Strona 1 z 1
Temp silnika...
: sob paź 17, 2009 10:26 am
autor: Arturosxp
Witam,
W ostatnim tygodniu zauważylem iż wskazówka określająca temp silnika jest nizej niz normalnie. Wskazówka znajdowała nieco powyżej grubej kreski pomiedzy pozycja 40 a 100 stopni.
Podłączyłem skaner wskazało na 73 - 77 stopni.
Czy to jest normalne wskazanie dla tego silnika ? Jak to u Was wygląda ?
Re: Temp silnika...
: pn paź 19, 2009 11:01 am
autor: steff3
Przyjrzę się dokładniej, ale to możliwe dopiero za kilka dni - z tego co kojarzę, tempreturę mam prawie zawsze taką samą (po rozgrzaniu ) , poniżej 100st , na oko wygląda na 85.
Re: Temp silnika...
: śr paź 21, 2009 3:02 pm
autor: Arturosxp
Czesc. Czy udalo Ci sie sprawdzic?
Re: Temp silnika...
: czw paź 22, 2009 8:30 am
autor: steff3
Niestety chyba dopiero za dwa tygodnie ruszę tego drogiego grata.
Re: Temp silnika...
: sob paź 24, 2009 12:14 pm
autor: Marcin1
Arturosxp pisze:Czesc. Czy udalo Ci sie sprawdzic?
U mnie jest nieco poniżej (1-2 podziałki) 210F, czyli pewnie około 90C - wymieniałem niedawno termostat, jak to ja włożyłem oryginał.
Pozdrawiam, Marcin
Re: Temp silnika...
: sob paź 24, 2009 12:53 pm
autor: Arturosxp
pewnie będę musiał to samo zrobić
Re: Temp silnika...
: ndz paź 25, 2009 6:24 pm
autor: steff3
Musiałem zmienic plany i ruszyć klocka z garażu aby przymierzyć akumulator.
Otóż po rogrzaniu wskaźnik temperatury wskazuje tuż za pierwszą kreseczką w prawą stronę od środkowej grubej. Czyli:
na podziałce jest 40 z lewej, 100 w środku, 125 z prawej. Pomiędzy 40 a 100 jest jedna gruba przedziałka. Między tą grubą a 100 są 3 cieńkie. I wskazówka zostaje tuż za pierwszą.
Re: Temp silnika...
: ndz paź 25, 2009 8:36 pm
autor: Arturosxp
wygląda na to iż juz 3 blazer ma taka temp.. Wiec może musi tak być...
Re: Temp silnika...
: ndz paź 25, 2009 9:07 pm
autor: Marcin1
Zastanów się czy aby na pewno ludzie w Polsce zmieniają termostaty wtedy gdy potrzeba....
Re: Temp silnika...
: ndz paź 25, 2009 9:47 pm
autor: Arturosxp
to tez prowda.
Bo dziwne by bylo aby normalna temp tego byla okolo 75 '.
Bylem ostatnio w sklepie i koles mi powiedział iż sś rożne termostaty o rożnych zakresach temperatury. Trochę sie zdziwiłem. Może wyjaśnicie mi to ?
Re: Temp silnika...
: pn paź 26, 2009 9:29 am
autor: arturok
Marcin,
a drogo kosztował oryginał?
Re: Temp silnika...
: pn paź 26, 2009 3:31 pm
autor: Marcin1
Niestety nie pamiętam
Re: Temp silnika...
: wt paź 27, 2009 9:24 pm
autor: Arturosxp
W mustangu w Warszawie jest po 60 PLN. Wiec chyba bedzie trzeba zakupić
Re: Temp silnika...
: pt lis 06, 2009 6:24 pm
autor: Arturosxp
termostat zakupiony....
W weekend zabiorę sie za wymianę i zobaczymy
A
Re: Temp silnika...
: śr gru 30, 2009 10:16 pm
autor: Zun
Arturosxp pisze:termostat zakupiony....
W weekend zabiorę sie za wymianę i zobaczymy
A
Takim silnikiem jezdze od niedawna , a w zasadzie to przejechalem dopiero kilkadzieista kilometrow wiec sie nie bede wypowiadal. Ale wypowiem sie o innych amerykanskich silnikach ze stajni Chryslera przy których pracuje na codzień

