pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Blazer

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » pt kwie 10, 2009 9:29 am

Witam,
Koledzy co sądzicie o samochodzie Dodge Durango, ale ten w starszej budzie. Rocznik np 2000 ??
Artur B

Awatar użytkownika
smuggler
 
 
Posty: 118
Rejestracja: pt lip 04, 2008 10:37 am
Lokalizacja: Wawa

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: smuggler » pt kwie 10, 2009 9:59 am

Mnie się bardzo podoba. Gdybym nie znalazł Tahoe to drugi w kolejce do kupna był właśnie Durango mk1. Z tym, że polecałbym raczej z nowszą jednostką 4.7. Chyba, żeby pójść bezkompromisowo i wziąć 5.9 :) W każdym razie 5.2 jest moim zdaniem najsłabszą opcją.

To w zasadzie tyle co o nich wiem i to tylko z racji tego, że kiedyś szukałem Jeepa GC i tam występuje te same silniki. O reszcie podzespołów, komforcie, itp. się nie wypowiem.
Chevy Tahoe 5.7 V8

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » pt kwie 10, 2009 10:32 am

dlaczego 5.2 najsłabsza wersja?
Artur B

Awatar użytkownika
smuggler
 
 
Posty: 118
Rejestracja: pt lip 04, 2008 10:37 am
Lokalizacja: Wawa

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: smuggler » pt kwie 10, 2009 3:16 pm

Arturosxp pisze:dlaczego 5.2 najsłabsza wersja?
Ponieważ to konstrukcyjnie zbliżona jednostka do 5.9, tylko co oczywiste słabsza. Moim zdaniem przyrost w osiągach jest więcej niż proporcjonalny w stosunku do wzrostu spalania.

4.7 natomiast jest już zupełnie nową konstrukcją, dysponującą osiągami na poziomie 5.2 przy niższym spalaniu.

Niemniej, 5.2 to wciąż fajny silnik i jeśli znajdziesz zadbany egzemplarz z tym motorem to bierz jak swój :wink:
Chevy Tahoe 5.7 V8

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » pt kwie 10, 2009 4:44 pm

a czy wiesz jak jest z awaryjnością takiego sprzętu ?? Czy na podobnym poziomie co Chevy ??
Artur B

Awatar użytkownika
smuggler
 
 
Posty: 118
Rejestracja: pt lip 04, 2008 10:37 am
Lokalizacja: Wawa

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: smuggler » sob kwie 11, 2009 4:04 pm

Nie przypuszczam, aby odstawały zbytnio w którąkolwiek stronę w stosunku do silników GM. Proponuję przejrzeć jeep.org.pl - tam mają te same silniki. Jeśli już ktoś ma problem, to raczej kwestia instalacji gazowej. W końcu żadne amerykańskie V8 nie poddaje się łatwo :)
Chevy Tahoe 5.7 V8

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » ndz kwie 12, 2009 1:12 pm

a zawieszenie, napędy itp?
Artur B

Awatar użytkownika
Jerry JEEP
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 2:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Jerry JEEP » ndz kwie 12, 2009 3:40 pm

O silniki nie masz się co martwić:
5.2 jest nie do zajechania - no i ten piekny bulgot,
4,7 jak się wymienia na bieżąco oleje i się go nie przegrzeje to też bez problemowy - troche mniej pije niż 5,2 ale nie ma już takiego gangu (jest to już nowa konstrukcja i bardziej delikatna).

Bolączką są mosty (wyjące, ukręcające się półosie i łożyska na półosi) a tak po za tym to fajny samochód.
K5 5700 SILVERADO

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » ndz kwie 12, 2009 4:54 pm

chyba to będzie moj kolejny amerykaniec. Musze jednak zwrócić uwagę na jego słabe strony i sie przygotować
Artur B

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: kozlos » ndz kwie 12, 2009 9:53 pm

Eeeee, Artur kup takiego Tahoe jak ma Smuggler albo Suburbana:) W końcu to Chevy :D :)2
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Mroczny » ndz kwie 12, 2009 9:56 pm

przemyśl to kilka razy
tył na resorze
przód chyba ifs

nie lepiej pipa?

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: golony » pn kwie 13, 2009 12:32 am

Mroczny pisze:przemyśl to kilka razy
tył na resorze
przód chyba ifs

nie lepiej pipa?
a jakiego pipa masz gabarytowo podobnego do durango?
chevrolet blazer 4.3. 95r 255/55/18

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Mroczny » pn kwie 13, 2009 6:25 am

grand jest zbliżony
mniejszy oczywiście, ale nie jakoś dramatycznie.
Nie wiem jak w durango (miałem dakotę) ale mozna na 6 osób rejestrowac. Pipa nie.
Bagazniki zblizone

Marcin1
Posty: 592
Rejestracja: wt sie 22, 2006 9:54 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Marcin1 » pn kwie 13, 2009 7:39 am

Jerry JEEP pisze: Bolączką są mosty (wyjące, ukręcające się półosie i łożyska na półosi) a tak po za tym to fajny samochód.
Ale chyba nie ukręcają się podczas normalnej eksploatacji tylko w terenie przy większych kołach? Mam rację?
Na http://Blazerforum.com jest były użytkownik Durango i jest zdziwiony jak miał awaryjne są Blazery w porównaniu z jego byłym Durango. Ale może miał pecha. Ale z trzeciej strony Chrysler i trwałość jakoś nie chcą wg mnie iść w parze.


