Strona 1 z 1
PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: śr lip 11, 2012 3:45 pm
autor: Lukasz2012
Witam ponownie

. Tym razem chciałem poruszyć temat piast przednich. Czytałem, że wiele blazerów ma problem z ABS-em. Nie wiem jak wasze ale mój blazer nie ma czujników na tylnych kołach, tylko ma jeden czujnik, który też jest czujnikiem prędkości. Zauważyłem, że czujniki potrafią się przybrudzić i wtedy ABS wariuje, pompa się włącza i lepiej wtedy w ogóle wyłączyć ABS. Raz wyczyściłem i jakiś czas działało. Ale po kilku miesiącach przestało działać. Wymieniłem czujniki przednie i już po tym w ogóle nie działa. Różnych firm piasty mają różnej długości czujniki. Jak się da więc czujnik od innej piasty, to odległość czujnika jest za duża lub za mała i nie działa. Obecnie mam prawą piastę do wymiany, bo się kończy. Mam jedną w zapasie z czujnikiem, ale okaże się czy będzie dobra. Czy ktoś z was wymieniał piasty? Jak wymienialiście i działa wam ABS, to proszę się podzielić nazwą sklepu lub nazwą producenta. Jeżdżę na razie bez ABS-u ale po to jest ten system aby z niego korzystać.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: śr lip 11, 2012 6:45 pm
autor: Kostuch
Lukasz2012 pisze:Różnych firm piasty mają różnej długości czujniki. Jak się da więc czujnik od innej piasty, to odległość czujnika jest za duża lub za mała i nie działa.
Jest to całkowita nieprawda.
Długość kabla +/- 2m nie będzie stanowiła żadnego problemu.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: śr lip 11, 2012 9:07 pm
autor: alfik
Tu chyba nie o długość kabla chodzi, a o szczelinę między zębami a czujnikiem i ta szczelina musi mieć dokładnie określoną wartość.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: czw lip 12, 2012 9:10 am
autor: Lukasz2012
Kostuch pisze:Lukasz2012 pisze:Różnych firm piasty mają różnej długości czujniki. Jak się da więc czujnik od innej piasty, to odległość czujnika jest za duża lub za mała i nie działa.
Jest to całkowita nieprawda.
Długość kabla +/- 2m nie będzie stanowiła żadnego problemu.
Źle zrozumiałeś. Nie długość kabla tylko czujnika. Długość kabla nie ma znaczenia. Wiem co piszę, bo mierzyłem czujniki i mam dwa rodzaje. Jak włożysz dłuższy do piasty gdzie powinien być ten krótszy, to nie ruszysz piastą.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: czw lip 12, 2012 9:15 am
autor: Lukasz2012
alfik pisze:Tu chyba nie o długość kabla chodzi, a o szczelinę między zębami a czujnikiem i ta szczelina musi mieć dokładnie określoną wartość.
Właśnie o to mi chodziło. O tą szczelinę.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: czw lip 12, 2012 9:35 am
autor: Kostuch
To znaczy że w małym blazerze lewy i prawy czujnik różnią się długością? Nie wierzę

Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: czw lip 12, 2012 9:54 am
autor: Lukasz2012
Kostuch pisze:To znaczy że w małym blazerze lewy i prawy czujnik różnią się długością? Nie wierzę

Ok jeszcze raz od początku...
Mam w swoim blazerze piasty z czujnikami ABS-u. Nie są to raczej oryginalne piasty. W zapasie posiadam oryginalne piasty z oryginalnymi czujnikami. Postanowiłem więc przełożyć same czujniki z oryginalnych zapasowych, do tych które mam w aucie. Okazało się, że jak założyłem i pokręciłem piastą, że piasta się nie chce ruszyć, bo czujnik jest o ok 1mm dłuższy i haczy o ząbki. zmierzyłem tą różnicę i dałem podkładkę dokładnie taką, aby czujnik nie haczył ale aby też zachować odpowiednią odległość (szczelinę). Po złożeniu okazało się, że to w ogóle nie chce współgrać.
Dlatego pytam jakie piasty kupić, bo chcę z tym do ładu dojść.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: czw lip 12, 2012 10:48 am
autor: pojara90
Lukasz2012 pisze:W zapasie posiadam oryginalne piasty z oryginalnymi czujnikami.
Wsadzaj oryginały, dolega im coś, że chcesz kupować inne piasty

Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: czw lip 12, 2012 1:56 pm
autor: Lukasz2012
pojara90 pisze:Lukasz2012 pisze:W zapasie posiadam oryginalne piasty z oryginalnymi czujnikami.
Wsadzaj oryginały, dolega im coś, że chcesz kupować inne piasty

Jedna ma luzy wyczuwalne rękoma więc to już szmelc. W drugiej nie wyczuwam ale dopiero się okaże jak założę i kołem będę ruszał. Wtedy się działa siłą na sztywno na większym ramieniu i wszystko się wyczuje. Amerykanie robią gówniane ABS-y. Kolega ma mustanga i przerobił już 4 mustangi i też takie g*wno ma, że odłącza bezpiecznik aby się nie zabić w zimę.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: pt lip 13, 2012 9:53 am
autor: mirsa
zgodzę się że asb w amerykanach to porażka , w voyager'ze wpadłem na wywrotkę bo abs za długo trzymał , w 1 explorerze przejechałem całe skrzyżowanie na czerwonym na włączonym abesie ,w 2 explo nie było kłopotów ale w 3 skasowałem tył yarisa podjeżdżając na stacji pod nalewak oczywiście znowu abs za długo trzymał a i co istotne to za każdym razem było mokro.
Re: PIASTY-DZIAŁANIE ABS-u
: pt lip 13, 2012 11:09 am
autor: Lukasz2012
mirsa pisze:zgodzę się że asb w amerykanach to porażka , w voyager'ze wpadłem na wywrotkę bo abs za długo trzymał , w 1 explorerze przejechałem całe skrzyżowanie na czerwonym na włączonym abesie ,w 2 explo nie było kłopotów ale w 3 skasowałem tył yarisa podjeżdżając na stacji pod nalewak oczywiście znowu abs za długo trzymał a i co istotne to za każdym razem było mokro.
Mój kolega w jeepie cherokee XJ miał też podobną przygodę. Było trochę piasku i wjechał na ABSie w skodę fabię. Jak by nie było ABS-u, to by wyhamował spokojnie.