a prezes najjaśniejszej...

[Bratproroka]

Twoje zdanie. Masz prawo.

Nie przekonał mnie ciaglym wklejaniem czyichś cytatów i brakiem własnego zdania przy pytaniu o to.

Ale potrafił nawet się zreflektować. Chyba raz
Jak Michalkiewicz robił zbiórki u wyznawców, bo mu na czynsz brakowało.

A powiedz,mazeno, bo mnie to czasem ciekawi: Jakie haki wg Ciebie ma prezes na wszystkich, że ma taki posłuch. Bo tłumaczenie z hakami uznaję za jedno z najbardziej prawdopodonych.

[mazeniak]

123

[mazeniak]

123

[Krees]

Co w zamian? Bo coś musi być.

[Mroczny]

Byliśmy tam..

Gramy tym czym mamy i tyle

[Krees]

Byliśmy tam..

Gramy tym czym mamy i tyle

Nie psuj... F1 też jeździ po pętli.

[mazeniak]

123

[Kabal]

Byliśmy tam..

Gramy tym czym mamy i tyle

Niektórzy stabilnie wypierają. Czar pryska przy pytaniu ten kraj będący wzorem demokracji/monarchii/wszechdobrostanu... Się płyta zacina. Ja nie tak bywały jak Marcin, i do tego tylko jako turysta, więc chuja wiem, to się wypowiem. Nie spotkałem na tej planecie lepszego miejsca dla przeciętnego a już szczególnie niezbyt zamożnego ludzika niż szerokopojęty zachód że wskazaniem na UE. Może jeszcze NZ, ale to poza geografią prawie Europa. Nie byłem w Ameryce południowej nic a nic, to może tam mnie coś ominęło, ale niewydajemniesię. Z wszystkimi wadami. Oczywiście z perspektywy białego zarobasa z myślą o karierze skromnego rentiera, mnóstwo miejsc jawi się jako raj nieomal, ale chyba nikt tutaj nie jest aż tak odklejony, żeby tak rzeczywistość sprzedawać.
Liczę zatem w końcu na ten kraj. Jeden, jedyny. Ostoja i wzór. Może nawet nie idealny, ale inspirujący...

[Bratproroka]

Czytałem dziś ciekawy wątek na X o Szwecji.
Masę rzeczy stamtąd bym skopiował, 1:1.
Innych nie chciałbym z dopłatą.

Oczywiście skonfrontowałem pogląd z najbliższym mi znawcą tematu o odmiennych poglądach - z żoną. Ma zawodowy kontakt m.in. ze Skandynawami, akurat w ujęciu pewnych aspektów migracji czy praw człowieka.

I po pierwotnym zgaszeniu kilku pomysłów wyszło nam, że trochę tej Szwecji by się przydało. W miksie z naszymi lokalnymi zaletami ustroju, tenkraj mógłby być naprawdę fajny.

Trzeba tylko zaciągnąć wodze politykom trochę. Mogę nawet w imię tego zrezygnować z moich podstawowych pomysłów na radykalną poprawę jakości polityki u nas. Poprawę w sensie eliminacji patologii głównie

Tymczasem obiecuję skracać epistoły i przyjmuję krytykę tendencji do detalizmu.

[mazeniak]

123

[Kabal]

Czytałem dziś ciekawy wątek na X o Szwecji.
Masę rzeczy stamtąd bym skopiował, 1:1.
Innych nie chciałbym z dopłatą.

Oczywiście skonfrontowałem pogląd z najbliższym mi znawcą tematu o odmiennych poglądach - z żoną. Ma zawodowy kontakt m.in. ze Skandynawami, akurat w ujęciu pewnych aspektów migracji czy praw człowieka.

I po pierwotnym zgaszeniu kilku pomysłów wyszło nam, że trochę tej Szwecji by się przydało. W miksie z naszymi lokalnymi zaletami ustroju, tenkraj mógłby być naprawdę fajny.

Trzeba tylko zaciągnąć wodze politykom trochę. Mogę nawet w imię tego zrezygnować z moich podstawowych pomysłów na radykalną poprawę jakości polityki u nas. Poprawę w sensie eliminacji patologii głównie

Tymczasem obiecuję skracać epistoły i przyjmuję krytykę tendencji do detalizmu.

No to jak Ty jesteś skłonny zrezygnować z głównego punktu programu, to ja jestem skłonny się zaangażować.
Możnaby w ramach sportu rozpętać akcję i powołać partię.
Widzę to tak - piszemy sobie sportowo książeczkę poczytnie rozrywkową, która między wierszami jest manifestem i wpuszczamy w rynek.
Potem prujemy to na etapy i robimy założenia początkowe, przejściowe i docelowe. Wieszamy to oczywiście publicznie i szukamy popleczników, eliminując krzywe postaci na każdym etapie bezpardonowo.
Marketingowo możemy użyć metod naszego marudnego kolegi.

A co do Szwedów - tak dużo zaczerpnęli z naszego dobrobytu, że mogą się odwdzięczyć

[Zbowid]

Ktoś już chciał tu zakładać partię...lepiej parafię: Bratcwo Szyitów lub Sióstr Przytulanek Ziemia się należy jak nic. Znam jednego prezesa - liczy się ?

[Krees]

Czytałem dziś ciekawy wątek na X o Szwecji.
Masę rzeczy stamtąd bym skopiował, 1:1.
Innych nie chciałbym z dopłatą.

Oczywiście skonfrontowałem pogląd z najbliższym mi znawcą tematu o odmiennych poglądach - z żoną. Ma zawodowy kontakt m.in. ze Skandynawami, akurat w ujęciu pewnych aspektów migracji czy praw człowieka.

I po pierwotnym zgaszeniu kilku pomysłów wyszło nam, że trochę tej Szwecji by się przydało. W miksie z naszymi lokalnymi zaletami ustroju, tenkraj mógłby być naprawdę fajny.

Trzeba tylko zaciągnąć wodze politykom trochę. Mogę nawet w imię tego zrezygnować z moich podstawowych pomysłów na radykalną poprawę jakości polityki u nas. Poprawę w sensie eliminacji patologii głównie

Tymczasem obiecuję skracać epistoły i przyjmuję krytykę tendencji do detalizmu.

No to jak Ty jesteś skłonny zrezygnować z głównego punktu programu, to ja jestem skłonny się zaangażować.
Możnaby w ramach sportu rozpętać akcję i powołać partię.
Widzę to tak - piszemy sobie sportowo książeczkę poczytnie rozrywkową, która między wierszami jest manifestem i wpuszczamy w rynek.
Potem prujemy to na etapy i robimy założenia początkowe, przejściowe i docelowe. Wieszamy to oczywiście publicznie i szukamy popleczników, eliminując krzywe postaci na każdym etapie bezpardonowo.
Marketingowo możemy użyć metod naszego marudnego kolegi.

A co do Szwedów - tak dużo zaczerpnęli z naszego dobrobytu, że mogą się odwdzięczyć

Wchodzę.

Z czystej ciekawości prowadzenia eksperymentu bym to urzeczywistnił

[Kabal]

Ktoś już chciał tu zakładać partię...lepiej parafię: Bratcwo Szyitów lub Sióstr Przytulanek Ziemia się należy jak nic. Znam jednego prezesa - liczy się ?

Związek wyznaniowy trudniejszy prawnie. Ma swoje zalety podatkowe, ale próg wejścia wysoko.
Miałem to rozpykane kiedyś. Nie zbierzemy zgromadzenia założycielskiego. Partia ma chyba niższy próg.

[Zbowid]

Wyznawcy Mamutów.... co, my nie zbierzemy

[Bratproroka]

Polityka wzbudza we mnie odruch wymiotny.

Doceniam konieczność, ale się brzydzę.

Widzę jednak konieczność jakiejś pracy u podstaw chyba. Żeby samemu przed sobą móc powiedzieć, że była próba.

[Kabal]

Polityka wzbudza we mnie odruch wymiotny.

Doceniam konieczność, ale się brzydzę.

Widzę jednak konieczność jakiejś pracy u podstaw chyba. Żeby samemu przed sobą móc powiedzieć, że była próba.

Mam trochę podobnie. Ostatecznie się człowiek w końcu dorobi
Garba

[Bratproroka]

A fe, tak otwarcie niskie pobudki deklarować

[Kabal]

A fe, tak otwarcie niskie pobudki deklarować

Spokojnie. W godzinie zero Admin wykropkuje nasze profile. Droga znana i przećwiczona przez skądinąd znane nam osoby publiczne i nie na sąsiednim forum
Inna rzecz, że ja nie jestem przekonany, że mamy koniecznie być na świeczniku... Z tyłu sklepu też jest fajnie... Możemy wypromować młodsze pokolenie. Wiktooor! Zostaniesz płemiełem

[Kabal]

Bums
viewtopic.php?f=5&t=110103
Zapraszam. Szczególnie tych, co wiedzą jak to powinno wyglądać. Mazeniak, Lesko, Pinz..

[goralski]

Czytałem dziś ciekawy wątek na X o Szwecji.
Masę rzeczy stamtąd bym skopiował, 1:1.
Innych nie chciałbym z dopłatą.

Oczywiście skonfrontowałem pogląd z najbliższym mi znawcą tematu o odmiennych poglądach - z żoną. Ma zawodowy kontakt m.in. ze Skandynawami, akurat w ujęciu pewnych aspektów migracji czy praw człowieka.

I po pierwotnym zgaszeniu kilku pomysłów wyszło nam, że trochę tej Szwecji by się przydało. W miksie z naszymi lokalnymi zaletami ustroju, tenkraj mógłby być naprawdę fajny.

Trzeba tylko zaciągnąć wodze politykom trochę. Mogę nawet w imię tego zrezygnować z moich podstawowych pomysłów na radykalną poprawę jakości polityki u nas. Poprawę w sensie eliminacji patologii głównie

Tymczasem obiecuję skracać epistoły i przyjmuję krytykę tendencji do detalizmu.

No to jak Ty jesteś skłonny zrezygnować z głównego punktu programu, to ja jestem skłonny się zaangażować.
Możnaby w ramach sportu rozpętać akcję i powołać partię.
Widzę to tak - piszemy sobie sportowo książeczkę poczytnie rozrywkową, która między wierszami jest manifestem i wpuszczamy w rynek.
Potem prujemy to na etapy i robimy założenia początkowe, przejściowe i docelowe. Wieszamy to oczywiście publicznie i szukamy popleczników, eliminując krzywe postaci na każdym etapie bezpardonowo.
Marketingowo możemy użyć metod naszego marudnego kolegi.

A co do Szwedów - tak dużo zaczerpnęli z naszego dobrobytu, że mogą się odwdzięczyć

Polska Partia Przyjaciół Piwa już była, trzeba by ambitnie

[mazeniak]

123

[tanto]

Jak już wystartujecie z partią to pamiętajcie że macie moje pełne poparcie ...wystarczy mi etat w radzie nadzorczej jakiejś dobrze notowanej spółki

[Zbowid]

Takie marzenia to tylko u piś-dziel-cuf

[Krees]

Spółki będzie salceson. A nie spodlady