Zapalił mi się servis

Blazer

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
anracz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: pt gru 14, 2007 1:01 am
Lokalizacja: Kołobrzeg www.poddebem.ebaza.biz
Kontaktowanie:

Zapalił mi się servis

Post autor: anracz » pn sty 28, 2008 7:37 pm

Pojechałem do mechaniora, autko pod komputerek, czytamy co za licho się przypałętało i .... napisał, że ulatniają (wyciekają) się opary. Opary czego? benzyny, oleju? no i skąd? Bożesz Ty mój - co to jest? Z wrażenia nie zapisałem kodu błędu. Mechanior też jeździ typowym amerykanem, ale po jego minie widziałem, że spotkał się z takim komunikatem chyba po raz pierwszy. Działo się to w piątek raniutko - komunikat został wykasowany - do dzisiaj wieczorem nic się nie pojawiło. Przejechałem 250 km. Próbowałem coś znaleść w necie, ale niestety nic nie znalazłem. Czego ten komunikat może dotyczyć i jak naprawić ewentualną usterkę?
Kto pyta, nie błądzi! Więc po co pytać?

Awatar użytkownika
piotr oskwarek
 
 
Posty: 818
Rejestracja: wt paź 14, 2003 7:43 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: piotr oskwarek » pn sty 28, 2008 8:55 pm

może to chodzi o filtr węglowy??
lub inaczej pochłaniacz par paliwa
były Terrano I: 2.4 z podtlenkiem i 2.7TD;
był UAZ 2.9V6;
była Vicia Long 2.0V6
jest Pipek 2.7CRD

Awatar użytkownika
Negra
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:53 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Negra » pn sty 28, 2008 9:04 pm

Mi zapalił sie servis po tym jak wyciąłem katalizator, który sie sypnął... SERVICE SOON czy SERVICE ENGINE SOON ... no coś w tym rodzaju. Ja mam w moim 1996 Blazerze dwie sondy, jedną przed a druga za katem. Po resetowaniu kompa "lampka" zapala sie po jakiś 10km i tak sie świeci czekając z nadzieją na nowy katalizator :lol:

Awatar użytkownika
anracz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: pt gru 14, 2007 1:01 am
Lokalizacja: Kołobrzeg www.poddebem.ebaza.biz
Kontaktowanie:

Post autor: anracz » pn sty 28, 2008 9:27 pm

piotr oskwarek pisze:może to chodzi o filtr węglowy??
lub inaczej pochłaniacz par paliwa
Dobra, dobra. Gdzie to jest i jak to wymienić. Blazer 4,3 - 1999
Kto pyta, nie błądzi! Więc po co pytać?

Awatar użytkownika
anracz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: pt gru 14, 2007 1:01 am
Lokalizacja: Kołobrzeg www.poddebem.ebaza.biz
Kontaktowanie:

Post autor: anracz » pn sty 28, 2008 9:37 pm

Negra pisze:Mi zapalił sie servis po tym jak wyciąłem katalizator, który sie sypnął... SERVICE SOON czy SERVICE ENGINE SOON ... no coś w tym rodzaju. Ja mam w moim 1996 Blazerze dwie sondy, jedną przed a druga za katem. Po resetowaniu kompa "lampka" zapala sie po jakiś 10km i tak sie świeci czekając z nadzieją na nowy katalizator :lol:
Z tego co wiem Service Engine... zapala się aby zakomunikować o błędzie, który dopiero trzeba odczytać na kompie. I tak tez zrobiłem. Układ wydechowy i katalizator są ok, więc raczej to nie ta przyczyna. Poza tym przejechałem 250 km i nic mi się nie zapaliło powtórnie. Mój mechanior stwierdził iż wystarczy źle dokręcony korek od wlewu paliwa, aby taki komunikat się wyświetlił, więc stwierdził, że będzie szukał przyczyny dopiero wtedy kiedy komunikat pojawi sie ponownie. Po czym odkręcił a nastepnie dokręcił korek i kazał spadać.
Kto pyta, nie błądzi! Więc po co pytać?

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » wt sty 29, 2008 8:40 pm

Negra pisze:Mi zapalił sie servis po tym jak wyciąłem katalizator, który sie sypnął... SERVICE SOON czy SERVICE ENGINE SOON ... no coś w tym rodzaju. Ja mam w moim 1996 Blazerze dwie sondy, jedną przed a druga za katem. Po resetowaniu kompa "lampka" zapala sie po jakiś 10km i tak sie świeci czekając z nadzieją na nowy katalizator :lol:
mi sie wreszcie spalila zarowka od check engine :)2 i mam spokoj.blazer jest bardzo wrazliwy na wachania wszystkich paramertrow zwiazanych z ekologia (to za przyczyna hamerykanskich norm) i po pewnym czasie wywala bledy zwiazane z emisja spalin np blad egr np spowodowanym jego spowolniona wiekiem reakcja, sondami labda zuzytym katemoraz jakoscia naszego paliwka.a te graty duzo kosztuja.moze kiedys sie zbiore i podjade do borisa na kompleksowa diagnostyke elektroniki i moze powymieniam padajace juz czujniki czesci w koncu coraz tansze (niedawno za egr 1600zeta krzyczeli wiec ja pitole ta ekologie)
chevrolet blazer 4.3. 95r 255/55/18

Marcin1
Posty: 592
Rejestracja: wt sie 22, 2006 9:54 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin1 » czw lut 07, 2008 9:24 pm

No cóż EGR Delphi (najdroższy) nie powinien kosztować więcej niż 800-900zł :)

M

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » czw lut 14, 2008 8:04 am

Marcin ja w temacie twojego przyszłego zajęcia.
Poszukałbyś w US kompletnego rebuild kit do 4l60e. Wiesz jak to przytargać do Polski ? Może kompletną skrzynię ?

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Arturosxp » pn lip 07, 2008 9:56 am

Negra pisze:Mi zapalił sie servis po tym jak wyciąłem katalizator, który sie sypnął... SERVICE SOON czy SERVICE ENGINE SOON ... no coś w tym rodzaju. Ja mam w moim 1996 Blazerze dwie sondy, jedną przed a druga za katem. Po resetowaniu kompa "lampka" zapala sie po jakiś 10km i tak sie świeci czekając z nadzieją na nowy katalizator :lol:
Panowie, Czy wiecie jak na podstawie odczytów trzeciej sondy lambda przy katalizatorze uzyskać informacjie czy katalizator jest ok czy nie jest ?
AB
Artur B

ODPOWIEDZ

Wróć do „Chevrolet”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość