ABS problem
Moderator: Marcin-Kraków
ABS problem
Witam od jakiegoś czasu mam dziwny problem z ABS-em , mianowicie bardzo często włącza się podczas powolmego poruszania się pojazdu. Jak jadę z dużą prędkością i zaczynam hamować jest ok ale jak jadę w korku za kimś i mam bardzo małą prędkość i nacisnę na hamulec włącza się ABS i mam problem z zahamowaniem, już kilka razy bym wjechał komuś w tył pojazdu. Zdażyło mi się już dwa razy nie zahamować i uderzyłem w budynek. Czy ktoś miał taką przypadłość??? Co może być powodem??
Jarek
GMC JIMMY
GMC JIMMY
Re: ABS problem
Ja miałem.
Na początku ABS nie działał - zrobiłem czujniki w kołach i zaczął działać... podobnie do twojego przypadku
Wypiąłem czujniki z modułu i cieszę się skutecznymi hamulcami - polecam.
Na początku ABS nie działał - zrobiłem czujniki w kołach i zaczął działać... podobnie do twojego przypadku

Wypiąłem czujniki z modułu i cieszę się skutecznymi hamulcami - polecam.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: ABS problem
Powiedzmy że zyskałem pewność, że zahamujęviko pisze:Czyli straciłeś ABSa co z kontrolką świeci cały czas??

Kontrolka uspokajająco świeci. Esteci mogą użyć kawałka taśmy izolacyjnej, żeby nie świeciła

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: ABS problem
Panowie ale tu pojawia sie pewien problem. W blazerach nie ma regulatora sily chamowania. Brak ABS powoduje iz najpierw chamuja kola tylne. Czyli troche tak jak chamowac na recznym.
Piasty sa problematyczne, razem z ich badziewnymi czujnikami. Spedzilem nad problemem troche czasu zaraz po zakupie. Chinska piasta rozlozyla sie na czesci, kolejna stracila wlasciwosci czujnika po 2 tysiacach kilometrow. Podobnie Kanadyjski Atlas. Za rada Zblazowanych z US zakupilem Timkeny i odpukac 80 tysiecy bez problemu z piasta. Problem z ABS pojawia sie ale teraz dos ciezko go wykryc. Pojawia sie przy 120 i dosc rzadko. Moj sposob to przekrecenie kluczyka w pozycje rozruchu podczas jazdy. Nie kreci rozrusznikiem bo auto na D, ale resetuje ABS.
Pozdr.,
Artur
Piasty sa problematyczne, razem z ich badziewnymi czujnikami. Spedzilem nad problemem troche czasu zaraz po zakupie. Chinska piasta rozlozyla sie na czesci, kolejna stracila wlasciwosci czujnika po 2 tysiacach kilometrow. Podobnie Kanadyjski Atlas. Za rada Zblazowanych z US zakupilem Timkeny i odpukac 80 tysiecy bez problemu z piasta. Problem z ABS pojawia sie ale teraz dos ciezko go wykryc. Pojawia sie przy 120 i dosc rzadko. Moj sposob to przekrecenie kluczyka w pozycje rozruchu podczas jazdy. Nie kreci rozrusznikiem bo auto na D, ale resetuje ABS.
Pozdr.,
Artur
Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

Re: ABS problem
Wolałbym przy 120 mieć jednak pewność, że hamulec zadziała.arg80 pisze: Pojawia sie przy 120 i dosc rzadko. Moj sposob to przekrecenie kluczyka w pozycje rozruchu podczas jazdy. Nie kreci rozrusznikiem bo auto na D, ale resetuje ABS.

Korektor hamowania zawsze można dołożyć z "czegoś". Wg Mitchella w serii C i K były instalowane korektory.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: ABS problem
Witam,
Co do chamowania przy 120 to sie zgodze
Tyle ze zapalenie sie kontrolek oznacza iz rozpiety zostal ABS i w razie czego laduje w atanie "brak regulatora".
Natomiast zalaczanie sie ABS przy chamowaniu na malej predkosci jest samo w sobie dosc ciekawym zjawiskiem.
ABS blazera dziala powyzej okolo 5km/h. Ponizej powinien blokowac kola. Moze warto zainwestowac chwile czasu i pieniedzy? Diagnoza ABS to okolo 50PLN.
Obejzyj tez opony, na M/T przy lekkiej wilgotnosci prawie caly czas chamowalem ABS, na szosowkach bez problemu.
No i wazne ... ABS masz na 3 obwody czy na 1
spece z GM wykombinowali sobie taki myk ze zamiast regulatora montowali ABS tylnich kol 
Ale chamowanie przy 120 przed pieszym na wylaczonym ABS 2 tonowym zelastwem to kiepska sprawa, ja dlatego swoj naprawilem
Pozdr.,
Artur
Co do chamowania przy 120 to sie zgodze

Tyle ze zapalenie sie kontrolek oznacza iz rozpiety zostal ABS i w razie czego laduje w atanie "brak regulatora".
Natomiast zalaczanie sie ABS przy chamowaniu na malej predkosci jest samo w sobie dosc ciekawym zjawiskiem.
ABS blazera dziala powyzej okolo 5km/h. Ponizej powinien blokowac kola. Moze warto zainwestowac chwile czasu i pieniedzy? Diagnoza ABS to okolo 50PLN.
Obejzyj tez opony, na M/T przy lekkiej wilgotnosci prawie caly czas chamowalem ABS, na szosowkach bez problemu.
No i wazne ... ABS masz na 3 obwody czy na 1


Ale chamowanie przy 120 przed pieszym na wylaczonym ABS 2 tonowym zelastwem to kiepska sprawa, ja dlatego swoj naprawilem

Pozdr.,
Artur
Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

Re: ABS problem
Prośba: pisz hamowanie a nie chamowanie, bo gałki oczne zgrzytają jak się czyta
Akurat mam Tahoe a nie Blazera i jeszcze nie znalazłem takiego mistrza, co by się podjął diagnozowania ABS w tym aucie (zwłaszcza za 50zł)
A co do pieszego i ABS, to daję mu minimalnie większe szanse jak ABS będzie wyłączony. ABS na suchym wydłuża drogę hamowania, a 120 po śliskim się przecież nie pomyka.

Akurat mam Tahoe a nie Blazera i jeszcze nie znalazłem takiego mistrza, co by się podjął diagnozowania ABS w tym aucie (zwłaszcza za 50zł)

A co do pieszego i ABS, to daję mu minimalnie większe szanse jak ABS będzie wyłączony. ABS na suchym wydłuża drogę hamowania, a 120 po śliskim się przecież nie pomyka.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: ABS problem
A sorki ale faktycznie ortografia to nienajmocniejsza strona mych wypocin 
A pal czesc pieszego, balem sie ze glebe zalicze bo mnie bokiem postawilo
Co do 120 na sliskim ... Kuna to po co mam Auto 4WD
Odnosnie diagnozy to faktycznie znowu niescislosc z mojej strony, mialem na mysli kompa z softem do odczytania ABS a nie faktyczne znalezienie problemu
Pozdr,
Artur

A pal czesc pieszego, balem sie ze glebe zalicze bo mnie bokiem postawilo

Co do 120 na sliskim ... Kuna to po co mam Auto 4WD

Odnosnie diagnozy to faktycznie znowu niescislosc z mojej strony, mialem na mysli kompa z softem do odczytania ABS a nie faktyczne znalezienie problemu

Pozdr,
Artur
Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: ABS problem
Nie jeździj w moich okolicacharg80 pisze:Co do 120 na sliskim ... Kuna to po co mam Auto 4WD

loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Re: ABS problem
Obiecujem nie jezdzic w twoich okolicach 
Objecujem tez nie dowcipkowac o predkosci na sliskim

Objecujem tez nie dowcipkowac o predkosci na sliskim

Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: ABS problem
No 

loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Re: ABS problem
Więc tak: problem rozwiązany, ABS w tym aucie to rzeczywiście porażka problemem była siła hamowania różna na kołach przednich. Była różnica 34% między prawym a lewym kołem co powoduje podczas hamowania, że jedno koło zostaje zablokowane co komputer odbiera jako śliską nawierzchnię i włącza ABS. Innymi przyczynami są zimne luty w sterowniku ABS. Należy go rozebrać i poprawić luty i wszystkie problemy znikają. Lepiej naprawić niż jeździć bez ABS jak inni wypisują (szczególnie w zimie)
Jarek
GMC JIMMY
GMC JIMMY
Re: ABS problem
Mogę dodać od siebie tyle, że mam dokładnie identyczny problem: ABS przy małej prędkości. Od 2 lat jeżdzę z wyjętym bezpiecznikiem i jest ok. Wprawny kierowca ma ABS w nodze, zresztą moje pierwsze auta były bez ABS-u i trza było se radzić
Swoją drogą, Lena poradzila mi, że może tu chodzić o oporność / czułość czujników i można pokombinować z oddaleniem ich od piasty lub dołożeniem warstwy ferromagnetycznej (czyli blaszki od puszki) pomiędzy czujnikiem a piastą - jeszcze tego nie sprawdzałem. Skoro problem występuje prawie u wszystkich, ktoś wreszcie powinien faktycznie zdiagnozować raz na zawsze, w czym rzecz - czy to pompa, czy czujniki, czy moze komputer wariuje....

Marcelo
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
- - - - - - -
Blazer S10 '95 i '99
& MIKROWAFLE
obecnie Explorer IV '07
Re: ABS problem
U mnie po wyjęciu bezpiecznika nie ma również stopów więc nie mogę sobie na to pozwolić a jak pisałem problem jest rozwiązany, wystarczy polutować styki w puszce z ABS-u
Jarek
GMC JIMMY
GMC JIMMY
Re: ABS problem
U ciebie wystarczyło...viko pisze:wystarczy polutować styki w puszce z ABS-u

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: ABS problem
Witam,
Rezystancja czujnikow to staly problem, mnie przydazyl sie na piascie z Chin krotko po montazu. Zeby przetestowac rezystancje potrzebny jest miernik ... i duzo zaparcia bo trzeba kolem krecic
Puszki nie rozbieralem, ale nasi koledzy w niedoli z USA wskazuja zimne luty jako czesta przyczyne. Lenistwo moje jest ogromne, gdyz narzedzia do lutowania mam.
Tu pytanie do kolegi ktory juz przelutowal sterownik, wiesz moze czy dostep jest od gory puszki ABS czy trzeba zdemontowac cala pompe?
Chetnie przetestuje na sobie bo przyznam objawy u mnie wskazuja na zimne luty.
Pozdr.,
Artur
Rezystancja czujnikow to staly problem, mnie przydazyl sie na piascie z Chin krotko po montazu. Zeby przetestowac rezystancje potrzebny jest miernik ... i duzo zaparcia bo trzeba kolem krecic

Puszki nie rozbieralem, ale nasi koledzy w niedoli z USA wskazuja zimne luty jako czesta przyczyne. Lenistwo moje jest ogromne, gdyz narzedzia do lutowania mam.
Tu pytanie do kolegi ktory juz przelutowal sterownik, wiesz moze czy dostep jest od gory puszki ABS czy trzeba zdemontowac cala pompe?
Chetnie przetestuje na sobie bo przyznam objawy u mnie wskazuja na zimne luty.
Pozdr.,
Artur
Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

Re: ABS problem
Rezystancja czujników jest wielkością statyczną i nie zależy od obrotów kołaarg80 pisze:Witam,
Rezystancja czujnikow to staly problem, mnie przydazyl sie na piascie z Chin krotko po montazu. Zeby przetestowac rezystancje potrzebny jest miernik ... i duzo zaparcia bo trzeba kolem krecic![]()

To jest zwykła cewka na rdzeniu i wielkiej filozofii tam nie ma.
Poniżej rozebrany (nierozbieralny


Oporność jest rzeczą drugorzędną, ale...
Jak się nazbiera syfu na rdzeniu albo jest on za daleko od zębatki abs, to sygnał jest za słaby i cały układ wariuje.
Pozbycie się syfu jest niestety syzyfową pracą

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: ABS problem
Nie trzeba wyciągać pompy, wystarczy odkręcić śrubki z góry pompy i cała elektronika wychodzi do góry. Trzeba troszkę podważyć bo są tam takie jakieś cylinderki i trzeba z nich zsunąć puszkę.
Jarek
GMC JIMMY
GMC JIMMY
Re: ABS problem
Dzieki za obie informacje.
Czujnikow nie rozbieram zatem unikajac syzyfa
Zimno pierunsko, ale jak sie zbiore to dam znac.
Pozdr.,
Artur
Czujnikow nie rozbieram zatem unikajac syzyfa

Zimno pierunsko, ale jak sie zbiore to dam znac.
Pozdr.,
Artur
Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

Re: ABS problem
Tak jak obiecałem tak zrobiłem.
Co do temperatury to przesada bo prace na zewnątrz zajmują w sumie 10-20 minut.
Ale od początku: Blazer 2001 - "standardowy" problem z kontrolką bursztynową ABS i czerwonym ! - lub zblizonym oznaczeniem bo zdaje sie wersja USA ma inne znaczki na desce
1. Otwieramy maske i znajdujemy ABS
- jak ktoś nie wie to po podniesieniu maski przy blotniku po stronie kierowcy jest pompa ABS z aluminiową pokrywą.
2. Odkręcamy 4 śruby torx T20 (lepiej wyposazyć się w bit lub śrubokręt bo są konkretnie zapieczone lub orginalnie na klej wkręcone)
3. Unosimy całą puszke do góry - kilka ruchów na boki i powinna puścić silikonowa uszczelka pomiędzy modułem a pompą
4. Odpinamy 3 kostki elektryczne - Najpierw mała od strony szyby (ma najkrótszy przewód), potem duża po stronie szyby (zabezpieczona czerwoną zawleczką), na koniec odpinamy ostatnią kostkę (po stronie zbiornika płynu spryskiwacza szyb)
5. Na wierzchu zostają zawory selenoidów i kostki - nie zaszkodzi psiknąć WD40 lub czymś podobnym zeby sie nam jaka wilgoć nie przypałętała
6. Moduł bierim do domu
7. Odkręcamy 6 śrub torx T8 - tu już wypada zaopatrzyć się w śrubokręt bo 2 śruby są przy cewkach i bitem się nie dojdzie, no chyba że długim. Niemniej wycieczka do sklepu i wracam z kompletem szlifirskim na dremela, 2 zestawami śrubokrętów i zestawem długich śrubokrętów TORX
8. Zdjęcie pokrywy modułu zajęło mi około godziny, uszczelka silikonowa trzyma mocno jak diabli, walka z nożem żeby ją rozciąć i troche podważania ale delikatnie bo płytka w module jest przylepiona na silikon do aluminiowej pokrywy. Podważając trzeba pokompinować delikatnie spychając płytke w kierunku plastiku żeby ją odlepić.
9. Mamy moduł w 2 częściach. Aluminiowa pokrywa i plastikowy spód z cewkami selenoidów i płytką.
10. I tu szokers - wszystkie luty wyglądają nieźle. Lupa x15 i element po elemencie jedziem. W sumie nie ma stresu naprawde ładne luty. Jeden jest faktycznie pęknięty ale gołym okiem nie uwidzisz - od przekaźnika na płytce. Ponieważ skanowałem kiedyś ABS jakimś amerykanskym ustrojstwem to wiem że u mnie zdażały się przerwy na masie selenoidu prawego przedniego koła. Wszystkie punkty SMD wyglądają naprawde dobrze a same elementy są prawidłowo przyklejone do płytki.
11. Płytka jest 2 stronna, do spodu dostać się to już trochę zabawy. 12 punktów na cewkach selenoidów, z 8 punktów od wtyczek elektrycznych, i kolejnych 8-10 od wtyczki czujników. Choć mam stacje lutowniczą to menda ma małą moc i odsysanie większych elementów i wtyczek to porażka. Zgrubsza przeglądam co po drugiej stronie, za wiele nie widać, jakiś scalach troche tranzystorów. SMD na górze wygląda nieźle więc daje sobie siana.
12. Moją uwagę przykłuwa niewielka ilość lutu (? cyny, spoiwa ... a pal cześć to nie elektroda
) na spodniej mało widocznej stronie przy cewkach selenoidów. No to jak coś nie styka to pewnie tutaj.
13. Przelutowałem 12 punktów cewek, wszystkie złączki, cokolwiek wygląda na lutowane przez dziurę dostaje dodatkową sporą ilość cyny. Przewody cewek się ładnie oblały, mówię sobie musi styknąć. Przelutowałem też na wszelki wypadek 2 kondensatory SMD bo miały przebarwione luty.
14. Czyszczenie wszystkich resztek uszczelek zajmie troche czasu, ale warto to zrobić bo draństwo musi być szczelne. Na silikonach się nie znam, więc znalazłem jakiś biały elastyczny od -40C do +100C Mówie sobie pod machą chyba 100C nie ma ... teraz już nie jestem taki pewien
15. Wkręcamy 6 torxów T8
16. Gibamy do auta. Czyścimy metal pompy ABS z resztek uszczelki i dajemy nową. Skręcamy na 4 torxy T20.
17. Test drive :|
18. ABS zgasł - to już dobrze nic nie rozwaliłem
Przejażdzka po mieście, każda dziura moja. Wnerwiony jak diabli bo drogowcy i troche wyższa temperatura zostawili mi lekko tylko wilgotną nawieżchnie. Ponieważ ostatnio kontrolka zapalała się dość często, więc 30 km przejażdżkę uznaję za udaną bo nadal ABS nie wypala mi śladów na siatkówce.
Ale zamało mi było więc znalazłem znacznie mniej uczęszczany kawałek asfaltu.
Podsumowując:
Narazie działa i jest dobrze, a sprawdzałem na śliskiej nawierzchni przerywając chamowanie w połowie i rozpoczynając natychmiast ponowne. Koła łapią równo i auta nie nosi. Jak się zapali to dam znać. Żyję nadzieją że mam zgłowy jeden problem który mi nie daje spać
Zostały jeszcze roboty w przednim zawieszeniu, pewnie półosie, i może reduktor i przedni most, potem krzyżak i kasowanie luzu na tylnim moście. A potem znajdę sobie coś nowego.
No co jak co, ale z tym autem się nie można nudzić, skubaniec jeździ - tylko te "drobiazgi" kture człowieka wnerwiają non stop nie domagają
Pozdr.,
Artur
Co do temperatury to przesada bo prace na zewnątrz zajmują w sumie 10-20 minut.
Ale od początku: Blazer 2001 - "standardowy" problem z kontrolką bursztynową ABS i czerwonym ! - lub zblizonym oznaczeniem bo zdaje sie wersja USA ma inne znaczki na desce
1. Otwieramy maske i znajdujemy ABS

2. Odkręcamy 4 śruby torx T20 (lepiej wyposazyć się w bit lub śrubokręt bo są konkretnie zapieczone lub orginalnie na klej wkręcone)
3. Unosimy całą puszke do góry - kilka ruchów na boki i powinna puścić silikonowa uszczelka pomiędzy modułem a pompą
4. Odpinamy 3 kostki elektryczne - Najpierw mała od strony szyby (ma najkrótszy przewód), potem duża po stronie szyby (zabezpieczona czerwoną zawleczką), na koniec odpinamy ostatnią kostkę (po stronie zbiornika płynu spryskiwacza szyb)
5. Na wierzchu zostają zawory selenoidów i kostki - nie zaszkodzi psiknąć WD40 lub czymś podobnym zeby sie nam jaka wilgoć nie przypałętała
6. Moduł bierim do domu
7. Odkręcamy 6 śrub torx T8 - tu już wypada zaopatrzyć się w śrubokręt bo 2 śruby są przy cewkach i bitem się nie dojdzie, no chyba że długim. Niemniej wycieczka do sklepu i wracam z kompletem szlifirskim na dremela, 2 zestawami śrubokrętów i zestawem długich śrubokrętów TORX

8. Zdjęcie pokrywy modułu zajęło mi około godziny, uszczelka silikonowa trzyma mocno jak diabli, walka z nożem żeby ją rozciąć i troche podważania ale delikatnie bo płytka w module jest przylepiona na silikon do aluminiowej pokrywy. Podważając trzeba pokompinować delikatnie spychając płytke w kierunku plastiku żeby ją odlepić.
9. Mamy moduł w 2 częściach. Aluminiowa pokrywa i plastikowy spód z cewkami selenoidów i płytką.
10. I tu szokers - wszystkie luty wyglądają nieźle. Lupa x15 i element po elemencie jedziem. W sumie nie ma stresu naprawde ładne luty. Jeden jest faktycznie pęknięty ale gołym okiem nie uwidzisz - od przekaźnika na płytce. Ponieważ skanowałem kiedyś ABS jakimś amerykanskym ustrojstwem to wiem że u mnie zdażały się przerwy na masie selenoidu prawego przedniego koła. Wszystkie punkty SMD wyglądają naprawde dobrze a same elementy są prawidłowo przyklejone do płytki.
11. Płytka jest 2 stronna, do spodu dostać się to już trochę zabawy. 12 punktów na cewkach selenoidów, z 8 punktów od wtyczek elektrycznych, i kolejnych 8-10 od wtyczki czujników. Choć mam stacje lutowniczą to menda ma małą moc i odsysanie większych elementów i wtyczek to porażka. Zgrubsza przeglądam co po drugiej stronie, za wiele nie widać, jakiś scalach troche tranzystorów. SMD na górze wygląda nieźle więc daje sobie siana.
12. Moją uwagę przykłuwa niewielka ilość lutu (? cyny, spoiwa ... a pal cześć to nie elektroda

13. Przelutowałem 12 punktów cewek, wszystkie złączki, cokolwiek wygląda na lutowane przez dziurę dostaje dodatkową sporą ilość cyny. Przewody cewek się ładnie oblały, mówię sobie musi styknąć. Przelutowałem też na wszelki wypadek 2 kondensatory SMD bo miały przebarwione luty.
14. Czyszczenie wszystkich resztek uszczelek zajmie troche czasu, ale warto to zrobić bo draństwo musi być szczelne. Na silikonach się nie znam, więc znalazłem jakiś biały elastyczny od -40C do +100C Mówie sobie pod machą chyba 100C nie ma ... teraz już nie jestem taki pewien

15. Wkręcamy 6 torxów T8
16. Gibamy do auta. Czyścimy metal pompy ABS z resztek uszczelki i dajemy nową. Skręcamy na 4 torxy T20.
17. Test drive :|
18. ABS zgasł - to już dobrze nic nie rozwaliłem

Przejażdzka po mieście, każda dziura moja. Wnerwiony jak diabli bo drogowcy i troche wyższa temperatura zostawili mi lekko tylko wilgotną nawieżchnie. Ponieważ ostatnio kontrolka zapalała się dość często, więc 30 km przejażdżkę uznaję za udaną bo nadal ABS nie wypala mi śladów na siatkówce.
Ale zamało mi było więc znalazłem znacznie mniej uczęszczany kawałek asfaltu.
Podsumowując:
Narazie działa i jest dobrze, a sprawdzałem na śliskiej nawierzchni przerywając chamowanie w połowie i rozpoczynając natychmiast ponowne. Koła łapią równo i auta nie nosi. Jak się zapali to dam znać. Żyję nadzieją że mam zgłowy jeden problem który mi nie daje spać

Zostały jeszcze roboty w przednim zawieszeniu, pewnie półosie, i może reduktor i przedni most, potem krzyżak i kasowanie luzu na tylnim moście. A potem znajdę sobie coś nowego.
No co jak co, ale z tym autem się nie można nudzić, skubaniec jeździ - tylko te "drobiazgi" kture człowieka wnerwiają non stop nie domagają

Pozdr.,
Artur
Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

Re: ABS problem
500 km. Nadal brak problemow z ABS.
Dam znac jak sie wywali na twarz.
A przy okazji. Poczytalem troche i czasem pomaga samo odpiecie i zabezpieczenie przed wilgocia stykow duzej kostki od ABS.
Pozdr.,
Artur
Dam znac jak sie wywali na twarz.
A przy okazji. Poczytalem troche i czasem pomaga samo odpiecie i zabezpieczenie przed wilgocia stykow duzej kostki od ABS.
Pozdr.,
Artur
Blazer 5d 2001 CSFI 4.3, LPG
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje
Blazer 5d 2000 CSFI 4.3
Astra F 5d 2002 - bo się nie psuje

Re: ABS problem
Ja bym 2x się rozwalił przez ABS. Raz jechałem za gościem i się załączyła pompa i musiałem wjechać na chodnik aby w tył nie wjechać, a drugim razem jechałem około 40km/h i zapaliło się czerwone światło. Zahamowałem i nawet nie wiem kiedy auto zrobiło obrót 180. Problemem były czujniki w piastach przednich i tylna. Były na nich opiłki metalu. Szczególnie na tylnej. Po wyczyszczeniu zaczęło działać choć po naciśnięciu hamulca na śliskiej nawierzchni auto znosiło na prawo lub lewo. Po jakimś czasie znów przestał działać ABS (włączała się pompa przy niskich prędkościach). Załatwiłem sobie oryginalne piasty i chciałem tylko zamienić czujniki ABS. Okazało się że są za długie. Nie polecam więc kupowania samych czujników, bo można się rozczarować. Bawienie się w ustalenie odległości nie dało rezultatu. Odpiąłem ABS i auto hamuje super. Mam zamiar niedługo wymieniać całą zawiechę (wahacze z tulejami i sworzniami, piasty, gumy stabilizatora, oraz ramię prowadzące i wąs przedni od ukł. kierowniczego). Wymienię piasty na używane ale oryginalne i zobaczę wtedy czy zacznie działać ABS. Zgadzam się, że ABS w tych autach to porażka.
BLAZER 98' LT
Re: ABS problem
Witam ! Jeszcze małe uzupełnienie w kwestii ABS w Tahoe, Yukonie i Blazerze (kolega Kostuch będzie na pewno zainteresowany). W moim Yukonie '95 mam ABS firmy Kelsey-Hayes 4WAL. Pisałem wcześniej o problemach z czujnikami (http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... 4#p2807994), jednakże od wczoraj ABS działa bez jakichkolwiek problemów. Ale po kolei. Wpadł mi w ręce oscyloskop FLUKE ScopeMeter i postanowiłem wykorzystać go do diagnozy sygnałów z czujników w przednich kołach.
Podłączyłem przyrząd do wtyczki czujników (najbliższa zbiornika spryskiwacza) i rozpocząłem pomiar. Popatrzcie na wykresy. Mniejsze napięcia to przy prędkości 20km/h, wyższe przy 40 km/h. Co ciekawe wyższa amplituda pochodzi z czujnika przy prawym kole, tego który jest fabryczny i ma parametry zgodne z instrukcją(3,0 kom,>350mv). Wykres o niższej amplitudzie pochodzi z lewego czujnika, który również jest fabryczny, ale uszkodził się i został naprawiony (odwinięcie uszkodzonych zwojów i dowinięcie, tak aby parametry były ok.) Niestety w czasie naprawy przedobrzyłem i nawinąłem za dużo zwojów. Efektem tego rezystancja cewki w 20 stopniach C wzrosła do 3,65 kom, i co za tym idzie napięcie na czujniku wskutek zwiększonej ilości zwojów powinno być wyższe prawda ? Niestety jak wykazały pomiary napięcie z niezrozumiałych powodów było mniejsze, lecz ze spokojem mieściło się w parametrach. Poczytałem sobie o ABS firmy Kelsey-Hayes typu 4WAL i doszedłem do wniosku że układ bierze pod uwagę nie tylko różnice w częstotliwości sygnałów (tak wszyscy myślą), lecz również różnice w ich amplitudzie. Poza tym sygnał z prawego koła pomimo dużej amplitudy był bardzo podatny na zakłócenia i mało stabilny. Sygnał z lewego koła miał mniejszą amplitudę, ale był stabilny i wolny od zakłóceń. W mojej kolekcji czujników znalazłem dwa takie same, pochodzące od jednego producenta i postanowiłem je założyć, demontując fabryczny czujnik na lewym kole, jak i naprawiany na prawym kole. Obydwa nowe czujniki miały rezystancję nie mieszczącą się w zakresie zalecanym w instrukcji (1,06 kom), ale efekt był porażający - ABS DZIAŁA
!!!! Bez żadnych zakłóceń i efektów ubocznych. Wniosek z tego jest taki że należy wymieniać obydwa czujniki, tak aby ich parametry w kwestii ich rezystancji i amplitudy napięcia wyjściowego były takie same - myślę że sterownik je zaakceptuje. A chciałem sprzedać moje maleństwo - niech mi Bóg wybaczy... Kurde nie wiem jak wkleić zdjęcia...
Podłączyłem przyrząd do wtyczki czujników (najbliższa zbiornika spryskiwacza) i rozpocząłem pomiar. Popatrzcie na wykresy. Mniejsze napięcia to przy prędkości 20km/h, wyższe przy 40 km/h. Co ciekawe wyższa amplituda pochodzi z czujnika przy prawym kole, tego który jest fabryczny i ma parametry zgodne z instrukcją(3,0 kom,>350mv). Wykres o niższej amplitudzie pochodzi z lewego czujnika, który również jest fabryczny, ale uszkodził się i został naprawiony (odwinięcie uszkodzonych zwojów i dowinięcie, tak aby parametry były ok.) Niestety w czasie naprawy przedobrzyłem i nawinąłem za dużo zwojów. Efektem tego rezystancja cewki w 20 stopniach C wzrosła do 3,65 kom, i co za tym idzie napięcie na czujniku wskutek zwiększonej ilości zwojów powinno być wyższe prawda ? Niestety jak wykazały pomiary napięcie z niezrozumiałych powodów było mniejsze, lecz ze spokojem mieściło się w parametrach. Poczytałem sobie o ABS firmy Kelsey-Hayes typu 4WAL i doszedłem do wniosku że układ bierze pod uwagę nie tylko różnice w częstotliwości sygnałów (tak wszyscy myślą), lecz również różnice w ich amplitudzie. Poza tym sygnał z prawego koła pomimo dużej amplitudy był bardzo podatny na zakłócenia i mało stabilny. Sygnał z lewego koła miał mniejszą amplitudę, ale był stabilny i wolny od zakłóceń. W mojej kolekcji czujników znalazłem dwa takie same, pochodzące od jednego producenta i postanowiłem je założyć, demontując fabryczny czujnik na lewym kole, jak i naprawiany na prawym kole. Obydwa nowe czujniki miały rezystancję nie mieszczącą się w zakresie zalecanym w instrukcji (1,06 kom), ale efekt był porażający - ABS DZIAŁA

Re: ABS problem
Pfff...
Podpięcie oscyloskopu do czujników to było pierwsze co zrobiłem jak jeszcze miałem ambicję doprowadzenia tego do użyteczności.
Sygnał wzorcowy jak z generatora sygnałowego. A komputer ABS i tak miał to w doopie i wariował.
ABS jest dla miętkich i słabosilnych
Ostatnio kolega w blazerze też miał losowe działanie/niedziałanie.
Pomogło u niego wyjęcie i przelutowanie całej płytki z elektroniką. Dla ułatwienia dodam że fabrycznie lutowane jest to lutem bezołowiowym, który ma to do siebie że po paru latach rozsypuje się. A pobyt w komorze silnika przyspiesza znakomicie proces utylizacji

Podpięcie oscyloskopu do czujników to było pierwsze co zrobiłem jak jeszcze miałem ambicję doprowadzenia tego do użyteczności.
Sygnał wzorcowy jak z generatora sygnałowego. A komputer ABS i tak miał to w doopie i wariował.
ABS jest dla miętkich i słabosilnych

Ostatnio kolega w blazerze też miał losowe działanie/niedziałanie.
Pomogło u niego wyjęcie i przelutowanie całej płytki z elektroniką. Dla ułatwienia dodam że fabrycznie lutowane jest to lutem bezołowiowym, który ma to do siebie że po paru latach rozsypuje się. A pobyt w komorze silnika przyspiesza znakomicie proces utylizacji

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość