GMC 4,3 96r - zagazowany.
Najpierw dmuchawa teraz problem z podciśnieniem. I to na tyle poważny ,że zaczynam się zastanawiać nad sprzedażą - trochę za dużo jak na jeden tydzień a tak go chwaliłem... Braki są na tyle duże, że na wolnych obrotach silnik dostaje dwutaktu - tak jakby nastąpił ewidentny brak wyprzedzenia zapłonu oraz na wolnych obrotach nie działa wspomaganie hamulców. Przy wyższych obrotach hamulce działają.
Zaślepiałem już wąż od podciśnienia do serwa ale to nic nie pomogło - serwo jest ok. Zaślepiłem podciśnienie które wchodzi do kabiny (do kabiny idzie jedno czy więcej? -ja znalazłem tylko jedno za ABS-em?). W okolicach przepustnicy przy wlocie do kolektora znalazłem drobiny gumy - co się posypało tego nie wiedzą nawet najstarsi indianie...
