KAWAŁ

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » sob wrz 29, 2007 7:03 pm

Do pewnego momentu przeglądałem wątek, ale trzeba by było urlop wziąć :)21 , żeby wszystko przeczytać.

Nie wiem zatem,czy było, ale z cyklu-O Blondynce:

CZym się różni blondynka od żarówki ??
Ano tym, że żarówna ciągnie napięcie, a Blondynka na kolanach !!

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1457
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Ironcruz » ndz wrz 30, 2007 4:52 pm

Instrukcja czyszczenia muszli toaletowej

1. Podnieść klapę muszli i wlać jedną ósmą szklanki szamponu dla zwierząt.
2. Wziąć kota na ręce i, głaskając go, iść wolno w stronę łazienki.
3. W odpowiednim momencie wrzucić kota do muszli, zamykając jednocześnie klapę. W razie potrzeby stanąć na niej.
4. Kot w tym czasie samodzielnie rozpocznie czyszczenie muszli, wytwarzając przy tym wystarczającą ilość piany. Odgłosami dochodzącymi z muszli nie należy się niepokoić i spokojnie pozwolić kotu wyżyć się do woli!
5. Zainicjować fazę mycia turbo i płukania końcowego poprzez kilkukrotne uruchomienie spłuczki.
6. Jeśli stanie na klapie muszli było konieczne, poprosić kogoś innego o otwarcie drzwi wejściowych. Zadbać o to, żeby nikt nie znajdował się między drzwiami łazienki a klapą.
7. Z bezpiecznej odległości możliwie szybko otworzyć klapę toalety. Duża szybkość kota spowoduje samoczynne wysuszenie jego sierści.
8. W ten sposób i toaleta i kot są znowu czyściutkie.
Tytus

Awatar użytkownika
Wierzbik
 
 
Posty: 107
Rejestracja: pn lut 16, 2004 2:21 pm
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Wierzbik » śr paź 03, 2007 10:55 am

- Babciu widzialas moje tabletki? Byly oznaczone LSD.
- P.ierdolic tabletki, widziales k.urwa smoka w kuchni?
LR Defender 90 300tdi

randallek
Posty: 502
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 7:27 am
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: randallek » śr paź 03, 2007 7:40 pm

-Mamo, mamo daj ciasteczko...
-najpierw umyj rączki
-ale mamusiu ja nie mam rączek
-Nie ma rączek, nie ma ciasteczka

***

wpada zadowolony mąż do domu i woła do żony:
kochanie wygrałem w totka, pakuj sie
na co żona zadowolona : a co wyjeżdżamy gdzieś ?
mąż: nie wypier***asz !

***

Maria jest bardzo pobożna. Wychodzi za mąż i ma 17 dzieci. Jej mąż umiera. Dwa tygodnie później ponownie wychodzi za mąż i ma 22 dzieci z drugim mężem. On umiera. Niedługo potem ona także umiera.
Na pogrzebie ksiądz patrzy w niebo i mówi:
- Wreszcie są razem.
Facet siedzący w pierwszej ławce pyta:
- Przepraszam ojcze, ale ma ksiądz na myśli jej pierwszego męża czy drugiego?
Ksiądz na to:
- Miałem na myśli jej nogi.

***

Przychodzi młody chłopak do lekarza.
- Panie doktorze. Mam jedno jądro sine.
Lekarz zbadał i mówi:
- Uuuu, rak! Trzeba amputować.
Szybko wykonał operację i pożegnał się z pacjentem.
- Panie doktorze, to znowu ja. Teraz mam drugie jądro całe sine.
- Rak! Trzeba amputować.
Nazajutrz znów ten sam chłopak.
- Niestety panie doktorze. Przeniosło sie na mój interes. Lekarz nie dowierza, bada, bada i w końcu mówi:
- Eeee, panu to tylko dżinsy farbują..

***

Siedzi baca pod chałupą i miesza coś patykiem w jakimś kubku. Przechodzi listonosz i pyta:
- Baco, co robicie?
- A mieszam.
- A co mieszacie?
- A gówno z błotem.
- A co z tego będzie?
- Listonosz.
Zbulwersowany listonosz bez słowa wsiadł szybko na swój rower i pojechał do policjanta i opowiada mu: Panie władzo, Baca siedzi pod chałupą miesza gówno z błotem i mówi że będzie z tego policjant.
Policjant równie zbulwersowany czym prędzej udaje się pod chałupę bacy i pyta:
- Baco, co robicie?
- A mieszam.
- A co mieszacie?
- A gówno z błotem.
- A co z tego będzie?
- Listonosz.
- Anie policjant??????- pyta zaskoczony stróż prawa
- Nie, za mało gówna. - odpowiada spokojnie baca

***

Mama do Jasia:
- Jasiu! Nie huśtaj dziadziusia!
- Jasiu słyszysz?!
- Jasiu, przestań natychmiast!!!
- Jasiu, nie po to dziadziuś się wieszał, żebyś go teraz huśtał!

***

wigilia. sielanka, kolędy, rodzina przy stole dzieli się opłatkiem..
ktoś dzwoni do drzwi. w domu konsternacja, bo nikogo się nie spodziewali. pan
domu niepewnie otwiera drzwi, patrzy, a tam brudna, biedna cyganka z malutkim
cyganiątkiem na rękach.
- panie kochany, weź pan to dziecko, ulituj się!
facetowi żal się zrobiło, bo to wigilia, wiadomo taki szczególny dzień, wziął
dzieciaka..
po roku, znowu w wigilę ten sam pan domu otwiera drzwi, patrzy a tam ta sama
brudna, biedna cyganka z malutkim, umorusanym cyganiątkiem na rękach.
- panie kochany, weź pan to dziecko, raz wziąłeś, weź i to!
i znowu facet wziął, bo mu się głupio zrobiło, nie umiał odmówić..
sytuacja powtarzała się przez kolejnych parę lat, aż pewnej wigilijnej nocy
facet otwiera cygance; ta już czeka, naszykowana, gotowa, a on do niej:
- hm.. nieee, w tym roku mamy karpia.

***

Pod kosciolem siedzi zebrak i smaruje kromke chleba gownem. Podchodzi do niego rusek i mowi:
- Co, bieda?
- Nooo
Rzuca mu 5 zł. Podchodzi Niemiec i pyta biedaka:
- Co, bieda?
- Nooo
Rzuca mu 5 zł. Podchodzi Polak i pyta:
- Co, bieda?
- Nooo
- To co tak grubo smarujesz !?

***

Przychodzi inspekcja do zakładu psychiatrycznego. Inspektor zdziwiony patrzy na pacjentów,którzy biegają po korytarzu z kierownicami.Zaniepokojony idzie do dyrektora i pyta: Panie dyrektorze,dlaczego pańscy pacjenci biegaja po korytarzu z kierownicami?? Dyrektor na to otwiera szafę, wyciąga kierownicę i mówi: Jedziemy sprawdzić!

***

Policja przeprowadza konkurs.Dla kierowców,którzy będa przestrzegać przepisów przewidziane są nagrody.Policjanci stoją na drodze i widzą jak każdy samochód jedzie za szybko. W końcu widzą jednego kierowcę, który prsestrzega prędkości.Zatrzymują go i oznajmiają:
-Witamy pana! Przestrzega pan przepisów drogowych więc otrzymuje pan od policji 1000zl!
Na to kierowca:
-O to świetnie, wreszcie wyrobie sobie prawo jazdy!
Jego żona:
-Panie władzo,prosze go nie słuchać,on po pijaku zawsze takie głupoty gada!
Babcia z tyłu:
-A mówiłam,kradzionym daleko nie zajedziemy!
Z bagażnika rozlega się pukanie:
-Daleko jeszcze do granicy?

***

Polak,Niemiec i Amerykanin biorą udział w konkursie diabła.Diabeł wydaje polecenia:
-Wybierzcie sobie jeden kwiatek.
Każdy wybrał poslusznie jeden kwiat.
-A następnie wsadźcie go sobie w dupę.
Polak wybrał stokrotkę i bez problemu włożył ją we wskazane miejsce.Niemiec wybrał różę.Zaczął wsadzać i na przemian śmiał się i płakał. Polak pyta:
-Dlaczego płaczesz?
-Bo mnie boli.
-A dlaczego się śmiejesz???
-Bo Amerykanin wybrał kaktusa!!

***

rusek niemiec i polak chcą przejść przez most a tam stoi diabel ze smutnym koniem. diabel mowi ze ktorys z nich musi go rozsmieszyc. idzie rusek z koniem w krzaki za chwile wychodzą a kon nadal smutny, wchodzi niemiec z koniem w krzaki a kon nadal smutny, idzie polak a koniem w krzaki wracają a kon kladzie sie za smiechu, dobra przechodzą za chwile wracają znowu stoji diabel z koniem tylko ze tym razem kon jest wesoly, diabel mowi: zeby przejsc przez most musicie zasmucic konia idzie rusek z koniem w krzaki wychodzą a kon nadal wesoly, wchodzi niemiec wychodzą a kon nadal wesoly, wchodzi polak wychodzą a kon jest smutny jak nigdy dotąd teraz diabel nie wytrzymal i pyta się polaka jak ty to zrobiles ze najpierw konia rozsmieszyles a potem zasmuciles?? polak odpowiada: za pierwszym razem powiedzialem mu ze mam od niego większego chu** a za drugim razem mu go pokazalem

***

Dziewczyna miała wypadek do szpitala przychodzi jej mąż i rozmawia z doktorek
-Jak czuje się moja żona
-Trzeba bendzie wydać na operacje 15tys
Mąż taki smutny
-Ale to nie koniec trzeba będzie wydać na rechabilitacje 25tys
mąż jeszcze bardziej przygnębiony
-Lekarstwa będą kosztowały 1000zł miesięcznie
mąż już taki strasznie roztrzęsiony
-Lekarz mówi żartowałem nie żyje

***

Karolina lata 60 gdy jeszcze tutejsi nie przepadali za murzynami. Rzeka wyrzuciła na brzeg ciała właśnie jednego z murzynów. Przyjechał szeryf:
- 42 rany kute, 13 ran postrzałowych, nogi i ręce związane łańcuchami, liczne posiniaczenia i złamania. Tak drastycznego samobójstwa jeszcze nie widziałem.

***

- Tato dlaczego pies sąsiadów już nie szczeka?
- Nie pyskuj smarkaczu, tylko jedz kotlety!

***

Przychodzi baba do lekarza, ten ją zbadał i mówi:
- Ma pani raka!
- O Boże! To co mam robić? Co mi pan zaleca?
- Niech pani robi okłady z błota!
- A to pomoże?
- Nie, ale może przyzwyczai się pani do ziemi...

Awatar użytkownika
Saphira
Posty: 1556
Rejestracja: śr maja 23, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Saphira » śr paź 03, 2007 9:00 pm

Maz mowi do zony :
- kochanie moge isc w piatek z kolegami na piwo??... obejrzymy tez mecz w pubie....no i pogramy troche w karty...??
Zona na to:
- no przeciez nikt cie za rogi nie trzyma...
adhd.. LR.. teraz 110 300Tdi
..trucizna moja i wiara..

danielZ
 
 
Posty: 160
Rejestracja: czw wrz 27, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: DG

Post autor: danielZ » śr paź 03, 2007 10:12 pm

Dzwoni koleś do znajomego
-przetłumaczysz mi tekst?
-ok wal
-"ty pierdolony chuju z tą swoją pierdoloną bandą pojebów"
-to będzie tak...
"Szanowny marszałku, wysoka izbo"
-chodziło mi na angielski :D


>Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach a lekarz do niej:
>-Orzesz ku..a!

Pytanie: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, poczym poznać, że
>jeden z nich jest z Samoobrony?
>Odp: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.

>Każdy Chińczyk powinien w życiu zrobić trzy rzeczy:
>- buty
>- dżinsy
>- magnetofon

>Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kladzie nogi nalawke i
>krzyczy "sieeeeema". Widzac to, zszokowana nauczycielkamowi do
>Jasia:
>- Jasiu natychmiast podnies ten tornister wyjdz z klasy i wejdz jeszcze
>raz - tym razem tak grzecznie jak Twoj ojciec kiedy wraca zpracy!!!
>Jasio ze spuszczona glowa, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po
>chwili drzwi, pod wplywem mocnego kopniecia, otwieraja sie zhukiem, do
>sali wskakuje Jasio i krzyczy:
>- Haaaaa!!! Ku...a, nie spodziewalas sie mnie tak wczesnie!!!

Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta listbabci na głos:
>"Kochani dziadkowie, wczorej poszedłem pierwszy raz do szkołyi
>miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy
>zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje
>jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z
>kompotem i odstawiłem z powrotem na półke. Jasio"
>Dziadek skończyl czytać, jebnął babkę w ryj i mówi:
>- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło sie,zcukrzyło sie"!!!

Pukanie do drzwi. Otwiera pani domu, za progiem żebrak:
>- A czego wam trzeba, dobry człowieku?
>- Kawałek chleba, szanowna pani, gdyby się znalazł, byłbym nadwyraz
>zobowiązany...
>- Ach, dobry człowieku, macie szczęście!
>Mieliśmy dzisiaj małą uroczystość i sporo torta zostało!
>- Ależ! Szanowna pani zbyt łaskawa! Tylko chleba kawałek!
>- Ach, dobry człowieku! To żaden kłopot!
>Pani domu przynosi spory kawał torta i z dumą wręcza go żebrakowi.
>Ten, chcąc nie chcąc przyjmuję i pod nosem szepcze:
>- K...! Jak teraz denaturat przez to gówno przesączyć?
>
znany jako SIWY1313

Awatar użytkownika
Tomek-o
Posty: 443
Rejestracja: pt lut 09, 2007 9:59 am
Lokalizacja: Zabłudów /Białystok

Post autor: Tomek-o » czw paź 04, 2007 10:11 am

W związku ze zbliżającymi się wyborami JK przygotował CV na wypadek gdyby nie udało mu się wygrać.

Nie znam żadnego języka, no troszeczkę Polski. Nie mam prawa jazdy, bo i po co i tak bym sobie nie poradził z automobilem, nie obsługuje komputera bo to narzędzie diabła a rachunku w banku nie mam bo trzymam moje złociaki zakopane w donicy (a na bank ktoś napadnie i co wtedy - ukradną).
Lubie koty i mame. Najchętniej pracował bym jako premier lub prezydent.
Czekam na telefon (to jedyne co mam z tych nowoczesnych dziwadeł).

Awatar użytkownika
roob
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 35
Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:01 pm
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: roob » czw paź 04, 2007 5:41 pm

Komar - owad pospolity,rodzaj żeński jadowity.Małe takie niepozorne na trucizny to odporne.Kiedy tylko zmrok zapada przez okienko skur..el wpada i gdy światła gasną w sali,słychac ch..a juz w oddali.Bzyka pojeb calą noc, nie pomoże nawet koc,a gdy rano wstajesz to kurwicy wnet
dostajesz. Swędzi noga swędzi ręka a on ku..as nie wymięka. Taki mały a ma moc i tak k...a jest co noc.
:D
Oj, się działo, a że działo to armata, więc się armatało.

Awatar użytkownika
dziewczyna 2
Posty: 629
Rejestracja: pt sie 06, 2004 11:50 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: dziewczyna 2 » czw paź 04, 2007 6:26 pm

Co to jest ??

Nie dzwoni i nie mieści się w dupie ??
.
.
.
.
.
.
.
Radziecki przyrząd do dzwonienia w dupie.

danielZ
 
 
Posty: 160
Rejestracja: czw wrz 27, 2007 2:24 pm
Lokalizacja: DG

Post autor: danielZ » pt paź 05, 2007 12:12 pm

OGŁASZAM NOWY KONKURS
>
>ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIERDALANIE W PRACY:
>
>1 PKT - Przypadkowe nieumyślne podpierdolenie;
>5 PKT - Niby nieumyślne podpierdolenie;
>10 PKT - Zwykła podpierdolka w cztery oczy z przełożonym bez
> świadków;
>20 PKT - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się
> winnym, byle zaistnieć;
>30 PKT - Podpierdolenie w obecności świadków;
>40 PKT - Samopodpierdolka w cztery oczy z przełożonym;
>50 PKT - Samopodpierdolka przy świadkach;
>60 PKT - Podpierdolenie do przełożonego w obecności
> podpierdalanego bez innych świadków;
>70 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego przy
> większej ilości świadków;
>80 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż
> ten nie jest winny;
>90 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż
> ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam
> podpierdalający;
>100 PKT - Podpierdalanie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż
> ten nie jest niewinny a czynu tego dokonał sam
> podpierdalający na spółkę z przełożonym, do którego się
> podpierdala i wmówienie podpierdalanemu jego winy.
>
>Bonusy:
>* podpierdolenie najlepszego kumpla - dodatkowo 10 PKT;
>** podpierdolenie zanim czyn zostanie dokonany - dodatkowo 20 PKT;
>*** dodatkowo 25 PKT - kiedy dzień wcze?niej piło się z
>podpierdalanym jego
>wódkę, w jego domu
znany jako SIWY1313

Awatar użytkownika
Demi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: ndz gru 11, 2005 8:00 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Demi » sob paź 06, 2007 8:00 pm

co to jest - długie,śpiewa i sra po poboczach?












-pielgrzymka
Mr Gaz69 ;)
Mr Patrol GR ;)

Awatar użytkownika
Vitold
 
 
Posty: 186
Rejestracja: czw cze 22, 2006 3:44 am
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

Post autor: Vitold » pn paź 08, 2007 2:39 pm

Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a
policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa:
- No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana
kobieta nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach.

Panie doktorze członek mi nie staje. Doktor ujął członek w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje
- No tak ale nie mam wyrtysku!
Dr poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No wytrysk jest no to co pan jeszcze chce?!
- Buzi


Policjant zatrzymuje blondynkę .
- nie ma pani prawego światła , stop nie działa , linka ręcznego do wymiany. będzie to panią kosztowało 100 zł.
Blondynka:
- to spadł mi pan z nieba , w warsztacie za te usterki chcieli 600 zł .



Mąż z żoną leżą wieczorem w łóżku.
Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany zaczyna powoli przechodzić
przez żonę.
Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks mówi:
- Zaczekaj synek jeszcze nie śpi...
Po pewnej chwili mąż ponownie próbuje przejść nad żoną,bo dalej męczy go
pragnienie.
- Mówiłam ci zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie,żeby nie
przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka.Idzie do kuchni, odkręca kran i
nic - nie ma wody.
Sprawdza w czajniku, też nie ma !
Pić mu się chce okropnie, wyciąga więc z lodówki szampana...
Żona słysząc huk otwieranego szampana pyta:
- Co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spało:
- Nie chciałaś mu dać dupy, to się zastrzelił!
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20

Awatar użytkownika
rr_76
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 8:57 am
Lokalizacja: Krotoszyn

Post autor: rr_76 » pn paź 08, 2007 8:25 pm

Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej
treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy
z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany,
awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci
spodnie,powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!"

Awatar użytkownika
zpt
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 50
Rejestracja: śr paź 11, 2006 6:11 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zpt » wt paź 09, 2007 3:39 pm

Żona:
- Czy kochasz mnie tylko dlatego, ze mój ojciec zostawił mi fortunę?
Mąż:
- Ależ skąd, skarbie, kochałbym cię tak samo, bez względu na to, kto zostawiłby ci fortunę...

****
Synek pyta ojca:
- Tato, ile kosztuje ślub?
- Nie wiem, synu, jeszcze płacę
****
Synek pyta ojca:
- Czy to prawda, ze w niektórych częściach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni?
- To się dzieje w każdym kraju, synu.
BJ71

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » śr paź 10, 2007 5:12 pm

Mówi koleżanka do koleżanki:
- Wiesz biorę rozwód
- Czemu?
- Bo mąz robi mi malinki
- Noo coś ty, to z miłości
- ale kombinerkami.......
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw paź 11, 2007 12:49 pm

Zasłyszane w robocie:

Teraz pijaczki po powrocie z izby wytrzeźwień mówią dumnie:
- Właśnie wróciłem z Filipin!

:)21


Też z roboty:

-...A z pocałunkiem to sobie jeszcze poczekamy - powiedział Książę schodząc ze Śpiącej Królewny.

:)21

________________________________


Badania wskazują, że 60% mężczyzn miało sój pierwszy kontakt seksualny pod prysznicem. Pozostałe 40% nie było w wojsku.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Zochna
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: czw gru 07, 2006 12:21 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zochna » śr paź 17, 2007 12:12 pm

WYBORY
zalozenie butów 30 sek
spacer do lokalu wyborczego 600 sek
oddanie glosu 120 sek
ujrzenie miny kaczora po wyborach
BEZCENNE

spoko dobry człowieku - juz zmieniłam
Ostatnio zmieniony śr paź 17, 2007 5:11 pm przez Zochna, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Post autor: seba4x4 » czw paź 18, 2007 5:43 am

Żona poprosiła męża, aby kupił jej prezent na gwiazdkę..
Chciała, żeby to była niespodzianka, ale podpowiedziała mężowi, że
chciałaby, aby ten prezent, to było coś, co przyspiesza od 0 do 100 w 4
sekundy i najlepiej żeby było niebieskie.
I dostała:
http://images23.fotosik.pl/97/1446b5173a93e8b6.jpg :mrgreen:
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » czw paź 18, 2007 3:10 pm

Drodzy Koledzy!


W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w ............, czuję się w obowiązku
podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego
człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny
wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem).
Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze
wszystkich spółek grupy XXXXX. Znaczy to, że oprócz nas będą tam również
normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą
nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin:


- nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy
miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za
zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.

- nie upijamy się do nieprzytomności.

- nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.

- nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.

- nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania
szkolenia czy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru.
Pilnujemy się nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i
dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.

- nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k...a
czy masz jeszcze te w d*&ę jeb.ne papierosy, bo mi właśnie k...a wyszły do
ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem

- nie bijemy się między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać
cicho i nie wołać nikogo na arbitra

- nie ryczymy jak dzikie zwierzęta

- nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek

- nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam absolutnie
bezsensowne "głupi się robisz?"

- nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych
pijackich bądź seksualnych osiągnięciach

- z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo !!! Staramy się podczas rozmowy nie
opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i
osiągnięciach przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy
przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach
asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić
i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach
(ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem.
Pamiętamy, że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".

- w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.

- nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów
przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.

- jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej
kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch.j żeś tu
przyjechał"

- nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy, żarcia czy
usługi seksualnej.

- nie wolno uniemożliwiać wejścia/wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami
domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego.

- nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to
uczynić do klozetu lub pisuaru.

- jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać,
należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody.

- przed pytanie "czy jest tu coś do wypier....nia?", przed wykonaniem
"tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy czy jesteśmy we właściwym
domku/pokoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na
pewno się schował!"

- szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z
Waszego uposażenia, bez dyskusji.

- będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka
wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno

- chcąc odbić partnerkę w tańcu (o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie
przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.

- to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę
pobzykać się z Wami

- zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji.
W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu
w ogóle!

- nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu,
w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć.

- nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach
nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.

- przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną
kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć
i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać.

Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo
szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i
mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy XXXXX,
nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z
resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych &#%%^()#&#!...ów i pijaków to długo nie
będzie żadnego wyjazdowego szkolenia.
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
Karson
 
 
Posty: 5043
Rejestracja: śr lis 23, 2005 6:53 pm
Lokalizacja: Bilcza
Kontaktowanie:

Post autor: Karson » czw paź 18, 2007 9:45 pm

Mezowi zaginela zona. Kamien w wode! On szaleje: wydzwania na
policje, pogotowie, szuka po szpitalach, dreczy rodzine i znajomych..
Nic!
Po dwoch dniach usilnych poszukiwan wpada do domu i... slyszy
jakis halas w kuchni. Zaglada i widzi, ze zona krzata sie przygotowujac
mnostwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmyslow odchodze, co sie stalo, gdzie bylas, pol miasta cie szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi sie przytrafilo: porwalo mnie paru facetow, zawiozlo na chate a tam seks: orgie, pozycje takie, siakie, z przodu, z tylu, afrodyzjaki, gadzety, no mowie ci - koszmar!
I tak przez caly tydzien!
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzien? Przeciez nie bylo cie dwa dni?
- No tak, ale ja tylko wpadlam na chwile po kanapki!

:)21
SCARAB TEAM
Land Rover rullez :)21

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Post autor: GikroV » ndz paź 21, 2007 11:33 pm

Siedzi siobie chłopak z dziewczyną na ławce w parku. Przytulają się, pieszczą, całują. Dziewczyna mówi:
-Połóż rękę na mym łonie.
A chłopak:
- A co to jest ten "mymłon"?
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
Ringo*Starr
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: pn paź 22, 2007 12:38 pm
Lokalizacja: Dancyś

Post autor: Ringo*Starr » pn paź 22, 2007 2:52 pm

W pewnym lesie był miś i gajowy. Byli przyjaciółmi, chodzili razem na grzyby, spacery itd. Pewnego dnia niedźwiadek idąc przez las wpadł do dołu i wybił sobie zęby. Następnego dnia, gajowy zaniepokojony nieobecnością misia, udał się na jego poszukiwanie. Szukał cały dzień, aż się ściemniło. Gajowy się nie poddawał, miał latarkę więc mógł szukać dalej. Nagle zauważył głęboką dziurę, świeci do niej i się pyta, jest tam kto? - Nieświeć!!

pozdrawiam ;)

Awatar użytkownika
Karson
 
 
Posty: 5043
Rejestracja: śr lis 23, 2005 6:53 pm
Lokalizacja: Bilcza
Kontaktowanie:

Post autor: Karson » pn paź 22, 2007 8:15 pm

Po kilkunastogodzinnej operacji do męża czekającego przed blokiem
operacyjnym wychodzi chirurg i mówi:
- Proszę Pana, na początek dobra wiadomość, żona operacje przeżyła!
Mąż wyraża radość.
- No tak, - mówi lekarz - ale, wie Pan, musze Pana poinformować o paru
sprawach.
Otóż po pierwsze ta operacja nie jest jedyna, żona musi przejść jeszcze
bardzo poważny zabieg w specjalistycznej klinice, tego nie refunduje
Narodowy Fundusz Zdrowia, koszt operacji to około 70-80 tysięcy złotych.
- To nie wszystko, żona wymagać będzie długotrwałej, w zasadzie dożywotniej
rehabilitacji
w bardzo specyficznych warunkach, nie musze dodawać, ze nie refunduje tego
NFZ,
koszt miesięczny to jakieś 2000 PLN.
- No i ponadto żona jako inwalida wymagać będzie specjalistycznego sprzętu
i środków higienicznych, to kosztuje jakieś 1500-2000 PLN miesięcznie,
oczywiście NFZ w żadne sposób w kosztach nie partycypuje.
Zapada cisza.
Wtem lekarz klepie męża w ramie i mówi:
- Eee, żartowałem, nie żyje!

:)21
SCARAB TEAM
Land Rover rullez :)21

Awatar użytkownika
Wierzbik
 
 
Posty: 107
Rejestracja: pn lut 16, 2004 2:21 pm
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Wierzbik » wt paź 23, 2007 12:12 pm

Pierwszy tydzień rządów Donalda Tuska

Poniedziałek

Donald Tusk wyczarterował 10.000 jumbo-jetów. 3 miliony Polaków wraca do kraju.

Wtorek

Zarządzeniem premiera Donalda Tuska zlikwidowano wypadki samochodowe.

Środa

Donald Tusk obniżył podatki --- od środy PIT, CIT i VAT w Polsce wynoszą
1%, jednocześnie Donald Tusk zwiększył wynagrodzenia --- pielęgniarka
zarabia średnio 5890 zł netto, a lekarz 25630 zł netto. Nauczyciele
zarabiają od środy 8300 zł netto, a urzędnicy 6250. Zachodnie granice
Polski przekraczają tysiące lekarzy z Niemiec Francji i Irlandii by
podjąć pracę w polskich szpitalach.

Czwartek

W czwartek Donald Tusk gwałtownie podniósł prestiż Polski na świecie ---
UE ogłosiła wprowadzenie Nicei i pierwiastka jednocześnie, Niemcy
zrezygnowały z Gazociągu Północnego, a bałtycką rurą będzie
transportowane mięso z Polski do Rosji.

Piątek

W piątek Donald Tusk wybudował 2500 kilometrów autostrad 840 pływalni
i 320 stadionów. Hanna Gronkiewicz-Waltz --- nowa minister infrastruktury
- przecięła 6000 wstęg w ciągu 18 godzin

Sobota

Donald Tusk rozdał akcje, średnio 70 tysięcy na głowę. Ponadto
wprowadził poszóstne becikowe i ulgę na dziecko --- bez kozery - pińcet
tysięcy.

Niedziela

Po zrobieniu tych wszystkich cudów, siódmego dnia, Donald Tusk dpoczął.

PS
Wieczorem w niedzielę od niechcenia Donald Tusk zniósł przymrozki, by
jabłka już nigdy nie drożały.
LR Defender 90 300tdi

Awatar użytkownika
andrzej300
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:59 pm
Lokalizacja: Beskidy

Post autor: andrzej300 » wt paź 23, 2007 12:13 pm

pani w klasie pyta dzieci:
- co nam daje owca?
-wełnę
- co nam daje kura ?
- jajka...
- a co nam daje krowa?
- zadania domowe.....

wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Macie do rozwiązania zadanie: dzisiaj jest 21 11, ta sala ma 35 metrów kwadratowych, słońce pada pod kątem 28 stopni, a ciśnienie wynosi 1025 hPa. Pytanie brzmi: ile ja mam lat?

Wszystkie dzieci zszokowane nic nie mówią, głowy zwieszone, cisza.
Nagle wstaje Jasiu i mówi: wiem ! 48!
Nauczyciel pyta: Jasiu a jak to obliczyłeś?
Jasiu na to:
No mam starszego brata który ma 24 lata i tata zawsze mówi że on jest pół-debil
już ... już.... prawie jest...

Zablokowany

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość