KAWAŁ

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

radegand
 
 
Posty: 255
Rejestracja: wt kwie 22, 2003 4:11 pm
Lokalizacja: Łomianki

Re: fajne

Post autor: radegand » pt sie 22, 2003 9:13 am

bilans pisze:http://www.fsoautoklub.pl/
polecam ..............
brawo bilans! :)2 w rzeczy samej bardzo pozytywny klub, mój dobry kumpel (morze piwa upłynęło nam na grzebaniu przy naszych pojazdach) , posiadacz dużego fiata kombiaczka jest tam aktywnym działaczem 8)
ja sam byłem gaziorkiem na jednym ze spotów, fajna atmosferka i jeszcze dostałem dyplom za "najbardziej interesujące wnętrze"!! :o :o :D
takie wyróżnienia konstruktorzy tego auta na pewno się nie spodziewali....
pozdr.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: fajne

Post autor: misman » pt sie 22, 2003 9:53 am

radegand pisze: ja sam byłem gaziorkiem na jednym ze spotów, fajna atmosferka i jeszcze dostałem dyplom za "najbardziej interesujące wnętrze"!! :o :o :D
:o :)21 :)21 :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Slim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 17, 2003 9:33 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Slim » pt sie 22, 2003 10:11 am

Wycieńczony wędrowiec na pustyni znalazł butelkę. Ostatkim sił ją
otworzył, ale zamiast napoju znalazł w niej dżina. Gdy z naczynia
wyszedł olbrzym, przemówił:
- Spełnię każde twoje życzenie.
- Chcę do domu, do Poznania!
Dżin wzioł go za rękę i zaczyna prowadzić.
- Ale ja chcę tam jak najszybciej!
- Tak? No to biegnijmy!

______________

Rozmawiają dwie dźdźownice:
- Dlaczego dzisiaj rano było u was tak głośno? Czy coś się stało?
- Nie, nic takiego. Chcieli tylko mojego starego na ryby wyciągnąć.
slimak

Awatar użytkownika
Walles
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: śr wrz 25, 2002 6:17 am
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Walles » pt sie 22, 2003 10:39 am


Awatar użytkownika
Slim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 17, 2003 9:33 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Slim » pt sie 22, 2003 12:17 pm

Pijany góral wraca z wesela do domu i krzyczy do żony:
- Jaśka, pomóż mi ściągnąć koszulę, bo ni mogę sobie sam poradzić!
- Nic dziwnego, z ciupagą w plecach z pewnością nie jest łatwo.

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
slimak

Awatar użytkownika
Slim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 17, 2003 9:33 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Slim » pt sie 22, 2003 12:19 pm

Dwaj komandosi tuż przed akcją ustalają szczegóły.
- Zacznijmy od zsynchronizowania egarków. Która godzina jest na twoim?
- 12:00
- U mnie jest 11:58, ale to nie problem, poczekamy te dwie minuty
slimak

Mikołaj
 
 
Posty: 1499
Rejestracja: wt sie 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Opole

Post autor: Mikołaj » pt sie 22, 2003 12:30 pm

Sala operacyjna, trwa operacja prostaty.
Lekarz mówi, siostro proszę poprawić penisa.
No dobra! a teraz pacjentowi.
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8 :wink:

Biały
 
 
Posty: 127
Rejestracja: wt maja 13, 2003 1:04 pm
Lokalizacja: Czy to ważne...

Post autor: Biały » pt sie 22, 2003 2:16 pm

Śnieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzić, czy to, co o nich mówią
jest prawdą, tzn. Śnieżka najpiękniejsza, Herkules najsilniejszy, a
Quasimodo najbrzydszy. Postanowili zapytać o to zwierciadełka. Pierwsza od
zwierciadełka wychodzi Śnieżka i się cieszy:
- Hura, jestem najpiękniejsza!
Potem kolej na Herkulesa:
- Hura, jestem najsilniejszy!
Na to wychodzi Quasimodo i mówi :
- Kurna! Kto to jest ten Cugowski?

************************************

Jasiu do Ojca: - Tato, kto to jest dyplomata?
Ojciec: - To taki gość, który potrafi powiedzieć "zjeżdżaj" w taki sposób, iż poczujesz podniecenie na myśl o czekającej cię podróży

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pt sie 22, 2003 2:51 pm

Pamiętnik frustrata


Byliśmy bardzo biedni, gdy byłem dzieckiem... gdybym nie był chłopcem...
doprawdy, nie miałbym się czym bawić.

Jednego dnia zadzwoniła do mnie dziewczyna i powiedziała: "Chodź! Nikogo nie
ma w domu." Wyszedłem i chodziłem. A w domu nie było nikogo.

Podczas seksu moja dziewczyna zawsze chce mówić do mnie. Tak jak wczorajszej
nocy, gdy zadzwoniła z hotelu.

To był paskudny dzień. Wstałem rano... założyłem koszulę i guzik odpadł.
Podniosłem teczkę i urwała się rączka. Bałem się pójść siku do ubikacji.

Byłem takim brzydkim dzieckiem... gdy bawiłem się w piaskownicy, kot
przysypywał mnie piaskiem.

Moi rodzice chyba niezbyt mnie lubili. Do zabawy w kąpieli miałem toster i
radio.

Byłem takim brzydkim dzieckiem... matka nie karmiła mnie piersią.
Powiedziała, że co najwyżej lubi mnie jak przyjaciela.

Jestem taki brzydki... facet, który ukradł ojcu portfel odesłał mu moje
zdjęcie.

Gdy się urodziłem, doktor wszedł do poczekalni i oznajmił memu ojcu:
"Przykro mi. Robiliśmy co w naszej mocy, ale dał radę wyleźć."

Jestem taki brzydki... Moja matka miewała poranne mdłości... PO urodzeniu
mnie.

Pamiętam kiedy mnie porwano. Wysłali kawałek mojego palca do ojca.
Powiedział, że potrzebuje więcej dowodów.

Kiedyś zgubiłem się. Zobaczyłem policjanta i poprosiłem go o pomoc w
odnalezieniu rodziców. Spytałem go " Czy Pan myśli, że kiedykolwiek ich
odnajdziemy?" Odpowiedział: " Nie wiem, chłopcze. Jest tyle miejsc gdzie
można się ukryć..."

Jestem taki brzydki... Pracowałem kiedyś w sklepie zoologicznym i ludzie
pytali, ile kosztuję.

Byłem u lekarza. "Panie doktorze, każdego ranka gdy budzę się i patrzę w
lustro... czuje jakbym miał zaraz zwymiotować; Co jest ze mną nie tak?"
Odpowiedział: "Nie wiem. Wzrok ma pan doskonały."

Poszedłem do lekarza, ponieważ przez pomyłkę łyknąłem butelkę tabletek
nasennych. Lekarz zalecił kilka drinków i odpoczynek.

Dla swego staruszka nie mam szacunku. Spytałem go: "Jak najlepiej puścić
latawca?" Odpowiedział, bym skoczył z latawcem ze skały.

Miałem kiedyś psa. Nazywałem go Egipt, ponieważ w każdym pokoju zostawiał
piramidy. Jego ulubioną kością było moje ramię. Pewnej nocy cztery razy
przychodził po gazetę... z tego trzy razy właśnie ją czytałem.

Jednego roku chcieli umieścić moje zdjęcie na plakacie reklamowym... środków
antykoncepcyjnych.

Ostatnim życzeniem mego wujka było bym siedział mu na kolanach, gdy będzie
umierał; zmarł na krześle elektrycznym.

Gdy byłem dzieckiem, poprosiłem ojca, by kupił mi łyżwy. Powiedział, bym
poczekał, aż zrobi się cieplej.

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pt sie 22, 2003 2:58 pm

Pewien facet, rolnik z zawodu, chcial sobie kupic Volkswagena,ale
strasznie go denerwowalo to, ze za kazda drobnostke trzeba bylo ekstra doplacac.
W koncu zacisnal zeby i kupil wymarzony samochód.Wkrótce potem sprzedawca samochodów kupil sobie letni domek w poblizu gospodarstwa posiadacza VW.
Do pelni szczescia brakowalo mu tylko krowy. Posiadacz mowego VW byl
jedynym hodowca krów w okolicy. Sprzedawca samochodów kupil wiec od niego krowe.
Jakiez bylo jego zdziwienie kiedy zobaczyl rachunek:Krowa sztuk 1 -
wykonanie standardowe cena podstawowa 4.800,00 PLN Model dwukolorowy (czarno-bialy) doplata 300,00 PLN Pokrycie - skóra bydleca doplata 200,00
PLN Pojemnik na mleko dostosowany do warunków letnich i zimowych doplata 100,00 PLN 4 kurki na mleko a' 25,00 Euro razem 100,00 PLN 2 urzadzenia do klucia z prawdziwego rogu 70,00 PLN Pólautomatyczny odganiacz much 60,00 PLN
Urzadzenie do nawozenia (BIO) 120,00 PLN Dwuzakresowy system hamowania (na przednie i tylne kopyta) 800,00 PLN Instalacja do wieloglosowej sygnalizacji 270,00 PLN Zamykane halogenowe detektory drogi 300,00 PLN Mozliwosc pracy na róznych rodzajach paliwa 2.500,00 PLN Razem: Cala krowa z wyposazeniem 9.620,00 PLN*

*Cena nie obejmuje dostawy na miejsce oraz lancucha

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pt sie 22, 2003 3:03 pm

Na komisariat doprowadzono trzech mężczyzn, oskarżonych o wywołanie
bójki w tramwaju. Komisarz ich jednego po drugim przesłuchuje.
Pierwszy zeznaje Murzyn:
- Moja nic nie rozumieć. Moja jechać sobie spokojnie tramwajem, i
nagle mężczyzna stojąca koło mnie dać mi pięścią w buzie... Za nim
następny.
Drugi zeznaje student:
- Jechałem sobie tramwajem na uczelnie. Nagle widzę: wsiada Murzyn i
staje koło mnie. No nic, Murzyn jak Murzyn, jadę sobie dalej. I
wtedy
Murzyn stanął mi na stopie. Myślę sobie: Murzynowi zwracać uwagę to
tak jakoś głupio, pewnie nie za dobrze rozumie język polski, może
sam
zejdzie. Dam mu minutę. Odczekałem z zegarkiem w ręku minutę, a ten
mi dalej stoi na nodze.
No to dałem mu jeszcze minutę. Patrzę, kolejna minuta mija, a ten
jak gdyby nigdy nic stoi dalej na mojej stopie. Wytrzymałem tak
cztery kolejne minuty, ale potem tak się wkurwiłem, ze po prostu mu
dałem w ryj.
Potem zeznaje trzeci facet:
- Jadę sobie tramwajem. Patrzę, przede mną stoją koło siebie: Murzyn
i student. I ten student tak patrzy - to na zegarek, to na Murzyna.
I znowu: to na zegarek, to na Murzyna. I nagle spojrzał na zegarek i
jak Murzynowi nie przyrżnie w mordę! No to pomyślałem, ze w całej
Polsce się zaczęło.

Awatar użytkownika
Slim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 17, 2003 9:33 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Slim » pt sie 22, 2003 6:58 pm

Kostuch :)6 :)6 :)6 ten pamiętnik flustrata to mnie załamał :(
:)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6 :)6

Na szczęście mam coś na pocieszenie :D

Podpity małżonek wraca cichaczem późno do domu.
- Która godzina? - pyta zaspana żona.
- Dziesiąta.
- Tak? Słyszę że właśnie bije pierwsza?
- No, bo przecież zera nie może wybić, kochanie.

++++++-------++++++

W łóżku leży para. Nagle rozlega się odgłos otwieranych drzwi do domu:
- O Boże! - krzyczy kobieta - mój mąż.
Mężczyzna wyskakuje z łóżka, chwyta w pośpiechu ubranie i chowa się za
kotarę. Po chwili wychodzi z ukrycia i ze zdumieniem stwierdza:
- Zaraz, zaraz! Przecież to ja jestem twoim mężem!

:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :roll:
slimak

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt sie 22, 2003 9:14 pm

czym sie różni kobieta od telefonu?
niczym...
...bo albo pomyłka...albo zajęta...albo poza zasięgiem...
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » pt sie 22, 2003 9:50 pm

Budzi się 2 kolesi w nocy, jeden mówi ty patrz ile gwiazd na niebie, No i co z tego?, jak to co każda gwiazda to jasny punkt, No i co? No to , że każda gwiazda emituję energię, No i co z tego?, No to , że każda może stworzyć swój układ słaoneczny., No i co z tego? No to, że w każdym układzie słonecznym mogły powstać warunki do stwożenia życia., No i co z tego?, No to, że mogą powstać niezliczone cywilizacje i inne formy życia, co o tym sądzisz kolego?
Sądzę, że ty pierdoliisz a nam namiot zajebali. 8)
TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.

Awatar użytkownika
Slim
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: ndz sie 17, 2003 9:33 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Slim » sob sie 23, 2003 4:34 pm

Na lekcji historii nauczyciel mówi:
- Ty, po oknem. Powiedz nam kiedy był hołd pruski.
- Nie mam zielonego pojęcia.
- A w takim razie podaj datę bitwy pod Grunwaldem.
- Też nie wiem.
- To jak ty chcesz zdać maturę?
- Co mi tam matura. Ja tu przyszedłem kaloryfer napracić.

*************

Spedytor w bazie do kierowcy:
- Przed chwilą dzwoniła pańska żona i powiedziała, że leży pan w łóżku z wysoką gorączką.
- Coś jej się pomyliło. Wyraźnie mówiłem, żeby zadzwoniła jutro.
slimak

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » sob sie 23, 2003 6:14 pm

Biały pisze:Czym sie różni Murzynka od trampoliny ?
- Po trampolinie nie skacze sie w glanach......


pierd........rasista. :evil: :)3
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
misio
Posty: 690
Rejestracja: sob cze 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: misio » sob sie 23, 2003 9:35 pm

Przychodzi facet do lekarza:
-Panie doktorze mam krzywe nogi
-Od małego?
-Nie, od kolan 8)
Suzuki sj413 `85 nie motane :)21

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pn sie 25, 2003 1:03 pm

List czytelniczki

Kanapka zrzucona na podloge spada zawsze maslem do ziemi. Kot
zawsze laduje na czterech lapach. A co sie stanie, jesli do
grzbietu kota przymocujemy kawalek chleba posmarowany maslem
(maslem do góry?) i wyrzucimy go przez okno? - pyta nas w liscie
Czytelniczka z Mlawy. - Czy kot spadnie na cztery lapy, czy tez
raczej kanapka wyladuje maslem na ziemi?

> Od Redakcji:
>
> Droga Czytelniczko, nawet jesli nie chce ci sie wykonac
> podobnego doswiadczenia samodzielnie (pamietaj prosze, by nie
> wyrzucac kota ze zbyt duzej wysokosci i uwazac na przechodniów),
> powinnas bez trudu
> wydedukowac jego rezultaty. Podstawowe i znane Ci najwyrazniej
> prawo kanapkologii mówi, ze chleb musi spasc maslem do dolu.
> Podobnie fundamentalne prawo aerodynamiki kotów zapewnia, ze kot nigdy
> nie spada na grzbiet. Latwo zauwazyc, ze sa one wzajemnie
> sprzeczne. Natura jak dotad nie poradzila sobie z tym paradoksem i
> koty z kanapkami na
> plecach nie spadaja w ogóle.
>
> Tak! I to jest wlasnie tajemnica antygrawitatorów! Kot posmarowany maslem,
> upuszczony z pewnej wysokosci, szybko osiaga poziom, na którym
> sily obracajace kotem i sily skierowujace maslo ku podlozu znosza sie
wzajemnie.
> Wysokosc tego punktu równowagi nad poziomem gruntu mozna
> regulowac, zmieniajac grubosc pokrywy maslanej na kocie.
>
> Wiekszosc cywilizacji pozaziemskich od dawna korzysta z tej zasady w
czasie
> podrózy miedzygalaktycznych. Glosne buczenie, które wedlug relacji
setek
> swiadków towarzyszy pojawianiu sie na niebie Niezidentyfikowanych
Obiektów
> Latajacych, to nic innego jak tylko pomruk tysiecy kotów
podtrzymujacych
> statki Obcych.

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pn sie 25, 2003 1:07 pm

Lekko makabryczne:

Mam dwie wiadomosci mówi chirurg do pacjenta
jedna dobra druga zla
prosze najpierw o zla mówi pacjent
-amputowalismy panu nogi
-a ta dobra? z nadzieja pyta pacjent
-pacjent, który lezy obok chce odkupic buty

Przychodzi facet do lekarza, a doktor po zbadaniu go mówi:
- No cóz, zle wiesci. Niedlugo pan umrze.
- Umre? Jak to? Co pan mówi?!
- No, niestety... Umrze pan za jakies trzy tygodnie.
- Nie chce jeszcze umierac! Panie doktorze, czy nic sie nie da zrobic?!
- Wie pan co, zapisze panu blotne kapiele.
- To pomoze? - pyta facet z nadzieja.
- Nie, ale powinien sie pan przyzwyczajac do ziemi.

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pn sie 25, 2003 2:27 pm

Wg statystyk:
10% kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu
36% kobiet akceptuje nagość
45% kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami
45% kobiet ma doświadczenia z seksem analnym
70% kobiet preferuje poranny sex
80% mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych
90% kobiet lubi sex w lesie
99% kobiet nigdy nie kochało się w biurze

Wnioski :
Statystycznie rzecz biorąc, łatwiej o stosunek analny, wczesnym rankiem, z nieznajomą kobietą w lesie
- niż o udany sex w biurze pod koniec dnia.

Morał :
Nie zostawaj do późna w pracy.
Nic dobrego Ci się tam nie przydarzy !

Awatar użytkownika
Fox
Posty: 373
Rejestracja: pt mar 14, 2003 10:40 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Fox » wt sie 26, 2003 6:27 am

W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na
doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i
stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy.
- Dziecko jest karmione piersią, czy z butelki - spytał lekarz.
- Piersią - odpowiedziała kobieta.
- W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.
Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez
chwile je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy
uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał
kobiecie się ubrać i powiedział:
- Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
- Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się,
że przyszłam.

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » wt sie 26, 2003 8:25 am

Idzie ksiądz polną drogą, przechodzi obok skromnego gospodarstwa. Patrzy, a tam chłop coś z desek kleci. Ksiądz zagaduje:
- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujecie???
- A [cenzura], kibel nowy stawiam, bo się stary rozjebał.
- O, moj drogi!!! A nie móglbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?
- Co mam owijać w bawełnę??? Dechami opierdole naokoło i [cenzura]..!!!

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » wt sie 26, 2003 8:26 am

Pewna kobieta miała 2 synów - optymistę i
pesymistę. Nie wiedziała co im kupić pod choinkę, więc pesymiście kupiła
śliczną kolejkę elektryczną, a na prezent dla optymisty zabrakło jej
pieniędzy, toteż włożyła do pudełka końską kupę. Gwiazdka : Pesymista -
"Eeee do kitu ta kolejka, pewnie zaraz się zepsuje..." Optymista - O rany
!!!! Dostałem konia !!!! Tylko gdzie on spierdolił

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » wt sie 26, 2003 8:27 am

Niedźwiedź kupił motorek. Zadowolony jedzie przez
las i spotkał zajączka. Pyta się:
- Ty, zając, chcesz się przejechać?
- No pewnie!
- To wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60... Nagle
niedźwiedź poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta:
- Ty, zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się u kumpli i kupił szybszy
motorek. Odszukał w lesie niedźwiedzia i pyta się:
- Ty, niedźwiedź! Chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80... Nagle zajączek poczuł mocny
uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta niedźwiedzia:
- Ty, niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Niedźwiedź ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając na to:
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca!

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » wt sie 26, 2003 10:59 am

Siedzą dwa wróbelki na drzewie, przechodzi byk jeden mówi:
- Ty! Byk! ty to jesteś głupi!!!!
- Zaraz was strące z tamtąd!!
- Ty!Byk! ty to naprawdę jakiś głupi jesteś!
Byk się wnerwił, BĘC w drzewo i padł martwy. Jeden wróbelek zleciał i skacze po
byku, drugi go pyta:
- co ty robisz przecież on już nie żyje?
- a, jeszcze skurwysynowi żebra połamię!!!

Zablokowany

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość