KAWAŁ II

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » czw paź 09, 2008 12:40 pm

Przychodzi dźdżownica do sąsiadki i pyta : gdzie twój stary ??
--- Aaaa.... przyszli koledzy i wyciągnęli go na ryby 8)
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Post autor: seba4x4 » czw paź 09, 2008 1:51 pm

- Jak się nazywa osoba, która wyjeżdża do pracy na zachód?
- Westman.
- A wyjeżdżająca do pracy na wschód?
- Eastman.
- A gdy pracuje w kraju?
- Tuman.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » czw paź 09, 2008 3:13 pm

Biedny i bogaty (różnice)

Bogaty w stanie upojenia alkoholowego - podchmielony
Biedny w stanie upojenia alkoholowego - pijany jak świnia

Bogaty z bronią - dba o bezpieczeństwo
Biedny z bronią - bandyta

Bogaty ze zrobionym manicure - playboy
Biedny ze zrobionym manicure - pedał

Bogaty w agencji towarzyskiej - szuka przyjemności
Biedny w agencji towarzyskiej - szuka siostry

Bogaty czytający gazetę - intelektualista
Biedny czytający gazetę - bezrobotny szukający pracy

Bogaty biegnący - sportowiec
Biedny biegnący - złodziej

Bogaty homoseksualista - gej
Biedny homoseksualista - pieprzony zboczeniec

Bogaty przy samochodzie - kierowca
Biedny przy samochodzie - mechanik

Bogaty za kierownicą - Pan Kierowca
Biedny za kierownicą - szofer

Bogaty na komisariacie Policji - świadek
Biedny na komisariacie Policji - zatrzymany

Bogaty zmęczony - menedżer w stresie
Biedny zmęczony - mięczak
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

P.N.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: czw paź 02, 2008 11:44 am
Lokalizacja: Beuthen

Post autor: P.N. » pt paź 10, 2008 8:07 am

Przychodzi baba do lekarza. patrzy wszyscy tak poubierani ładnie na biało.
Wchodzi do gabinetu siedzi taki gość ładnie ubrany na biało i mówi:
- Proszę się rozebrać
Baba się rozebrała gość się na nią popatrzył potem zawołał kolegę, ten przyszedł też zaczął oglądać z nim babę, a po jakimś czasie powiedział :
- No to może się pani ubrać.
- No i co będę zdrowa? - zapytała się baba
A gość na to:
- My to nie wiemy, my tylko tu malujemy !!
Ostatnio zmieniony pn paź 13, 2008 11:58 am przez P.N., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » pt paź 10, 2008 11:40 am

student po niezdanym egzaminie ustnym wchodzi do toalety zamyka drzwi od kabiny i mowi
- a ten poje*b musial mnie uwalic
glos z sasiedniej kabiny
- bo zes chu*jU nic nieumial

Awatar użytkownika
MaciekK
 
 
Posty: 1059
Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: MaciekK » pt paź 10, 2008 1:17 pm

galubap pisze:student po niezdanym egzaminie ustnym wchodzi do toalety zamyka drzwi od kabiny i mowi
- a ten poje*b musial mnie uwalic
glos z sasiedniej kabiny
- bo zes chu*jU nic nieumial
autentyk z polibudy we wrocławiu z lat 70/80
był kibel damski i męski, oddzielone niepełną ścianką działową
wchodzą dwie laski do kibla i jedna mówi do drugiej:
-alfons Dy..[nazwisko] mnie oblał
mija chwila, panie wychodzą, przed kiblem stoi wspominany dr Dy...
-poproszę indeksy pań
u jednej 3 a u drugiej wpisane 2,
bierze ten z dopalaczem,
skreśla, wstawia 3, podpisuje;
oddaje i mówi:
-alfons ku*wy nie obleje
cialo nie przyspiesza umyslu,umysł nie ponagla ciała...
www.szachy.org/~maciek/net/pvekstory301.gif

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pt paź 10, 2008 9:09 pm

Z Polibudy we wrocku
Metaloznastwo u Haymana otwierają się drzwi i wylatuje Kalafala ( murzyn ze środkowej afryki ) a za nim indeks i słychać krzyk -
-Po chlerę Ci metaloznastwo czarnuchu jak u was mosty z bambusu budują -
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
MaciekK
 
 
Posty: 1059
Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: MaciekK » pt paź 10, 2008 11:01 pm

klucz13 pisze:(...)
-Po chlerę Ci metaloznastwo czarnuchu jak u was mosty z bambusu budują -
:)21
dłuuuugi wykład z osmozy,
profesor kończy i mówi
-czy są jakieś pytania?
zgłasza się murzyn:
-ja mieć pytanie na konieć,
jak to być - że woda "ściekać" i pies "ściekać"

:)21
cialo nie przyspiesza umyslu,umysł nie ponagla ciała...
www.szachy.org/~maciek/net/pvekstory301.gif

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob paź 11, 2008 8:57 pm

Co to z tymi Murzinami?...

