www.forum4x4.pl

Mam problem z wyborem anteny.
Dotychczas uzywalem Lemm AT 1200 i jesli chodzi o uzywanie bylo ok, ale maja jedna wade rozwala sie cewka - u mnie zuzyly jest juz w sumie 4 szt. w dwoch autach, caly ten plastik wokol robi sie luzny zaczyna wszystko trzeszczec harczec itp, i g...o z nadawania, odbior tez nienajlpeszy.
Zaczalem myslec na helikalna konkretnie nad Sirtel Gamma II - byla tu polecana prze kilka osob jako dobra, za rozsadny pieniadz.
Isc w to ? czy biorac pod uwage moje "zuzywanie" anten lepiej zostac przy tradycyjnym bacie ?

Zamocowana jest w narozniku bagaznika dachowego, cewka narazona na omiatanie przez galezie...

przecież helikal jest sztywny jak cholera, wiec tym większe szanse, ze ją stracisz
przy dużych prędkościach (to akurat nie to forum ) dodatkowo świszcze jak cholera.
mysle, ze spróbować inny bat, wymieniać i zapomnieć
ja wykorzystałem otwór z boku samochodu i mam tam bat - dopóki pamiętałem, dbałem urwałem 3. jak kupiłem 3 kolejne hurtem, przestałem się przejmować, tak od 1,5 roku nic się nie stało

ja mam helikala na plaskiego w dalsze trasy
jak chcesz to moge ci pozyczyć

lemm do najtrwalszych nie należy to fakt

helikal sztywny więc do off.. hmmm kiepski pomysł no chyba że omijasz gałęzie


poszukaj czegoś ze stajni sirio ,sirtel


a jaka dł. cię interesuje

ja mam helikalną sirtel gamma coś tam coś tam, latam od ponad roku i jedynie co boli to jak uderza o klapę bagażnika mam to zamontowane z tyłu na klapie - zależało mi żeby nie było to za długie a helikalne są zdecydowanie krótsze i wydajniejsze jak ich normalne odpowiedniki, jak dla mnie właśnie do Off są super

też mam sirtel gamma.

ja mam akurat cewkę poniżej linii dachu, a bat nakręciłem na cewkę na loktajcie bo
się odkręcał.

spoko

prossszzeee...



tak po odkręceniu



a tak sobie szprytnie CB schowałem




tutaj masz info http://www.sirtel.com/SIRTEL%202009%20CATALOGUE.PDF ja mam dokładnie Sirtel Gamma II R

no i poszlo w pi...u
urwalem Lemm'a 1200... znowu

może zmień miejsce montażu?
w parchu urwałem kilka zanim nie zamontowałem na masce, problem znikł

jest na bagazniku dachowym, teraz ew. zmoydikuje uchwyt tak zeby cewka byla chroniona przez bagaznik, czyli obnize mocowanie ponizej bagaznika...

zakupilem sirtel gamma II R...
wrzuce je teraz na srodek bagaznika a nie jak bylo dotychczas na naroznik i zobaczymy czy bedzie lepiej, zarowno jesli chodzi o odbior jak i mozliwosc dewastacji...

grzes pisze:zakupilem sirtel gamma II R.....

Ja właśnie wyrzucam Gammę, za ciężka, odkręca lub łamie uchwyt ( mam już 3) w krzakach i podziemnych garażach gnie się niemal do poziomu to powoduje że po chwili strzela jak z bata ( bardzo ciężkiego) I ma płaską charakterystykę emisji, klasyczną można odrobinę lepiej zestroić niż ta ma fabryczne parametry dopasowania.

Długo z antenami walczyłem i testowałem różne opcje. Niestety mus był na magnesie żeby bez odkręcania anteny od radia do plaskacza przekładać. W końcu zostałem przy starym ML145 na magnesie i .... przyłapanym paskiem od bagażnika rowerowego do relingu. Zapomniałem że mam antenę na dachu. Sprężyna gładko się składa na gałęziach i zasięg jest konkretny.

Mam anteny helikalne w różnych samochodach od kilka lat. Odkąd kupiłem pierwszą helikalną antenę. Sama antena jest zawsze mocowana za pomocą łącza sprężynowego i żadne gałęzie jej nie straszne. Nie szumi głośniej niż bagażnik dachowy. Parametry pracy lepsze niż przy batach o podobnej długości.

Straciłem taką antenę tylko raz - w warsztacie. Auto poszło w górę na podnośniku i w tym wypadku sprężyna nie pomogła

Maq pisze:
Straciłem taką antenę tylko raz - w warsztacie. Auto poszło w górę na podnośniku i w tym wypadku sprężyna nie pomogła

Moj Sirtel helikalny wlasnie tak zakonczyle, teraz jest jakis stary bat LEMMa 1200, i mysle co zalozyc, bo rewelacji nie ma.
Chcialbym znowu helikalna, ale chcialbym rowniez zeby ktos mi to porzadnie dostroil, bo jak widze samemu srednio mi to wychodzi...
Problem ze w poblizu nie ma kto bo brak jakiegos serwisu CB...

Skalibrowany reflektometr krzyżowy (czyli najtańsza "przyzwoita" możliwość zmierzenia i dopasowania SWR) to jakieś 150zł. Matematykę zostawiam Tobie Ewentualnie poszukaj na internetowych forach/kanale 28 jakiejś bazy, może znajdziesz w okolicy jakąś pomocną dłoń. Krótkofalowcy to w przeważającej części bardzo pomocni ludzie

Ile Ci ta antena wystaje ponad dach i jak się to sprawdza? Bo ja póki co mam poczciwego Lemma Magnum zamontowanego na podszybiu, który w razie ataków gałęzi składam sobie po przekątnej szyby, mniej więcej tak:
https://lh4.googleusercontent.com/-7OGN ... 0_2796.JPG

No a helikalna na tylnej klapie to był mój pomysł numer dwa, tylko przeraziłem się że to będzie wystawało jedynie 5-10cm powyżej plandeki i wypadało to nieco blado w porównaniu do Magnumki wystającej dobre kilkadziesiąt centymetrów.

Macie jakieś sposoby na to żeby antena się nie odkręcała . Przykręcam ją kluczem bardzo mocno a ona po 5km jest znów odkręcona. Przestało mnie to bawić bo jadąc ostatnio nieco ponad 100km stawałem by ją przykręcić czterokrotnie i raz była już na skraju gwintu. Myślę o przyklejeniu, ale co jak będę chciał ją odkręcić. Myślałem żeby też lekko zeszlifować tą śrubę w stożek i stożek nawiercić w dziurze co by lepiej się schodziło ale czy pomoże .
Miał ktoś z Was podobny problem .
Na zdjęciu zaznaczyłem miejsce odkręcania:

Może jakiś preparacik do blokowania gwintu np Loctite? Czyli coś co po zaschnięciu robi takie tworzywko jak w nakrętkach samokontrujących.

Dżem pisze:Może jakiś preparacik do blokowania gwintu np Loctite? Czyli coś co po zaschnięciu robi takie tworzywko jak w nakrętkach samokontrujących.

Ciekawe jaki to może mieć wpływ na odizolowywanie sygnału, z klejeniem myślałem wpuścić jakiś klej w otwór gdzie wkręca się bat anteny by tylko "dupa" anteny złapała klej a cały gwint dalej przewodzi sygnał.

Ale dzięki za podpowiedź, jutro w sklepie spytam.

Nie będzie "odizolowywało sygnału", no chyba że wciśniesz całą
tubkę preparatu

Myślę że całej nie uda mi się wcisnąć.


Jutro jestem wolny jak sanki w maju to popróbuję .

A, i nie kupię kleju Loctite jak kolega radził - koszt porównywalny z anteną .

Minął miesiąc i kilka dni od wklejenia anteny na klej do gwintów i..., mimo targania anteny po krzakach, gałęziach wszystko jest OK, znaczy się antena nie odkręciła się ani razu a i spadku zasięgu po użyciu kleju też nie zanotowałem.
Wczoraj niestety musiałem antenę odkręcić - wjazd do garażu i był problem, dość poważny ale się udało. Od wczoraj śmigam już z normalnie przykręconą anteną i o dziwo się nie odkręca. Nie czyściłem co prawda z pozostałości tego kleju gwintu, i to on może teraz trzymać ale najważniejsze że antena się nie odkręcała po zaklejeniu i nie odkręca teraz .

Ja osobiście założyłem antenę Blow 750M na szerokiej podstawie magnesowej w jedynym słusznym i bezpiecznym miejscu - na środku maski.
Narzekać nie mogę bo sprawuje się dobrze i nie generuje problemów. Zasięgu mam w mieście około 5-7km, a w trasie lub jak stanę na większej górce to nawet 20-30km
Pozycja na masce jest dobra bo w trasie najbardziej mi zależy na tym co dzieje się z przodu a nie z tyłu dlatego też nie podobał mi się pomysł montażu anteny na uchwycie koła zapasowego.

Na temat anteny helikalnej się nie wypowiadam bo takowej nigdy nie miałem.
Odradzam kupowanie najtańszych anten typu jakiś Yosan za 5 dych - może odbiór niezły (bo bat długi), ale dostroić to... I żeby jeszcze dało sie tym nadawać to jakiś dramat jest i tylko jeden wielki pisk z drugiej strony - nie idzie nic zrozumieć.

Ten Blow kosztuje dychę więcej od tych Yosanów po 50zł .
Moim zdaniem Yosan przedstawia jakąś tam firmę (nawet z tradycjami CB), może nie wysokich lotów ale zawsze. Natomiast Blow robi wszystko, od organek dla dzieci za 10zł po uj wie jakie wodotryskowe stacje multimedialne.

co jak co ale ta antena Im wyszła lepiej niż president i jeszcze była od niego tańsza - mnie radio odbiera, nadaje, wszyscy słyszymy się dobrze i czegoż więcej chcieć?
Niema sensu kierować się marką, tylko sprawdzonym modelem - nie warto przepłacać.