I tam w starszych modelach normalna temperatura pracy bylo siedemdziesiąt kilka stopni

Takie miały termostaty , amerykanie produkowali silniki niskotemperaturowe. dopiero teraz robiąc małe rzędowe czwórki przerzucili się w niektórych - ale nie we wszystkich - silnikach na temperature pracy około 90 stopni.
Re: Temp silnika...
: pt sty 01, 2010 1:38 pm
autor: arturok
No dobra, miałem temperaturę około 75-77 stopni C, no i jak przyszły mrozy to jak załączyłem ogrzewanie na 21 stopni Auto to głowę urywało, tak mocno nawiewy pracowały a jednak dość chłodno było, wiedziałem że mam termostat nowy ale z temp otwarcia 80C180F, wnerwiło mnie to i zmieniłem na zalecany 195F/90C, no i teraz głowy nie urywa a ciepło jak trzeba, a temp silnika jest 87-89C.
Wydaje mi się że 195F/90C jest lepszy, może dlatego w katalogu ACDelco 195F jest rekomendowany, a z 180F jest jako alternatywny.
A może to jest taki wybór w odniesieniu do warunków w jakich pracuje silnik?
Myślicie że na lato zmieniać termostat jak się jeździ w korkach?
Zastanawiam się też nad teorią pracy silnika, jaka powinna być optymalna temperatura aby silnik był najbardziej efektywny? Czy niedogrzany <90C nie powoduje dodatkowego wtrysku paliwa jak przy włączonym ssaniu?
Czy ktoś wie dlaczego są do wyboru dwie temperatury 180F i 195F?
Re: Temp silnika...
: sob sty 02, 2010 7:29 pm
autor: Zun
Nie wiem czemu sa dwie temperatury. Wiem natomiast ze dzisiaj przy temperaturze ponizej zera minelo ledwie z dwie minuty zanim zaczelo dmuchac cieplo

Gdzie w Fabii potrzebuje na to z 15 minut - jak to normalnie w samochodach z europejskimi silnikami

. A jesli chodzi o temperature pracy silnika to takowa wynika z konstrukcji silnika , tak a nie inaczej projektuje inzynier silnik by ten pracowal w takiej a nie innej temperaturze.
Re: Temp silnika...
: ndz sty 03, 2010 11:46 pm
autor: arturok
Przeszukałem oryginalne papiery od Blazera jakie były przy zakupie w salonie przez 1 właściciela i tam jest napisane że termostat ma temperaturę otwarcia 90 stopni C
tak więc nie będę już kombinował ze zmianą i tyle a propo inżyniera
może ktoś zna jakieś fakty za termostatem z 80stC
bardzo jestem ciekaw konkretów

Re: Temp silnika...
: pn sty 04, 2010 9:34 am
autor: Arturosxp
Byc moze to termostaty na cieplejsze klimaty.
Ja uwazam ze powinien byc 90.
P.S Zauwazylem iz mniej mi spalil. W ostatni weekend zrobilem 600 km i srednia spalanaia mi w trasie wyszla 15,5 L. Wiec jakos znosnie

Re: Temp silnika...
: pt sty 08, 2010 12:51 pm
autor: Easy
a u mnie masakra, nie dogrzewa sie, musiałem założyć tekture za atrape, bo normalnie grenlandia
Easy
Re: Temp silnika...
: pt sty 08, 2010 1:12 pm
autor: Arturosxp
a na ktorej kresce masz wskaznik. U mnie przy starym termostacie bylo w zasadzie zimo w samochodzi. Przy temp -15' skaner pokazywal temp silnika 67 '. Po wymianie zauwazylem iz woda zaczela plynac do chlodnicy przy temp 89'.
W samochodzie goraco.
Polecam zmien termostat. Wymiana samemu okolo 30 min z czasem na upuszczenie plynu z chlodnicy. ( zastosowalem cienki wezyk kupiony w aptece)