www.forum4x4.pl

Ile palą wasze Blazery?
Mój pali :
-na benzynie: TRASA 12L MIASTO 25L
-na gazie: TRASA 16-17L MIASTO 30L

Trochę mnie dziwi dwukrotne spalanie na mieście ale może takie spalanie ma mieć. Na internecie są kolosalne różnice spalania.
Najmniej ktoś napisał, że mu pali 10,5L a najwięcej 40L.

Ponieważ mało jeżdżę na Benzynie to tu pewności nie mam. Na gazie:
Trasa
Stale utrzymywane 90 km/h = 12,5 l/100
Normalne ganianie 120+km/h = 16-18 l/100

Miasto 25 l/100 - w mieście trzeba przyjąć zasadę jak pociśniesz to wszystko zeżre także 40 mnie nie dziwią. Dwa ostrzejsze starty na baku i już możesz dokładać 5l/100.

Pozdr.,
Artur

Aha czyli już nic się nie zmieni. Bo myślałem, że coś jest nie tak. U mnie bardzo dużo pali na mieście jak się wolno jeździ i na biegu jałowym.

Normalne, możesz spróbować kilku tricków:
W mieście używaj 3 - w ten sposób troche wcześniej załącza się lockup bo już na 3 biegu
Hamowanie silnikiem pomaga
nie przekraczaj 2000 obrotow

Ale u mnie najskuteczniej dziala ... przelknij swoja dume i jedz astrą 1.4 LPG

Tahoe 5,7
Trasa 20l lpg
Miasto 20l lpg

Benzyna czy Gaz?
Mieszalnik czy wielopunkt - jeśli gaz?

I w mieście raczej łagodnie jak sądzę? Albo mieszalnikowa instalacja ~

Napisałem że lpg. Benzyny nigdy do pełna nie zalałem (zalać zbiornik 120l trochę kosztuje), więc trudno powiedzieć ile kotłuje pb.
Instalacja 2 generacji parownikowa.
Z pod świateł się nie ścigam - prawie ciężarówką to lekko bez sensu

To Szacun za wynik.
Mnie w mieście chyba nigdy poniżej 20 blazer nie wyszedl na gazie

arg80 pisze: W mieście używaj 3 - w ten sposób troche wcześniej załącza się lockup bo już na 3 biegu
Hamowanie silnikiem pomaga

To co ja mam ręcznie zmieniać te biegi, czy z trójki ruszać, bo nie czaję. Nie wiem co to "lockup".
W automatach nie ma chyba hamowania silnikiem na "D" albo jest bardzo słabe. U mnie nie ma i w mustangu 2007 też nie ma. Innymi automatami nie jeździłem.
Jedynie hamować silnikiem mogę zmieniając ręcznie bieg na jedynkę. Próbowałem to wyregulować na przepustnicy i hamował ale wtedy były za małe obroty biegu jałowego i mi gasł.

Chamowanie silnikiem masz zmieniając biegi w dol.
Jadąc na 3 (ustawiasz skrzynie na 3. Skrzynia startuje na 1, potem 2, potem 3, potem 3+lockup czyli zwiększenie ciśnienia oleju ... właściwie na sztywno bez strat mocy jedziesz jak na zwykłym sprzegle) hamuje aż do momentu redukcji na 2.

Skrzynia w blazerze hamuje I to ostro silnikiem jeśli zredukujesz manualnie w dol. Jak nie hamuje to sprzęgła jednokierunkowe do wymiany około 150 tysięcy przebiegu dla aut z hakiem.

Pozdr,
Artur

Ale to co mam zmieniać manualnie czy patrzeć po obrotach i zmieniać z D na 3?
U mnie hamuje tylko jak zmieniam z D na 3, 2, 1. Na D nie hamuje tylko lekko zwalnia.
Co do sprzęgła to nie mam zielonego pojęcia jak to jest w automatach. Nie widziałem nigdzie sprzęgła do blazera wśród części, które przeglądałem. Jedynie wiem jak to jest w manualach, bo wymieniałem. Tak samo nie mam pojęcia jak działa załączanie przedniej osi, bo nie ma tak jak w cherokee ręcznie tylko jest to skomplikowane. Nie ma w instrukcji serwisowej za wiele na ten temat.

Łukasz na loozie
Przednią osie zapinasz tak jak w Cherokee, tyle że zamiast wajchy w podłodze masz wygodne przyciski na desce. Żadnych sprzegiel w piastach tylko automatycznie zapinany przedni most (2wd most jest rozpięty od wału).
2wd tył - jak masz LT to pewnie w karcie wyposażenia (wlepione kody w schowku na rerękawiczki) znajdziesz też G80 czyli samoblokujacy mechanizm rozbudowy tylnej oski.
4Hi - ciągnie przód I tył
4Lo - ciągnie przód I tył na reduktorze (2.73 ale mogę się mylić)
Auto 4WD - jedziesz na tyle, jak tył się slizga to sprzęgła wiskotyczne zalaczaja przód

Wszędzie gdzie jest 4 masz zapieta przednią osie.
Jak któreś światełko pomarańczowe mogą przy napędzie to oska się nie zapiela albo nie wypiela dla 2Hi
Jak miga Serwice 4WD na desce to jest problem z elektrycznym nastawnikiem w skrzynce rozdzielczej

Co do jazdy na 3 to poprobuj, zobaczysz że auto hamuje na 3 biegu, ale juz nie jak zredukuje na 2
Ustawienie na 2 jest na zimę lub blotko, auto rusza z 2 biegu (skrzynia na 3 - masz 123)
Ustawienie na 1 skrzynia trzyma 1 (dobre na zjazdy lub chamowanie awaryjne )

Co do sprzęgła to masz chydrokinetyczne (torque converter), lockup powoduje podniesienie ciśnienia oleju w konwerterze (sprzegle) - obroty na autostradzie spadają o około 300-500RPM a faktyczną różnica obrotów silnika I skrzyni jest bliska 0. Dla porównania na biegu jalowym masz różnice równą ilości obrotów silnika, a przy gwałtownym przyspieszeniu około 1200. Maksymalna różnica obrotów konwertera w blazerach to około 1800RPM - czyli powyżej tej różnicy silnik będzie chciał wyrwać skrzynie. Ścianki hamulec do oporu I zobacz do ilu obrotów hamulce utrzymają skrzynie (albo lepiej nie bo cos spalisz ... uwierz mi na słowo).

Jeszcze cos ?

Pozdr.,
Artur

Co do napędu to zacina się z przejścia z 4HI na 2HI, miga pomarańczowe światełko ale się nie przełącza, tylko coś stuka pod spodem auta w momencie przełączania. W drugą stronę czyli 2HI -> 4HI przełącza się normalnie. Moje auto nie posiada 4WD (tylko 2HI, 4HI i 4LO).

Muszę sprawdzić czy w schowku coś jest (chodzi o schowek od strony pasażera czy w podłokietniku?).

U mnie właśnie jest odwrotnie. Jak jedzie np na D to nie redukuje, a jak przełączę 3 -> 2 -> 1 to hamuje. Jedynka przydała mi się w górach aby hamować silnikiem przy ostrych zjazdach.

Co do tych obrotów to ja nie czaję tego

obroty na autostradzie spadają o około 300-500RPM

. U mnie obroty na biegu jałowym są w granicach 550-600. Na autostradzie to zależy od prędkości ale 2000-3000RPM zazwyczaj. Możesz o tych obrotach jeszcze wyjaśnić, bo chyba czegoś nie zczaiłem

Łukasz,
Przeczytaj w jakiejś wikipedii o zasadzie działąnia skrzyni automatycznej - wiele ci to rozjaśni.
W skrócie: pozycje 3,2,1 nie pozwalają skrzyni zmienić biegu na wyższy niż ustawiony.

Problem ze zmianą 4->2 może być związany z silnikiem sterującym reduktorem i/lub jego czujnikami. Trzeba rozłożyć i popatrzeć oczami.

Obejrzałem sobie filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=3Fj-zivPLWs

i już wiem dlaczego ludzie często auto sprzedają na części jeśli im się coś posypie ze skrzynią

Na maxa skomplikowane. A jak to sprawdzić czy właściwie działa?

OK to tak z grubsza:
Obroty jałowe około 550-600RPM - czyli na postoju uślizg sprzęgła około 550-600RPM. Sprzęgło w każdym automacie musi się ślizgać, taka konstrukcja.
Lockup pozwala na podniesienie ciśnienia w celu minimalizacji strat mocy przy prędkościach autostradowych (pozycja D) lub przy prędkościach miejskich (pozycja 3).
Czy twój lockup działa? Omawialiśmy to w innym temacie na tym forum ale jest prosty test Lockup zapina się już około 80 km/h przy stałej prędkości. Warunkiem jest dobre rozgrzanie skrzyni i oleju. Ja sprawdzam zazwyczaj około 100 km/h bo wtedy to ewidentnie widać.
Przy 100km/h u mnie jest około 2100 bez lockupu i około 1800 z lockupem (straty mocy bliskie 0 RPM). Lockup rozpina się przy lekkim naciśnięciu hamulca. Procedura jest prosta - jedziesz równo setką i obserwujesz obroty. Naciskasz lekko hamulec - obroty powinny podskoczyć o około 300-500 RPM zależnie od prędkości. Jęsli nie zmieniają się to a) lockup wariuje b) brakuje oleju w skrzyni. Ponieważ to częsty błąd więc napiszę raz jeszcze - olej w skrzyni automatycznej sprawdza się na rozgrzanym i włączonym silniku po przejechaniu około 10-20km żeby skrzynia się rozgrzała, skrzynia w pozycji P.
Jak już pisałem lockup działa na pozycji D i pozycji 3 w skrzyni biegów.

Mam nadzieję że trochę się rozjaśniło

Pozdr.,
Artur

To ciekawe, bo nigdy o tym nie słyszałem. Chyba to działało, bo kiedyś naliczyłem 5 biegów jak zmieniał. Więc może ten lockup policzyłem jako 5 bieg. Właśnie mnie to dziwiło i nie wiedziałem do końca czy mam 4 czy 5 biegów do przodu. Sprawdzę jeszcze to sobie. Co do oleju, to odkąd go kupiłem to było dużo za dużo oleju i tak już zostało. Miałem wymienić i nawet kupiłem już filtr ale niektórzy mówili mi abym nie ruszał, bo można coś zrąbać i nie ruszałem. Olej wygląda na bagnecie dobrze, a jak wygląda filtr to nie mam pojęcia.
Fajnie się jeździ automatem ale jak by był blazer w manualu, to bym wolał manuala. Mniej by palił, zawsze można ruszyć na pych, nie ma problemu z holowaniem w razie w . Na razie nie miałem problemów ale nie chciał bym kiedyś lawetą wracać.
Co do jazdy po mieście to kiedy zrzucasz z D na 3? Cały czas operujesz między D, a 3? Albo inaczej. Jakie obroty utrzymujesz?

To ciekawe, bo nigdy o tym nie słyszałem. Chyba to działało, bo kiedyś naliczyłem 5 biegów jak zmieniał. Więc może ten lockup policzyłem jako 5 bieg. Właśnie mnie to dziwiło i nie wiedziałem do końca czy mam 4 czy 5 biegów do przodu. Sprawdzę jeszcze to sobie. Co do oleju, to odkąd go kupiłem to było dużo za dużo oleju i tak już zostało. Miałem wymienić i nawet kupiłem już filtr ale niektórzy mówili mi abym nie ruszał, bo można coś zrąbać i nie ruszałem. Olej wygląda na bagnecie dobrze, a jak wygląda filtr to nie mam pojęcia.
Fajnie się jeździ automatem ale jak by był blazer w manualu, to bym wolał manuala. Mniej by palił, zawsze można ruszyć na pych, nie ma problemu z holowaniem w razie w . Na razie nie miałem problemów ale nie chciał bym kiedyś lawetą wracać.
Co do jazdy po mieście to kiedy zrzucasz z D na 3? Cały czas operujesz między D, a 3? Albo inaczej. Jakie obroty utrzymujesz?

I'm niższe tym lepiej.
Nie startuj z pod świateł za ostro I juz będzie lepiej.
Pojezdzij trochę to wyczujesz. Ale jak jedziesz normalnie 50 to trzymaj na 3 cały czas. Jak koło 70 to juz D. Pojezdzisz to wyczujesz.
Technicznie biegi są 4 + lockup. Ale 4 to nadbieg więc w górach tez raczej 3.

Jak ktoś przy amerykańskim automacie nie wymienia oleju co 30 tysięcy to prosi się o kłopoty. Olej I filtr co 30 tysięcy. Przy wymianie wchodzi około 5 litrów.
Tylko powiedz mechanikowi żeby zdjął belkę pod miska, bo przy składaniu miski urwie selenoid jasności

Pozdr,
Artur

Ja zrobiłem 17tys km i nie wymieniałem oleju w skrzyni. Nie wiem też kiedy był wymieniany i czy był od nowości wymieniany. Filtr już mam tylko olej muszę kupić. DEXTON 3 chyba tam ma być zastosowany? 5L mówisz, że wystarczy aby kupić? Bo słyszałem różne opinie.

okolo 5l wejdzie.
ale lepiej miec zapas
I nie proboj zdejmowac miski bez zdjecia belki ... przy wkladaniu na 95% urwiesz selenoid od nadbiegu
Zdejmiesz belke masz latwy dostep i jest looz

Oglądałem filmik na youtube i gość nie zdejmował belki lecz podlewarował skrzynię. Ale ja tej belki całkiem nie wyjmę, bo są drążki skrętne. Może wystarczy tylko trochę opuścić belkę?

Wiesz co ... ostatnio nie zerkałem pod blaze ale belka na koncu skrzyni chyba jest na 4 srubach do ramy i 2 do poduszki pod skrzynią i tyle. Drązki są chyba kawałek wcześniej ale ni ejestem pewien na 100%



Tak czy siak ogarniesz ale zadnego dopychania miski - bo urwiesz ten cholerny selenoid

Byłem dzisiaj w trasie i specjalnie zalałem tylko 20L i auto mi spaliło 19L na 100km. Jechałem 90-110km/h. W tym dwa wyprzedzania z gazem do dechy. Moim zdaniem coś jest nie tak. Trochę nawet zaczął na biegu jałowym szarpać i na gazie i na benzynie. Wymieniałem tylko katalizator, tłumik i sondę za katalizatorem. Nie wiem czy nie wrzucić z powrotem pustego katalizatora, bo palił poprzednio 17L (choć to też za dużo).
Myślę aby wymienić aparat zapłonowy, świece, wszystkie sondy na nowe (bo nie wiadomo czy nie zrąbane), filtr paliwa i przepływomierz powietrza. Chyba już nic innego nie wymyślę. Co wy o tym sądzicie? Czy może wywalić silnik cały i tą instalację i włożyć na pełnym wtrysku i sekwencję założyć nową? Jak będzie żarł dalej tyle, to go na części sprzedam i kupię coś innego.

To może najpierw nam napiszesz co masz?
Paliwo TBI czy CSFI (Mono-wtrysk czy wielopunktowy na pajączku)?
Gaz - mieszalnik czy sekwencja?

Tak wymień świece, palec, kopułkę i przewody.

Nie nie wymieniaj LAMBD - najpierw sprawdź czy działają. Masz 2 czy 3 lambdy?
Przepływomierz? No to było by coś nowego jakby przepływomierz poleciał - chyba że gaz Ci strzela - ale i wtedy raczej łapie ci fałszywe powietrze na podciśnieniu od serwa hamulcowego (bo najszybciej wystrzeli po gazie).

Kupiłeś katalizator? Od czego ? Wstępny i wtórny wymieniłeś katalizator? Tłumik też znalazłeś?

A co z nadbiegiem? Działa jak powinien? Bo jak straciłeś nadbieg to wcale mnie nie dziwi to spalanie.

Sprawdzałeś ciśnienie paliwa? Przy CSFI lubi polecieć regulator ciśnienia paliwa.

Pozdr.,
Artur