

Mój problem polega na tym, że mam bardzo slaby odbiór (nadawanie w porządku).
Radyjko działa bez zarzutu (jak na moje potrzeby) kiedy stoję i jadę z małą prędkością. Jeżeli jadę szybciej słyszę praktycznie tylko szumy i trzeszczenie (chyba, że mój rozmówca znajduje sie ok. 100m ode mnie wtedy nawet nieźle słychać) a jakość rozmów jest wręcz tragiczna, po prostu nie można nic zrozumieć

Generalnie problemy zaczęły się kiedy padł mi akumulator i zakupiłem nowy (nie wiem czy to ma jakiś związek z radiem ale jest o 7Ah większy). Kombinowałem już z zasilaniem, a mianowicie miałem radyjko podłączone pod gniazdo zapalniczki, akumulator, teraz mam wpięte w instalację radia CD. Radyjko mam zamontowane pod CD-kiem.
Dodam, że strojenie było przeprowadzane zaraz po zakupie (nie wiem czy to istotne ale jeszcze na starym akumulatorze).
Bardzo proszę o pomoc bo już mi ręce opadają i nie mam pojęcia co na to poradzić, czy jest to wina zasilania, anteny czy jeszcze czegokolwiek innego

Na forum spędziłem mnóstwo godzin i nie mogę znaleźć żadnej wskazówki, która mogłaby być pomocna w rozwiązaniu mojego problemu.
Z góry dziękuję za wszelkie porady.