tak zwyczajowo: "co kupic?"

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Mroczny » czw lis 10, 2022 8:05 am

pewnie coś tam jest
ale to oznacza, że musze się wczytać, porównać, zrozumieć. Zderzyć z jakąś elektrodą i alternatywną ortografią.

A jak tak mam zrobić to podjadę do sklepu i kupię najładniejszy
:)21

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Kabal » czw lis 10, 2022 12:37 pm

Saeco używałem z 10 lat. Tylko ciut za duży do mieszkania. Psuł się pomimo kilkunastu kaw dziennie vs 500 deklarowanej wydajności. Psuł się relatywnie tanio, ale wracał po 2-3 razy bo nie ogarniali.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: goralski » czw lis 10, 2022 4:57 pm

Mroczny pisze:
czw lis 10, 2022 7:32 am
Anulka pisze:
śr lis 09, 2022 10:06 pm
wracajac do tematu może mam sentyment do Jeepa, ale do ciągnięcia przyczepy polecam WJ a dla córki Renegade :)
Żeby nie było pisze z doświadczenia.
A co do ekspresu - DeLonghi i Saeco - tylko jak chcesz robić sobie z capucino/latte to patrz na taki gdzie czyszczenie przewodów mlekowych nie zajmie ci wiele czasu.
oczywiście
mleko ma zasysać z kartonu a czyszczenie ma robić sam skutecznie
żadnych pojemników pośrednich, dyszy spienijących itd...
Nie wiem, ale przypadkiem żeby mleko się spieniło, należy je potraktować parą? Czyli albo mleko ci w kartonie skiśnie, albo zgnije w przewodach. Zobacz sobie pojemnik spieniania w philipsie latego - nie widziałem łatwiej czyszczącego pojemnika, syf nie idzie w ekspres a pojemnik można przepłukać parą z ekspresu. Ja mam wersję bez dotykowego wyświetlacza, nie potrzebowałem zylion kaw skoro chce 4. No i kosztował relatywnie mało
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: misman » czw lis 10, 2022 7:58 pm

Pany,

Ma ktoś coś do powiedzenia o Hyundai SantaFe I ? Dla dziadków znajomych szukam czegoś niedrogiego 4x4(awd) bo droga do posesji kiepska na dużej długości, bolesne dość zwłaszcza jesienią i wiosną. Obecnie mają ZJ'ta, ale ten się już kończy, czas na zmiany. Rozważamy cokolwiek awd, niedrogie w zakupie i tanie w eksploatacji (części, dostępność), z wyższym niż osobówka wsiadaniem. Raczej benzyna, kilometraż niewielki, paręnaście razy w m-cu szopping w mieście lub okolicach.
Rozważając w granicach dychy trafiłem na parę sensownie wyglądających egzemplarzy tegoż fe. Warto się temu baczniej przyglądać?
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Misiek Cypr » czw lis 10, 2022 8:40 pm

Lepiej Kia Sportage/Hyundai Tucson z tamtych lat. Sportage z drugiej generacji w sensie. Tam jest 2.0 benzyna albo 2.0 crd oba są ok

Santa Fe ma 2.7 które chleje a nie jedzie, albo 2.4 benzyna egzotyczne, albo 2.0crd. Diesel akurat jest OK. Pierwszą generację sobie odpuść.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Krees » czw lis 10, 2022 8:45 pm

Forester?
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Misiek Cypr » czw lis 10, 2022 8:46 pm

Boxer chleje, a diesel wybucha :)21
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: misman » czw lis 10, 2022 8:48 pm

Co do Subaru mam mięszane odczucia - głównie w zamyśle dostępności i ceny części. Tzn. nie miałem i nie wiem, jednakże to taka bardziej egzotyka, mało tego jeździ i czuję problemy. A później będę świecił oczami, że poleciłem auto a tu naprawić nie można, bo coś niezdobywalne albo tylko w serwisie za zylion :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: jradek » czw lis 10, 2022 8:58 pm

Santa Fe, ale dwójkę miała moja żona i to był najlepszy samochód ever.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: misman » czw lis 10, 2022 8:59 pm

jradek pisze:
czw lis 10, 2022 8:58 pm
Santa Fe, ale dwójkę miała moja żona i to był najlepszy samochód ever.
Jasne, ale wiesz: budżet...
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: suziXL » czw lis 10, 2022 10:46 pm

Brzydki, rdzewiejacy, wygodny, bezproblemowy.

Wiekszosc z nich konczy zywot z powodu rudej, a nie nadmiaru awarii.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: misman » czw lis 10, 2022 10:53 pm

suziXL pisze:
czw lis 10, 2022 10:46 pm
Brzydki, rdzewiejacy, wygodny, bezproblemowy.

Wiekszosc z nich konczy zywot z powodu rudej, a nie nadmiaru awarii.
Ale co? SantaFe? Brzydkość nie jest żadnym kryterium. Przyszli juzerzy nie mają preferencji co do wyglądu. Główne kryteria podałem już.
A jest tu odradzany powyżej (w sensie I ), aby nie brać pod uwagę.
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: piotrck » czw lis 10, 2022 11:20 pm

Misiek Cypr pisze:
śr lis 09, 2022 8:39 pm
Saeco
:)2
3.5 tys trzeba by działało

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: suziXL » czw lis 10, 2022 11:27 pm

misman pisze:
czw lis 10, 2022 10:53 pm
suziXL pisze:
czw lis 10, 2022 10:46 pm
Brzydki, rdzewiejacy, wygodny, bezproblemowy.

Wiekszosc z nich konczy zywot z powodu rudej, a nie nadmiaru awarii.
Ale co? SantaFe? Brzydkość nie jest żadnym kryterium. Przyszli juzerzy nie mają preferencji co do wyglądu. Główne kryteria podałem już.
A jest tu odradzany powyżej (w sensie I ), aby nie brać pod uwagę.
Nie wiem czemu, bo poza brzydota i oblesnym wnetrzem technicznie nic mu szczegolnie nie dolega, a wspomniany 2.0 crdi to udany silnik. Benzynami bym sobie za bardzo glowy nie zaprzatal.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: misman » czw lis 10, 2022 11:35 pm

Przewidywane przebiegi to max 30km jednorazowo, od wielkiego dzwonu może 50km. Przecież dizel to nawet nie zdąży się porządnie rozgrzać.
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Bratproroka » pt lis 11, 2022 12:41 am

misman pisze:
czw lis 10, 2022 8:48 pm
Co do Subaru mam mięszane odczucia - głównie w zamyśle dostępności i ceny części. Tzn. nie miałem i nie wiem, jednakże to taka bardziej egzotyka, mało tego jeździ i czuję problemy. A później będę świecił oczami, że poleciłem auto a tu naprawić nie można, bo coś niezdobywalne albo tylko w serwisie za zylion :roll:
Ja mam drugie Subaru. Części dostępne normalnie, zero egzotyki. W razie specyficznych potrzeb USA od ręki. Serio. Sonda katalizatora do jednego kolektora była w 3 dni od zamówienia na RockAuto u mnie w domu. I była to jedyna część, jaką musiałem zamawiać. A mam to konkretne auto od 2014 roku.

ASO Subaru to patałachy i zamawiają gorzej ode mnie w necie i w dodatku niepotrzebnie.

Jeździ, nie psuje się. Zapiernicza.
Auto 265 KM ze stałym AWD Pali 11,2 średnio z dużym udziałem miasta.

Wcześniej miałem dużo starsze Legacy i było tak samo niezawodne. Jeździłem do momentu gdy sprzedałem za 1400PLN.
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: misman » pt lis 11, 2022 1:30 am

No wiesz... Części do takiego np. wieśwagena masz od ręki w każdym sklepie warzywnym w .pl. A jak nie od ręki, to "przyjdź pan po południu". Ma to pewne zalety.
Ludzie, dla których rozpytuję raczej nie będą kupować na rockauto :)21 Jak miałem RAM'a to kupiłem tam parę gadźetów ale nie powiem, aby opcja "za trzy dni w domu" była jakoś specjalnie opłacalna finansowo, ze zwiększonym prawdopodobieństwem jeszcze "przewałki" na cle, etc. No średnio wychodziło (jakkolwiek istotnie taniej, niż próba nabycia np. przełożeń mostów czy blokad w polsce,i jeszcze na fv :roll: ).
Nie deprecjonuję subaru, bynajmniej. Tylko się obawiam. Przy małym budżecie zakupowym, +pakiet startowy, a późniejsze utrzymanie. I mnożnik x3 u każdego lokalnego mechanixa, bo "nie zna auta, ale może spróbować". I ewentualne błędy patałachów, który demontują na oślep, metodą inż. Nachamova, zamiast sięgnąć do papierów czy poszukać na jutubie jakiegos howto. No obawiam się. Gdybym brał dla siebie, to bym ogarnął. RAM wyleczył mnie z motoryzacyjnego demonstrowania swojej osobowości i odmienności, cenię sobie obecnie łatwy dostęp do morza, ba! oceanu części zamiennych w zasięgu ręki, i od ręki. Mimo że RAM to nie była jakaś egzotyka, specjalnie celowałem w 5.9 żeby pokryło się trochę z Jeepem... :)21
W zasadzie to skłaniam się ku jakiemuś kompaktowi "syncro" czy podobnemu, trochę "podliftować" na sprężynach i może by wystarczyło. Po części do warzywniaka, za drobne... I każdy lokalny meches powinien dać radę i nie wybrzydzać. tylko z kolei trudno coś znaleźć za drobne i jeszcze żeby przynajmniej nie wyglądało na zajechane przez Janusza :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: jradek » pt lis 11, 2022 6:36 am

misman pisze:
czw lis 10, 2022 8:59 pm
jradek pisze:
czw lis 10, 2022 8:58 pm
Santa Fe, ale dwójkę miała moja żona i to był najlepszy samochód ever.
Jasne, ale wiesz: budżet...
To może nam powiedz ile chcą wydać.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: goralski » pt lis 11, 2022 6:40 am

Skoda scout, yeti
VW tiguan
Opel Mokka
Ford Ecosport, Kuga.
Plusy to dostępność części, szeroki wybór silników
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: jradek » pt lis 11, 2022 6:51 am

Król jest tylko jeden.
Duster.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Krees » pt lis 11, 2022 7:30 am

jradek pisze:
pt lis 11, 2022 6:51 am
Król jest tylko jeden.
Duster.
:)2
Tylko nie wiem czy budżet uniesie.

Ja jeszcze widzę starowiejską tradycję Passat b5fl 4motion na zimówkach.

Zasadniczo we wspominanym budżecie 10k, planowanym nalocie i przy odmowie wsparcia w szukaniu części czy rozsądnego mechanika każde auto sprawne i niedobite wygrywa.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: Bratproroka » pt lis 11, 2022 7:42 am

misman pisze:
pt lis 11, 2022 1:30 am
No wiesz... Części do takiego np. wieśwagena masz od ręki w każdym sklepie warzywnym w .pl. A jak nie od ręki, to "przyjdź pan po południu". Ma to pewne zalety.
Ludzie, dla których rozpytuję raczej nie będą kupować na rockauto :)21 Jak miałem RAM'a to kupiłem tam parę gadźetów ale nie powiem, aby opcja "za trzy dni w domu" była jakoś specjalnie opłacalna finansowo, ze zwiększonym prawdopodobieństwem jeszcze "przewałki" na cle, etc. No średnio wychodziło (jakkolwiek istotnie taniej, niż próba nabycia np. przełożeń mostów czy blokad w polsce,i jeszcze na fv :roll: ).
Nie deprecjonuję subaru, bynajmniej. Tylko się obawiam. Przy małym budżecie zakupowym, +pakiet startowy, a późniejsze utrzymanie. I mnożnik x3 u każdego lokalnego mechanixa, bo "nie zna auta, ale może spróbować". I ewentualne błędy patałachów, który demontują na oślep, metodą inż. Nachamova, zamiast sięgnąć do papierów czy poszukać na jutubie jakiegos howto. No obawiam się. Gdybym brał dla siebie, to bym ogarnął. RAM wyleczył mnie z motoryzacyjnego demonstrowania swojej osobowości i odmienności, cenię sobie obecnie łatwy dostęp do morza, ba! oceanu części zamiennych w zasięgu ręki, i od ręki. Mimo że RAM to nie była jakaś egzotyka, specjalnie celowałem w 5.9 żeby pokryło się trochę z Jeepem... :)21
W zasadzie to skłaniam się ku jakiemuś kompaktowi "syncro" czy podobnemu, trochę "podliftować" na sprężynach i może by wystarczyło. Po części do warzywniaka, za drobne... I każdy lokalny meches powinien dać radę i nie wybrzydzać. tylko z kolei trudno coś znaleźć za drobne i jeszcze żeby przynajmniej nie wyglądało na zajechane przez Janusza :roll:
Nie bierzesz pod uwagę jednej rzeczy - mianowicie tego, że Subaru się po prostu nie psują. Tak zwyczajnie. Pakiet startowy będzie jedynym wydatkiem eksploatacyjnym na lata.

A druga rzecz. Za 8 lat eksploatacji jak powyżej pisałem musiałem część zamawiać raz. Sondę katalizatora.Cała reszta jest na bieżąco od ręki w Intercarsie.

Jedyna rzecz mechaniczna jaka jest upierdliwa pod kątem mechanika, który nie zna się i marudzi to rozrząd. Wymiana jest pracochłonna po prostu. Reszta standard. Były kiedyś w Foresterach upierdliwe amortyzatory tylne z samopoziomowaniem dostępne tylko w oryginale. Na ten moment jest zamienników od groma.

Kłopot ewentualny nr 2 to konieczność regulacji zaworów na płytkach przy eksploatacji na gazie.

Niewysilona benzyna jeździ bezobsługowo. Diesel to zło i należy unikać.
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12630
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: lbl78 » pt lis 11, 2022 10:52 am

mam philipsa od 2 lat, kawę robi, nie jest ogromny, raz na miesiąc wyczyścić raz na 3 miesiące zmienić filtr raz na rok odkamienić, tyle przy nim roboty,
ma jakiś tam kubek do spieniania mleka, myje się to normalnie w zmywarce, można schować z mlekiem do lodówki, nie znajduje w tym problemu
ogólnie zadowolony jestem
https://www.euro.com.pl/ekspresy-cisnie ... 1-50.bhtml
taki
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: misman » pt lis 11, 2022 11:25 am

jradek pisze:
pt lis 11, 2022 6:36 am
misman pisze:
czw lis 10, 2022 8:59 pm
jradek pisze:
czw lis 10, 2022 8:58 pm
Santa Fe, ale dwójkę miała moja żona i to był najlepszy samochód ever.
Jasne, ale wiesz: budżet...
To może nam powiedz ile chcą wydać.
Juz nadmienialem, ze niewiele, a najlepiej za darmo. Szukam czegos w okolicach dychy (wiem, ze slabo), z uwzglednieniem pakietu, etc
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: tak zwyczajowo: "co kupic?"

Post autor: jradek » pt lis 11, 2022 2:09 pm

Za dyche to bym sobie odpuścił awd.
Samochód za dychę ma być
1 prosty (nieskomplikowany)
2 prosty (bez grubego dzwonu)
3 nie eksploatowany rabunkowo
Ten mógłby mieć większy prześwit i być odpornym na kurz.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości