Strona 1 z 1

katalizator czy strumienica

: wt cze 13, 2006 10:05 pm
autor: pori
moj katalizator juz jest w stanie agonalnym.
zastanawiam sie czy jak wstawie strumienice zamiast katalizatora to czy nie zaczna sie jakies dziwne cuda dziac. maci moze jakies doswiadczenia?

: śr cze 14, 2006 3:24 pm
autor: golony
temat byl juz poruszany boris twierdzi ze strumienica podnosi co prawda moc i moment troszke ale dopiero przy wyzszych obrotach wiec w przypadku blazera nie ma to wiekszego sensua pozatym w blazerze po 94 roku jest sonda za katalizatorem ktora w przypadku wyciecia wywali bledy
wiec chyba lepiej zamontowac katalizator

: ndz cze 18, 2006 7:40 pm
autor: pori
ale moj bazyliszek jest kilka lat starszy i nie wiem czy mam sonde moze nie

: ndz cze 18, 2006 7:49 pm
autor: boris.blank
Jak odprężysz wydech to przesuniesz moment obrotowy w górę. Jeśli to ma mieć sens to wypruj bebechy z katalizatora i daj zwężkę za katalizatorem (dławik). Nie stracisz parametrów pracy. A najlepiej po prostu załóż nowy katalizator.

: ndz cze 18, 2006 8:01 pm
autor: pori
tylko jeszcze jak to cenowo wyglada moze wiecie ??

: ndz cze 18, 2006 10:36 pm
autor: golony
tego akurat sam jestem ciekaw :)2

: pn cze 26, 2006 10:07 pm
autor: Rekwizytornia
Dopiero co wymieniałem katalizator w swoim durango5,9 . Kosztował 900zł, przysłali do warsztatu w dwa dni. Jutro odbieram samochód, to spytam o namiary na firmę.

: śr cze 28, 2006 10:30 pm
autor: Rekwizytornia
Już wiem.
Firma nazywa się Lindo Gabex. Mieści sie w Gorzowie.