jakie whisky lubią Offroadowcy

[Laska]

tylko zależy jak stara

ponoć 30
serio zachwycajcie się
ja wole czystą dobrą za 1/30 ceny
wiem perły przed świnie

Jak Ci chłop polał jak mówisz, to szanuj takiego szwagra. 2k PLN butelka.

Ale ośmielę się mieć wątpliwości co do wszystkich faktów

to pewnie zwykła przepalanka była, w butelce z recyclingu

[lbl78]

ponoć 30
serio zachwycajcie się
ja wole czystą dobrą za 1/30 ceny
wiem perły przed świnie

Jak Ci chłop polał jak mówisz, to szanuj takiego szwagra. 2k PLN butelka.

Ale ośmielę się mieć wątpliwości co do wszystkich faktów

to pewnie zwykła przepalanka była, w butelce z recyclingu

a gdzie tam, na przepalanke przecież bym nie marudził
co do ceny za to to nie wiem, myślałem że pare stówek ale 2k to rzeczywiście przesada, sam bym sobie takiego nie polał, zwłaszcza za tyle pieniędzy

[pinc6x6]

tylko zależy jak stara

ponoć 30
serio zachwycajcie się
ja wole czystą dobrą za 1/30 ceny
wiem perły przed świnie

Jak Ci chłop polał jak mówisz, to szanuj takiego szwagra. 2k PLN butelka.

Ale ośmielę się mieć wątpliwości co do wszystkich faktów

whisky 30-letnia może być za 300 zł i może być za 300 000

[Mroczny]

która za 300zł?

poza tym - co to za fetysz rocznika?

smak niekoniecznie się poprawia w nieskończoność..

[lbl78]

prawdziwa starka też swoje kosztuje

[Bratproroka]

ponoć 30
serio zachwycajcie się
ja wole czystą dobrą za 1/30 ceny
wiem perły przed świnie

Jak Ci chłop polał jak mówisz, to szanuj takiego szwagra. 2k PLN butelka.

Ale ośmielę się mieć wątpliwości co do wszystkich faktów

whisky 30-letnia może być za 300 zł i może być za 300 000

Czytasz w ogóle wątek, który zacząłeś? Lbl pisał dokładnie o jaką mu chodziło.

[pinc6x6]

która za 300zł?

poza tym - co to za fetysz rocznika?

smak niekoniecznie się poprawia w nieskończoność..

w Lidlu była 34 letnia

[Bratproroka]

Mało we mnie wiary w Lidlowe trunki.

Tesco, tak. Szczególnie wina. Ale Lidl jakoś mi się z jakością trunków nie kojarzy. Choć nie wykluczam. Ale 34 lata brzmi jak gruba przesada. Chyba, że cokolwiek inaczej definiowane 34 lata. Np. że gorzelnia ma 34 lata, albo budynek, albo gorzelnik, albo że onuce 34 lata nie zmieniane u tegoż gorzelnika

[pinc6x6]

tylko zależy jak stara

ponoć 30
serio zachwycajcie się
ja wole czystą dobrą za 1/30 ceny
wiem perły przed świnie

Taka? https://www.thewhiskybarrel.com/glenfar ... e-s21-9256
tylko zastanawiam się po co te kamyki?

[pinc6x6]

Mało we mnie wiary w Lidlowe trunki.

Tesco, tak. Szczególnie wina. Ale Lidl jakoś mi się z jakością trunków nie kojarzy. Choć nie wykluczam. Ale 34 lata brzmi jak gruba przesada. Chyba, że cokolwiek inaczej definiowane 34 lata. Np. że gorzelnia ma 34 lata, albo budynek, albo gorzelnik, albo że onuce 34 lata nie zmieniane u tegoż gorzelnika

wypowiedź z serii nie wiem ale się wypowiem

[pinc6x6]

prawdziwa starka też swoje kosztuje

flaszka na którą się zastanawiałem kosztowała 2.5k w tej chwili 20k a taka zwykła którą kupowałem za 50 w tej chwili 900

[Bratproroka]

Mało we mnie wiary w Lidlowe trunki.

Tesco, tak. Szczególnie wina. Ale Lidl jakoś mi się z jakością trunków nie kojarzy. Choć nie wykluczam. Ale 34 lata brzmi jak gruba przesada. Chyba, że cokolwiek inaczej definiowane 34 lata. Np. że gorzelnia ma 34 lata, albo budynek, albo gorzelnik, albo że onuce 34 lata nie zmieniane u tegoż gorzelnika

wypowiedź z serii nie wiem ale się wypowiem

Wypowiedział się ekspert od whisky kupujący kolejną "34-letnią" w Lidlu

[minizbowid]

nie doczytał, 34 ale miesiące

[pinc6x6]

Mało we mnie wiary w Lidlowe trunki.

Tesco, tak. Szczególnie wina. Ale Lidl jakoś mi się z jakością trunków nie kojarzy. Choć nie wykluczam. Ale 34 lata brzmi jak gruba przesada. Chyba, że cokolwiek inaczej definiowane 34 lata. Np. że gorzelnia ma 34 lata, albo budynek, albo gorzelnik, albo że onuce 34 lata nie zmieniane u tegoż gorzelnika

wypowiedź z serii nie wiem ale się wypowiem

Wypowiedział się ekspert od whisky kupujący kolejną "34-letnią" w Lidlu

brniesz dalej jak prawdziwy pisowiec

[lbl78]

Taka? https://www.thewhiskybarrel.com/glenfar ... e-s21-9256
tylko zastanawiam się po co te kamyki?

coś w tym guście, czy dokładnie to nie powiem, musiał bym flaszkiw śmieciach szukać, ale tak zdesperowany nie jestem
a kamyki bo stwierdziłem że bez lodu to ja tego pić nie bede, a lód to zło, to są takie kemyki co mrozisz i zamiast lodu się do alko wrzuca, niektórzy twierdzą że po to żeby nie rozcieńczać, ale ja się nie znam na tych Waszych wynalazkach

[pinc6x6]

Taka? https://www.thewhiskybarrel.com/glenfar ... e-s21-9256
tylko zastanawiam się po co te kamyki?

coś w tym guście, czy dokładnie to nie powiem, musiał bym flaszkiw śmieciach szukać, ale tak zdesperowany nie jestem
a kamyki bo stwierdziłem że bez lodu to ja tego pić nie bede, a lód to zło, to są takie kemyki co mrozisz i zamiast lodu się do alko wrzuca, niektórzy twierdzą że po to żeby nie rozcieńczać, ale ja się nie znam na tych Waszych wynalazkach

temperatury się obniża po to żeby zabić niezbyt dobry aromat i smak taką flaszkę mógłbyś za 5 dych opchnąć

[Bratproroka]

wypowiedź z serii nie wiem ale się wypowiem

Wypowiedział się ekspert od whisky kupujący kolejną "34-letnią" w Lidlu

brniesz dalej jak prawdziwy pisowiec

OK.

Napiszę co miałem na myśli, bo ewidentnie do Ciebie nie trafiłem:

Lbl ma fajnego szwagra. Poczęstował Go zacnym trunkiem. Wg zeznań mógł to być bardzo uczciwy trunek. Glenfarclas, 30 lat, single cask może nawet.

Stwierdziłem, że fajnie mieć takiego szwagra. Bo to flaszka za dobry pieniądz, rzuciłem 2k.

Ty piszesz, że 30-letnie single bywają w Lidlu za 300 PLN.

Wyraziłem wątpliwość, że w Lidlu coś takiego występuje. Nie ten target. Plus, mam kiepskie doświadczenia z ich alkoholami.

Żartobliwie stwierdziłem, że ten 34-letni wiek trunku z Lidla może cokolwiek innego oznaczać, niż się zazwyczaj w kontekście trunków przyjmuje.

Wystarczająco jasno jak na typowego PISowca? Czy muszę iść po kredki?

[Mroczny]

ja też w sumie chciałbym wiedzieć które 30letnie kupię za 3 stówy i nie ma w tym cienia złośliwości. Nie jestem typem poszukiwacza. Jak poznałem talisekra to już niespecjalnie muszę poznawać inne.

[lbl78]

Lbl ma fajnego szwagra. Poczęstował Go zacnym trunkiem. Wg zeznań mógł to być bardzo uczciwy trunek. Glenfarclas, 30 lat, single cask może nawet.

Stwierdziłem, że fajnie mieć takiego szwagra.

na to nie narzekam on się tam delektuje zacnymi trunkami, nie zdziwił bym się że nawet takimi za ładny pieniążek, stać go
w sumie jak coś by mi bardzo smakowało to nie widziałbym przeciwwskazań do zakupu flaszki niezależnie od ceny, po prostu częstotliwość zakupu byłaby zdecydowanie rzadsza,
szklaneczke zawsze można wypić dla towarzystwa, nie każdy musi być koneserem i lubić,
ja spokojnie moge pić Jacka z colą i w sumie nie przeszkadza mi taki drink
a co do wódki to też nie jest problem kupić flaszke w okolicy 1000, i nie powiem zdarzało się taką obalić
każdy ma jakieś swoje smaki

[pinc6x6]

ja też w sumie chciałbym wiedzieć które 30letnie kupię za 3 stówy i nie ma w tym cienia złośliwości. Nie jestem typem poszukiwacza. Jak poznałem talisekra to już niespecjalnie muszę poznawać inne.

w tej chwili masz Lidlu na półce 24 lata się nazywa Ben Bracken i jest bastardem zapewne o aromacie i smaku niezbyt adekwatnym do wieku ten 34-latek to też Ben Bracken.

[Bratproroka]

Kurcze recenzje twierdzą, że może to być podobny fenomen do Queen Margot z Lidla. A to dziadostwo było dla mnie niepijalne.

Ale hmm. A co szkodzi spróbować. Ponoć jest i wersja Islay.

[Mroczny]

to daj znać..

dla mnie sama idea nabierania się na marketing lidlowy już urąga..

poza tym - ja nie wierzę że ichni dostawcy nie mają od brygadzisty na odprawie jasnego przekazu - a teraz robimy dla tanich marketów.

[Bratproroka]

Ależ mają. Na tym cała idea bastardów polega w sumie.

[Mroczny]

to niech sobie ja sami piją

[Bratproroka]