Automapa ma niektóre obszary lepsze, niektóre gorsze. Generalnie będzie coraz lepiej, bo dostępne dla twórców nawigacji źródła danych (czyli. np. wojskowe bazy kartograficzne czy ortofotomapy) dają jeszcze duże pole do popisu. Niemniej nie jest to mapa topo i nigdy nią nie będzie. Poza tym obejmuje tylko Polskę.
MIM pisze:Z przytoczonego przez Ciebie wątku z Garniaka, wynika że podobnie jest w przypadku importu tracka przez BaseCamp i wysłaniu do Montany. Ślad już nie jest śladem tylko trasą i to ograniczoną do 50-ciu waypointów (porażka w trudnym terenie to może być kilka km zaledwie), czyli jak zjedziesz ze trasy nie bedzie alarmu zejscia z kursu, nie będzie naprowadzania na trasę, tylko rekalkulacja trasy, a w terenie to moze byc ciekawe doswiadczenie
Nie będzie żadnej rekalkulacji trasy, bo w tym przypadku nie jest używana funkcja autoroutingu. W trybie morskim urządzenie pilnuje tylko odchylenia od kursu i punktów zwrotu, pokazując wartość odchylenia.
Poza tym, szczerze mówiąc, nigdy nie wykorzystywałem funkcji o których piszesz, a garmina używam do zwykłej jazdy, organizacji imprez, itd. Zawsze wystarczył mi zapisany ślad i waypointy.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR