PDA+GPS z mapą polski po testach

[czesław&jarząbek]

[Misiek Bielsko]

Oasis w telewizorni byl
No no....

[czesław&jarząbek]

aaa...to dlatego taki myndry...

próbował dealowac tymi swoimi straganami dachowymi w telezakupach mango?

[mercg280ge]

mam chyba takie mapy polski i europy na plycie co robia z gps-em przywiesc do łasku ?

[czesław&jarząbek]

a przywiez...odpalimy gdzies i popatrzymy jak robią
w celach poznawczych

[Jerry]

ta, teraz to wszyscy na niemieckim się znają a przy zakupie syfa jak na masce jest wyryte gwoździem ACHTUNG MINEN - to włączona grzała w dupie odpala pomroczność i nikt nawet nie wie jak się nazywa, ochoczo szelesty wykłada a potem temat na forum "kupie wszystko do syfa marki XXX - ratunku"

Piszesz o sobie

[CzarnySJ]

ta, teraz to wszyscy na niemieckim się znają a przy zakupie syfa jak na masce jest wyryte gwoździem ACHTUNG MINEN - to włączona grzała w dupie odpala pomroczność i nikt nawet nie wie jak się nazywa, ochoczo szelesty wykłada a potem temat na forum "kupie wszystko do syfa marki XXX - ratunku"

Piszesz o sobie

nie zupełnie aczkolwiek z autopsji temat znam - właśnie na pierwszym syfie pomroczności dostałem, nie zauważyłem tego napisu i mnie potem nieźle to daihatsu sponiewierało!

[BĄKU]

Myśmy na łódce w Chorwacji mieli fajny GPS, taki solidny z dokładnymi mapami i fokule, ale jak nam pokazał w nocy, że przepyciliśmy przez środek wyspy i nic nam się nie stało to juz całkiem żeśmy się wyluzowali, i to jest quwa wypasiony sprzęt a nie jakieś tam wasze liczydła.

[CzarnySJ]

Myśmy na łódce w Chorwacji mieli fajny GPS, taki solidny z dokładnymi mapami i fokule, ale jak nam pokazał w nocy, że przepyciliśmy przez środek wyspy i nic nam się nie stało to juz całkiem żeśmy się wyluzowali, i to jest quwa wypasiony sprzęt a nie jakieś tam wasze liczydła.

ty, a wam się czasem sonda do połowów z giepsem nie popierdooliła?

[czesław&jarząbek]

u nich to wszystko mozliwe...
prawie ich wyzamykali za wyławianie antycznych amfor...czy czegos tam innego...

[Jerry]

u nich to wszystko mozliwe...
prawie ich wyzamykali za wyławianie antycznych amfor...czy czegos tam innego...

A co szukali antycznego wina ??
Pewnie na zwykle juz sie kaska skonczyla

[czesław&jarząbek]

zeznania wysoce pokrętne są...
równie dobrze mogło chodzić o jakiegoś egzoticznego żyja wodnego pod ochroną faszystów z greenpace

[Biga]

Popieram zwarte konstrukcje

ja też

http://www.explona.com/index.php?option ... &Itemid=62

Widzailem zapowiada sie fajnie, pytanie tylko jak z tym metromierzem.
Jak pisalem co najmniej od kilku lat uzywam GPS na codzien i czasami ustrojstwo wariuje /nie widzi satelitow - pogoda, gesty las krzaki/ i zanim program sie zorientuje ze odbiornik gubi sygnal to potrafi przez kilka sekund pokazywac glupoty. Jesli w takiej sytuacji masz na itinerz serie zakretow po np. 30m to jestes w duzej duuupie.
I nie mowcie ze w/w urzadzonko sie przelacza na impulsy bo moze sie przelacza ale wtedy jest juz za pozno. To tak jak z pochylomierzami ktore glownie sluza do tego zeby sie dowiedziec ze sie zlapalo boka

Nasze widzi prawie zawsze Dzis Suza stala pionowo o tak :



A metromierz swoje robil, bo ma w dupie jak stoi :

w sytuacjach gdy ręczne garminy

Myslalem ze mowimy o GPSach

problem z gubieniem satelit polega na tym ze odbiornik przez chwile /kilka sekund/ wysyla dane ktore wydaje mu sie ze sa ok. a tak naprawde sa juz przeklamane, jesli urzadzenie szybko skuma ze dostaje zle dane to OK ale wiekszosc na chwile zglupieje. W efekcie wyglada to tak jakbys np. zaczal skakac dookola punktu w ktorym stoisz lub jesli soft ma funkcje przewidywania drogi to np. ty skreciles a na mapie dalej jedziesz prosto

Choojowy odbiornik to musi byc

[Oasis]

aaa...to dlatego taki myndry...

próbował dealowac tymi swoimi straganami dachowymi w telezakupach mango?

nie zniżam się do tego poziomu

[czesław&jarząbek]

aaa...to dlatego taki myndry...

próbował dealowac tymi swoimi straganami dachowymi w telezakupach mango?

nie zniżam się do tego poziomu

coś ci sie zle literki wkleiły...widocznie nie uważałeś wystarczająco na odnośnej lekcji...

[leszek]

ty łoś ale masz ciulowy dostęp do bagażnika

[leszek]

y i zeznania się nie zgadzają panie łosiu bo na tym pudełeczku macie godzine której dziś jeszcze nie było

[czesław&jarząbek]

tyy...cwaniak za piątaka...
to są zdjęcia z wczoraj

[leszek]

to co się leszcz chwali że dziś

[czesław&jarząbek]

wiesz...to jest mniej więcej tak:
wczorajsze dziś było wczoraj, a dzisiejsze dziś jest dziś, a jutrzejsze dziś bedzie jutro...itd...
myśle ze jak sie skupisz to powinieneś dać rade to przyswoić

[leszek]

to coś jak z tym napisem co go mam na ścianie "od jutra nie pije"

no fakt teraz kumam to dziś było jutro

[Biga]

Wczorajsze dzis bylo w niedziele i a nie w poniedzialek ktory wlasnie mamy Poza tym dzis moze byc jutro a nowy dzien zaczyna sie wtedy kiedy konczy sie stary, a z tym to roznie bywa i nieraz dzis jest dluzsze a nieraz krotsze (szczegonie przy spozyciu skraca sie drastycznie choc nie zawsze) Czasoprzestrzen i tak jest krzywa zupelnie i proby zlokalizowania sie na tej krzywej sa zwykla strata czasu

PS. Pierburg 2B nie robi w pozycji "stójka na grill'u" Normalnie zgasl badziew

[czesław&jarząbek]

i sie ciesz
lepiej ze zgasł niz sie zatarł
nie?

[CzarnySJ]

łosiu! odbierz priva!

[Biga]

i sie ciesz
lepiej ze zgasł niz sie zatarł
nie?

W sumie dobrze prawisz

Oliwa tez podlega prawom grawitacji

Do tej pory jeszcze mi kontrolka smarowania nigdy nie zgasala to i niewiem kiedy prestaje smarowac