

Zanabyłem antenkę o zysku 38dB zamiast fabrycznej 27 dB, dzisiaj sprawdzałem na bocznych drogach (główne rozkopane) w plaskaczu Końskie - Łódź - Końskie. Widzi stabilnie 6-8 satelitów, bywało nawet 10! Nawiguje ładnie, na bieżąco... Ale - nie ma tak pięknie! Dwa - trzy - cztery razy wypadł mu fix. Spadło do zera. Za chwilę odzyskał, ale była jednak przerwa. Poza tym - to chyba wina niedorobionego do końca Oziego - jak ma wgrane dwie mapy tego samego obszaru to wariuje. Przerzuca z jednej na drugą i w końcu rysuje track w "polu". A jeśli to jeszcze wypada przy zmianie arkusza, to już klęska



Jechałem z kilometr w tunelu z drzew, nieba nie było widać zza gałęzi - fix był na 5-6.
Sama tabletka jest jakaś niemrawa, zbiera się wolno, widać taka chińska uroda
