Sam jesteś suchy. Nie skwarki tylko grillowanie. Łopatka zbyt żylasta. Karkówka.
Palenie ruszta
Moderator: Misiek Bielsko
- minizbowid
-
- Posty: 4047
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: Palenie ruszta
Shadow C2 aka Chujamba
DR800S

DR800S

Re: Palenie ruszta
Tak. Cytryna do wszystkiego. Grecja nauczyła. Praktykujemy. Zresztą mięta to też Morze Śródziemne. Uwielbiam. A co do nazewnictwa to wiesz... co kraj to inaczej. Niemniej mięso przekładane tańszym mięsem i warzywem to nasz zwyczajMisiek Cypr pisze: ↑sob kwie 30, 2022 11:45 amTo juz nie szaszłyk, tylko kebab. A najlepsze kebaby są z jagnięciny. Do duzej pity, a z nimi: pietruszka zielona duzo, cebula, krojona cieniutko, pomidory i sok z cytryny. A bym zapomniał, świeża mieta. Oczywiscie pita też podgrzana na ogniu.
Jak nie mamy ładnych kawałków jagnieciny, mozna pomielić i pomieszać z fetą i mietą lub pietruszką zieloną. Uformować w małe kotleciki mielone i na gryla, mniam. Wogóle do wszystkiego z grila prawie, pasuje sok z cytryny, dfo szaszłyków też, zamiast tych cholernych ketchupów i musztard, lepsza jest cytryna, lub tzatzyki z mietą.

Btw. Najlepszego szaszłyka mi zrobił Ukrainiec w Lumshory. Ze swojej własnej świni. W popiole z tego pieczenia przygotował ziemniaki a nad ogniem jeszcze słoninę na skwarki wysmażył na patelni. Potem te ziemniaki polał skwarkami i posypał bryndzą. Mięso było świetne, ale to nic przy tych ziemniaczkach

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: Palenie ruszta
No nie da się schudnąć zaglądając w internety. Smaka narobiliście, jutro zamiast na rower rozpalam.
Dorzucę faszerowaną cukinię i bakłażany. Raczej bez mięsa bo surowe za długo dochodzi. Papryka, pieczarki, cebula, ser. Ma jędrne być a nie przegrzana papa.
Ziemniaki z popiołu w mundurkach z twarożkiem na ostro. Pyry z gzikiem.
Zupa wszelaka z kociołka. Stacjonarny kociołek żeliwny, Podróżny z nierdzewki na trójnogu.
Mus wszystko na prawdziwym ogniu robić. Gazowe i elektryczne są dla rurkowców i balkonowców.
Dorzucę faszerowaną cukinię i bakłażany. Raczej bez mięsa bo surowe za długo dochodzi. Papryka, pieczarki, cebula, ser. Ma jędrne być a nie przegrzana papa.
Ziemniaki z popiołu w mundurkach z twarożkiem na ostro. Pyry z gzikiem.
Zupa wszelaka z kociołka. Stacjonarny kociołek żeliwny, Podróżny z nierdzewki na trójnogu.
Mus wszystko na prawdziwym ogniu robić. Gazowe i elektryczne są dla rurkowców i balkonowców.
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Palenie ruszta
Żeby dobrze zjeść, trzeba sobie samemu zrobić. Przy moim gotowaniu, o wysportowanej sylwetce nie ma mowy
Grunt, że kretyn co narzekał, iż z polędwica wołowa z grila krwawi, gdy dostał idealne medium rare, dostał pogrzebaczem w łeb
Na grilu, super wychodzi kukurydza, wypędzlowana masłem, ale musi być ogień i mloda dość kukurydza, u nas nie do dostania. Kasztany jadalne z grila, też fajne. Można też zołędzie grilować, ale trzeba z konsumpcją uważać...

Grunt, że kretyn co narzekał, iż z polędwica wołowa z grila krwawi, gdy dostał idealne medium rare, dostał pogrzebaczem w łeb

Na grilu, super wychodzi kukurydza, wypędzlowana masłem, ale musi być ogień i mloda dość kukurydza, u nas nie do dostania. Kasztany jadalne z grila, też fajne. Można też zołędzie grilować, ale trzeba z konsumpcją uważać...
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Palenie ruszta
Ja tam krótko ... tanie mięso jedzą psy.
Lub ... co na wejściu, to na wyjściu.
Czyli by produkt końcowy był satysfakcjunący trzeba użyć dobrych produktów.
Żona nauczyła mnie tego przy gotowania bigosu. Że, nie z okrawków i odpadów, ale z najlepszego mięsa i tak dalej ...
To samo dotyczy grilla ... Tanie mięso ...
Bym się zainspirował ... ale nie mam. Więc dopiero na drugi dzień świąt, czyli czeciego Maja.
Aha, kończę rum ...
Lub ... co na wejściu, to na wyjściu.
Czyli by produkt końcowy był satysfakcjunący trzeba użyć dobrych produktów.
Żona nauczyła mnie tego przy gotowania bigosu. Że, nie z okrawków i odpadów, ale z najlepszego mięsa i tak dalej ...
To samo dotyczy grilla ... Tanie mięso ...
Bym się zainspirował ... ale nie mam. Więc dopiero na drugi dzień świąt, czyli czeciego Maja.
Aha, kończę rum ...
***** USA
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Palenie ruszta
Ja się zbliżam do drugiej butelki Vinho VerdeZbychoS pisze: ↑sob kwie 30, 2022 8:25 pmJa tam krótko ... tanie mięso jedzą psy.
Lub ... co na wejściu, to na wyjściu.
Czyli by produkt końcowy był satysfakcjunący trzeba użyć dobrych produktów.
Żona nauczyła mnie tego przy gotowania bigosu. Że, nie z okrawków i odpadów, ale z najlepszego mięsa i tak dalej ...
To samo dotyczy grilla ... Tanie mięso ...
Bym się zainspirował ... ale nie mam. Więc dopiero na drugi dzień świąt, czyli czeciego Maja.
Aha, kończę rum ...

Tanie mięso... fakt.
Nie patrze zasadniczo na cenę, kupuje raczej coś dobrego. Mam problem, że nie u miem planować jedzenia dalej niż 3 dni. Wszystko na bieżąco, jedynie w zapasie kilka mrozonek, na godzinę W
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Palenie ruszta
Cóż, miesiąc ? lub więcej bym przeżył z tym co w zapasach.Misiek Cypr pisze: ↑sob kwie 30, 2022 8:37 pmJa się zbliżam do drugiej butelki Vinho VerdeZbychoS pisze: ↑sob kwie 30, 2022 8:25 pmJa tam krótko ... tanie mięso jedzą psy.
Lub ... co na wejściu, to na wyjściu.
Czyli by produkt końcowy był satysfakcjunący trzeba użyć dobrych produktów.
Żona nauczyła mnie tego przy gotowania bigosu. Że, nie z okrawków i odpadów, ale z najlepszego mięsa i tak dalej ...
To samo dotyczy grilla ... Tanie mięso ...
Bym się zainspirował ... ale nie mam. Więc dopiero na drugi dzień świąt, czyli czeciego Maja.
Aha, kończę rum ...Zdrowie!
Tanie mięso... fakt.
Nie patrze zasadniczo na cenę, kupuje raczej coś dobrego. Mam problem, że nie u miem planować jedzenia dalej niż 3 dni. Wszystko na bieżąco, jedynie w zapasie kilka mrozonek, na godzinę W
Tak od czasów stanu wojennego mamy ( z żoną ).
Jak zapasy spadają poniżej stanu krytycznego czuję się nieswojo

Alkoholu mam z 12, 14 butelek, z tym, że niestety, wóda. Niestety, wódkę akceptuję, w towarzystwie, dwa, po czwartej, piątej dawce ... potrafię się przemusić ... niestety

***** USA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości