Ustrój idealny

[Takayuki]

Za drogie hobby mamy. I za dużo ich

[trocin]

dlatego nie dla mnie takie przedsiebiorstwa, firmy, dzialalnosci i interesy... na szczescie jest wybor i nie kazdy musi byc rekinem biznesu

27go kasa na koncie ma sie zgadzac i tak jest, to juz pani basi z finansówki w tym głowa, czy jestem na urlopie 3 tygodnie czy na zwolnieniu miesiąc, płatnym 100% oczywiście

emerytura do 5go ma być na koncie i tak jest

nie myślę o ratkach, terminach, fakturach, lizingach, ryczałtach, kosztach, vat, podatkach, opłatach, składkach, daninach itp... nie musze umiec i nie umiem excela

cenie spokój

Pewnie że nie każdy musi być rekinem biznesu.
Gorzej jak potem wychodzi że te nie-rekiny uważają że nie płacą podatków, albo że państwo daje im pieniądze.
A najgorzej jak potem idą na wybory, bo przecież nie-rekin ma taki sam głos jak rekin...

moga uwazac co chcą i wierzyc że im daje, nie moja sprawa, a na wybory wlasnie predzej taki pojdzie bo ma czas i co zrobisz jakies propozycje, rozwiązania demokracja

[Mroczny]

eeee w życiu

[Bratproroka]

Zabudżetuj choć jeden 5-letni projekt w koszcie całkowitym (brutto z fvat, koszty pracodawcy w zatrudnieniu itp) z wycenami i zatrudnieniem ludzi, wiedząc, że zaczniesz go za 12 miesięcy, skończysz za 6 lat i będziesz miał tylko tę kasę, którą teraz wpiszesz + ewentualnie płacisz że swoich jak zabraknie.
A, no i masz mieć udokumentowane 90% wydatków

Zaczynam od przepisania majątku na żonę z którą mam rozdzielność.
Potem mogę się podpisać, że "płacę ze swoich"

Człowiek z jdg nie robi takich rzeczy.
A spółki z o.o. albo s.a. dadzą sobie radę aneksami (w korpo sie to nazywa agile )

Eeee. Jakby Ci to powiedzieć....

Właśnie siedzę nad takim projektem. JDG. dodatkowo - pracownicy delegowani, inny kontynent. Transfer i uruchomienie sprzętu i technologii, prawnicze pole minowe. Kontrole, zezwolenia, sądy właściwe. Klient znany mi z kar umownych. Grubych. Mam funkcjonujące rozwiązanie pośrednie rozdzielające odpowiedzialność.

Ale...

Skończy się na 100% inną formą prowadzenia działalności, dojrzałem. Nigdy dość stopni separacji odpowiedzialności.
Ale formalnie jadę na razie jako JDG.

[Kostuch]

moga uwazac co chcą i wierzyc że im daje, nie moja sprawa, a na wybory wlasnie predzej taki pojdzie bo ma czas i co zrobisz jakies propozycje, rozwiązania demokracja

Prosty quiz ekonomiczny na karcie do głosowania.
Pytania typu:
Skąd się biorą pieniądze?
a) wyciąga się ze ściany
b) dostaje się od państwa
c) drukuje się je, ale nie każdy ma drukarkę (w Japonii mają to są bogaci)
d) zarabia się pracując

Jak źle wypełnisz, to głos się nie liczy
Czyli taka demokracja kwalifikowana.

[trocin]

wykluczenie, nierówne traktowanie, dyskryminacja, łamanie praw człowieka i konstytucji itp

[Krees]

Zabudżetuj choć jeden 5-letni projekt w koszcie całkowitym (brutto z fvat, koszty pracodawcy w zatrudnieniu itp) z wycenami i zatrudnieniem ludzi, wiedząc, że zaczniesz go za 12 miesięcy, skończysz za 6 lat i będziesz miał tylko tę kasę, którą teraz wpiszesz + ewentualnie płacisz że swoich jak zabraknie.
A, no i masz mieć udokumentowane 90% wydatków

Zaczynam od przepisania majątku na żonę z którą mam rozdzielność.
Potem mogę się podpisać, że "płacę ze swoich"

Człowiek z jdg nie robi takich rzeczy.
A spółki z o.o. albo s.a. dadzą sobie radę aneksami (w korpo sie to nazywa agile )

No patrz. A ludzie tak żyją

Mam akurat przed sobą konsekwencje zmiany kliometrówki i kursu euro. Obie mi w poprzek.

[Adamo]

Skończy się na 100% inną formą prowadzenia działalności, dojrzałem. Nigdy dość stopni separacji odpowiedzialności.
Ale formalnie jadę na razie jako JDG.

Eeee. Jakby Ci to powiedzieć…
Może zacznij od tej zmiany.
Łatwiej zapobiegać niż później ratować

[Adamo]

wykluczenie, nierówne traktowanie, dyskryminacja, łamanie praw człowieka i konstytucji itp

Spoko. Zmieni się definicję człowieka dopisując umiejętność rozwiązania tego testu.
Dalej to już z górki

[Krees]

wykluczenie, nierówne traktowanie, dyskryminacja, łamanie praw człowieka i konstytucji itp

Spoko. Zmieni się definicję człowieka dopisując umiejętność rozwiązania tego testu.
Dalej to już z górki

O, to Wy macie jak z gospodarką odpadami

Najskuteczniej pozbyć się odpadów szkodliwych zmieniając rozporządzenie z katalogiem

[Adamo]

]
O, to Wy macie jak z gospodarką odpadami

Najskuteczniej pozbyć się odpadów szkodliwych zmieniając rozporządzenie z katalogiem

Jacy „Wy” ?
Załapałem się na jakiś kolejny podział społeczeństwa?
Gorszy sort ?

[Krees]

]
O, to Wy macie jak z gospodarką odpadami

Najskuteczniej pozbyć się odpadów szkodliwych zmieniając rozporządzenie z katalogiem

Jacy „Wy” ?
Załapałem się na jakiś kolejny podział społeczeństwa?
Gorszy sort ?

Wy sugerujący tak proste metody kwalifikacji wyborczej.
Ja na to nie wpadłem

A gorszy sort już jest pasee

[Kostuch]

wykluczenie, nierówne traktowanie, dyskryminacja, łamanie praw człowieka i konstytucji itp

Spoko. Zmieni się definicję człowieka dopisując umiejętność rozwiązania tego testu.
Dalej to już z górki

A jest jakaś definicja człowieka?
Bym napisał gdzieś na marginesie broszurki z konstytucją: "Czynne prawo wyborcze przysługuje osobom potrafiącym odpowiedzieć na pytania abc. Cała reszta może żreć gruz i żalić się na fejsiku."

[Bratproroka]

Skończy się na 100% inną formą prowadzenia działalności, dojrzałem. Nigdy dość stopni separacji odpowiedzialności.
Ale formalnie jadę na razie jako JDG.

Eeee. Jakby Ci to powiedzieć…
Może zacznij od tej zmiany.
Łatwiej zapobiegać niż później ratować

100% zgody. Tak ma być. Na razie jest etap wstępny. Będzie zwycięska oferta, będziemy robić jako spółka. Chyba, że mnie wezmą jak dotychczas na kontrakt, wtedy nie ma potrzeby. I rozliczenia prostsze.

[Adamo]

Wy sugerujący tak proste metody kwalifikacji wyborczej.
Ja na to nie wpadłem

Skojarzyło mi się z koncernami farmaceutycznymi.
Dobrze by było sprzedać więcej leków na np. cukrzycę.
Zmieniono normę glukozy jednym zapisem i mamy kilkadziesiąt milionów nowych klientów.
Skoro im działa…

[Krees]

Wy sugerujący tak proste metody kwalifikacji wyborczej.
Ja na to nie wpadłem

Skojarzyło mi się z koncernami farmaceutycznymi.
Dobrze by było sprzedać więcej leków na np. cukrzycę.
Zmieniono normę glukozy jednym zapisem i mamy kilkadziesiąt milionów nowych klientów.
Skoro im działa…

Wszędzie działa

[Zbowid]

Wystarczy wpisać w kodeks wyborczy, że prawo do głosowania ma osoba odprowadzająca podatki w Polsce...to już spore sito.

[Adamo]

Wystarczy wpisać w kodeks wyborczy, że prawo do głosowania ma osoba odprowadzająca podatki w Polsce...to już spore sito.

Zwłaszcza w polaczeniu z wysoką kwotą wolną od podatku.
Wyborców zostanie z 20 % to się będą sprawniej wybory odbywały

[Zbowid]

Ale nie będzie wymówki, że socjalni, nieroby itp. Może warto?

[Bratproroka]

Wystarczy wpisać w kodeks wyborczy, że prawo do głosowania ma osoba odprowadzająca podatki w Polsce...to już spore sito.

Zwłaszcza w polaczeniu z wysoką kwotą wolną od podatku.
Wyborców zostanie z 20 % to się będą sprawniej wybory odbywały

Manewr w sumie podobny jak z tą zmianą definicji człowieka/obywatela.

W szczytowej formie to będzie jak u Pratchetta:

Ankh – Morpork eksperymentowało z wieloma systemami rządów, aż osiągnęło formę demokracji znaną jako Jeden Człowiek, Jeden Głos”. Patrycjusz był tym Człowiekiem; miał Głos.

[Krees]

Wystarczy wpisać w kodeks wyborczy, że prawo do głosowania ma osoba odprowadzająca podatki w Polsce...to już spore sito.

Zwłaszcza w polaczeniu z wysoką kwotą wolną od podatku.
Wyborców zostanie z 20 % to się będą sprawniej wybory odbywały

Manewr w sumie podobny jak z tą zmianą definicji człowieka/obywatela.

W szczytowej formie to będzie jak u Pratchetta:

Ankh – Morpork eksperymentowało z wieloma systemami rządów, aż osiągnęło formę demokracji znaną jako Jeden Człowiek, Jeden Głos”. Patrycjusz był tym Człowiekiem; miał Głos.

[Adamo]

Manewr w sumie podobny jak z tą zmianą definicji człowieka/obywatela.

Dużo bardziej podłe.
W pierwszym etapie ci co za chwilę utracą prawa wyborcze byłaby za.

[misman]

wykluczenie, nierówne traktowanie, dyskryminacja, łamanie praw człowieka i konstytucji itp

Spoko. Zmieni się definicję człowieka dopisując umiejętność rozwiązania tego testu.
Dalej to już z górki

A jest jakaś definicja człowieka?
Bym napisał gdzieś na marginesie broszurki z konstytucją: "Czynne prawo wyborcze przysługuje osobom potrafiącym odpowiedzieć na pytania abc. Cała reszta może żreć gruz i żalić się na fejsiku."

To już było. To jest ta forma równości, w której niektórzy są/powinni być równiejsi...

[Zbowid]

O ile się nie mylę, to demokracja deklaruje/zaleca jedynie równośc wobec prawa... a prawo możemy sobie modelować

[Kostuch]

Spoko. Zmieni się definicję człowieka dopisując umiejętność rozwiązania tego testu.
Dalej to już z górki

A jest jakaś definicja człowieka?
Bym napisał gdzieś na marginesie broszurki z konstytucją: "Czynne prawo wyborcze przysługuje osobom potrafiącym odpowiedzieć na pytania abc. Cała reszta może żreć gruz i żalić się na fejsiku."

To już było. To jest ta forma równości, w której niektórzy są/powinni być równiejsi...

Nieśmiało przypomnę, że w kolebce demokracji - starożytnych Atenach, wcale nie było tak że każdy miał prawo głosu i byli bardziej i mniej równi.
Kliknij sobie hasło 'ochlokracja' na wiki.