Motoryzacja przyszłości.
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Motoryzaca przyszłości.
pytaj Romka - on rozumie prąd.
Ja nic a nic bym nie dał tyle kasy za przetwornicę. Nawet jak ona da radę to cienkie kabelki i chiński alternator nie. Ale może błądzę
Zwykłym starym agregatem z castoramy za tysiaka 15 rok obganiamy w sytuacjach awaryjnych prace polowe - wiertnica, szlifierka, tig. Chciałem kupić jakiś lepszy ale poległem na wyborze. Zaczęli mi proponować jakieś kolosy po 200kg tłumacząc, że mniejszy nie da rady. Mój mniejszy (wazy ze 30 kg) nic o tym nie wie i daje radę
Ja nic a nic bym nie dał tyle kasy za przetwornicę. Nawet jak ona da radę to cienkie kabelki i chiński alternator nie. Ale może błądzę
Zwykłym starym agregatem z castoramy za tysiaka 15 rok obganiamy w sytuacjach awaryjnych prace polowe - wiertnica, szlifierka, tig. Chciałem kupić jakiś lepszy ale poległem na wyborze. Zaczęli mi proponować jakieś kolosy po 200kg tłumacząc, że mniejszy nie da rady. Mój mniejszy (wazy ze 30 kg) nic o tym nie wie i daje radę
Re: Motoryzaca przyszłości.
No niby tak , ale co to jest agregat? silnik + przetwornica(chyba) . Tak tylko głośno rozmyślam. Jeżeli by to działało to ma kilka plusów
-wielkość
-nie ma potrzeby serwisowania
-auto generalnie stoi zawsze pod domem
Tak tylko myślę.
-wielkość
-nie ma potrzeby serwisowania
-auto generalnie stoi zawsze pod domem
Tak tylko myślę.
Niva 93r.
Re: Motoryzaca przyszłości.
Zły
Przetwornica ciągnie z akumulatora - 4kw z małego napięcia ~12V - duży prąd, z 300A? Jak spawarka, takie przewody - prądnice by trzeba podłączyć do aku jak rozrusznik.
Agregat kręci mechanicznie prądnicą która daje nie 12v a 200v czy ileś tam - ale rząd wielkości więcej, i masz nie 300A tylko 30A, czyli z przewodu do rozrusznika przeskakujesz na przewód do halogenów.
I sobie może pod obciążeniem ryrać w trybie ciągłym, ta 4KW zje akumulator w 30 minut i po robocie - to takie prądy jakbyś wyciągarkę elektryczną napędzał...
Re: Motoryzaca przyszłości.
No i już wiem czemu zły pomysł - czyli agregat
A jakiś taki co daje 4 kw ktoś zna?
A jakiś taki co daje 4 kw ktoś zna?
Niva 93r.
Re: Motoryzaca przyszłości.
nooo na 5 stopień zasilania. Do domu. Lampki , żeby woda ze studni w kranie była itd.
Niva 93r.
Re: Motoryzaca przyszłości.
Karwa, jakie odbiory? Jaka pompa 3f, czy 1f, jaka moc?
Facet bez gaci zyskuje lub traci.
Re: Motoryzaca przyszłości.
pompa 1 fazowa + 2 pompa do przepompowni też 1 fazowa, myślę że jak dwie naraz się załączą to biorą granicach 2-2,5 kw. Reszta to lampki i inne zdobycze cywilizacji.
Albo inaczej - z pracy pożyczałem 4 kw i był ok.
AAA dlaczego sobie nie kupie takiego jak mam w pracy? Bo już nie robią.
Albo inaczej - z pracy pożyczałem 4 kw i był ok.
AAA dlaczego sobie nie kupie takiego jak mam w pracy? Bo już nie robią.
Niva 93r.
Re: Motoryzaca przyszłości.
-Panie Romanie. Jak już mi Pan robi ten prond w tym moim nowym domu to moze mi pan agregat wpiąć do tej no... tablicy z korkami?
-Mogę, do czega ma służyć?
-No ja mam taki o, honda, prawdziwa. Od cyganów pod kastorama kupiłem bo komus z kontenera spadła, tak mówili. Pierścionki jeszcze mieli i wiertarki hilti.
-Nooo, ale to nie jest honda, to badziew jakiś na plastikowych panewkach.
-NIE PRAWDA! Dobrze im z oczu paczyło. Podłączy pan czy nie?
-No jak bardzo trzeba to podłączę.
-Super, ile?
-Z automatyką to 3-4 tysie, tak po taniości, sam ulepię protezę es zet era. Ale za sznurek to i tak musi pan osoba swą szarpnąć. Chyba że pan chcesz na ładnie z własnym wstawaniem to 20 tysia.
-To pan jesteś złodziej i bandyta. Szwagier zrobił sobie taką przejściówkę z przedłużacze i do gniazdka wpina. Jest subcio, kosztowało czy dychy.
-Acha. Czyli szwagier szanowny jak straci zasilanie to ma taki dwuwtyczkowy przedłużacz i se go wpina w świnkę na żelazko i jebie po całym osiedlu prądem ze swojego gregatu. I pan chcesz tak samo?
-No tak, jest subcio.
-...
-Mogę, do czega ma służyć?
-No ja mam taki o, honda, prawdziwa. Od cyganów pod kastorama kupiłem bo komus z kontenera spadła, tak mówili. Pierścionki jeszcze mieli i wiertarki hilti.
-Nooo, ale to nie jest honda, to badziew jakiś na plastikowych panewkach.
-NIE PRAWDA! Dobrze im z oczu paczyło. Podłączy pan czy nie?
-No jak bardzo trzeba to podłączę.
-Super, ile?
-Z automatyką to 3-4 tysie, tak po taniości, sam ulepię protezę es zet era. Ale za sznurek to i tak musi pan osoba swą szarpnąć. Chyba że pan chcesz na ładnie z własnym wstawaniem to 20 tysia.
-To pan jesteś złodziej i bandyta. Szwagier zrobił sobie taką przejściówkę z przedłużacze i do gniazdka wpina. Jest subcio, kosztowało czy dychy.
-Acha. Czyli szwagier szanowny jak straci zasilanie to ma taki dwuwtyczkowy przedłużacz i se go wpina w świnkę na żelazko i jebie po całym osiedlu prądem ze swojego gregatu. I pan chcesz tak samo?
-No tak, jest subcio.
-...
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
Synchronizacja fazy to pojecie równie abstrakcyjne, jak ... zakrzywienie czasoprzestrzeni na krawędzi horyzontu zdarzeń czarnej dziury ...
A poważniej - DOWOLNEGO agregatu praktycznie nie da się zsynchronizować. Mowa o prostszych (a więc i tańszych) modelach. Taką opcję można by rozważać przy agregatach inwertorowych - ale i to by wymagało, aby owe agregaty miały ... takową opcję w oprogramowaniu inwertera (99,9% nie ma).
Bez synchronizacji wpięcie awaryjnego zasilania wymaga po prostu ODCIĘCIA zasilania sieciowego.
"Zapominając" o tej zasadzie - cóż. Dobrze, jak skończy się tylko na sfajczeniu agregatu.
Ale - mogę podpowiedzieć rozwiązanie - jak już ktoś koniecznie "musi" tak kombinować.
Można wykorzystać inwertery od solarów. Z zasady działania one się synchronizują z siecią - a na wejściu wymagają (dosyć dowolnego) napięcia - byle STAŁEGO. Zapewne, wyprostowane tez obskoczy.
Czyli, mając inwerter solarny, podpinamy agregat, stosując mostek prostowniczy. Ile agregat da - nie ma znaczenia. Inwerter solarny i tak zrobi z tego 230V, i zsynchronizuje s siecią.

A poważniej - DOWOLNEGO agregatu praktycznie nie da się zsynchronizować. Mowa o prostszych (a więc i tańszych) modelach. Taką opcję można by rozważać przy agregatach inwertorowych - ale i to by wymagało, aby owe agregaty miały ... takową opcję w oprogramowaniu inwertera (99,9% nie ma).
Bez synchronizacji wpięcie awaryjnego zasilania wymaga po prostu ODCIĘCIA zasilania sieciowego.
"Zapominając" o tej zasadzie - cóż. Dobrze, jak skończy się tylko na sfajczeniu agregatu.

Ale - mogę podpowiedzieć rozwiązanie - jak już ktoś koniecznie "musi" tak kombinować.
Można wykorzystać inwertery od solarów. Z zasady działania one się synchronizują z siecią - a na wejściu wymagają (dosyć dowolnego) napięcia - byle STAŁEGO. Zapewne, wyprostowane tez obskoczy.
Czyli, mając inwerter solarny, podpinamy agregat, stosując mostek prostowniczy. Ile agregat da - nie ma znaczenia. Inwerter solarny i tak zrobi z tego 230V, i zsynchronizuje s siecią.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
30
No i po co synchronizować z siecią która akurat jest zimna...?
No i po co synchronizować z siecią która akurat jest zimna...?

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
Bo nigdy nie wiesz, kiedy zasilanie wróci. Inwertery solarne maja tą opcje wbudowana od razu. Acz - nie wiem, czy to nie dotyczy opcji "off gird", czy jak sie to tam zwie.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
Oczywiście że wiem. Nawet jestem w stanie zrobić tak że się samo przełączy na sieciowe i zgasi agregat. Odpalić nie da rady bo nie ma rozrusznika, ale zgasić może umieć, kranika tylko nie zakręci. A wszystko na prostych rozłącznikach z cewką podtrzymującą i jakimś opóźniaczem. Tak jak napisałem wyżej proteza es zet era. 3-4 tysie... 

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
Ale to nie jest synchronizacja, ino separacja od sieci.
A dla urządzeń wrażliwych zwłoka oznacza po prosu wyłączenie i reset.
To nie zawsze jest problemem - ale czasem jednak tak. Ja mieszkam w takim regionie, gdzie sieć WN idzie po górach. I jak się coś dzieje - to wyłączenia zasilania to nie jest jakaś przewidywalna opcja - siec po prostu "miga". W takich warunkach, jak nie masz realnej synchronizacji - to masz co chwile reset urządzeń. Dosyć irytująca sprawa, jednak.
A dla urządzeń wrażliwych zwłoka oznacza po prosu wyłączenie i reset.
To nie zawsze jest problemem - ale czasem jednak tak. Ja mieszkam w takim regionie, gdzie sieć WN idzie po górach. I jak się coś dzieje - to wyłączenia zasilania to nie jest jakaś przewidywalna opcja - siec po prostu "miga". W takich warunkach, jak nie masz realnej synchronizacji - to masz co chwile reset urządzeń. Dosyć irytująca sprawa, jednak.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
No i bardzo dobrze że jest właśnie separacja. Praktycznie wszystkie systemy szr w mieszkaniówce i małej przemysłówce, a nawet większej tak działają. Nic Ci nie będzie jak na 3 minuty stracisz fejsbunia. Nawet szpitalne systemy są tak robione a do podtrzymania absolutnie nie zbędnej elektroniki na czas podniesienia agregatu są upeesy. Nie komplikuj, im prostsze rozwiązanie tym lepsze. A tym bardziej tu, gdzie omawiamy awaryjne zasilanie dla lampek choinkowych w domku u kinki i seby... I tak będzie zajebiście że skończą serial oglądać jak sasiedzi będą te dwa razy w roku przy świeczkach siedzieć...
Szyby niebieskie... od telewizorów...
Szyby niebieskie... od telewizorów...

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
Normalnie to tak.
Ale ponieważ inwertery z synchronizacją potniały (a dodatkowo ludki z fotowoltaniką i tak je już mają) - to bym na poważnie rozważył spinanie tego w jeden, spójny system. Koszty już nie odlatują w kosmos, a i awaryjność takiego układu jest (wydaje się być) niższa, niż układów separacyjnych (mniej elementów w układzie).
Tak na marginesie - ja mam na półce w garażu stary agregat Hitachi - mały, 900W, jak pamiętam - ale własnie - inwertorowy. Nijak nie przewidziany do synchronizacji z siecią - ale ...
To już "tylko" elektronika.
Ale ponieważ inwertery z synchronizacją potniały (a dodatkowo ludki z fotowoltaniką i tak je już mają) - to bym na poważnie rozważył spinanie tego w jeden, spójny system. Koszty już nie odlatują w kosmos, a i awaryjność takiego układu jest (wydaje się być) niższa, niż układów separacyjnych (mniej elementów w układzie).
Tak na marginesie - ja mam na półce w garażu stary agregat Hitachi - mały, 900W, jak pamiętam - ale własnie - inwertorowy. Nijak nie przewidziany do synchronizacji z siecią - ale ...


To już "tylko" elektronika.

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
Nie odważył bym się wpinać w czyjąś instalację fv, a już na pewno w kupioną od telemarketerki za dotecję...
Prosty układ separacyjny może w ogóle nie mieć elektroniki, prościej sie nie da. 3-4 tysie... Nie zawodność też wyższa niż w przypadku walki z jakims zjebanym chińskim inwerterem który może się zresetować, zesrać, zaplanować sobie zużycie i mieć czip który chińczyk sobie aktywuje zaraz przed najechaniem na nas...
No ale ja nie uważam telewizorów i pralek z wifi...

Prosty układ separacyjny może w ogóle nie mieć elektroniki, prościej sie nie da. 3-4 tysie... Nie zawodność też wyższa niż w przypadku walki z jakims zjebanym chińskim inwerterem który może się zresetować, zesrać, zaplanować sobie zużycie i mieć czip który chińczyk sobie aktywuje zaraz przed najechaniem na nas...

No ale ja nie uważam telewizorów i pralek z wifi...

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Motoryzaca przyszłości.
A jaki jest minus jak wyłączę zasilanie z sieci i wepnę się agregatem ?
Niva 93r.
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
99,9% instalacji domowych nie jest przygotowana na taka opcję.
Odłącznik, a w zasadzie przełącznik toru zasilania (żeby wyeliminować ryzyko pomyłki, i uniemożliwić fizycznie podłączenie obu zasilań na raz) trza wpiąć zaraz za urządzeniem pomiarowym, ale przed całą resztą instalacji wewnętrznej.
Wypada też zmajstrować jakąś sygnalizację dla zasilania sieciowego (żeby wiedzieć kiedy jest, i nie męczyć agregatu bez sensu).
Są takie gotowe systemy (acz wymaga to dostosowania instalacji), które po wykryciu zaniku zasilania przełączają tor, i odpalają automatycznie agregat. A po powrocie zasilania agregat gaszą, i przełączają zasilanie. Ale to raczej nie te 3 - 4 tysie ...
Niestety dla bardzo wielu userów (co teraz sie rzucili na agregaty) zasilanie awaryjne oznacza po prostu podpięcie agregatu do któregoś gniazdka w chacie - i tyle. I zapewne usłyszymy w mediach za parę miechów o wynikach tego eksperymentu ...
Odłącznik, a w zasadzie przełącznik toru zasilania (żeby wyeliminować ryzyko pomyłki, i uniemożliwić fizycznie podłączenie obu zasilań na raz) trza wpiąć zaraz za urządzeniem pomiarowym, ale przed całą resztą instalacji wewnętrznej.
Wypada też zmajstrować jakąś sygnalizację dla zasilania sieciowego (żeby wiedzieć kiedy jest, i nie męczyć agregatu bez sensu).
Są takie gotowe systemy (acz wymaga to dostosowania instalacji), które po wykryciu zaniku zasilania przełączają tor, i odpalają automatycznie agregat. A po powrocie zasilania agregat gaszą, i przełączają zasilanie. Ale to raczej nie te 3 - 4 tysie ...

Niestety dla bardzo wielu userów (co teraz sie rzucili na agregaty) zasilanie awaryjne oznacza po prostu podpięcie agregatu do któregoś gniazdka w chacie - i tyle. I zapewne usłyszymy w mediach za parę miechów o wynikach tego eksperymentu ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Motoryzaca przyszłości.
Generalnie minus takiego rozwiązania jest taki, że można niechcący zabić człowieka, poza tym same plusy.
Jakie parametry znamionowe mają te pompy? Aby je wystartować swobodnie to potrzebujesz co najmniej 3 razy większą moc agregatu (i to uczciwie). Podejrzewam, że jakaś 6 inwerterowa mogłaby dać radę, ale nie obiecuję.
Jakie parametry znamionowe mają te pompy? Aby je wystartować swobodnie to potrzebujesz co najmniej 3 razy większą moc agregatu (i to uczciwie). Podejrzewam, że jakaś 6 inwerterowa mogłaby dać radę, ale nie obiecuję.
Facet bez gaci zyskuje lub traci.
Re: Motoryzaca przyszłości.
Owszem
No proszę no...

Tylko twardziele pierdzą przy sikaniu
Nie możliwe...!

Proteza na takie potrzeby 3-4

Każdy ma w rodzinie jakiegoś szwagra...
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Motoryzaca przyszłości.
Dramatyzujesz...

I znów złe myśli. Pompy pojedynczo odpalimy...
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Motoryzaca przyszłości.
No jasne, można też dać linkę i startować wirnik(i) ręcznie



Facet bez gaci zyskuje lub traci.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość