Przód - drążki, tył - resory piórowe.
Zawieszenie jest beznadziejnie niekomfortowe na asfalcie (drobne nierówności wogóle nie są wybierane). Ale w terenie skoki po 10m długości robisz bez dobicia zawieszenia do końca...bajka.
Amortyzatory seryjne (Bilstein) powyżej 80km/h w lesie dopiero pokazują po co zostały zamontowane. Jeśli dźwigać mocno w górę to Superlifit +6'' i wtedy wskakujesz na koła 35-38'' ale do tego koniecznie przełożenia 4.11 (3,73 fabryka).
W tym samochodzie wszystko co jest w zespole napędowym i zawieszeniu jest większe i mocniejsze od cywilnego Blazera. Większy i szerszy most, większe łożyska i półosie, dłuższe o prawie 10cm na stronę wahacze przednie. To jest wybryk miłośników OR w USA, kóry GM zaczęlo produkować seryjnie. Noo i rocznik 1999 wzwyż ma hamulce, których może pozazdrościć wiele osobówek.
Artur ostatnio się zdziwił bo kupił krzyżaki a okazało się, że są o połowę za małe

bo sprzedali do zwykłego Blazera.
Ja postawiłem na lift karoserii (+2'') i lift zawieszenia (wieszaki i +jedno pióro z tyłu oraz dokręcenie drązków - na +2'')
Po prostu nie planuję kół wiekszych niż 33'' a do 33'' 4 cale liftu wystarczą.
Znaczy się wystarczyły by 2'' ale tylko do opon 33x10.5x15 a ja chcę 33x12,5x15 z dużym odsadzeniem.
Wojtas0330 ma ZR2, koło mnie jeździ jeszcze wiśnowy ZR2 - to jest strasznie popularny samochód - jak z 8szt będzie w Polsce to max.
Ja pierwsze go ZR2 to zobaczyłem u Artura. Chodziłem, cmokałem, oglądałem jak on jest dźwignięty, że jest z dużym luzem na kołach 31'', które tam się zmieścić nie powinny... No i tak odkryłem ZR2 ale byłem pewien, że to jest fachowo zrobiona zmota. Dopiero Google mi pomógł a w zasadzie kolega, który sciąga auta i wie co to jest Blazer Highrider. Bo tak jak pisałem - to jest zmota, która GM zaczął robić seryjnie.
Ja jestem nim zafascynowany, takiego samochodu szukałem. Na asfalcie zaiwania jak diabeł a w terenie zaiwania jak dziki diabeł.