GPs metromierz jaki model ?

[ravaur]

Witam Panowie proszę o pomoc w wyborze gps-u, w którym bym mógł sam trasować sobie drogę tak zwany ślad, działałby jak metromierz (przydatny z roadbook-iem) był nie drogi i przenośny.
Myślałem o palmtopie albo jakiś germin tylko jest taki wybór a ja nie mam pojęcia, na co zwrócić uwagę
Pozdrawiam

[Krecik]

jako metromierz to chyba tylko specjalizowane - terratrip, explona

ale one nie maja wyswietlacza mapy

zwykły gps - palmtop, garmin, nie ma wyswietlania metrów
i jako metromierz sie nie nadaje

[darkman]

wiesz co, ja Ci chętnie pomogę (i pewnie inni) w jakiejś tam opinii, ale musisz sprecyzować bliżej czego potrzebuje i najlepiej jeszcze do czego.
bo:
-opcji jest conajmniej kilkanascie
-metromierz, który może współpracować z gps`em to np. explona, ale i kilka innych
-sam gps w zasadzie w wersji podstawowej (nawet najprostszy e-trex garmina0 pozwala odczytać dane niezbędne do wykonania, bądx posługiwania się roadbookiem oraz zakładania ww śladu.
-itd.. itp.

tak na prawdę jesli sprecyzujesz swoje pytanie w materii urzytkowania, będzie łatwiej cos doradzić

*w którymś numerze wyprawy4x4 - masz art. o rysowaniu roadbooków
*w wyszukiwarce hasła: explona, e-trex, roadbook, terratrip, powinny dać spore rezultaty, które ukierunkują Twoją koncepcję.

[darkman]

jako metromierz to chyba tylko specjalizowane - terratrip, explona

ale one nie maja wyswietlacza mapy

zwykły gps - palmtop, garmin, nie ma wyswietlania metrów
i jako metromierz sie nie nadaje

wyświetla, wyświetla jak nic innego nie miałem to robiłem roadbooki e-trex`em, no.. trzeba odejmować na piechotę w czasie prac kameralnych, ale da się zaś sumaowanie - bez kasowania jest od początku trasy oczywiście.

[Krecik]

jako metromierz to chyba tylko specjalizowane - terratrip, explona

ale one nie maja wyswietlacza mapy

zwykły gps - palmtop, garmin, nie ma wyswietlania metrów
i jako metromierz sie nie nadaje

wyświetla, wyświetla jak nic innego nie miałem to robiłem roadbooki e-trex`em, no.. trzeba odejmować na piechotę w czasie prac kameralnych, ale da się zaś sumaowanie - bez kasowania jest od początku trasy oczywiście.

prosze cie...
próbowałeś z tym jechac w warunkach rajdowych ?
i kasować co kratkę??? albo DOKŁADNIE odliczyc 35 metrów zeby odpowiednio skręcić, gps jest fajny, tracka załozy i wogole... ale w postaci visty, czy nawet 276c jest niestety srednio sprawdzający się kwestia odpowiedniej wizualizacji i wygody użytkowania (a raczej jej braku jesli chodzi o kasowanie metrów co chwile)

nie rozmawiamy o protezie tylko o czyms przydatnym

[darkman]

ttiiiaaa, po co miałem próbować jak mam terratripa kreciku, napisałem że robiłem roadbooki, a wówczas kasowanie nie ma najmniejszego znaczenia - gorzej jeśli wracasz do jakijś konkretnej kratki na poprawki i musisz sobie odliczyć dystans. jest niewygodnie i owszem.

[Krecik]

ttiiiaaa, po co miałem próbować jak mam terratripa kreciku, napisałem że robiłem roadbooki, a wówczas kasowanie nie ma najmniejszego znaczenia - gorzej jeśli wracasz do jakijś konkretnej kratki na poprawki i musisz sobie odliczyć dystans. jest niewygodnie i owszem.

ale kolega nie planuje raczej układać roadbooka, tylko po nim jechać ;D

jak metromierz (przydatny z roadbook-iem)

a do tego juz gps sie zdecydowanie srednio nadaje ;D
sam goły bez odpowiedniej prezentacji...

[darkman]

no dobra, to spadam.

[Krecik]

no dobra, to spadam.

spac, biegusiem

[ravaur]

chodzi mi o to żeby zminimalizować koszty i nie kupować metromierza i gps-u oddzielnie który ma mi służyć do czytania drogi z roadbook-a na jakiejś przeprawówce i gps żeby pozaznaczać ślady ciekawych odcinków .
Laptop jest trochę za duży i trochę nie poręczny dlatego szukam czegoś mniejszego odpornego na błoto i wstrząsy

[Krecik]

chodzi mi o to żeby zminimalizować koszty i nie kupować metromierza i gps-u oddzielnie który ma mi służyć do czytania drogi z roadbook-a na jakiejś przeprawówce i gps żeby pozaznaczać ślady ciekawych odcinków .
Laptop jest trochę za duży i trochę nie poręczny dlatego szukam czegoś mniejszego odpornego na błoto i wstrząsy

nie ominie cie

Kup sobie GPSa takiego jak ci pasuje, czy to bedzie garmin, czy to bedzie palm to juz twój wybór, palm delikatniejszy zdecydowanie i po zamoczeniu moze umrzeć, garminowskie są 'pancerne'

A metromierz postaw oddzielny - np. Traska albo RoadMaster 4.0 - proste, bez opcji GPS tylko liczenie metrów i czasu, ale dokladnie takie cos jest na naszych przeprawkach potrzebne. Koszt - ok. 550złotych (traska chyba tańszy ale nie wiem czy do dostania).

Taniej niż terratrip czy explona za ponad tysiac... aczkolwiek, to proste drogomierze i wielu rzeczy nie potrafią, ale one raczej na etapie 'amatorskim' są zbędne


W GPSie niby odległosc jest pokazywana ale zdecydowanie nie da sie tego uzywac 'produkcyjnie' na rajdzie

[Adamo]

próbowałeś z tym jechac w warunkach rajdowych ?
i kasować co kratkę??? albo DOKŁADNIE odliczyc 35 metrów zeby odpowiednio skręcić,

...bo to trzeba mieć inteligentnego pilota, który potrafi szybko dodawać i odejmować
Na większości rajdów odległości są podane taki mniej więcej i dokładny pomiar nie jest potrzebny

[Krecik]

próbowałeś z tym jechac w warunkach rajdowych ?
i kasować co kratkę??? albo DOKŁADNIE odliczyc 35 metrów zeby odpowiednio skręcić,

...bo to trzeba mieć inteligentnego pilota, który potrafi szybko dodawać i odejmować
Na większości rajdów odległości są podane taki mniej więcej i dokładny pomiar nie jest potrzebny

i tam
nadal ta metoda jest do bani
nawet jesli szybko liczyc umie

wiadomo, na upartego mozna korzystac z licznika wbudowanego w prędkościomierz... tez wystarczy dodawac i odejmować

[Adamo]

wiadomo, na upartego mozna korzystac z licznika wbudowanego w prędkościomierz... tez wystarczy dodawac i odejmować

GPS jest lepszy:
- większe cyferki
-dokładniejszy pomiar (samochodowy co 100m)
-jak mieszasz kołami w błocie to nie liczy drogi

[Krecik]

wiadomo, na upartego mozna korzystac z licznika wbudowanego w prędkościomierz... tez wystarczy dodawac i odejmować

GPS jest lepszy:
- większe cyferki
-dokładniejszy pomiar (samochodowy co 100m)
-jak mieszasz kołami w błocie to nie liczy drogi

gps kosztuje ciut wiecej niz standardowy licznik w samochodzie ktory jest ;P

i tak mnie nie przekonasz do uzywania gpsa jako metromierza
uzywam roadmastera, duze cyferki, dobrze widac, jeden guzik do kasowania... nie zamienie na inny ;D

[benes]

wiadomo, na upartego mozna korzystac z licznika wbudowanego w prędkościomierz... tez wystarczy dodawac i odejmować

GPS jest lepszy:
- większe cyferki
-dokładniejszy pomiar (samochodowy co 100m)
-jak mieszasz kołami w błocie to nie liczy drogi

jakie większe cyferki w GPSie????
dokładniejszy pomiar - jak widzi dużo satelit a w lesie czasem potrafi zgubić sygnał
powodzenia na rajdzie z dokładnością metromierza 100m

[Adamo]

i tak mnie nie przekonasz do uzywania gpsa jako metromierza

Wcale nie chciałem
Też uważam, że do mierzenia metrów najlepszy jest metromierz

[ravaur]

a takie cos jest cos warte
http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/88/460.html

[Krecik]

to jest wlasnie 'traskowy' metromierz

Ale, przyznam szczerze ze dosc drogi.. RoadMaster jest lepszy za niewiele wiecej, bo ma zdecydowanie lepiej rozwiazane funkcje pokazywania czasu (ktore sie przydają czasami)

[ravaur]

a który z nich wybrać 2/3/4

[Piasecznik]

Ludzie, ale przeca Automapa ma trasę 4x4, zapisuje ślad a odległości można kasować w 5 sekund co nie ma wpływu na zapisany ślad.
Ja co prawda zrobiłem sobie programik pod PDA który mi pokazuje prędkość, przyspieszenie, czas od 0 do 100km/h oraz odległość w metrach kasowaną w 1 sekundę wciśnięciem guzika.
W sumie mogę wyświetlać i obrabiać dowolną informację którą zdobywam dzięki odbiornikowi GPS (Holux 236).
A ten metromierz na linkę wymaga jakiejś kalibracji do rozmiaru opon.
GPS nie wymaga kalibracji ale z drugiej strony mierzy odległość na płaszczyźnie i nie bierze pod uwagę ukształtowania terenu.
W sumie ważniejsze jest w jaki sposób był robiony pomiar przy tworzeniu roadbooka. Jeśli w sposób mechaniczny, to GPS może dawać spore przekłamania.

[Black]

Cześć, zapytam nieśmiało:
Czy zechciałbyś się podzielić z innymi Twoją twórczością? Taki mały przydatny gadżet w turystycznych zastosowaniach, w zupełności wystarczy by zastąpić solidne "sprzętowe" rozwiązanie i ułatwi niejednemu "kierownikowi" orientację w terenie

[Piasecznik]

Heh, jak przygotuję publiczną wersję to dam znać
Na razie programik ma swoje fanaberie, odbiornik musi być ustawiony na wysyłanie ciągu VTG co sekundę, prędkość połączenia GPS->PDA na razie stała 38400 no i testuję wogóle jego dokładność.
W terenie jeszcze nie testowałem a do napisania tego softu natchnęło mnie wpierw próba pomiaru przyspieszenia mojego plaskacza, a po Jeep Party Koszorów brak metromierza (w moim XJ licznik dziennego przebiegu nie posiada przycisku kasowania ).
Dopiero po tym wpadłem że przecież Automapa ma możliwość kasowania odległości
W standardowych ciągach wysyłanych przez GPS w standardzie NMEA nie ma informacji o przebytej drodze. Jest za to aktualna prędkość w węzłach.
Drogę zatem obliczam na podstawie prędkości i przebytej przez sekundę drodze. Najbardziej popularny obecnie chipset Sirfstar nie ma możliwości wysyłania informacji częściej niż co 1 sekundę. Wszystko wskazuje na to że wszystkie cywilno-komercyjne tanie chipsety także mają to ograniczenie.

[Krecik]

feler polega na tym ze kto nie był w lesie ten moze nie wiedzieć

w lesie baaardzo często nie ma zasięgu GPS, komunikacik "Brak sygnału z satelitów" mimo antenki dodatkowej na dachu..

I co wtedy ? :>

[Piasecznik]

Moj holux 236 dawał rade przez całą trasę JPK.
Fakt że trochę szybciej niż zwykle skończyło mu się papu w akumulatorku.