Scenka z 1-go roku, zajęcia z bilogii, prowadzący (grubaśny doktor), pyta naszego klasowego Murzyna - Emanuela - po czym poznać, że kobieta jest w ciąży.

Emanuel duma i mówi:
- No po tym, że ma duży bdźiuch, nie ma miesiąćki i... i... i chce jej sie zigać.

Na co doktor spokojnym głosem:
- Panie, ja mam duży brzuch, nie mam miesiączki i jak tego słucham, to chce mi się rzygać. CZY JA JESTEM W CIĄŻY??
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » sob paź 11, 2008 10:04 pm

Nie kawal, autentyk z WSM Gdynia:

Wlazi wietnamczyk, w mundurze na pierwsze cwiczenia w semestrze z automatow i mowi:
-Jesem wasym ucycielem atomatyki, nazywac sie Ngujen Hoang.

Co bylo dalej, ze zrozumieniem przedmiotu przez podpisanego i innych, pozwole sie wam tylko podomyslac. Wesolo bylo.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » sob paź 11, 2008 10:16 pm

Historia opowiedziana przez mojego kolegę, który podobno był jej naocznym świadkiem zdarzyło się to na PW rok 1994? - tamten czas mniej więcej
Kumpel stał w kolejce do bufetu - tak mniej więcej w jej środku. Za kumplem stało kilka osób - między innymi zamykający stawkę Wietnamczyk. W pewnym momencie wchodzi jakiś czarnoskóry student i bez kolejki wali prosto do bufetu... A wtedy stojący na końcu kolejki Wietnamczyk krzyknął
- Ee kolorowy - na koniec kolejki

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » pn paź 13, 2008 11:45 am

Też autentyk:
Siedzę w akademiku na miasteczku AGH. Wchodzi Wietnamczyk i mówi:
- Ćeść ! Maś ką-ge-go ??
Ja: Cooo :o ??
- Eeee.. ką-ge-go ....
Ja: Ale co to jest ?? :o
- Eeee..taki...no... ką-ge-go lobić...
Ja: No...kurw.... ale nie wiem o co chodzi :o
On pokazuje palcem kółko i mówi: ooo... taki... ką-ge-go lobić.....
Ja: Aha, kółko chcesz narysować ?? ... cyrkla potrzebujesz ??
- No, no ... cilkla...
:)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Rejtan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 30
Rejestracja: sob paź 27, 2007 7:20 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Rejtan » pn paź 13, 2008 7:24 pm

Do samotnie mieszkającego małżeństwa przyjechał dziennikarz, który miał napisać artykuł z okazji zbliżającej się "okrągłej rocznicy ślubu". Rozmawia z panem domu.
- Proszę mi opowiedzieć jak wygląda przeciętny dzień waszej rodziny.
- Hmmmm...
Dziadek zastanowił się chwilę i mówi:
- Budzimy się około siódmej, aktywność seksualna, idziemy do kuchni na śniadanie, aktywność seksualna, ja czytam gazetę, a żona sprząta.
- Przed obiadem aktywność seksualna i wychodzimy na zakupy.
- Po powrocie aktywność seksualna i ja oglądam telewizję, a żona przygotowuje lekkostrawny obiad.
- Póżniej zasiadamy do obiadu, kieliszek czerwonego wina, aktywność seksualna i robimy małą poobiednią drzemkę.
- Po godzinie idziemy do ogrodu na świeże powietrze, aktywność seksualna, coś tam robimy z krzewami i kwiatami i wracamy zanim zrobi się chłodno.
- Przed kolacją aktywność seksualna i siadamy do stołu.
- Po kolacji, która czasem trochę się przeciąga, aktywność seksualna i kładziemy się do łóżka.
- Podziwiam pana muszę przyznać!
- Nie wiem za co? Każdy dzień podobny do innych!
- Podziwiam za to, że pomimo pańskiego wieku jest pan tak aktywny seksualnie!
- Mówi pan o mnie? Zdziwił się jubilat.
- Tak! Bo jak inaczej mam odczytać pańskie słowa - aktywność seksualna?
- Normalnie! Żona coś pierdoli i dupę zawraca!
300 tdi

Awatar użytkownika
Rejtan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 30
Rejestracja: sob paź 27, 2007 7:20 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Rejtan » pn paź 13, 2008 7:30 pm

> W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki.
> - Czemu się pani martwi! Urodziła pani ślicznego, zdrowego synka!!
> - Ależ panie doktorze, on jest rudy! Mój mąż od razu się pozna, że
> tonie jego dziecko.
> - Niech się pani nie martwi, ja się tym zajmę.
> Lekarz pyta męża.- Jak często współżyje pan z żoną?
> - Co tydzień...
> - Proszę nie żartować!!!
> - No dobrze, co miesiąc!
> - Proszę pana, ja jestem lekarzem i naprawdę znam te sprawy. Proszę być
> ze mną szczerym.
> - No dobrze!!! Raz na pół roku!
> - To idź pan teraz i zobacz coś tym zardzewiałym fiutem zmajstrował!!
>
>
> Na poboczu drogi kobieta w mini wypina pupę wymieniając koło w
> samochodzie.Zatrzymuje się policjant i zwraca jej uwagę:
> - Rozumiem sytuację, ale stoi pani niebezpiecznie wyeksponowana na
> poboczu i rozprasza pani innych kierowców, a ja nawet nie widzę
> trójkąta.
> - Bo ja, panie władzo, mam wydepilowany.
>

> Przychodzi gruba baba do lekarza.Lekarz pyta:
> - Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
> - Tak, biorę.
> - A ile?
> - Ile, ile... Aż się najem!!
>
>
> Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:- Nie palić, nie
> pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu dziennie.
> - A co z seksem?
> - Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!
>
>
> Przychodzi gość do pani doktor i mówi:
> - Mogłaby pani mi coś dać bo mam erekcje 24 godziny na dobę.
> - Mogę panu dać spanie, jedzenie i tysiąc złotych miesięcznie.
>
>
> Panna młoda jest tak nienasycona, że zmusza męża do maksymalnego
> małżeńskiego wysiłku. Jeden numerek,drugi.......czwarty,
> ..........siódmy w końcu po dziesiątym zasypia. Budzi się nad ranem a
> męża nie ma w łóżku. Idzie więc na poszukiwanie i widzi zapalone
> światło w kibelku. Po cichu zagląda i widzi młodego stojącego nad
> sedesem i szepczącego : - No wyłaź i sikaj, przysięgam, że ona śpi.
300 tdi

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Post autor: seba4x4 » wt paź 14, 2008 5:49 am

Mówi wnuk do dziadka:
- Kiedyś to mieliście źle. Nie bylo internetu, komórek, czatu ani gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś ?? ?
- No jak nie było? Wszystko to było - odpowiada dziadek.
- Ale jak to?
- No przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły to stałem na czatach, wychodziłem i z babcią gadu-gadu, a jakby nie komórka to i ciebie i twojego ojca by nie było.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
borkows
Posty: 485
Rejestracja: czw cze 28, 2007 11:20 am
Lokalizacja: Warszawa/Żabia Wola

Post autor: borkows » wt paź 14, 2008 8:51 am

Jaki seks Pan preferuje? We dwoje czy grupowy?
- Grupowy
- Dlaczego?
- Można czasami odpocząć...

- Co słychać?
- Brak słów, ledwo żyję, co roku dziecko, mam już dość!
- To może nie śpij z mężem, rok, dwa jak się nie chcesz zabezpieczać.
- Próbowałam, nie pomaga.

Kolega do Jasia:
- Ile razy mam Ci prosić, żebyś mi oddał pożyczone pieniądze?
- A przypomnij sobie, ile razy Cię prosiłem, żeby mi je pożyczyć?

-Kiedy krzeslo ma depresje?
-Kiedy nie ma oparcia.

Szedłem sobie ulicą z dziewczyną, gdy zauważyliśmy 5 skinów bijących Rumuna.
Ona od razu zapytała:
- Chyba trzeba pomóc?
- Wydaje mi się, że pięciu w zupełności wystarcza.

Majster do czeladnika:
- Tu jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, kapujesz?
- Nie.
- Kurde. To zawór. O 20.00 - odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, rozumiesz?
- Nie.
- Żesz w mordę kopany... To jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00
zakręcasz, pojmujesz?
- Panie majster, czy pan jesteś debilem?! Trzeci raz mówię, że NIE ROZUMIEM!

Środek grudnia. Od dwóch miesięcy Norwegia ma w Stanach swojego nowego
ambasadora. W jego biurze właśnie dzwoni telefon.
- Dzień dobry panie ambasadorze, jestem z New York Times, dzwonię by spytać
co
by pan chciał dostać na święta.
Ambasador nie jest głupi. Doskonale zna zasady, więc nie będzie żadnego
skandalu.
- Proszę posłuchać, panie... Nie chcę żadnego prezentu. Wykluczone! To
mogłoby
być postrzegane jako łapówka i ja do tego nie dopuszczę. Do widzenia.
Następnego dnia znowu telefon.
- Dzień dobry, to znowu ja, może się pan jednak namyślił i powie co chciałby
otrzymać jako prezent gwiazdkowy?
Ambasador cierpliwie wyjaśnia dlaczego nie bierze żadnych prezentów i rozmowa

wkrótce się kończy.
Następnego dnia dziennikarz z New York Times'a dzwoni po raz kolejny, tym
razem
ambasador jest już wyraźnie wkurzony.
- Panie! Myślałem, że sobie już wszystko wyjaśniliśmy! Żadnych prezentów!
Jednak po chwili nieco się uspokaja i spokojnym głosem dodaje:
- No dobrze, niech będzie koszyk owoców. Tak, owoce będą w porządku.
Naprawdę.
Teraz ambasador ma nadzieję, dziennikarz da mu spokój. To pewne, wszak owoce

niegroźne i nie spowodują niepotrzebnego skandalu.
Dwa dni później The NewYork Times publikuje:
CO AMBASADORZY CHCIELIBY NA GWIAZDKĘ
Niemiecki ambasador życzy sobie stabilnej ekonomii na świecie.
Francuski ambasador życzy sobie kontynuowania dobrych wschodnio-zachodnich
stosunków.
Szwedzki ambasador życzy sobie aby zniknął problem głodu trzeciego świata.
Norweski ambasador chce koszyk owoców.


Do pijanego ojca podchodzi Jaś i pyta:
- Tatusiu, a skąd się biorą dzieci?
- A dlaczego, synku, nie zainteresujesz się skąd się biorą dorośli? A może
jesteśmy ci zupełnie obojętni!?


W Bizancjum urzędnikami państwowymi zostawali eunuchowie. Podobno brak
potomstwa miał ograniczyć pokusę bogacenia się kosztem państwa. Gdyby ten
przepis wprowadzić dla sędziów piłkarskich to i mecze byłyby uczciwsze i
kibice
mieliby się z czego pośmiać.


Pani ogłasza w klasie.
- Drogie dzieci!... Jutro w szkole odbędą się przymusowe szczepienia.
- Uuuuu!
- Proszę się nie bać!... Panie pielęgniarki, które was zaszczepią,
powiedziały,
że to nic nie boli!
W ostatniej ławce Jasio podnosi rękę.
- O co chodzi Jasiu?
- U nas na podwórku dwa psy się same szczepiły!


Młody człowieku. Pan zabrał mojej córce dziewictwo - i co pan na to?
- Ja przysięgam że drugi raz tego nie zrobię.

Obok kapitańskiego mostku spaceruje kapitan. Obok dumnie kroczy wnuczka z
dużą
kanapką w ręce i dokucza pytaniami, dlaczego, a po co, komu...
Podchodz do świetlik w na dziobie statku, wnuczka nachyla się i przygląda z
ciekawością.
- Dziadku, a co to za stworki tam w dole?
- Mechanicy i motorniczowie - odpowiada kapitan.
- A mog im chlebka pokruszyć?


Tam gdzie gęsty las, a w lesie kręta ścieżyna kończą się raptownie,
zaczyna się ogromne urwisko. Stromy, idealnie pionowy brzeg opada ku
skłębionemu morzu parskającemu bryzgami piany i bijącemu wściekle o
skały.
Nad tą przepaścią siedziały beztrosko dwa lemingi i wesoło majtały nóżkami.
- No i widzisz? - mówi jeden - Wiele nas to kosztowało,
balansowaliśmy na granicy instynktu i zdrowego rozsądku, walczyliśmy z
nieznaną siłą, na naszych oczach tysiące pobratymców runęło w dół ale
my nie! Nam się udało! Jesteśmy ostatnimi żyjącymi przedstawicielami
gatunku. Jesteśmy debeściaki hi hi hi...
Tymczasem nieopodal, uważnie przepatrując knieję, przedzierał się
przez gąszcze strażnik leśny Edward - przyjaciel i niezastąpiony
opiekun wszystkich leśnych stworzeń. Właśnie usłyszał dziwne
popiskiwanie i głęboka bruzda troski przecięła jego ogorzałe czoło.
"Pewnie jakieś zbłąkane maleństwa kręcą się tu samotne" - pomyśał -
"Czas po raz kolejny udowodnić swą szlachetność - i pomóc w
potrzebie!".
- Hop hop! - zawołał.
Lemingom nie trzeba było dwa razy powtarzać...
Disco TD5 '01 +lift [jego]
SALLAAA [jej]

Awatar użytkownika
Stefan
Posty: 2009
Rejestracja: pn sie 11, 2003 1:47 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stefan » wt paź 14, 2008 1:35 pm

z kretyn.com.. padałem po tym...

<edis> kumpel na komisje wojskowa, chwile przed badaniem wsadzil sobie miedzy posladki 2 kostki czekolady, wszedl na badanie, rozebral sie, zacisnal posladki zeby sie czekolada rozpuscila no i lekarz karze mu sciagnac gacie, ten sciaga, a lekarz takie galy i pyta "co to jest?" a kumpel palcem po rowie zgarnal ta czekolade, i palucha do geby, probuje, smakuje, na koniec sie oblizuje, i z szyderczym usmiechem do lekarza "gowno"... Myslalem ze tam jebne. Wyslali go na badania psychiatryczne...
!! FOR FUN !!

Awatar użytkownika
Michal_R
Posty: 353
Rejestracja: pn lut 18, 2008 11:45 am
Lokalizacja: ze stodoły
Kontaktowanie:

Post autor: Michal_R » wt paź 14, 2008 3:01 pm

Poprzez wicher i słotę, Przez bezkresną dal śnieżną,
>> Po przez żar i spiekotę, Przez pustynie bezbrzeżną, Poprzez kry,
>> po przez lody, Przez odwieczne zmarzliny,
>> Po przez bagna i wody, Nieprzebyte gęstwiny
>> Po przez leśne dąbrowy, Poprzez stepy i knieje,
>> Po przez mroczne parowy, W których nigdy nie dnieje
>> I gdzie płoszą się sowy, Gdy złe jęknie lub strzyga,
>> A dźwięk słysząc takowy, Serce w trwodze zastyga
>> Niezrażony ciemnością, Która mrozi głusz dziką,
>> Sam na sam z samotnością, Co do szpiku przenika,
>> Pełen hartu i woli, Podpierając sam siebie,
>> Mając zamiast busoli Krzyż Południa na niebie
>> Pokonując złe żądze, Wietrząc wrogów w krąg wielu,
>> Ufny, iż nie zabłądzę Idę naprzód, do celu.
>> Drogi mej nie wytyczy Ni głos werbla, ni cytra,
>> Póki starczy mi siły,
>> Idę po pół litra
:)21

Awatar użytkownika
Troy
 
 
Posty: 3643
Rejestracja: pt sty 11, 2008 11:49 am
Lokalizacja: Baghdad

Post autor: Troy » wt paź 14, 2008 4:23 pm

A byl kiedys taki fajny wierszyk o szumiacych jodłach... gdzie na koncu okazalo sie ze to UAZ na rolnikach jedzie... ma to ktos?
:)21
Land Rover:One Wife... Livid !
Immobilised LandRover is a moral defeat for the driver!

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » wt paź 14, 2008 4:28 pm

"deszcz zacina nas po pysku...
UAZ przelazł po bagnisku"

o toto chodzi?

Awatar użytkownika
Troy
 
 
Posty: 3643
Rejestracja: pt sty 11, 2008 11:49 am
Lokalizacja: Baghdad

Post autor: Troy » wt paź 14, 2008 4:41 pm

nei nei...
jakos tak:
Szumia jodły w górach lasach
.

.

.
.
. itp i sporo wersów a na koniec wlasnie sie okazuje ze to wlasnie UAZ na 'jodłach' czyli rolnikach szumial :)21
Land Rover:One Wife... Livid !
Immobilised LandRover is a moral defeat for the driver!

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: leon zet » wt paź 14, 2008 4:50 pm

A właśnie, że tak, tak...
:)21

siwuple włala:

"Szumią jodły na gór szczycie
Słońce prawie jest w zenicie
Jeep za Uazem nie wydala
Bo ten pierwszy po..., no.. popala...
Szumią jodły na urwisku
Deszcz zacina nas po pysku
Uaz przeszedł po bagnisku
A my tutaj wciąż w mrowisku...
Szumią jodły gdzieś na dole
Tam gdzie stoją dwa Patrole
Stoją tam już od godziny
Uaz zrobił koleiny...
Gdzieś tam dalej koła płota
Stoi sobie też Toyota
Przód zaryty do połowy
Tędy Uaz wyszedł z wody...
Szumią jodły gdzieś przy stawie
Gdzie Suzuka klękła w trawie
Łąka była podmoczona
A ten Uaz ją poorał...
Szumią jodły przy strumieniu
Tam gdzie LR na kamieniu
Złapał wykrzyż, ledwo daje
Uaz mu przesunał kamień...
Myślisz sobie, ech zaraza
Sprzedam bryke, kupię Uaza
Może to nie sprawa bryki
Zdejm MT-ki, włóż rolniki...
No a jodła sami wiecie
Toż to rolnik w końcu przecie
Żywi, broni, swego chroni
Nic rolnika nie przegoni...
Po co wiec są te AT-eki?
Na huk są też te MT-ki?
Jeszcze nie wiecie?
Kto ma rolnika, nikt mu nie fika..."

Awatar użytkownika
Troy
 
 
Posty: 3643
Rejestracja: pt sty 11, 2008 11:49 am
Lokalizacja: Baghdad

Post autor: Troy » wt paź 14, 2008 5:09 pm

ooo o to to to :)2
Land Rover:One Wife... Livid !
Immobilised LandRover is a moral defeat for the driver!

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » śr paź 15, 2008 11:16 am

Dziecko ze szkoły przyniosło :o :

Naukowcy obliczyli, że gdyby całą wodę na Ziemi wlać do rury o średnicy 1m, a potem tę rurę ustawić pionowo, to rura miałaby wysokość .....
.
.
.
.
.
.
.
.
.
... że ja pierd... lę !!
:)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Adamcichy
Posty: 307
Rejestracja: pn sty 29, 2007 12:18 am
Lokalizacja: 51° 33' N,23° 33' E

Post autor: Adamcichy » czw paź 16, 2008 12:23 am

Mama z synkiem idąc ulicą zauważyła leżącego w kałuży pijaka. Pokazując na niego palcem, mówi do synka:
- Widzisz synku, jak się nie będziesz uczył, to tak skończysz.
Na to synek oburzony:
- Ależ mamo, to jest nasz wspaniały aktor i literat, Jan Himilsbach.
Na te słowa Janek wynurzył się z kałuży i z charakterystyczną chrypką przemówił:
- I co, [cenzura], głupio ci?
-------------------------------------------------------------------------------------

Któregoś dnia do warszawskiego "Spatifu" wszedł przewodniczący Komitetu Kinematografii - partyjny "książę", od którego zależały wszystkie ówczesne produkcje. Kłaniał się grzecznie panom aktorom, panowie aktorzy z poszanowaniem, odpowiadali ukłonami. "Książę" usiadł, zamówił herbatkę. Nagle spostrzegł Janka.
- Dobry wieczór panie Janku... - Rzekł w swej łaskawości. Na to Himilsbach:
- Uważaj w którą stronę mieszasz, chuju!
--------------------------------------------------------------------------------------
Dwa dni przed rozpoczęciem zdjęć do Rejsu, Himilsbach został aresztowany za jakąś awanturę w kawiarni. Siedzi osowiały z opatrunkiem na głowie. Milicjant sporządzając protokół, wypełnia poszczególne rubryki:
- Zawód?
- Literat.
- Nazwisko?
- Himilsbach.
- Imię?
- Jan.
- Zameldowany?
- Warszawa, ulica Żeromskiego. Tylko nie pisz chuju przez "er zet”!
Strasznie mi z tego powodu wszystko jedno :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość