spuściło bo wchodzi podwójne opodatkowanie,........wiesz że 500+ też nie dostaną ich rodziny w Polsce.
W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Moderator: Misiek Bielsko
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Kabal pisze: ↑pt lis 13, 2020 3:33 pm
Średnio trzy razy do roku, niezmiennie od kilku lat. Chyba i my i on mieliśmy już czas przywyknąć.
Jedno trzeba przyznać - upór niezłomny. Tak wykuwa się stal. I trochę to przerażające, bo ktoś, kto zaprogramował jego, na pewno zrobił to w wielu egzemplarzach. I oni kiedyś, zrozumieją, że została ich garstka i z nikąd nadziei. Jak już odwróci się Watykan, Najjaśniejsza, wszyscy, to na pewno coś smutnego odjebią.
Eee tam ... dla kasy ludzie robią nie takie rzeczy.
Nikt normalny nie znosiłby przecie takich upokorzeń jak ten osobnik znosi.
Chyba, że apostoł



***** USA
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
To jest syf jakich malo. Nie dość, że od lat przynoszę tej zarządzanej przez dyletantów atrapie państwa czysty żywy pieniądz z importu, to tym pajacom jest jeszcze mało. Sam z siebie mam dodatni bilans w handlu zagranicznym lepszy niż niejedna firma. Czysta gotówka dla naszej gospodarki.
Ale nie, lepiej mnie i mi podobnych wywalić poza nawias opłacalności. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie do tego bajzlu dokładać, a do tego się w części przypadków to sprowadzi. Wyniesiemy się tam, gdzie będzie mniej obciążeń, tyle. Całkowicie. Zmiana rezydencji podatkowej. Krzywousty i Jego pacynki nie zobaczą grosza zamiast chociaż części. Kto temu pajacowi to przelicza?
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Ten młody blondyn?

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Dodam tak dla porządku - że zainteresowanie młodymi osobnikami własnego gatunku nie jest żadną dewiacją, z punktu widzenia natury naszego gatunku.
Jest natomiast oczywiście łamaniem norm i zasad cywilizacyjnych. Od tysięcy lat pracujemy nad tym - żeby być czymś więcej niż stadem zwierząt, napędzanych instynktem.
Ale z punktu widzenia natury - jest jak jest. Seksualizm jest jednym z naszych instynktów pierwotnych - i co do zasady staje się zbieżny ze zmianami fizjologicznymi. Obecnie to jest więc temat dotyczący już nawet nie nastolatków - bardzo często to temat dotyczący dzieciaków poniżej 10 lat. Coraz wcześniej dojrzewamy seksualnie, jako gatunek. Fizjologicznie nie ma to więc w zasadzie nic wspólnego z arbitralnie przyjętym wiekiem.
W drugą stronę niestety też jest to działanie naturalne. Podkreślam słowo "niestety" - ale tak to po prawdzie jest. Na poziomie atawistycznego instynktu wiek nie ma najmniejszego znaczenia. Tak zostaliśmy zaprogramowani przez naturę - że wyszukujemy partnerów do rozmnażania wg klucza optymalnej skuteczności. Plus instynkty stadne, seksualizm to zawsze była jedna z form zarządzania grupą.
Dopiero ramki cywilizacyjne nakładają kaganiec na te instynkty - w oczywistym celu zresztą: ochrony młodych.
Tu jest zresztą ogromne pole do popisu dla rodziców - nauka i uświadamianie. Bo jeżeli temat seksualności jest traktowany jako tabu (w rodzinach) - to rzeczywiście dzieciaki - w ramach naturalnego instynktu poznawczego i ciekawości - mogą zacząć szukać odpowiedzi na swoje pytania np. u sukienkowych - generalnie u tych - do których mają zaufanie - i są chętni z nimi rozmawiać (i pokazywać to i owo). Że tak to określę - zagospodarowanie niszy ekologicznej
W prawodawstwie w tym temacie jest zresztą olbrzymi paradoks. Polegający na tym - że kontakty seksualne poniżej granicy pewnego wieku sa silnie penitencjonowane. Ale jedynie w sytuacji - gdy mówimy o relacji osoby nieletniej - i pełnoletniej. Natomiast gdy temat dotyczy dwojga nastolatków - cóż.
Mogą dosłownie wszystko ...
Dodatkowo - na całość tematu nakłada sie problem gwałtów. Bo o ile skłonność do nieletnich jeszcze można jakoś podciągnąć (naginając kręgosłup moralny mocno) pod naturalne instynkty - to gwałt - i to bez względu na ilość lat ofiary - jest czynem za który powinno sie zwyczajnie kastrować winowajcę. A na dzieciakach w szczególności, i bez taryfy ulgowej.

Ale z punktu widzenia natury - jest jak jest. Seksualizm jest jednym z naszych instynktów pierwotnych - i co do zasady staje się zbieżny ze zmianami fizjologicznymi. Obecnie to jest więc temat dotyczący już nawet nie nastolatków - bardzo często to temat dotyczący dzieciaków poniżej 10 lat. Coraz wcześniej dojrzewamy seksualnie, jako gatunek. Fizjologicznie nie ma to więc w zasadzie nic wspólnego z arbitralnie przyjętym wiekiem.
W drugą stronę niestety też jest to działanie naturalne. Podkreślam słowo "niestety" - ale tak to po prawdzie jest. Na poziomie atawistycznego instynktu wiek nie ma najmniejszego znaczenia. Tak zostaliśmy zaprogramowani przez naturę - że wyszukujemy partnerów do rozmnażania wg klucza optymalnej skuteczności. Plus instynkty stadne, seksualizm to zawsze była jedna z form zarządzania grupą.
Dopiero ramki cywilizacyjne nakładają kaganiec na te instynkty - w oczywistym celu zresztą: ochrony młodych.
Tu jest zresztą ogromne pole do popisu dla rodziców - nauka i uświadamianie. Bo jeżeli temat seksualności jest traktowany jako tabu (w rodzinach) - to rzeczywiście dzieciaki - w ramach naturalnego instynktu poznawczego i ciekawości - mogą zacząć szukać odpowiedzi na swoje pytania np. u sukienkowych - generalnie u tych - do których mają zaufanie - i są chętni z nimi rozmawiać (i pokazywać to i owo). Że tak to określę - zagospodarowanie niszy ekologicznej

W prawodawstwie w tym temacie jest zresztą olbrzymi paradoks. Polegający na tym - że kontakty seksualne poniżej granicy pewnego wieku sa silnie penitencjonowane. Ale jedynie w sytuacji - gdy mówimy o relacji osoby nieletniej - i pełnoletniej. Natomiast gdy temat dotyczy dwojga nastolatków - cóż.


Dodatkowo - na całość tematu nakłada sie problem gwałtów. Bo o ile skłonność do nieletnich jeszcze można jakoś podciągnąć (naginając kręgosłup moralny mocno) pod naturalne instynkty - to gwałt - i to bez względu na ilość lat ofiary - jest czynem za który powinno sie zwyczajnie kastrować winowajcę. A na dzieciakach w szczególności, i bez taryfy ulgowej.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Wybacz, ale to akurat musisz czymś podeprzeć. Faktem albo źródłem. Własne obserwacje to trochę mało.rokfor32 pisze: ↑pt lis 13, 2020 7:58 pmAle z punktu widzenia natury - jest jak jest. Seksualizm jest jednym z naszych instynktów pierwotnych - i co do zasady staje się zbieżny ze zmianami fizjologicznymi. Obecnie to jest więc temat dotyczący już nawet nie nastolatków - bardzo często to temat dotyczący dzieciaków poniżej 10 lat. Coraz wcześniej dojrzewamy seksualnie, jako gatunek. Fizjologicznie nie ma to więc w zasadzie nic wspólnego z arbitralnie przyjętym wiekiem.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
No to sobie wygooglaj, jaki jest wiek najmłodszej matki
Oficjalnie - 5 lat 7 miesięcy i 21 dni. A są kraje, gdzie tego typu danych się wcale nie zbiera. Tak po prawdzie - to chyba można spokojnie założyć - że dla większości populacji świata takich danych się nie zbiera.

Oficjalnie - 5 lat 7 miesięcy i 21 dni. A są kraje, gdzie tego typu danych się wcale nie zbiera. Tak po prawdzie - to chyba można spokojnie założyć - że dla większości populacji świata takich danych się nie zbiera.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Już dosyć dawno zauważono, że hormony wzrostu dodawane do pasz dla zwierząt nie pozostają bez wpływu na tempo dojrzewania ludzi. Pamiętam dyskusję o tym jeszcze w czasach studenckich.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Wiesz jak się taki argument nazywa? Anegdotyczny. W żadnym wypadku nie można o to opierać trendów.rokfor32 pisze: ↑pt lis 13, 2020 8:12 pmNo to sobie wygooglaj, jaki jest wiek najmłodszej matki![]()
Oficjalnie - 5 lat 7 miesięcy i 21 dni. A są kraje, gdzie tego typu danych się wcale nie zbiera. Tak po prawdzie - to chyba można spokojnie założyć - że dla większości populacji świata takich danych się nie zbiera.
Rekord jest rekord, ale nie musi być świadectwem trendu.
Poza tym, masz na myśli dojrzałość biologiczną czy psychiczną?
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
widziałeś Ty Rokfor kiedyś 5 letnie dziecko? albo 10 letnie?
tak tylko pytam jak tatko dwóch przypadków - 6 i 11...
tak tylko pytam jak tatko dwóch przypadków - 6 i 11...
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Oczywiście że biologiczną - przecież pisze o atawistycznych instynktach. I - gdyby tu była mowa o wieku 9 lat i 11 miesięcy - to można podciągnąć to pod incydentalne odchylenie od mediany wpadające niżej "nastolatków". Ale połowa?
W Polsce najmłodsza matka ma 12 lat
Sam jestem ciekaw - co by wyszło, gdyby dane o pierwszej menstruacji były systemowo notowane ...
Temat pedofilii jest dla mnie całkowicie jednoznaczny. Nie ma o czym dyskutować - karać i to tak, żeby odstraszało.
Ale nie zgadzam się z tezą - że to dewiacja. Nie w sensie biologicznym - nie ma po prostu podstaw merytorycznych to takiego twierdzenia. Ale jak najbardziej już w sensie kulturowym - a skoro zgadzamy się na jakieś zasady - to wypada ich przestrzegać.

W Polsce najmłodsza matka ma 12 lat


Temat pedofilii jest dla mnie całkowicie jednoznaczny. Nie ma o czym dyskutować - karać i to tak, żeby odstraszało.
Ale nie zgadzam się z tezą - że to dewiacja. Nie w sensie biologicznym - nie ma po prostu podstaw merytorycznych to takiego twierdzenia. Ale jak najbardziej już w sensie kulturowym - a skoro zgadzamy się na jakieś zasady - to wypada ich przestrzegać.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
nie wiem czy mam siłę na taki spor
męczy i denerwuje mnie to co Nikitol to uprawia. To co robią media - to wygładzanie.. i ten zjebany kler, zaraza najgorsza jaka tę krainę spotkala - co mówią, że gwałt na dziecku to namiętność (michalik, skurwiel z czołówki peletonu) czy że to terapeutyczne ciumki (piotrowicz)..
im jestem starszy tym trudniej mi zachować pozory ogłady i wstrzemięźliwości w wyrażaniu emocji.. a odkąd ta zaraza zabrała się za wybieranie nam pisu to już zupełnie nie widzę potrzeby aby się krygować. I tych co z nimi też jednoznacznie oceniam. Nie ma tu miejsca na żadne okoliczności łagodzące. Na pal
męczy i denerwuje mnie to co Nikitol to uprawia. To co robią media - to wygładzanie.. i ten zjebany kler, zaraza najgorsza jaka tę krainę spotkala - co mówią, że gwałt na dziecku to namiętność (michalik, skurwiel z czołówki peletonu) czy że to terapeutyczne ciumki (piotrowicz)..
im jestem starszy tym trudniej mi zachować pozory ogłady i wstrzemięźliwości w wyrażaniu emocji.. a odkąd ta zaraza zabrała się za wybieranie nam pisu to już zupełnie nie widzę potrzeby aby się krygować. I tych co z nimi też jednoznacznie oceniam. Nie ma tu miejsca na żadne okoliczności łagodzące. Na pal
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Dane o pierwszej menstruacji sa zbierane od poczatku XX wieku, przynajmniej dla krajow rowinetych. Wtedy to bylo 17 lat, teraz jest 12 i 3/4.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
No ja niestety (albo stety
) nie ulegam takim emocjom.
To co napisałem wyżej to nie żadna "obrona" pedofili, oczywiście. Ale ponieważ podchodzę do tematu bez emocji - to uważam, że aby temat załatwić porządnie i na długo - nie można się przy tym posługiwać argumentami emocjonalnymi. Albo oderwanymi od naukowych podstaw.
Po prostu i zwyczajnie - jak się pójdzie na takie skróty - to da to jedynie to, że powstanie możliwość podważania czy omijania ustanowionych zasad.
Jak mamy tworzyć solidne prawo - to i fundamenty tego też musza się kupy trzymać. Inaczej wyjdzie fuszerka.
Tak jest i w tym przypadku - utrwalanie "dogmatu" dewiacji nie służy sprawie. Nie można tego tak spłycać - bo za jakiś czas ktoś to z tego powodu wywróci albo obejdzie. Z tym się trzeba zmierzyć od razu - i od razu wykminić adekwatne rozwiązanie. Tylko w takiej opcji będzie to satysfakcjonująco trwałe.

To co napisałem wyżej to nie żadna "obrona" pedofili, oczywiście. Ale ponieważ podchodzę do tematu bez emocji - to uważam, że aby temat załatwić porządnie i na długo - nie można się przy tym posługiwać argumentami emocjonalnymi. Albo oderwanymi od naukowych podstaw.
Po prostu i zwyczajnie - jak się pójdzie na takie skróty - to da to jedynie to, że powstanie możliwość podważania czy omijania ustanowionych zasad.
Jak mamy tworzyć solidne prawo - to i fundamenty tego też musza się kupy trzymać. Inaczej wyjdzie fuszerka.
Tak jest i w tym przypadku - utrwalanie "dogmatu" dewiacji nie służy sprawie. Nie można tego tak spłycać - bo za jakiś czas ktoś to z tego powodu wywróci albo obejdzie. Z tym się trzeba zmierzyć od razu - i od razu wykminić adekwatne rozwiązanie. Tylko w takiej opcji będzie to satysfakcjonująco trwałe.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Rokfor - wbijać na pal. To serio dobry pomysl.
Po jp2 następca zwolnił 80 biskupów za gwałcenie dzieci. Jakby ich wbili na pale..
ale karanie to jedno. Nie przestraszy bo klechy mają tu swój rząd, swoje sądy i swoje media. W nas - rodzicach - leży odpowiedzialność za dzieci. Moich żaden klecha nie tknie nigdy. Wiedzą obydwoje, że ci przebierańcy to uosobienie zła.
Po jp2 następca zwolnił 80 biskupów za gwałcenie dzieci. Jakby ich wbili na pale..
ale karanie to jedno. Nie przestraszy bo klechy mają tu swój rząd, swoje sądy i swoje media. W nas - rodzicach - leży odpowiedzialność za dzieci. Moich żaden klecha nie tknie nigdy. Wiedzą obydwoje, że ci przebierańcy to uosobienie zła.
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Myślę, że do obrony jest teza o wątpliwej jakości tych danych. Plus, na razie jeszcze samych danych w wątku nie było.
Zjawiska nie neguję, czytałem o tym. Przyspieszenie uzyskania dojrzałości płciowej. Mam ewentualne wątpliwości co do skali czy tempa zjawiska. Wątpliwości czysto techniczne w oparciu o jakość danych.
Czymś zupełnie innym jest za to dojrzałość psychiczna. Tutaj bowiem trend jest przeciwny. Są np głosy, by przesunąć wiek pełnoletności dalej. Są badania, wg których człowiek uzyskuje pełną zdolność do świadomych wyborów dopiero około 25 lat.
W tym kontekście dobieranie się do dzieci, bez względu na ich dojrzałość biologiczną jest jeszcze większym syfem. To jest właśnie najgorszy aspekt tego zboczenia - atak i wykorzystanie niedojrzałej psychiki. Biologiczna gotowość czy nie nie ma tutaj żadnego znaczenia, nawet jeżeli jest faktem.
Tutaj niestety mimo powyższego nie zgadzam się z Mrocznym co do wbijania na pal. Ja bym wrzucał do dołów z wapnem.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Ja tylko przytaczam to o czym czytalem.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Ja opisałem "mechanikę" zjawiska - a nie aspekty kulturowe, moralne czy emocjonalne. Zwyczajnie - feromony działają. Chcemy czy nie. W obie strony - znaczy nie mamy większego wpływu zarówno na emisje - jak i na odbiór.
Cywilizacja nakłada kaganiec - ale to jest naprawdę potężna siła. Widmo bezkarności robi resztę.
Z mojego punktu widzenia kwestią jest po prostu zmierzenie sie z tematem - a nie udawanie, że tego fragmentu nie ma albo jest nieistotny. W tej kwestii leży właściwie edukacja rodziców - a edukację dzieciaków zdaje sie obecna ekipa koncertowo spuściła w kiblu.
Cywilizacja nakłada kaganiec - ale to jest naprawdę potężna siła. Widmo bezkarności robi resztę.
Z mojego punktu widzenia kwestią jest po prostu zmierzenie sie z tematem - a nie udawanie, że tego fragmentu nie ma albo jest nieistotny. W tej kwestii leży właściwie edukacja rodziców - a edukację dzieciaków zdaje sie obecna ekipa koncertowo spuściła w kiblu.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Masz rację

Ta Wasza religia w istocie jest kalką Islamu.
Tak samo prostacka.
Tak samo oparta na fanatyzmie wyznawców i tak samo wyrażająca się w określonym projekcie politycznym.
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Tej mechaniki jak to nazywasz nikt nie kwestionuje. Ale też jak zauważyłeś, nie jesteśmy zwierzętami. I nie chodzi o biologię, tylko o psychikę.rokfor32 pisze: ↑pt lis 13, 2020 9:32 pmJa opisałem "mechanikę" zjawiska - a nie aspekty kulturowe, moralne czy emocjonalne. Zwyczajnie - feromony działają. Chcemy czy nie. W obie strony - znaczy nie mamy większego wpływu zarówno na emisje - jak i na odbiór.
Cywilizacja nakłada kaganiec - ale to jest naprawdę potężna siła. Widmo bezkarności robi resztę.
Z mojego punktu widzenia kwestią jest po prostu zmierzenie sie z tematem - a nie udawanie, że tego fragmentu nie ma albo jest nieistotny. W tej kwestii leży właściwie edukacja rodziców - a edukację dzieciaków zdaje sie obecna ekipa koncertowo spuściła w kiblu.
Dół z wapnem. Bez emocji i racjonalnie. Ba, mogę Ci to nawet rozpisać analitycznie, plusy-minusy w ujęciu czasu, kosztów, skuteczności itp. Nawet jeżeli nie będzie to wyjście optymalne, to gwarantuję wysoką pozycję w rankingu rozwiązań.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
to ja mam religię?
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Temat rozwodów przy fajeczce nie ja zarzuciłem, ale chętnie zająłem stanowisko wyrażając opinię iż, wzmożone ostatnio zjawisko rozwodów wynika z obcerwacji istoty obecnych związków opieranych wyłacznie na seksie, podczas gdy miłość znajduje się w ogromnym deficycie...Jak zaczął Mecenasa nękać etycznymi aspektami specjalizowania się w rozwodach to wymiękłem On ma jakiś wbudowany moduł ewangelizacja. Zawsze i wszędzie..
Seks jest dziś tani, ale zdolność poświęcenia się małżonce/małżonkowi, zdolność w ogóle zawieranie związków małżeńskich spada wprost proporcjonalnie do stopnia „wyzwolenia” - a zatem i poziomu egocentryzmu.
Kto i gdzie uczy dziś, że miłośc to poświęcenie, ofiarowanie siebie, a nie żądanie ofiar, bez względu na realizowanie lub nie "umowy małżeńskiej"?
Dziś rozumiem "zgrzyt" wynikający z mojego błędu określenia adresata.
to że jesteśmy w dupie, to jasne
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
..problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
Kisielewski.
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Sie nie zgadzam, mImo wszystko (bo sam bym takich na pal nawlekał).Bratproroka pisze: ↑pt lis 13, 2020 9:46 pmNawet jeżeli nie będzie to wyjście optymalne, to gwarantuję wysoką pozycję w rankingu rozwiązań.
Temat jest szerszy, i wymaga kompleksowego rozwiązania. Zaczynając od zdjęcia "tabu" z seksualności, zakorzenionego w naszej kulturze. I edukacji, i jeszcze raz edukacji. Bez tego zawsze się znajda potencjalne ofiary - a jak są potencjalne ofiary - to i znajdzie się potencjalny łowca.
System musi być kompletny - połowiczne rozwiązania będą mało skuteczne. Nigdy się nie uda wszystkich wyłapać - żadne restrykcje tego nie zmienią. Tak samo, jak nie zmieniły tematu zabójstw - czy zwykłych kradzieży. Prawodawstwo dowolnego cywilizowanego kraju te tematy stawia na nie. I - co z tego?
W przypadku pedofilii oczywiście że surowe kary są niezbędne - ale to nie może być jedynym rozwiązaniem - bo jeżeli pozwolimy, żeby tak temat się zakończył - to będzie to jedynie "listek figowy". Tak jak teraz zresztą jest.
Niezbędna jest edukacja u podstaw - i to chyba jednak sporo wcześniej, niż się nam do tej pory wydawało. Pedofilów trza eliminować, to jasne - ale to dzieciaki musza się naumieć bronić. A do obrony potrzeba wiedzy.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła
Masz kurw*a rację... ATEIZM to czysta kalka islamu. A prostacka jak stąd tam i z powrotem...

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości