bezczelność złodzieji..

Awatar użytkownika
grzesio-TT
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: śr lis 08, 2006 11:36 am
Lokalizacja: podhale/ olsztyn

Post autor: grzesio-TT » pt maja 02, 2008 10:21 am

Ja z kolei może podziele sie z wami moimi przejsciami z je..nymi złodziejami
kilka lat temu za zarobiona przez 2 kolejne wakacje u fryców kase kupiłem wymażony motocykl no moze super niebyl Yamaha TT350 R ale to bylo wtedy spelnienie moich wieloletnich marzen .wiadomo nastolatek jak sie napali na cus takiego spac nawet przez rok niemoże :)
ale po kilku miesiacach upajania sie radościa z jazdy .. ..któregoś dnia czar prysnoł... zlodzieje w nocy weszli na podwórko wylamali drzwi garazowe łomem (widac było ślady w drewnianej framudze )i po sprzęcie .. policjant który przyjechal (je..ny dzielnicowy patefon ktory na niczym sie niezna ..ps. niemmam nic przeciw policji!! ale przeciw niemu ..))uznal ze drzwi byly otwarte bo takich drzwi lomem sie nieda otworzyc :) normalnie masakra ..ale coz pozatym ... od razu zaswiecila mi sie mysl ze ktorys z "wielkich " kolegow tutaj ma cos na sumieniu.... mineło kilka tygodni i nic super koledzy którzy wczesniej byli co 2 dni u mnie nagle juz mnie nieznali .. dwa miesiace pózniej dowiedzialem sie ze jeden koles który juz mi wczesniej smierdzial ze to jego sprawka mial na sprzedaż jakies enduro bardzo tanio bo bez dokumentów .. niby z kad moze byc motocykl suzuki dr 650 dakar za 2 tys. ?? a no wiadomo musi byc kradziony ..w dodatku stacyjka wyrwana .. najsmieszniejsze to ze wszyscy na okolo sie domyslali ze motor kradziony ale co tam tylko sie usmiechali z radoscia nikt nic nie robil bo to import z niemiec niby" a niech p...e fryce maja za swoje oni i tak maja duzo kasy a my biedaki..".. moja reakcja .. podkalblowalem goscia na policje ale inny komisariat.. na drugi dzien przyjechali chłopaki i suzuka juz odbita ;) koles dostał zawiasy ale i 10 tys grzywny :)

Mojego motocykla nieodzyskałem a suzuka nalezala do jakiegos niemca który przyjechal do polski , mój motor przepadł ..a jeden z super kolegów powiedział po pewnym czasie "ty i tak go nie znajdziesz heheh..." wtedy sobie przypomnialem ze dzien przed kradzieza to wlasnie on byl u mnie w garażu ..obczail wszystko ..zwlaszcza to jak podwazyc drzwi zeby wyskoczyly zaczepy ...
pomijajac szczególy juz po 2 latach moja mama przyznala sie do tego ze ktos jej grozil przez telefon zaraz po kradzieży ze jak glosno bedzie mowiac o tym kto na 100% jest w to zamieszny to pożaluje ..

Do czego zmieżam .. Niestety taki jest dzis swiat ze zazdrośc potrafi wiele zdzialac .. kolega ktory " smierdzi " ta sprawa teraz jezdzi wymarzonym enduro ciagle mowiac ze ma lepsze od mojego.. heheh jakie dziecinne ale jakie jednoznaczne ze "jak ja niemam .. to niech on tez juz miec niebedzie .."
wiec Koledzy uwazajcie na pseudo kolegow i ich przyjaciół bo niektórzy nie wyrastaja z takich dziecinnych mysli..dawniej byly rowery motorynki teraz motocykle i samochody strach pomyslec co bedzie jak za dziewczyny sie wezma ;)

Minelo kilka lat ja osobiscie nikogo niesklepalem a szkoda bo pewnie bym juz z pierdla wyszedł jakby co :)..
ale czasy sie zmienaiają .. moze jak sie uda to zemsta bedzie po latach wybitnie wyuzdana i taka ze pójdzie zlodziejom w piety .. hihhh
pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „UWAGA ! Skradziono !”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości