Obrazki i śmieszne fotki przeróżne

[montero]

W W-wa wszystko w normie :
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/ulice/

[klucz13]

[klucz13]

Podły wieczór draństwu....
Znalezione w internetach

Sprzedam wątrobę. Prometeusz.
Kupię wątrobę. Dionizos.
Loty na lotni z doświadczonym instruktorem. Dedal.
Swetry z pierwszorzędnej wełny owczej. Jazon.
Wdrażam reformy gospodarcze. Syzyf.
Escape room u Minosa zaprasza.
Nawozy organiczne, hurt. Augiasz.
Sprzątanie mieszkań, domów i stajni. Herkules.
Wyrób pamiątek z materiałów klientów. Gorgona.
Casting do programu "Bogata wdowa". Odyseusz.
Szkoła jazdy konnej. Chiron.
Numizmaty - kupię, sprzedam, wymienię. Charon.
Przędza wysokiej jakości bezpośrednio od producenta Gwarantowana trwałość. Ariadna.
Łucznictwo na imprezach firmowych, budowanie zespołu. Eros.
Prezenty - niespodzianki na każdą okazję. Koń trojański.

[klucz13]

[klucz13]

[klucz13]

[klucz13]

[klucz13]

[goralski]

To jakoś tak leciało:
Beryl Gryls przyleciał do Polski nagrać odcinek o prowadzeniu działalności gospodarczej. To jest ten odcinek, w którym umiera...

[rafaello]

[jradek]

[montero]

[bIp]

edit: nie ten temat.

[klucz13]

[klucz13]

[klucz13]

[Marek]

[ZbychoS]

Piękne ...
Gdybym miał kolor drukarkę bym se wydrukował i w kiblu powiesił

[Bratproroka]

Ha. Wiem, gdzie drzwi stoją

Spędziłem tam kilka dni parę lat temu.

[rafaello]

http://www.movend.us/maszyna/deutsch-pr ... vnPSZs-0Vs

[montero]

Jak jeździłem 353 po Wawie to agresja była masakra.
A najbardziej golfy 3 i Astry

[Bratproroka]

Dobre auto to było.

Miejsca w bród (miałem kombi), płaska podłoga, kanapa składana na płasko z bagażnikiem, świetna widoczność, w mieście wystarczająco dynamiczny.
Za dzieciaka byłem raz z rodzicami na wakacjach nad morzem, gdzie po prostu w pewnym momencie rozwinęli nam z bratem koce i kołdrę i spaliśmy w bagażniku.

Potem miałem jeszcze 1.3. To już zupełnie inne auto - jeździło, skręcało, hamowało. Olbrzymia różnica, szczególnie zimą - stary 353 zimą wpadał w poślizg non-stop, zaleta ciężkiego przodu, napędu FWD i lekkiego zadka. Za to nauczyłem się jeździć w poślizgach i nie panikować jak auto ucieka, dobry trening.

1.3 to nawet w gazie miałem. Wiem, gdzie jeszcze niedawno stał mój 1.3

[bIp]

Miałem taki sam brązowy tylko matowy w wersji export z szyberdachem i biegami w podłodze. I tylko te dwa elementy luksusu nawaliły: Bakelitowa klamka od szybra spróchniała a wajcha z drutu fi 8 urawła sie przy podłodze. A i linka od sprzęgła kiedyśtam, ale nigdy nie był holowany.

W Koszalinie gosć ma na żółtych. Jak go trafiłem w ruchu, ustawiłem się za nim, wdychałem i wspominałem.

[Bratproroka]

Miałem 2, oba żółte Tourist (kombi).

Jeden normalny 353 dwusuw, biegi już w podłodze.
Drugi 1.3 z Golfa, biegi w podłodze, szyberdach, gaz.

Wcześniej w rodzinie był jeszcze jeden - dwusuw, biegi w kierownicy.

Nie były to złe auta, ale do współczesnego poziomu czegokolwiek trochę im brakowało. Przede wszystkim niezawodność i poziom wyposażenia powiedzmy komfortowego.
Za to zawieszenie bez scen brało dowolną drogę, w mieście dynamika OK, spalanie akceptowalne, mega praktyczne i pojemne nadwozie. Naprawić się dało młotkiem i śrubokrętem, silnik jako nastolatek wyciągałem w rękach itp. Dobrze wspominam.

[montero]

Terenówka jest to niezła .Motałem nawet 4x4 ale nie zmotałem .Plany pamiętam . Największy problem miałem z przednim zawiasem .Wykonalne wszystko łatwo .Zawias przód mnie wykończył.