www.forum4x4.pl

Mam problem, co jakiś czas muszę dłużej pokręcić rozrusznikiem, aby mi silnik odpalił. Podejrzewam, że schodzi mi ciśnienie w układzie paliwowym. I tutaj mam pytanie: gdzie trzeba się podłączyć, aby to sprawdzić. Szukałem zaworka w górnej części silnika i nie mogłem go zlokalizować. Czekam na podpowiedzi

Ale jak włączasz zapłon, to pompa przez chwilę chodzi (przynajmniej powinna), żeby zbudować ciśnienie.
Włącz zapłon ze dwa-trzy razy zanim odpalisz. Jak nie pomoże, to znaczy że to nie kwestia ciśnienia.

Za każdym razem kiedy przekręcam stacyjkę słychać jak pompa zaczyna pracować. (A szczerze mówiąc, to chyba nie chodzi o to, żeby przy każdym odpaleniu auta miałbym przekręcać stacyjkę 2-3 razy). Najpierw chcę sprawdzić czy faktycznie schodzi ciśnienie, możliwe że zawór zwrotny doszedł do kresu sił. Bo raz palę bez problemu, a innym razem po zająknięciu silnika muszę dłużej rozrusznikiem kręcić, aby zapalił.

Pod maską jest podobno przyłącze diagnostyczne do pomiaru ciśnienia paliwa.

No własnie...tylko gdzie?

Podaj literkę vin (piąta pozycja), to ci obrazek wyślę.

Literka na pozycji piątej to: T

Jak tworzysz maskę, to znajdź przewód zasilania paliwem. Przy dolocie gdzie dochodzi ten przewód powinno być przyłącze.

Nie mogliśmy odnaleźć tego przewodu, może podpowiesz po której stronie silnika, jakieś szczegóły

Przewodu z paliwem nie możecie znaleźć?

http://blazerforum.com/forum/general-te ... 539/#30120
Na samym końcu pan opisuje gdzie to jest. Nie widzę niestety obrazka - może trzeba się tam zalogować?

Calkiem od strony grodzi (podszybia)

Zawór został znaleziony dzięki YouTube - tam jest wszystko - znajduje się w tylnej części silnika (obok kopułki) tuż przed ścianą kabiny. Ciśnienie mam w porządku, więc pompa jest w pełni sprawna. Z jednej strony to mnie cieszy, ale z drugiej muszę dalej szukać przyczyny kłopotu z odpalaniem auta...

ps kłopot ze znalezieniem spowodowany był dodatkowymi wężami od instalacji gazowej i one go przesłaniały

pytanie odnośnie zaworu zwrotnego ?
one maja fabrycznie montowane zawory zwrotne?
bo po wizycie u mechanika wyszło na to ze nie trzyma mi ciśnienia muszę j.w. przekręcić parę razy kluczyk i dopiero odpali...
mechanik mówi ze to pewnie pompa za małe ciśnienie podaje ale najpierw jeszcze zmienię filtr paliwa...
i wpadłem na pomysł żeby może zamontować zawór zwrotny ale jak maja to może siadł. Jak ktoś wie gdzie on się znajduje to z góry dzięki za odp

KAFAR810 pisze:pytanie odnośnie zaworu zwrotnego ?
one maja fabrycznie montowane zawory zwrotne?
bo po wizycie u mechanika wyszło na to ze nie trzyma mi ciśnienia muszę j.w. przekręcić parę razy kluczyk i dopiero odpali...
mechanik mówi ze to pewnie pompa za małe ciśnienie podaje ale najpierw jeszcze zmienię filtr paliwa...
i wpadłem na pomysł żeby może zamontować zawór zwrotny ale jak maja to może siadł. Jak ktoś wie gdzie on się znajduje to z góry dzięki za odp

Zaworek zwrotny zwykle jest zintegrowany w pompie, ale niech ci się nie wydaje że to utrzyma ciśnienie w układzie - ma zapobiegać spływaniu paliwa z przewodów do baku. Po kilku(nastu) minutach to ciśnienie i tak spadnie.
Po to pompa się włącza na kilka sekund przed rozruchem, żeby zbudować odpowiednie ciśnienie.

Ja miałem pompę 4 bary (podziałała pół roku - z powodu zatarcia - siatka na wejściu miała za duże oczka) - odpalałem jak diesela - zapłon i po dwóch sec odpalałem - pokręcił pół sec i odpalał. Teraz mam 4,5bara i ładuje zdecydowanie lepiej, ale z sekundę kręcę zanim odpali,ale już bez czekania z włączonym zapłonem. Pierwsza, która padła , to był BOSCH 3,5bar. Teraz ma być oki, ale gwarancji na pompę w aucie z gazem nie uwzględnia się.

Mi schodzi paliwo tylko po nocy jak długo stoi jak jeżdżę w dzień i np stoi gdzieś w mieście z 3-4 godz przychodzę i pali bez problemu ale rano zawsze jest problem także teraz wziąłem się na sposób żeby parę razy przekręcić kluczyk i potem odpali bez problemu. Ale wiadomo ze tak nie może być, także kombinuje co tu można zrobić by było dobrze...
Mówisz ze ta pompa 4,5 barowa chodzi bez problemu? a jakiej firmy? pasuje czy trzeba było coś przerabiać?