Radyjko Alan 199, antena długa na stałe do dachu.
Od jakiegoś czasu zaczeło słabo do mnie dolatywać, to co inni mówią na swoich radyjkach, tak powyżej 2 km. Mnie słychać było nawet ponad 10 więc ok. Pojawiały się trzaski i zakłócenia. Zauważyłem, że w gruszce coś lata, jak nią potrząchniesz. Po rozkręceniu okazało się że faktycznie magnes z mocowaniem wystającym z gruchy (do zawieszania gruchy na tapicerce) jest poluzowany. Czy on mógł zakłócać w jakiś sposób radyjko? Jest jeszcze na gwarancji i nie wiem czy reklamować. Wiadomo Alan furrory nie robi ale bez przesady. Co o tym sądzicie?
Słabo dolatuje
Moderator: Albert_N
Chwytak z gruszki nic do tego nie ma. Może coś w środku w elektronice: wzmacniacz na wejściu radia sie rozstroił (moze jaki potencjometr w środku sie przekręcił)???? potestuj jeszcze i jak dalej bedzie to samo to do reklamacji. ja bym jeszcze sprawdził antene....
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość