Strona 1 z 1

Magnesówka, a mróz...

: śr sty 02, 2008 12:46 pm
autor: Olafero
Witam.

Macie może jakieś sprawdzone patenty, co by antena na magnesie do dachu nie przymarzla? Probowalem gumowej podkladki to zamarzlo wszystko razem i potem zdejmowalem to z dachu przy pomocy odmrazacza do zamkow :-? . Probowalem silicon w szpraju, to tylko antena sie zaczela przesuwac przy dodatniej temperaturze i ponad 100km\h, a jak zmrozilo, to i tak odmrazacz znowu w ruch. Macie może jakieś lepsze pomysły?

: śr sty 02, 2008 12:59 pm
autor: Salata123
suchy dach ;)


:)21

: śr sty 02, 2008 2:49 pm
autor: Olafero
A gdzie takie cos mozna dostać?? :)21

: śr sty 02, 2008 2:51 pm
autor: darkman
w sklepie z wazeliną techniczną.
:P

: śr sty 02, 2008 3:16 pm
autor: Olafero
Dzieki :)2 a antena mi sie nie przeslizgnie na auto jadace za mna? :D

: śr sty 02, 2008 3:31 pm
autor: TomaszRT
Radyjko użytkuję od niedawna..

Mam poprostu dyżurną szmatkę którą wycieram do sucha dach w miejscu postawienia anteny..

Nigdy nie przymarzła..

: śr sty 02, 2008 3:55 pm
autor: Olafero
No wlasnie ja chcialem byc wygodnicki - raz a dobrze zrobic, jakies webasto dachowe albo cos w tym stylu;p Wyprobuje opcje z wazelina, a jak nie to hej szmatki w dłoń... :D

: śr sty 02, 2008 5:48 pm
autor: PiRoman
musisz wyciąc w dachu taką dziure, żeby podstawa anteny przeszła, i przykleić ją do podłogi (wywal dywaniki), wnętrza powinieneś mieć ogrzewane to będzie ok. A tak poważnie to chyba nawet wytarcie do sucha nie pomoże, bo woda podczas jazdy i tak wlezie. popróbuj z jakąś plastikową gumową siateczką. mniejsza powierzchnia, słabiej bedzie trzymało, ale to jest obosieczne... pzdr

: śr sty 02, 2008 6:22 pm
autor: Jekke
Pierdolicie Hipolicie....
Od ponad roku śmigam z Presidentem Floridą na dachu, ustawionej w tylnej części dachu po prawej stronie. Mróz, śnieg, deszcz- zawsze działa, nigdy nie odjechała( maksymalna prędkość 200 kmh). Z bajerów, które mam to naklejona folia samoprzylepna w miejscu stawiania magnesu( plaskacz służbowy), żeby nie porysować lakieru za ostro przy stawianiu/ zdejmowaniu anteny. Na noc zdejmuję, rano stawiam, zależy gdzie parkuję. Zawsze mam pod ręką kawałek szmatki i miejsce do postawienia magnesu czyszczę. Ot co i nie ma co bić piany z gówna. Lepiej nie będzie.
No :)21

: śr sty 02, 2008 6:26 pm
autor: PiRoman
Amen...

: ndz sty 13, 2008 12:42 am
autor: dink
Jekke pisze:Z bajerów, które mam to naklejona folia samoprzylepna w miejscu stawiania magnesu( plaskacz służbowy), żeby nie porysować lakieru za ostro przy stawianiu/ zdejmowaniu anteny.
a gdzie kupiłeś ten bajer?

: ndz sty 13, 2008 12:46 am
autor: mazurkas007
W każdej firmie co reklamy robi, jak ładnie poprosisz to ci jeszcze kółeczko ładne wytną w kolorze lakieru, no .

: ndz sty 13, 2008 12:57 am
autor: dink
mazurkas007 pisze:W każdej firmie co reklamy robi, jak ładnie poprosisz to ci jeszcze kółeczko ładne wytną w kolorze lakieru, no .
chyba wygodniej przezroczyste :-)

Re: Magnesówka, a mróz...

: ndz sty 13, 2008 11:53 am
autor: kudlaty_bytom
Olafero pisze:Witam.
(...) Macie może jakieś lepsze pomysły?
antena przykręcona na stałe ;)

: ndz sty 13, 2008 12:11 pm
autor: Gerappa
magnesówka midlanda (śnieg, mróz)-mi tam jakoś nie przymarza :)2 a w lesie robi zarąbiscie i nawet nie odpada

ale ostatecznie możesz pomyśleć o podgrzewaniu miejsca dachu gdzie ją masz przyklejoną :)20-jakaś rurka z nadmuchem ciepłego powietrza, kabel grzewczy ,ostatecznie wiadro wrzątku :)21