Świat i najbliższa okolica politycznie

[montero]

https://youtu.be/z9RdA31P2bE

[lysy76]

Konfederussia...

[Ajwen]

Konfederussia...

ja mówię Kolaboracja albo Konfituracja

[poborcapodatkowy]

Jak Korwina zazwyczaj nie trawię, tak tutaj mówi z sensem i to rzeczy, które dla mnie wydają się oczywiste.

Natomiast co do flagi - ma facet rację w zupełności. W polskim sejmie ma wisieć flaga Polski, a nie Ukrainy, Niemiec, Madagaskaru czy Maryi Przenajświętszej. Są inne miejsca i sposoby na wyrażanie sympatii czy wsparcia.

[Ajwen]

Jak Korwina zazwyczaj nie trawię, tak tutaj mówi z sensem i to rzeczy, które dla mnie wydają się oczywiste.

Natomiast co do flagi - ma facet rację w zupełności. W polskim sejmie ma wisieć flaga Polski, a nie Ukrainy, Niemiec, Madagaskaru czy Maryi Przenajświętszej. Są inne miejsca i sposoby na wyrażanie sympatii czy wsparcia.

Czasem mu się uda coś powiedzieć z sensem, ale coraz rzadziej się to zdarza. W tym przytoczonym przypadku ma absolutną rację, co nie zmienia faktu, że chodzenie do sklepu w samych parchatych slipach niezbyt dobrze świadczy o stanie jego umysłu.
O innych kontrowersyjnych wypowiedziach nie chce mi się pisać, jedynie wspomnę o kwestionowaniu zamordowanych cywili w Buczy... ciekawe jak wytłumaczy dzisiejszy atak rakietowy na dworzec pełen cywilów.... albo lepiej niech nic nie mówi.

[poborcapodatkowy]

Jak pisałem - całokształtu JKM nie trawię - moim zdaniem to cholernie inteligentny facet, który robi z siebie błazna, chętnie obrażając innych. Natomiast tutaj, kiedy mówił, żeby (w skrócie) weryfikować i sprawdzać, zamiast wierzyć ślepo dowolnej stronie, całkowicie się z nim zgadzam.

[Ajwen]

Jak pisałem - całokształtu JKM nie trawię - moim zdaniem to cholernie inteligentny facet, który robi z siebie błazna, chętnie obrażając innych. Natomiast tutaj, kiedy mówił, żeby (w skrócie) weryfikować i sprawdzać, zamiast wierzyć ślepo dowolnej stronie, całkowicie się z nim zgadzam.

Nie jesteś w żaden sposób w stanie sprawdzić, no chyba,że tam pojedziesz. Wszyscy kombinuja jak tu drugą stronę oczernić.
To wojna na informacje jest,ale jakoś bardziej wierzę Nexta (białoruska) niż miałbym uwierzyć Pieskowowi...

[klucz13]

https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosc ... gLfdxfozWc

[klucz13]

https://strefainwestorow.pl/artykuly/su ... JDG_tpz3oc

[montero]

https://www.reuters.com/world/china/chi ... 022-04-21/

[bert]

slawa...


https://www.onet.pl/informacje/onetbial ... 5,79cfc278

taki głupi i wredny ten Łukaszenka
zakaz wprowadził kacapi podnużek jeden

[goralski]

Czyli nagle onet jest rzetelnym źródłem informacji, bo napisał coś zbieżnego z Twoją dziwną wizją tej wojny?

[Bratproroka]

Czyli nagle onet jest rzetelnym źródłem informacji, bo napisał coś zbieżnego z Twoją dziwną wizją tej wojny?

A zobacz może kilka ostatnich linków wrzucanych przez berta...

[goralski]

Czyli nagle onet jest rzetelnym źródłem informacji, bo napisał coś zbieżnego z Twoją dziwną wizją tej wojny?

A zobacz może kilka ostatnich linków wrzucanych przez berta...

I?

[bert]

Czyli nagle onet jest rzetelnym źródłem informacji, bo napisał coś zbieżnego z Twoją dziwną wizją tej wojny?

ależ dlaczego dziwną? Owszem inną niż twoja. Ale to ta twoja jest dziwna

co do zaś ONETU, od zarania internetu mam go na startówce. Z nawyku przeglądam tytuły. Ponad to, bywam w internetach na 3 różnych forach (czasem wejdę w podane tam przez kogoś linki) oraz z rzadka na platformach filmowych. Oczywiście nie zapomnijmy o "gołych dupach"
Ponadto, nie grzebie, nie szukam, nie interesuje się, jak to zwykła onuca rajtuzów kabaretek nie udaje.
Nie łaknę krwi zadowalając się zastępczo laną wodą, to domena licznych tu podpasek.

Generalnie, zatem trudno mi ocenić wiarygodność onetu jako takiego, ale przedewszystkim wisi mi to. Jestem dosyć odporny na propagandę / marketing a im bardziej prostacka (co oznacza w dzisiejszych czasach skuteczna) tym bardziej mnie odstręcza.

[Bratproroka]

Czyli nagle onet jest rzetelnym źródłem informacji, bo napisał coś zbieżnego z Twoją dziwną wizją tej wojny?

A zobacz może kilka ostatnich linków wrzucanych przez berta...

I?

Wszystko jest z onetu niemalże. Od jakiegoś czasu.

[goralski]

A że tak spytam, jaka jest moja? Bo ja zwykłem stać z boku i się przyglądać, starać się zrozumieć i ewentualnie wyszukiwać nieścisłości obydwu stron.

Ponieważ do tej pory nie zająłem stanowiska w owym temacie, wypowiem się natenczas (choć Ty już mnie zaszufladkowałeś zapewne...)
1. Wojna to zło. W każdym czasie i miejscu, dla każdej ze stron konfliktu. Na domiar złego zaraz po tych wariacjach z koronawirusem.

2. Rosja niewątpliwie napadła na Ukrainę - nie została sprowokowana bezpośrednio, ewentualnie pośrednio choć to bardziej niż mgliste. Skoro niby wujek sam tak do tego dążył, czemu od razu nie wrypal Finlandii na minę?

3. Średnio lubię Ukraińców - sąsiadów w ojca i babci domu, budowlańców i pokojowe. Niekończąca się impreza, muzyka, chlanie, bijatyki itp. Do tego zero reakcji policji po wezwaniu. Zachowywali się jak....my przy delegacjach na zachodzie no i w pracy jak się nie stoi nad nimi to śpią, knują i kradną.
Ale znam też jednego kilku porządniejszych, pracujących w miarę sumiennie i starannie.
Nie zmienia to faktu, że spotkała ich tragedia - zwłaszcza dzieci i kobiety, które do tej pory siedziały tylko na ukr.

4. W sprawie uchodźców - jestem dziwnie spokojny, że nasz rząd zrobi wszystko, żeby to zjebać. Ludzie się pokłócą, zradykalizują, dojdzie do nagonki. Przy oddawaniu ciuchów dla uchodźców żona wróciła zniesmaczona - Ukrainki przebierały ciuchy po metkach a nie rozmiarach itp. Ja tam chodzę najczęściej w tanim badziewiu albo ciuchach z lumpa, irytuje mnie takie wybrzydzanie.
W szkole mojej córy pani zaczęła uczyć dzieci po ukraińsku - podstawowe zwroty itp, bo 5 dzieci dali do jej klasy, na szczęście na 2 tygodnie. Ja wiem - wojna, wybuchy, trauma itp ale to żadna pomoc dla dziecka na dłuższą metę - albo oddzielne klasy z ichnimi nauczycielami albo pełna integracja z naszym programem i językiem, żeby zapewnić lepsze ogarnięcie się. Ja wiem - nie wszyscy zostaną, ale to nie naszym nauczycielom decydować.

Generalnie nie lubię kultury wschodu - z opowieści. Udało się opowiadajacym (była dziewczyna strażniczka graniczna, znajomy mrówka, kierowcy zawodowi i częściowo Wy) zniechęcic do własnej weryfikacji - płacenie za przekroczenie granicy, "pilnowanie" samochodu, korupcję itp rzeczy. Za dużo zachodu żeby zobaczyć takich samych ludzi jak my 20-30lat temu - dorabiających się, knujących, kradnących i złych.
Jestem też świadom "zgnilizny zachodu" i że to również drogą donikąd, ale przynajmniej nie płacę za przekroczenie granicy...

[goralski]

To do @Berta było

[bert]

bardzo dziwna

[goralski]

Nie umiem w pozowanie w internecie, tak na superznawcesuper jak i hejtera. Denerwują mnie za to trole i ludzie ulegający chwilowym emocjom

[bert]

jeszcze dziwniej

[rokfor32]

Ten artykuł z Onetu akurat był dosyć przytomnie napisany. Ostatnio na jeszcze kilka takich trafiłem - czyli próby jakiejś tam w miarę obiektywnej analizy tematu. Najwyraźniej bezrefleksyjna "chwała Ukrainie" już się conieco przejadło ...

I nie chodzi mi o to, że dziennikarze oprzytomnieli - bo w zasadzie nie mam wątpliwości, ze od samego początku zadymy wielu było krytycznie nastawionych do mainstremu - ale teraz te opinie zaczęły być publikowane. Wcześniej - dosyć ewidentnie wszystko krytyczne było blokowane.

A ponieważ już wiemy, ze media u nas są nie od przekazu info, a od kształtowania opinii - to by chyba oznaczało, że powoli jesteśmy szykowani na ... któryś z szykowanych scenariuszy wydarzeń: co do zakończenia wojny, i co do tematu uchodźców (znaczy - bardzo Wam współczujemy, ale .. pa pa ...)

[piotrck]

A zobacz może kilka ostatnich linków wrzucanych przez berta...

I?

Wszystko jest z onetu niemalże. Od jakiegoś czasu.

A właściciel Onetu nie jest przypadkiem z tego samego kraju co ci politycy co nie chcą wysyłać broni na Ukrainę będąc sami jednymi z największych handlarzy bronią na świecie ?

[klucz13]

Nie umiem w pozowanie w internecie, tak na superznawcesuper jak i hejtera. Denerwują mnie za to trole i ludzie ulegający chwilowym emocjom

[goralski]

Nie umiem w pozowanie w internecie, tak na superznawcesuper jak i hejtera. Denerwują mnie za to trole i ludzie ulegający chwilowym emocjom

Wiesz, wklejanie tony tekstu, w dodatku tłumaczonego przez Google, bez własnego komentarza... Nie masz jakiegoś psa... Tfu - dzika do odstrzelenia?