Gifty
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Gifty
Kredki sa drogie. Jak mi moja malzonka pokazala kredki, jakie by chciala, to jednak ten tablet wyjdzie taniej.minizbowid pisze: ↑pt lis 18, 2022 12:53 pmKup po prostu hujona 1060 PRO+, koszt jakieś ~300zł, a jak żona koniecznie chce rysować na kartce, to kup jej ryzę papieru, kredki bambino i nie wydziwiaj.

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Gifty
Ten Hujon (dzizas, co za nazwa) spoko, tylko ciekawi mnie czy nie jest ciężko trafić w konkretne miejsce, temu miała być kartka żeby wiedzieć gdzie się przykłada rysik. Tak przynajmniej żona twierdziła
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: Gifty
Moja córka tym jebła w kąt od razu, bo to wymaga w ciul wprawy, żeby tu rysować a na monitorze widzieć efekty, no nie znaczy, że to złe rozwiązanie. Kartki jedbak na tym nie położyszminizbowid pisze: ↑pt lis 18, 2022 8:08 amWarto- siostra ma bakcyla na punkcie rysowania. Ma tablet pod kompa, taka jakby tacka, ściągasz program, i wszystko ci sie przenosi na kąkuter.
https://www.mediaexpert.pl/komputery-i- ... DtEALw_wcB
o taki dokładnie.
Chyba, że chcesz pro który sam rysuje, mogę spytać znajomego architekta z czego on korzysta![]()

Niemniej Kamvas 12 widzę w xcom za 999... Ja bym dołożył. Jest to co prawda dalej x2 wyjsciowy budżet, ale nie x5 na pocieszenie

Krita jest darmowa, ludzie w tym cuda robią. Nie ma wymówek, co nie znaczy, że rysowanie cyfrowe jest łatwe. Nie jest, nawet dla kogoś kto rysuje od lat (moja młoda tak poważniej od ok 5 lat), teraz poszła do lo z profilem architektonicznym, więc rysuje i maluje praktycznie codziennie hobbystycznie + szkicuje do szkoły a to co robi tabletem, to taka trochę zabawa w porównaniu z tym co spod ołówka czy pędzla. Inna sprawa, że ma kredki niewiele tańsze niż Twój budżet na tablet

Po namyśle... Takie ciut droższe też chyba miała

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- minizbowid
-
- Posty: 4047
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: Gifty
Kabal, kup jej krede i tablice - ciekawe czy będzie taka cwana 

Shadow C2 aka Chujamba
DR800S

DR800S

- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Gifty
Ty chyba cen uczciwej kredy artystycznej dawno nie widziałeś. A zużywa się to ekspresowo. W długim okresie czasu tablet graficzny jest tak naprawdę okazją pod względem ceny.minizbowid pisze: ↑pt lis 18, 2022 4:49 pmKabal, kup jej krede i tablice - ciekawe czy będzie taka cwana![]()
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
- minizbowid
-
- Posty: 4047
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: Gifty
Kupuje se sama. Ma jakiśtam spec budżet miesięczny na okoliczność. Jak chce drogie, to musi poczekać. Czasem udaje się rozchodzić. Niestety dobrej jakości materiały, zauważalnie wpływają na efekty pracy. Pewnych rzeczy się po prostu nie da wykonać. A poza tym Marcin ma rację. Co byś nie zrobił, to długofalowo digital wygrywaminizbowid pisze: ↑pt lis 18, 2022 4:49 pmKabal, kup jej krede i tablice - ciekawe czy będzie taka cwana![]()


Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Gifty
Ja siedzę cicho od czasu jak zacząłem notatniki do roboty wybierać pod kątem gramatury papieru i jego gatunku vs rozpływanie atramentu, ghosting itp.
Wiesz, że jesteś głęboko jak rozróżniasz gatunki papieru w notesach.
Wiesz, że jesteś głęboko jak rozróżniasz gatunki papieru w notesach.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: Gifty
Moleskine 9x14 cm, gładki, twarda oprawa. Tylko. Dobrze przyjmuje ołówek, japońskie długopisy, które lubię i inne narzędzia, jest odporny na kwaśną i czystą wodę, tekst się nie rozmazuje i nie blaknie. Rozmiar zgodny z kieszeniami w mundurach.Bratproroka pisze: ↑sob lis 19, 2022 12:39 amJa siedzę cicho od czasu jak zacząłem notatniki do roboty wybierać pod kątem gramatury papieru i jego gatunku vs rozpływanie atramentu, ghosting itp.
Wiesz, że jesteś głęboko jak rozróżniasz gatunki papieru w notesach.
Leuchtturm w tym rozmiarze jest akceptowalny, choć jeśli mogę, wezmę Moleskine.

A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Gifty
Leuchtturm. W gramaturze 80. Mam też 120 i jest idealnie do pióra, ale nie robią 120 w planerach. Dlatego do roboty 80. Daily planner.
Pióro zwykłe aluminiowe LAMY Al-star. Niezniszczalne. Aluminium się najwyżej powgniata, plastikowe się połamią.
Papier jeżeli da się trafić Tomoe River, ale w PL jest kiepsko z dostępnością w takich planerach jakich potrzebuję.
Moleskine mam x sztuk, ale szczerze mówiąc od czasu jak przesiadłem się na pióro do codziennych notatek nie używałem Moleskine. Ołówek owszem.
Notowałem od lat na telefonie, stąd od lat Samsungi Note. Notatki odręczne, szkice i schematy, opisy zdjęć. Ale trafiłem w końcu na klienta z obsesją na punkcie cyberbezpieczeństwa, gdzie obowiązywał 100% zakaz używania telefonów i innej elektroniki na terenie fabryki. 0 telefonu, zdjęć, ani pendrive, laptop tylko ze specjalnym pozwoleniem, 0 dostępu do sieci na terenie zakładu + lotne kontrole powyższego łącznie z zatrzymaniem np. Auta na terenie i trzepaniem. Telefon możesz mieć fizycznie, ale ze specjalną ich aplikacją, która blokuje wszelką łączność bezprzewodową i aparat na obszarze zakładu określoną przez geofencing GPS. Aplikacja strasznie ingerująca w telefon, głęboko siedząca, wymaga udostępnienia przywilejów administracyjnych IT klienta podczas instalacji i oddania telefonu do ich dyspozycji ze wszystkim co na nim masz na czas instalacji. Alternatywa: albo na to pozwolisz albo zakaz wejścia z telefonem. Ewentualnie wchodzisz na krzywy ryj ryzykując trwałe usunięcie z firmy i kontraktu i grubsze nieprzyjemności.Rewizji przy wejściu nie ma, więc wniesiesz, ale na terenie lepiej nie wyciągać z torby czy kieszeni bo faktycznie tego pilnują. Plus nigdzie w firmie i tak nie ma dostępu do sieci WiFi, a komórkowa nie pokrywa części terenu, chyba z premedytacją.
Stąd wymuszony powrót do notowania na papierze.
Pióro zwykłe aluminiowe LAMY Al-star. Niezniszczalne. Aluminium się najwyżej powgniata, plastikowe się połamią.
Papier jeżeli da się trafić Tomoe River, ale w PL jest kiepsko z dostępnością w takich planerach jakich potrzebuję.
Moleskine mam x sztuk, ale szczerze mówiąc od czasu jak przesiadłem się na pióro do codziennych notatek nie używałem Moleskine. Ołówek owszem.
Notowałem od lat na telefonie, stąd od lat Samsungi Note. Notatki odręczne, szkice i schematy, opisy zdjęć. Ale trafiłem w końcu na klienta z obsesją na punkcie cyberbezpieczeństwa, gdzie obowiązywał 100% zakaz używania telefonów i innej elektroniki na terenie fabryki. 0 telefonu, zdjęć, ani pendrive, laptop tylko ze specjalnym pozwoleniem, 0 dostępu do sieci na terenie zakładu + lotne kontrole powyższego łącznie z zatrzymaniem np. Auta na terenie i trzepaniem. Telefon możesz mieć fizycznie, ale ze specjalną ich aplikacją, która blokuje wszelką łączność bezprzewodową i aparat na obszarze zakładu określoną przez geofencing GPS. Aplikacja strasznie ingerująca w telefon, głęboko siedząca, wymaga udostępnienia przywilejów administracyjnych IT klienta podczas instalacji i oddania telefonu do ich dyspozycji ze wszystkim co na nim masz na czas instalacji. Alternatywa: albo na to pozwolisz albo zakaz wejścia z telefonem. Ewentualnie wchodzisz na krzywy ryj ryzykując trwałe usunięcie z firmy i kontraktu i grubsze nieprzyjemności.Rewizji przy wejściu nie ma, więc wniesiesz, ale na terenie lepiej nie wyciągać z torby czy kieszeni bo faktycznie tego pilnują. Plus nigdzie w firmie i tak nie ma dostępu do sieci WiFi, a komórkowa nie pokrywa części terenu, chyba z premedytacją.
Stąd wymuszony powrót do notowania na papierze.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: Gifty
Do pisania Mitsubishi Jetstream - cienka kreska, dostępny niemal wszędzie, wymienne i kupowalne wkłady. Jako backup - ołówek, zwykły, ostrzony nożem wedle potrzeb. Papieru nie analizowałem, jest linia tych małych moleskinów, które mi leżą i wielkością (noszę w kieszeni) i grubością i przede wszystkim tym, że papier zalany wodą deszczową, zamazane torfem, wodą z torfianki czy to kwaśnej czy zasadowej (węglany) nie roztwarza się, nie rozmazuje się treść i nie deformują się kartki. Na mokrym da się pisać. Suszyć uczciwie mogę zwykle parę godzin po zalaniu, więc musi przeżyć. Jedynie nie wytrzymuje gumka zamykająca i się zrywa, więc zwykle używam jej do przytrzymywania kartek w miejscu gdzie piszę.
Elektronicznie mam jedynie formularz excelowy, niewygodny do używania w telefonie (za dużo danych), więc najlepszy jest tradycyjny notes. Poza tym w notesie można pisać nie patrząc na niego i bez światła, to się przydaje czasem.
Nie testowałem pióra, ale podejrzewam, że po nurkowaniu może mazać?
Elektronicznie mam jedynie formularz excelowy, niewygodny do używania w telefonie (za dużo danych), więc najlepszy jest tradycyjny notes. Poza tym w notesie można pisać nie patrząc na niego i bez światła, to się przydaje czasem.
Nie testowałem pióra, ale podejrzewam, że po nurkowaniu może mazać?
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: Gifty
Let Me Google

https://www.etsy.com/pl/listing/7971489 ... ield-notes
https://m.pl.aliexpress.com/item/1005003606209726.html

A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Gifty
Są.
Pióra taktyczne to w większości ściema. Są długopisy najczęściej. Też ściema. Jedyna zaleta taka, że są trwałe i można czasem szybę zbić czy dać komuś w łeb. I nie rozpadają się na atomy po upadku na ziemię. Te najbardziej agresywne potrafią zostać na bramkach na lotnisku, co przeczy całej idei i wywołuje konieczność niepotrzebnej gimnastyki. Wszystkie są ciężkie, co czasem przeszkadza w pisaniu. Ewentualnie zwyczajnie grube i niewygodne. Dzielą nieuzasadnioną fascynację wkładami ciśnieniowymi od Fisher Space Pen. Wkład 27 PLN sztuka w tej chwili najtańszy. Faktycznie piszą w dowolnej pozycji i na byle czym. Za to regularnie plamią i paskudnie babrają papier.
Wymienione przez Kreesa Jetstreamy od Mitsubishi też piszą po wszystkim i w dowolnej pozycji, mam całą instalację kablową w domu takimi opisaną z czasów budowy domu. W odróżnieniu od Fishera piszą cienko i estetycznie, za to nie plamią. Dużo tańsze wkłady dostępne powszechnie.
Z bushcraftowych notesów najpopularniejsze są Rite-In-The-Rain.Faktycznie wodoodporne i nie nasiąkają wodą. Używa tego faktycznie czasem wojsko, bo trudno je przypadkiem zniszczyć i nawet zamoczone nie rozmywają zapisów. Z wad nie da się na nich pisać piórem i niektórymi pisakami. Głównie ołówek i długopisy. Kiepsko się mną co utrudnia np zastosowanie jako rozpałkę czy awaryjną srajtaśmę. Sprawdzone w praktyce

Są drogie, ale mają też dedykowane wersje specjalistyczne do dość niszowych zastosowań, głównie mundurowych.
Field Notes w mojej opinii to przehypowane przeciętniaki.
Są też jakieś wynalazki z papierem mineralnym, ale nie znam w praktyce.
W plecaku na wyrypy mam stale mały notes Rite-In-The-Rain i długopis Jetstream razem ze zwykłym ołówkiem, gumką i temperówką (genialnie praktyczne i niedoceniane narzędzie do produkowania ładnie rozdrobnionej rozpałki do ognia, oprócz oczywistych zastosowań). Jakąś najzwyklejszą ze sklepu papierniczego na dwie średnice ołówków..
Na co dzień w pracy pióro Lamy i terminarz dzienny, do tego kilka cienkopisów Staedtler Broadliner, najczęściej pomarańczowy. Zapasowe naboje do pióra, gumka do ołówka oraz ołówek automatyczny i długopis - oba moje własne unikatowe. Tych nie planuję zalewać wodą, w tej samej torbie robiącej za mobilne biuro mam laptopa.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
- minizbowid
-
- Posty: 4047
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: Gifty
żeby nie używać słów powszechnie uznawanych za obraźliwe, napisze tylko, że jesteście INNI/DZIWNI.
Shadow C2 aka Chujamba
DR800S

DR800S

Re: Gifty
Odkąd przestałem używać Jeta , projekty nie idąKrees pisze: ↑sob lis 19, 2022 11:33 amDo pisania Mitsubishi Jetstream - cienka kreska, dostępny niemal wszędzie, wymienne i kupowalne wkłady. Jako backup - ołówek, zwykły, ostrzony nożem wedle potrzeb. Papieru nie analizowałem, jest linia tych małych moleskinów, które mi leżą i wielkością (noszę w kieszeni) i grubością i przede wszystkim tym, że papier zalany wodą deszczową, zamazane torfem, wodą z torfianki czy to kwaśnej czy zasadowej (węglany) nie roztwarza się, nie rozmazuje się treść i nie deformują się kartki. Na mokrym da się pisać. Suszyć uczciwie mogę zwykle parę godzin po zalaniu, więc musi przeżyć. Jedynie nie wytrzymuje gumka zamykająca i się zrywa, więc zwykle używam jej do przytrzymywania kartek w miejscu gdzie piszę.
Elektronicznie mam jedynie formularz excelowy, niewygodny do używania w telefonie (za dużo danych), więc najlepszy jest tradycyjny notes. Poza tym w notesie można pisać nie patrząc na niego i bez światła, to się przydaje czasem.
Nie testowałem pióra, ale podejrzewam, że po nurkowaniu może mazać?

https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
- minizbowid
-
- Posty: 4047
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
- minizbowid
-
- Posty: 4047
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: Gifty
Wyobrażenie usera? 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość