Strona 1 z 1

Silnik 4.3 Vortec 1997

: wt lut 22, 2011 8:47 am
autor: pituszek
Posiadam Gmc safari,RWD więc sorry,że profanuję wasze forum.Silniki są takie same jak w blazerze ,czy Jimmy.Moje pytanie jest;czy pod miską olejową jest uszczelka.Miska jest duralowa,nie widać uszczelki,a widać ślady silikonu.Podobno nigdy nie była odkręcana,Autko od nowości w rodzinie.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: sob mar 05, 2011 11:50 pm
autor: Billy2000
Witam. Ja nie zdejmowałem u siebie miski ale uszczelka jest, bo można ją kupić. Jeśli ktoś zastosował silikon, to mu się nie dziwię.
Taka uszczelka kosztuje 41$ w USA.
http://www.car-stuff.com/store/?Ne=28&N ... +1588+5839

U nas 180zł.
http://partusa.pl/p/3956/700197/-uszcze ... rolet.html

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: ndz mar 06, 2011 8:55 am
autor: pituszek
Dzięki,musiało się pocić ,a silikon taniej.
Pytanie,czy jest sam silikon ,czy silikon i uszczelka.Okaże się w praniu,

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: pn mar 07, 2011 10:29 am
autor: Billy2000
No właśnie. Uszczelka mogła ulec zniszczeniu przy demontażu miski. Jak będę na kanale autem, to zwrócę uwagę jak jest u mnie i dam znać.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: sob mar 26, 2011 6:51 am
autor: pituszek
Silniczek zaczął mi przymulać,jakby stracił na mocy.Przy 60 70 km/h jakby nierówno pracował,redukuje bieg na niższy i przy przyspieszaniu zmienia na wyższy z opóźnieniem.
Błędów nie ma ,serwis silnika się nie pali.Zauważyłem,że nawiew na nogi jest słaby,jakby klapka nie reagowała,może podciśnienie się urwało.Może to ma wpływ na pracę silnika i skrzyni.
Kto ma jakie sugestie?

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: sob mar 26, 2011 10:34 am
autor: Billy2000
Sprawdzałeś filtr paliwa? Jak ze skrzynią cyrki się dzieją to trzeba pierwsze co sprawdzić czujnik prędkości. Powinien jednak jakiś błąd wyskoczyć. W sumie wszystko co od silnika powinno się zapalić także trochę dziwna sprawa. Sprawdź filtr paliwa.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: sob mar 26, 2011 11:53 am
autor: pituszek
Filtr paliwa wymieniałem rok temu ,jakieś 25 kkm,ale mam nowy mogę go podmienić,jednak chyba nie on jest winny,posprawdzam podciśnienie,bo skoro od tygodnia nie ma błędu,to też nie czujnik prędkości.Swoją drogą tydzień temu zapaliła się lampka na jeden dzień ,ale na drugi zgasła,
W między czasie zaśniedziała mi klema i nie zczytałem błędu,zanim odpiąłem aku :oops:

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: śr mar 30, 2011 5:58 pm
autor: pituszek
Filtr paliwka nówka ,filtr powietrza nówka,ale ogólnie nie pomogło.Od tygodnia lampka się nie zapala błędów brak,czy powiedzmy urwane podciśnienie na nadmuchu może mieć wpływ na mulenie,autko generalnie 90tys mil.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: czw mar 31, 2011 10:10 am
autor: Kostuch
pituszek pisze:Filtr paliwka nówka ,filtr powietrza nówka,ale ogólnie nie pomogło.Od tygodnia lampka się nie zapala błędów brak,czy powiedzmy urwane podciśnienie na nadmuchu może mieć wpływ na mulenie,autko generalnie 90tys mil.
Jak masz urwane podciśnienie, to zasysa ci lewe powietrze poza przepływomierzem i może od tego głupieć.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: czw mar 31, 2011 2:50 pm
autor: pituszek
Też tak podejrzewam,ale to dopiero w sobotę,bo dużo rozkręcania,a jak nawet nie to to nadmuch i tak musi działać :D

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: czw lip 21, 2011 12:24 pm
autor: s1wy
Też straciłem nadmuch poprzez wypadnięcie wężyka podciśnienia. Przy okazji silnik także zamulał. W moim blazerze z 1995 gniazdo od tego wężyka znajduje się w tylnej części silnika obok kopułki.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: czw lip 28, 2011 8:37 pm
autor: pituszek
A więc tak,po wymianie kata moc wróciła,kat się rozsypał stanął w poprzek i przytkał wylot.Moc wróciła powiedzmy na 95%,ale raz na tydzień świeci check,dalej błąd PO146,wykasuję parę dni spokój i znów to samo.Błąd w tłumaczeniu,nie wykryto aktywności czujnika,blok cylindrów 1 sonda nr.3.
I która to sonda,u mnie jest tak na wyjściu z kolektorów wydechowych po jednej ,trzecia przed katem ,czwarta za katem .Kupiłem jedną sondę(300 zeta) i myślałem,że podmienię,metodą prób i błędów dojdę,ale problem z wykręceniem.Wykręcić się da ale mogę je porypać,a tego bym nie chciał.
Może ktoś wie która to konkretnie.
Mam jeszcze takiego pomysła;odłączyć jedną sondę, powinien zapalić się check,sprawdzić jaki błąd i tak z każdą po kolei ,może trafię na PO146.
Co koledzy na to?
O ile wiem ,to czwarta sonda to diagnostyczna,więc to nie ona ,chyba,że się mylę.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: czw lip 28, 2011 10:26 pm
autor: Kostuch
pituszek pisze:A więc tak,po wymianie kata moc wróciła,kat się rozsypał stanął w poprzek i przytkał wylot.Moc wróciła powiedzmy na 95%,ale raz na tydzień świeci check,dalej błąd PO146,wykasuję parę dni spokój i znów to samo.Błąd w tłumaczeniu,nie wykryto aktywności czujnika,blok cylindrów 1 sonda nr.3.
I która to sonda,u mnie jest tak na wyjściu z kolektorów wydechowych po jednej ,trzecia przed katem ,czwarta za katem .Kupiłem jedną sondę(300 zeta) i myślałem,że podmienię,metodą prób i błędów dojdę,ale problem z wykręceniem.Wykręcić się da ale mogę je porypać,a tego bym nie chciał.
Może ktoś wie która to konkretnie.
Mam jeszcze takiego pomysła;odłączyć jedną sondę, powinien zapalić się check,sprawdzić jaki błąd i tak z każdą po kolei ,może trafię na PO146.
Co koledzy na to?
O ile wiem ,to czwarta sonda to diagnostyczna,więc to nie ona ,chyba,że się mylę.
To ta przed katalizatorem. Może przy wymianie uszkodzili kabelki?
Ja bym podpiął gazowy emulator sondy za 10zł i jeździł...

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: pt lip 29, 2011 9:28 pm
autor: pituszek
Tak podejrzewałem ,że to ta .A co to jest ten emulator i gdzie to kupić w takiej cenie?.Kabelki dobre,sonda już szwankowała przed wymianą kata.

Re: Silnik 4.3 Vortec 1997

: sob lip 30, 2011 11:43 am
autor: Kostuch
pituszek pisze:Tak podejrzewałem ,że to ta .A co to jest ten emulator i gdzie to kupić w takiej cenie?.Kabelki dobre,sonda już szwankowała przed wymianą kata.
To takie magiczne pudełeczko z prostym generatorem sygnału, które udaje sprawną sondę.
Popytaj u gazowników.
Albo mogę dać ci schemat, to sobie zlutujesz w wolnej chwili (koszt części około 5zł).