www.forum4x4.pl

Pewnie gdzieś tam już było, ale takie ogólne pytanie mam. Fajne to auto? Bardziej diesel niż benzyna. Graty do tego są, psuje jak amerykaniec czy raczej twarda gadzina. I takie, takie ... Z ciekawości pytam, bo mi ktoś pod blokiem postawił i wygląda toto na poważna sprawę, a nie pitu pitu.

Tu coś jest trochę http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=41&t=89250

No że duży to widzę. W małopolskich lasach ciasnawo - wiadomo - ale ciekawe czy to robi, w naszym rozumieniu jazdy terenowej czy tylko na amerykańska prerię sie nadaje

ehh

chodzi mi od dawna takie po głowie - ale do jazdy codziennej a nie czochrania. Znaczy - czochrać mogę ale z umiarem. Tylko weź takiego wyszukaj w stanie rokującym i za sensowny pieniądz...

No właśnie, nawet na mobilu xoojnia z grzybnią, a ceny z doopy wzięte.

Przeprawiać się takim przez błotne bajora, jakieś trawersy i ciasne wąwozy to porażka.
Szutry i inne otwarte bezdroża - ok

A mosty to mu robią jako tako pod taką masą i na 35" ? A skrzynia ? Bo motór to raczej kowadło. Tak mnie się wydaje.

raulf pisze:A mosty to mu robią jako tako pod taką masą i na 35" ? A skrzynia ? Bo motór to raczej kowadło. Tak mnie się wydaje.

Kolega jeździ na 37''. Półosie wytrzymują. Poszła za to fabryczna blokada G80, ale ponoć ona tak ma i warto dać jakąś aftermarketową.

Do skrzyni można sobie zażyczyć pakiety heavy-duty jak się mocniej upala.

No a ten kolega to tak ogólnie sobie chwali, czy wqurwia na rupiecia, że więcej dłubania niż jazdy?

Ciężko jest coś zarżnąć. Sypie się to, o co się nie dba - jak w każdym.
Jakbym nie miał Tahoe, to bym kupił K5

Sam mam Blazera z silnikiem 400 cali i stałym napędem na 4 koła. Dopiero zaczynam użytkować po remontach.
Mosty są w tych autach bardzo mocne, szczególnie te na 8 śrub z wojskowych modeli czyli również z dieslem. Mocny nie jest ale za to momentu ma tyle, ze budynki przestawiać.
Kolega ma do sprzedania Blazera diesla ale na "zwykłych" mostach oraz użytkuje pickupa K30 też z dieslem. Co kto lubi
Proste sukinsyny ale też ciężkie. Co w terenie potrafią wystarczy popatrzeć na youtube Miałem okazję z kolegą zrobić rundę w terenie. Pierwszy raz przejechałem przez leżące drzewo, które mogło mieć z 60cm wysokości a podjechanie pod stok przynajmniej 45stopni uważałem za niemożliwe bez wyciągarki Ale ja jestem zupełnym amatorem i to pewnie też kwestia opon (37cali).