Pozdrawiam, Marcin
Blazer 4.3V6 LS 4x4

Awatar użytkownika
Jerry JEEP
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 2:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Jerry JEEP » pn kwie 13, 2009 8:09 am

Marcin1 pisze: Ale z trzeciej strony Chrysler i trwałość jakoś nie chcą wg mnie iść w parze.

Pozdrawiam, Marcin
Ja miałem dwa Grandy (ZJ i WJ) i po za tylnym mostem w ZJ wszystko było ok, teraz też jeżdzę Chryslerem i jestem bardziej niż zadowolony. Tak więc wszystko zalerzy od tego na jaki egzemplarz się natrafi i to dotyczy wszystkich samochodów.
K5 5700 SILVERADO

Marcin1
Posty: 592
Rejestracja: wt sie 22, 2006 9:54 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Marcin1 » pn kwie 13, 2009 9:52 am

Raczej miałem na myśli osobowe Chryslery Jeep pewnie jest jednak trochę innym samochodem. Dlatego chodzi za mną Dodge Nitro, które de facto jest Jeepem, a nie typowym Dodge/Chryslerem.

Pozdrawiam, Marcin
Blazer 4.3V6 LS 4x4

Awatar użytkownika
Jerry JEEP
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 2:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Jerry JEEP » pn kwie 13, 2009 3:43 pm

Mimo tego co ludzie opowiadają wybrał bym na twoim miejscu raczej Jeepa - nawet jak się coś zepsuje (jakaś końcówka, łożysko itp.) to nie ma problemów z częściami. A ładny zadbany WJ z silnikiem 4,7 lub 2,7CRD to fajny samochód - jak zapodasz z tyłu wzmocniony stabilizator to robi się z niego szosowa rajdówka :lol:
K5 5700 SILVERADO

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » pn kwie 13, 2009 7:33 pm

no właśnie może Tahoe
Artur B

Marcin1
Posty: 592
Rejestracja: wt sie 22, 2006 9:54 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Marcin1 » pn kwie 13, 2009 7:56 pm

Jerry JEEP pisze:
Marcin1 pisze: Ale z trzeciej strony Chrysler i trwałość jakoś nie chcą wg mnie iść w parze.

Pozdrawiam, Marcin
Ja miałem dwa Grandy (ZJ i WJ) i po za tylnym mostem w ZJ wszystko było ok, teraz też jeżdzę Chryslerem i jestem bardziej niż zadowolony. Tak więc wszystko zalerzy od tego na jaki egzemplarz się natrafi i to dotyczy wszystkich samochodów.
Poniekąd masz rację. Jednak jako, że przez pewien czas handlowałem (a raczej handluję jeszcze do końca kwietnia) częściami do aut z US to mam pewien przegląd tego co i w jakich samochodach się psuje.

Pozdrawiam, Marcin
Blazer 4.3V6 LS 4x4

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » pn kwie 13, 2009 8:03 pm

czyli co sadzisz o Durango. Warty zainteresowania samochód?
Artur B

Marcin1
Posty: 592
Rejestracja: wt sie 22, 2006 9:54 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Marcin1 » wt kwie 14, 2009 7:58 am

Mnie się podoba i sam go brałem pod uwagę dla siebie ale ludzie z US narzekali na skrzynie. Natomiast jest to model na tyle rzadki w Polsce, że mowa o jakichkolwiek statystykach awaryjności jest niemożliwa.
Z drugiej strony to znajomy jeździł Dakotą 2 generacji z silnikiem 3.9V6 Magnum (niby inny ale też Dodge) i jak wsiadł to mojego Blazera to stwierdził, że ten to ma odejście. Ale poza tym nie narzekał.

Pozdrawiam, Marcin
Blazer 4.3V6 LS 4x4

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » wt kwie 14, 2009 8:17 am

na miescie, komisach chyba wiecej widac durango niż blazerów. Moza iść do jakiegos serwisu ale obawiam sie ze prawdy nie powiedzą.
Jezdziłem ostatnio w komsie durango 4,7 i także mial niezłe odejscie.
Artur B

Awatar użytkownika
JaberNTT
Posty: 689
Rejestracja: ndz kwie 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Władysławów

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: JaberNTT » wt kwie 14, 2009 8:19 am

Tylko tak sobie myślę że jak ktoś szuka auta z odejściem to może lepiej niech poszuka czegoś bardziej płaskiego i sportowego bo zawsze będzie niedosyt odejscia :):).
Dodge Ram w200 / m880 1976.

Awatar użytkownika
Arturosxp
Posty: 606
Rejestracja: śr mar 21, 2007 3:51 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Arturosxp » wt kwie 14, 2009 8:40 am

ja chciałem tylko napisać ze jak na taki duży samochod to pięknie sie zbierał.
Artur B

Marcin1
Posty: 592
Rejestracja: wt sie 22, 2006 9:54 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: pytanie z innej beczki - Dodge Durango

Post autor: Marcin1 » wt kwie 14, 2009 9:16 am

JaberNTT pisze:Tylko tak sobie myślę że jak ktoś szuka auta z odejściem to może lepiej niech poszuka czegoś bardziej płaskiego i sportowego bo zawsze będzie niedosyt odejscia :):).
A co szkodzi jak jest jedno i drugie? Niejeden płaski odpada. A jeśli chodzi o radę to do zasadniczo lepszego odejścia podkradam żonie Grand Am'a ;)
Blazer 4.3V6 LS 4x4

ODPOWIEDZ

Wróć do „Chevrolet”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości