Nie wiem czy był taki temat na forum, nie mogę znaleźć więc pytam.
Gdzieś słyszałem, że przy wymianie tylnych klocków (hamulce tarczowe), najlepiej jest wyjąć tłoczki z zacisków i je oszlifować drobnoziarnistym papierem ściernym bo są z jakiegoś dziwnego materiału (nie stalowe) który się dziwnie zachowuje pod wpływem płynu hamulcowego i zwykłe wepchnięcie tłoczka nie zadziała. Dla mnie to trochę ekstremalna operacja, bo jak się zachowają uszczelnienia? Czy ktoś może ćwiczył i może potwierdzić tę wersję?
Procedura wymiany tylnych klocków
Moderator: Marcin-Kraków
- jacenty99
- jestem tu nowy...
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz wrz 28, 2008 8:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Grodzisk Mazowiecki
Procedura wymiany tylnych klocków
______________________________
Blazer'99 4,3 4WD już LPG
Blazer'99 4,3 4WD już LPG
Re: Procedura wymiany tylnych klocków
Ja własnie dziś wymieniam tylne klocki + tarcze, to napiszę, jak tam sprawa wygląda; Ale coś nie wydaje mi się, przynajmniej w 11 letnim aucie nie powinno być nieszczelności czy jakichś zatarć...
Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- jacenty99
- jestem tu nowy...
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz wrz 28, 2008 8:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Grodzisk Mazowiecki
Re: Procedura wymiany tylnych klocków
A jednak są. Zacząłem walkę wczoraj i okazało się że mam kompletnie zapieczone prowadnice... Traktuję je WD40 ale coś mi się widzi, że będę musiał pojechać kątówką... Więc chyba muszę kupić komplet naprawczy: nową obejmę, prowadnice(bolce) + gumki... Te fanty są dostępne na Rockauto i nie kosztują za wiele, raczej się nie opyla kupno całego zacisku (min 100 USD + transport + cło i VAT) Sam zacisk wygląda na zdrowy, tym nie mniej zastanawiam się czy nie wyjąć tłoczka i profilatycznie nie wymienić gumek...
U mnie jest taka sytuacja, że jeżdżę na felach od camaro o dużo mniejszym odsadzeniu (może nawet ujemne...) i zacisk nie chowa się we wnętrzu feli tylko prawie wystaje na zewnątrz, więc jest ciągle w błocie i całym syfie, dlatego tak pordzewiał. Przy okazji przyrdzewiał mechanizm postojowego i chyba też muszę coś z tym zrobić...
U mnie jest taka sytuacja, że jeżdżę na felach od camaro o dużo mniejszym odsadzeniu (może nawet ujemne...) i zacisk nie chowa się we wnętrzu feli tylko prawie wystaje na zewnątrz, więc jest ciągle w błocie i całym syfie, dlatego tak pordzewiał. Przy okazji przyrdzewiał mechanizm postojowego i chyba też muszę coś z tym zrobić...
______________________________
Blazer'99 4,3 4WD już LPG
Blazer'99 4,3 4WD już LPG
Re: Procedura wymiany tylnych klocków
Hej! To wstrzymaj się. U mnie już po naprawie i było identycznie, jak mówisz: zapieczone prowadnice! I też mam fele od Camaro + 2 cm dystanse.
Więc nic nie piłuj, tylko idź z zaciskami do spawacza/blacharza i niech ci je podgrzewa. Tym sposobem u mnie puściły.
Majster z podwórka, który to robił, zmienił mi też cały płyn w ukł.hamulcowym, zmienione tylne klocki + bębny i teraz hamuje delikatnie i 100% działa tył! A przez to zapieczenie to okazało się, że w zasadzie wcale nie działały tylne hamulce, tarcze skorodowały tak, ze nawet do toczenia się nie nadają, a z jednego klocka, co go tylko tłoczek dociskał, została tylko blacha, co tarła o tarczę, że aż huczało, jak w pociągu, a na autostradzie musiałem ostro deptać... A teraz pięknie i delikatnie!
Natomiast z cylinderkami zero problemu.
Ach, jak to dobrze mieć sprawne hamulce...
Więc nic nie piłuj, tylko idź z zaciskami do spawacza/blacharza i niech ci je podgrzewa. Tym sposobem u mnie puściły.
Majster z podwórka, który to robił, zmienił mi też cały płyn w ukł.hamulcowym, zmienione tylne klocki + bębny i teraz hamuje delikatnie i 100% działa tył! A przez to zapieczenie to okazało się, że w zasadzie wcale nie działały tylne hamulce, tarcze skorodowały tak, ze nawet do toczenia się nie nadają, a z jednego klocka, co go tylko tłoczek dociskał, została tylko blacha, co tarła o tarczę, że aż huczało, jak w pociągu, a na autostradzie musiałem ostro deptać... A teraz pięknie i delikatnie!
Natomiast z cylinderkami zero problemu.
Ach, jak to dobrze mieć sprawne hamulce...
Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- jacenty99
- jestem tu nowy...
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz wrz 28, 2008 8:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Grodzisk Mazowiecki
Re: Procedura wymiany tylnych klocków
Pojechałem dalej... Jedna prowadnica się mi ukręciła, więc jedna obejma już na złom. No chyba, żeby z tym grzaniem palnikiem coś wyszło. Z drugą (lewą) jeszcze nie wojowałem ale za to nie mogę odkręcić odpowietrzenia, zrobiłem już sześciokąt na okragło, ale się nie urwał....
Dziś zamówiłem dwa kompletne zaciski w używce, po 100PLN sztuka, podobno nie są zapieczone, więc chyba zrobię tymi.
Co się zaś tyczy tłoczków to wypchnąłem sprężonym powietrzem. Są ok, wygląda że wystarczy oczyścić (nawet bez papieru ściernego) i powinno działać. Za to sporo syfu w środku... Pewnie zabieg bedę musiał powtórzyć na tych zaciskach co przyjdą.
Z tym odsadzeniem to jedziesz po bandzie. Na moje oko różnica w odsadzeniu fel camaro - blazer jest z 50mm do tego jeszcze dystans 20, to razem po obu stronach jest 140mm. Półośki się nie powyginają?
Dziś zamówiłem dwa kompletne zaciski w używce, po 100PLN sztuka, podobno nie są zapieczone, więc chyba zrobię tymi.
Co się zaś tyczy tłoczków to wypchnąłem sprężonym powietrzem. Są ok, wygląda że wystarczy oczyścić (nawet bez papieru ściernego) i powinno działać. Za to sporo syfu w środku... Pewnie zabieg bedę musiał powtórzyć na tych zaciskach co przyjdą.
Z tym odsadzeniem to jedziesz po bandzie. Na moje oko różnica w odsadzeniu fel camaro - blazer jest z 50mm do tego jeszcze dystans 20, to razem po obu stronach jest 140mm. Półośki się nie powyginają?
______________________________
Blazer'99 4,3 4WD już LPG
Blazer'99 4,3 4WD już LPG
Re: Procedura wymiany tylnych klocków
Mam nadzieję, że nie...opona leciutko wystaje za oslonę nadkola, ale nie można się chyba przyczepić. Kapcie mam 31", czyli duże bańki powietrza, dobrze amortyzują! 

Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość