KAWAŁ

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
swirojas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: śr maja 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa/Chotomów

Post autor: swirojas » śr wrz 11, 2002 10:33 pm

Oj CJ zbyt wysoko mnie cenisz:
Podsumujmy fakty:
1. Niczego nie spaliłem (coprawda podpalono mi warsztat ze dwa tygodnie temu ale naszczęści zdążyłem prawie zupełnie wyprowadzić do chotomowa)
2. Nie zabiłem nikogo to również minus co do porównania.
3. Nie jestem z kręgów politycznych
4. OK dobra przyznaję się lubię śpiewać i grać.

Jednak z powyższego wynika że niemogę być neronkiem zbyt mało w życiu wzniosło - destrukcyjnego uczyniłem.





Widzę że nadal się podpisujesz w pościę durny ty?
swirojas (swirojasus neandertalensis) - przeewuolowana forma homosapiens neandertalensis nienormalis. Naszczęście do obecnych czasów uchował się tylko jeden!
--GAZ69--

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » śr wrz 11, 2002 10:38 pm

On 2002-09-11 23:33, swirojas napisał:
niemogę być neronkiem zbyt mało w życiu wzniosło - destrukcyjnego uczyniłem.
twoje brednie destrukcyjnie wpływają na konstrukcje psychiczną uczestnikow forum, a zwłaszcza adminów placku durny ty :)21

VoYo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: wt wrz 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa

Post autor: VoYo » czw wrz 12, 2002 9:41 am

Kiedy czujesz się źle, taki mały, nijaki i zupełnie nikomu niepotrzebny, kiedy sąsiad udaje na schodach, że cię nie widzi a jego pies beztrosko sika ci na wycieraczkę, kiedy dziewczyna, która jest brzydka jak noc, a w okularach ma szkła jak denka od jaboli zostawia cię dla jakiegoś nocnego stróża...
...To przypomnij sobie, ze to wlasnie Ty
byles najlepszym i najszybszym plemnikiem ze swojej grupy

macieksza
Posty: 478
Rejestracja: czw maja 02, 2002 1:00 am

Post autor: macieksza » czw wrz 12, 2002 10:12 am

Na wsi było wesele. Na weselu, jak to na weselu, doszło do bijatyki. Na
> drugi dzień w sądzie [to nie mogło się zdarzyć w Polsce!!!] zeznają strony.
> Sędzia:
> - No to niech nam pan opowie, jak bylo.
> Jeden z gości:
> - No tańcze sobie z panią młodą, jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty,
> piąty... zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi do nas
> i
> zaczyna coś fuczeć. Ja mu na to odpaliłem, żeby się odwalił i zaczynamy
> tańczyć dalej.
> Wtedy pan młody wziął nagle zamach nogą i jak nie kopnie pani młodej między
> nogi!...
> Sędzia (do siebie, ale dość głośno, by dosłyszeli zebrani na sali):
> - Uuuu... to musiało zaboleć...!
> Zeznający:
> - Zaboleć?! Panie sędzio! Skurwiel trzy palce mi połamał !!!
>

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » pt wrz 13, 2002 9:01 am

Cos dla nowozencow :wink:

Kobieta i mężczyzna, którzy wcześniej się nie znali, dostali miejsca w tym samym przedziale pociągu sypialnego. Początkowo byli tym nieco zakłopotani, ale w końcu udało im się zasnąć- kobieta na górnym, mężczyzna na dolnym łóżku.
W środku nocy kobieta wychyla się ze swojego posłania i budzi mężczyznę:
 Przepraszam, że przeszkadzam, ale jest mi potwornie zimno. Czy mógłby mi pan podać jeden z tych zapasowych koców?
Mężczyzna z błyskiem w oku odpowiada:
 Mam lepszy pomysł, udawajmy, że jesteśmy mężem i żoną.
 Dlaczego nie? - odparła zaintrygowana kobieta.
Świetnie - ucieszył się mężczyzna - No to weź sobie sama.
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt wrz 13, 2002 1:50 pm

w ostatnim "berliner zeitung" ukazał się reportaż o tym jak po ostatnim przegranym wyscigu schumahera team ferrari zwolnił całą obsługę boksu serwisowego. szefowie teamu podjęli taką drastyczną decyzję po zapoznaniu się z materiałami na temat czwórki młodych polaków którzy potrafią w ciągu czterech sekund odkecić wszystkie koła od samochodu nie dysponując żadnymi specjalistycznymi narzędziami. uznane to zostało za absulutny rekord dalece wykraczający ponad umiejętności czołowych teamów F1. jednakże decyzja o ich zatrudnieniu okazała się dla ferrari niezbyt fartowna. podczas pierwszej przerwy serwisowej czwórka młodych mechaników z wołomina nie tylko zmieniła koła ale w zaledwie dziesięć sekund przemalowała bolid ferrari i sprzedała go teamowi mc.laren'a

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » pt wrz 13, 2002 4:03 pm

Przychodzi świeżo upieczony mąż ze swoją pierwszą wypłatą. Dumie wkracza do domu i z zapałem macha żonie tzw. pasek. Zona ogąda po czym ze złością komentuję:
O cholera wypłatę też masz małą...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt wrz 13, 2002 5:49 pm

znasz to z autopsji?

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » pt wrz 13, 2002 7:09 pm

Siedzi kruk na drzewie oparty skrzydelkiem o konar. Dolem przechodzi wilk.
- E, kruk co tam robisz?
- Opierdalam sie.
- A ja tez moge?
- Mozesz!
Polozyl sie wilk pod drzewem i lezy. Idzie sciezka lis i zobaczyl kruka i wilka.
- Co wy robicie?
- Opierdalamy sie
- A ja tez moge?
- Mozesz
Idzie po lesie mysliwy. Patrzy a tu lezy wilk z lisem. Wyciagnal strzelbe, zabil wilka, zabil lisa a kruk odfrunal.

Jaki jest moral z tej bajki?
OPIERDALAC MOGA SIE CI, CO SA NA GÓRZE !!!
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » ndz wrz 15, 2002 2:11 pm

Siedza trzy psy w poczekalni u weterynarza. Jeden z nich, pekinczyk,
opowiada, jak tu trafil:
- Bawilem sie spokojnie na ogrodku, podeszla do mnie taka mala dziewczynka
i uderzyla mnie lopatka. Doskoczylem do szyji, poki byla schylona,
wyszarpalem
kawal mieska, ledwo ja odratowali....
- I co???
- Do uspienia.
Koledzy smutno pokiwali glowami, opowiada drugi - doberman:
- Bawilem sie spokojnie na ogrodku az tu sasiad, taki
dziesieciolatek, wzial patyk i zaczal go przeciagac po plocie. To stukanie
tak mnie zdenerwowalo, ze wsadzilem leb przez dziure w plocie, i odgryzlem
reke z patykiem....
- I co???
- Do uspienia.
Pokiwali glowami i odezwal sie trzeci, dobrze zbudowany rottweiler.
- A ja zostalem sam na sam, z pania w domu. Pan na delegacji, lato, upal,
pani tylko w fartuszku i niczym wiecej na sobie, schylila sie po pranie, no
i nie wytrzymalem. Doskoczylem do niej, wzialem ja od tylu....
Koledzy smutno pokiwali glowami:
- I co, do uspienia????
- Nie, do obciecia pazurow!!!

*******************************************

Stoi sobie taka biedna mała, dziewczynka.Ubrudzona, zasmarkana. No biedna
taka smarkula.Przechodzącemu dziadkowi zrobiło się jej zal i mówi do niej.
- Chcesz dziewczynko na pączka?
A ona:
- A jak to jest k...a na pączka?????
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » ndz wrz 15, 2002 2:18 pm

Obrazek

MARC_in
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: czw sie 01, 2002 1:00 am

Post autor: MARC_in » pn wrz 16, 2002 12:03 am

Po pogrzebie policjant chwali sie koledze:
- Sluchaj na tym pogrzebie byly same balwany, gdy orkiestra zagrala tylko ja poprosilem wdowe do tanca.
______________________________________________
Chorobliwie niesmialy chlopak dostrzegl przy barze piekna dziewczyne. Przez godzine zbieral sie, wreszcie podszedl do niej i zapytal cicho:
- Czy mozemy chwile porozmawiac?
- Dziewczyna popatrzyla na niego i wrzasnela:
- Nie! Chce sie z toba kochac!
- Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczeli im sie przygladac.
Przerazony chlopak zmyl sie chylkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza:
- Wiesz, jestem studentka psychologii i badam jak ludzie zachowuja sie w klopotliwych sytuacjach.
Na to chlopak ile sil w plucach:
- Dwie stowy ci wystarcza ?!
______________________________________________
Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukal do pierwszych drzwi. Otwierzyla mu kobieta, lecz zanim zdazyla cos powidziec ten wbiegl do domu, wpadl do salonu i zaczal rozrzucac po calym dywanie rozmokniete krowie lajna.
- Prosze pani, jesli ten wspanialy odkurzacz w cudowny i genialny sposob nie posprzata tego, zobowiazuje sie zjesc to wszystko!
- W takim razie smacznego. Wlasnie sie wprowadzilam i w mieszkaniu nie ma jeszcze pradu.
______________________________________________

MARC_in
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: czw sie 01, 2002 1:00 am

Post autor: MARC_in » pn wrz 16, 2002 12:07 am

Jeszcze jeden, tym razem troszke o ................ samochodach :)20 :)23


Dziewczyna w sytuacji intymnej z chlopakiem.
On: Moge mowic do Ciebie Ewa?
Ona: Ale ja mam na imie Danka... To dlaczego Ewa?
On: Bo... bedziesz moja pierwsza...
Ona: Dobra. A ja moge mowic do Ciebie Peugeot?
On: ??? ... dlaczego?
Ona: Bo bedziesz moim 307-ym


:)18

MARC_in
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: czw sie 01, 2002 1:00 am

Post autor: MARC_in » pn wrz 16, 2002 12:39 am

Jest to ponoć autentuczny tekst (wynalazłem go w necie) ............ znająć naszych decydentów, to może być to prawda (a raczej napewno) :)19 :)19



....:::::::::::::: TEKŚCIK ::::::::::::::.... Stenogram z posiedzenia Senatu, nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt zezwalająca na strzelanie do bezdomnych psów i kotów:


Marian Kozłowski (SLD): Ludziom zagrażają obecnie watahy psów i kotów, to jest realny problem.

Teresa Liszcz (Senat 2001): Czy Pan widział watahy kotów? I żeby zagryzły kogoś?

Franciszek Bachleda Księdzulorz: W mojej okolicy wiewiórki zostały wytępione przez cztery czy pięc kotów osiedlowych.

Teresa Liszcz (Senat 2001): A od czego te wiewiórki mają zęby? No chyba od tego żeby się bronić, tutaj kot też mógł być ofiarą. To jest naturalna selekcja darwinowska.

Maria Szyszkowska (SLD): No Pani chyba oszalała, czy naturalne jest żeby kot zjadał wiewiorkę, a wiewiórka kota? Przecież wiewiórki jedzą orzeszki i zioła...

Teresa Liszcz (Senat 2001): A koty jedzą najwyżej myszy, które też są plaga, a nikt do nich nie strzela.

Marszałek Tadeusz Rzemykowski: Bardzo proszę o zakończenie tej polemiki. Ja osobiście bardziej boję się wiewiórek po zobaczeniu reklamy chrupek czy czegoś tam gdzie olbrzymia gigant wiewiórka na ekranie pożera cała torebkę. Moje wnuczki mają lęki po nocach, także wrócmy do psów i kotów.

Franciszek Bachleda Księdzulorz: Panie Marszałku, jednak wiewiórki to też problem i nie powinniśmy go bagatelizować.

**********************************************

......... a czy to może być autentyk :)23 , to oceńcie sami.

pozdrowionko :)11 :)11 :)11 :)11

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » pn wrz 16, 2002 8:34 am

Było sobie dwóch przyjaciół wędkarzy. Codzienneie łowili w tym samym miejscu. Ale przez jakieś 2 tygodnie nie było jednego. W końcu przychodzi na stanowisko i rozkłada sprzęta.
Witam, co tak cie długo nie było?
E.. tam nic się nie stało.
Jak to się nic nie stało 2 tygodnie cię nie było, coś robił?
E.., nic takiego?
No gadaj.
Wiesz ożeniełem się.
No to gratuluję, ładną suczkę trafiłeś?
E..., brzydka jak fak.
No to przynajmiej bogata cawniaczku jeden.
E..., biedna jak mysz koscielna.
Coś takiego, no to może miła, opiekuńcza, dobrze gotuję?
E..., zmierzła i pojebana dre się non stop.
Ty , no to czemu się z nią ożeniłeś, ma ona jakieś zalety?!!!!
Stary jak ona się zesra to ma TAKKKIE robaki w gównie, a wiesz jak z dobrym robakiem teraz ciężko!

MARC_in
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: czw sie 01, 2002 1:00 am

Post autor: MARC_in » pn wrz 16, 2002 5:36 pm

Przychodzi babcia do lekarza i prosi o przepisanie globulek przeciwciazowych.
- Po co pani globulki? - usmiecha sie lekarz.
- Na bol glowy...
- Jak to?
- A tak. Jak wnuczka ma wyjsc z domu, to daje jej dwie i już mnie glowa nie boli.

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » wt wrz 17, 2002 7:58 am

Po polowaniu. Upolowane zwierzęta leżą w rządku. Myśliwy idzie i podziwia: zając, zając, zając, sarna, sarna, dzik, Heniek ....
- Chłopaki !!!!!! Tu leży Heniek !!!!!
Zasiedli przy ognisku i radzą co teraz zrobić. Jedna flaszka, druga, trzecia ... przy dziewiątej któryś wpadł na genialny pomysł
- Trzeba go do lekarza zawieść
- Świetny pomysł !!!!
Wpakowali go samochodu i zawieźli do szpitala.
- Panie doktorze wypadek!!! Niech pan go ratuje !!!
Po dwóch godzinach lekarz w zakrwawionym kitlu wychodzi z sali operacyjnej i mówi:
- Panowie, ja bym go uratował, ale po cholerę żeście go patroszyli ?

adam j
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt kwie 09, 2002 1:00 am
Lokalizacja: nowa ruda
Kontaktowanie:

Post autor: adam j » wt wrz 17, 2002 3:10 pm

Kowalski poszedł z żoną na imprezę, tam okazało się że jest to seks
grupowy.
Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala
światło i mówi:
- Stop, [cenzura] stop Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd
robię loda ....
:)20

macieksza
Posty: 478
Rejestracja: czw maja 02, 2002 1:00 am

Post autor: macieksza » czw wrz 19, 2002 2:37 pm

Jedzie facet autostradą i nagle zauważa duży napis:

SIOSTRY SZARYTKI
DOM PUBLICZNY - 20 km

Myśli sobie - dziwne - ale jedzie dalej i widzi napis:

SIOSTRY SZARYTKI
DOM PUBLICZNY - 10 km

Może mi się coś zdaje? - pomyślał, ale jedzie a tu:

SIOSTRY SZARYTKI
DOM PUBLICZNY - następny zjazd 1500 m

Ciekawe - myśli sobie facet - czegoś takiego jeszcze nie
próbowałem, może by tam zajrzeć... Zjeżdża z autostrady,
po kilku kilometrach jazdy wąską drogą dojeżdża do bramy
klasztoru. Puka. Otwiera mu zakonnica w długim habicie.

- Czytałem ogłoszenie sióstr...
- Proszę nic nie mówić - przerwała mu zakonnica przy bramie -
ja wszystko wiem... Proszę iść za mną....

Zakonnica doprowadziła go do ciężkich dębowych drzwi. Zapukała
trzy razy, drzwi otworzyły się i stanęła w nich siostra w habicie, ale bez
nakrycia głowy. W dłoni trzymała metalową puszkę.

- Wrzuć do tej puszki 100 zł i rób, co ci każe ta siostra...

Facet wrzucił stówę do puszki i zaczął iść za drugą siostrą, na początku
korytarzem, potem po schodach w górę, aż doszedł do następnych, ciemnych,
dębowych drzwi. Prowadząca go zakonnica zapukała do drzwi trzy razy, drzwi
otworzyły się, i oczom faceta ukazała się następna zakonnica, bez nakrycia
głowy
i wierzchniej części sutanny. W dłoniach, podobnie jak poprzednia, trzymała
metalową puszkę.

- Wrzuć do puszki 100 zł i rób, co ci każe ta siostra...

Facet posłusznie wrzucił 100 zł do puszki i poszedł za następną siostrą.
Najpierw
ciemnym korytarzem, potem po schodach w dół, aż do kolejnych ciężkich,
dębowych
drzwi. Zakonnica zapukała trzy razy, drzwi uchyliła inna zakonnica, już w
samej bieliźnie...
W dłoniach trzymała metalową puszkę, dop której domyślny facet bez wezwania
włożył
kolejne 100 zł i posłusznie podążył za nią.

Przez dłuższą chwilę szedł ciemnym korytarzem, aż
znalazł się przed ciężkimi, okutymi żelazem dębowymi drzwiami.

- Za te drzwi wejdziesz już sam... Ale wcześniej włóż do mojej puszki
jeszcze 100 zł...

Facet posłusznie włożył do puszki 100 zł i otworzył drzwi. Jego zdumionym
oczom
ukazał się parking, na którym stało jego własne auto...

Nad ogrodzeniem wisiała duża tablica z napisem:

ZOSTAŁEŚ WYRUCHANY. ODEJDŹ W POKOJU.

SIOSTRY SZARYTKI.

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 453
Rejestracja: pn wrz 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Peter » czw wrz 19, 2002 2:43 pm

Policjant zatrzymuje kierowce za przekroczenie predkosci.
- Poprosze prawo jazdy...
- Niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia juz 5 lat temu.
- Dowod rejestracyjny poprosze...
- Nie mam. To nie jest moj samochod. Jest kradziony.
- Samochod jest kradziony!??
- Dokladnie, ale prawde mowiac - chyba widzialem dowod rejestracyjny w
schowku, jak wkladalem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku !!!???
- No tak. Tam go wlozylem, po tym jak zastrzelilem wlascicielke tego
samochodu i jak schowalem cialo w bagazniku.
- W bagazniku jest CIALO!!!!!???
- No przeciez mowie!
W tym momencie policjant zawiadamia komende, po 2 minutach antyterrorysci
otaczaja samochod, dowodzacy akcja podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poprosze!
- Prosze bardzo - i kierowca pokazuje jak najbardziej wazne prawo jazdy.
- Czyj to samochod? - indaguje komendant.
- Moj. Prosze, oto dowod rejestracyjny.
- Prosze wolno otworzyc schowek i nie dotykac schowanej tam broni...
- Prosze bardzo, ale tam nie ma zadnej broni.
- Prosze otworzyc bagaznik i pokazac cialo.
- Zaden problem, ale jakie cialo??!!
- Zaraz - mowi kompletnie skonfundowany policjant - kolega, ktory pana
zatrzymal, powiedzial, ze nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego,
samochod jest kradziony, w schowku jest bron a w bagazniku cialo...
- He he - rozesmial sie kierowca - a moze jeszcze panu powiedzial,ze
przekroczylem predkosc?!??
MISIE SIĘ NIE PSUJĄ !!
G 300D Turbo 460.3

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » czw wrz 19, 2002 4:20 pm

Pierwszy dzień w zakonie nowego micha. Oprowadza go przeor po całym klasztorze.
Widzisz tu się modlimy co rano, będziesz się tu modlił zawsze z nami z wyjątkiem środy.
Tu znajduje się jadalnia będziesz z nami jadał zawsze z wyjątkiem środy.
Tu jest wspólna cela bedziesz z mami spał z wyjtkiem środy
Tu jest nasz ogród będziesz go uprawiał z nami z wyjątiem środy
Tu jest nasza biblioteka możesz w niej się dokształcać zawsze z wyjątkiem środy.
Idą dalej na koniec klasztornego korytarza do osamotnionej celi, przeor otwiera dzwi i mówi:
Widzisz tę wystająca zakonną dupę, jak będziesz chciał sobie poruchać to wpadasz kiedy chcesz i ruchasz ile chcesz ale ...z wyjątkiem środy.
Młody zakonnik w końcu zaciekawiony pyta:
Ojcze w takim razie co ja będę takiego robił w środę.
W środę synu masz dyżur w tej celi.

Awatar użytkownika
PitR
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: pn lip 01, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PitR » czw wrz 19, 2002 4:29 pm

dowcip offroad'owy :lol: :

Quiz.

Czym aktualnie jedziesz:

1. UAZem

2. Jeepem

3. Nissanem

4. Czosnkiem
PitR
Disco II td5
"Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi."

macieksza
Posty: 478
Rejestracja: czw maja 02, 2002 1:00 am

Post autor: macieksza » pt wrz 20, 2002 12:06 pm

Sprzedam Kompletne wydanie Encyklopedii Britannica.
45 tomow. Stan doskonaly.
1000 dolarow lub najlepsza oferta
Dluzej nie bedzie mi potrzebna.
Ozenilem sie w zeszlym tygodniu.
Zona wie, [cenzura], wszystko!

Maniek
Posty: 2107
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:04 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Maniek » ndz wrz 22, 2002 10:52 pm

II wojna światowa, radziecka armia w okopach,Sasza melduje:
-komandior!! tanki atakuju!
-skolka ich?
-tri!
-niciewo, sidi ticho
-komandior!! tanki !!
-skolka ich??
-wosiem
-niciewo, sidi ticho !

po chwili:
-komandior !! tanki !!
-skolka ich??
-dwadcat!!
-no to bieri granat i rozgonij!!
......
po piętnastu minutach Sasza wraca a komandior pyta:
-rozgonił :)5
-rozgonił :)6
-to oddaj granat :)6
coś będzie....

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » pn wrz 23, 2002 1:54 pm

Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta, jak te zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel prezentując zdjęcie jelenia.
Po kilku minutach, jako że nikt nie zgłasza się z odpowiedzią, postanawia zażartować.
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj? - pyta nieśmiało Jaś.

Zablokowany

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość