"koncik" motocyklowy 2

[Wojtek_W]

A to swoja droga. Zreszta twierdze,ze kierowcy samochodw wcale nie musza znac dynamiki tir'a , motocykla czy wozu z weglem. Grzeszki kierowcow motocykli (a szczegolnie scigow) sa niezaprzeczalne. Dodatkowo dziury i nierowna nawierzchnia i nieszczescie gotowe. U nas jest np. skrzyzowanie w ktorym jesli ruszysz motocyklem na zielonym to przepisowo (70km/h)wjezdzajacy na skryzowanie samochod ma szanse slicznie Cie sprzatnac gdzies na srodku.

Afra czy NCX i tak ma dynamike do 120km/h taka jaka ma rzadko ktory samochod. Do tego ma 2 kola mniej i wymaga poprostu odruchow motocyklowych i przyzwyczajenia. 120km/h ze swiezakiem na takim sprzecie to naprawde prosba o tragede.

Odnosze wrazenie,ze na sile usprawiedliasz Wasz wybor. Po mojemu jest zly. Zastanow sie raz jeszcze, bo zycze naprawde jak najwiecej dobrego, ale to nie jest moim zdaniem droga, ktora powinna isc.

[Sygma]

.. czyli zakupienie WSK 125 będzie gwarantowało bezpieczeństwo ?
W końcu ma małą moc, niską masę i kiepską dynamikę.

Wojtek, jakim autem jeździ Twoja żona ?

[Wojtek_W]

Ale marudzisz i przejaskrawiasz.
Tak jak Ci Mroku napisal. Jaki jest sens skracania naturalnej (i w miare bezpiecznej) drogi motocyklowej?
Mnie nauczyl wuj plywac. Do tego podpity podobno. Wydipl mnie z lodki na srodku jeziora. Nigdy w zyciu nie bylem tak przerazone jak wtedy. Mam wyryte w glowie wszstko w jakosci HD. Plywac umiem i lubie, ale swoje dzieci ucze juz plywac na basenie pod okiem-kolegi instruktora.

Zrobisz jak bedziesz uwazal, ale jeszcze raz powtarzam,ze to nie jest zgodnie ze sztuka i wedlug mnie bladzisz podnoszac calkiem niepotrzebnie ryzyko.

Mietkiem e-klasa, a co ?

[Sygma]

Jaki jest sens skracania naturalnej (i w miare bezpiecznej) drogi motocyklowej?

ano taki, że jak ktoś nie lubi zjeżdżać z asfaltu... to po cholerę mu to proponować i kazać jeździć po krzakach ?
a czy to będzie 30 czy 50 czy 70 KM ?
jak się nie ma oleju w głowie... to nawet mała moc nie zagwarantuje bezpieczeństwa

Mietkiem e-klasa, a co ?

eee.. no tak duże i mocne auto ?
powinna coś małego i słabego.. jakiś Matiz, no może szewrolet Sparck (czy jak się tam to nazywa)...
to taka naturalna droga samochodowa.. od małego i słabego (126p) do co raz większych i mocniejszych.....

tak se tylko delikatnie kpię
bez urazy

[Wojtek_W]

Nikt jej na sile nie kaze w łągier sie pchac.
DRka mozna tez po asfalcie jezdzic. Jest masa innych malych sprzetow, ktore gwarantuja jako taki start. Wymieniali ich tu sporo. Dorosla 750tka nie jest takim

Urazy nie ma.
Z autem to inna historia. Odwrotnie jak motocykl im wieksze auto tym wieksze bezpieczenstwo (oczywiscie w granicach rozsadku). W motocyklu to tak nie dziala.
Zony z dziecmi w Matiza bym nigdy nie wsadzil , tak jak nigdy bym Jej nie wsadzil na 750tke dorosla jako pierwsze moto.

[Sygma]

Pojemność... to jakiś wyznacznik ?

CBR 600RR (jak sprawdziłem) ma 120KM
NC750x ma 55KM

[Wojtek_W]

Pojemnosc nie. Wypadkowa mocy, wagi, pojemnosci i gabarytow.

Moj sportster 1200 z ~90 roku tez mial piecdziesiat kilka koni. Moze cos takiego?
Albo nowy 883? ~50KM ma.

Juz widze ,ze i tak zrobisz po swojemu. Tylko letko nie pojmuje czy jestes tak uparty czy jak?
Jakbys jej zaproponowal ,zeby sobie sezon spokojnie pojezdzila taka YBR 125/250 to by seksu nie bylo przez miesiac i obiadu przez dwa? Bo szpanowac by niewatpliwie nie mogla tak jak nowa 750

[Sygma]

i co...
jak by kupiła YBR 250 już by było cool ... i nie było by dyskusji ?

[Wojtek_W]

Czy by nie bylo to nie wiadomo. Niezaprzeczalnie zmiejsza szanse na zrobienie sobie powaznego kuku podczas pierwszych tysiecy kilometrow.

A zgaduje,ze jakbys Jej wspomnial o 125/250 to sie skrzywi obrazona.
Dokaldnie tak samo robila moja glupia ex. Po czym spektakularnie polozyla moto kolegi nie ujechawszy nawet 10m. A juz wtedy miala prawo jazdy.


I tyle chyba odemnie , bo jak do tego momentu nikt nie zdolal Cie przekonac to chyba kolejny post tego tez nie zmieni. Paietaj,ze mowimy o zdrowiu i zyciu swojej kobitey i matki Twojego dziecka.

Przewrotnie zapytam:
Dzieciakowi bys kupil na pierwsy motur taki sprzet?

[Sygma]

A zgaduje,ze dosc jakbys jest wspomnialem o 125/250 to sie skrzywi obrazona.

wiesz co...
nie

po prostu ten się podobał optycznie
wsiadła i pasował jej
wersja 750 jest od tego roku.. wcześniej była 700 (i dalej jest)
różnic nie ma istotnych i jest to w zasadzie zabieg bardziej marketingowy hondy.. by mieć przysłowiową "750"

jest jeszcze wersja NC750S ... która ma mniejszą kierę, inny skok zawieszenia i z założenia ma być bardziej "sportowa"
ale ta też nie pasowała

Przewrotnie zapytam:
Dzieciakowi bys kupil na pierwsy motur taki sprzet?

kierował bym go (i już to robię) raczej w 4 koła

[s3R]

Coś ciężko ze zczajeniem o co kaman u ciebie...

120 konne letkie moto przy omsknięciu się łapki na manetce np. przy wpadnięciu w dziurę może wyebać z siodła.
50 konne enduro tego nie zrobi a poza tym wybaczy wdupcenie się przy 80 km/h w dziurę w asfalcie wielkości krateru.
Czego o szosowym sprzęcie nie można powiedzieć.
Ale to Twoja żona w końcu

Porównywanie motocykla do samochodu jest trochę nie na miejscu.
Wiele innych czynników wchodzi w grę.

[Wojtek_W]

A zgaduje,ze dosc jakbys jest wspomnialem o 125/250 to sie skrzywi obrazona.

wiesz co...
nie

po prostu ten się podobał optycznie
wsiadła i pasował jej
wersja 750 jest od tego roku.. wcześniej była 700 (i dalej jest)
różnic nie ma istotnych i jest to w zasadzie zabieg bardziej marketingowy hondy.. by mieć przysłowiową "750"

jest jeszcze wersja NC750S ... która ma mniejszą kierę, inny skok zawieszenia i z założenia ma być bardziej "sportowa"
ale ta też nie pasowała

Przewrotnie zapytam:
Dzieciakowi bys kupil na pierwsy motur taki sprzet?

kierował bym go (i już to robię) raczej w 4 koła

Ale zaproponowales chociaz 125/250 czy sie bales?
Jakby sie Jej spodobal gixer albo cebra to tez byscie brali ?

A z synem nie odpowiedziales. Przyjdzie za X lat i zazyczy sobie 750tke na pierwszy moto, bo w koncu "mam tez miala".
Kupisz czy nie?

[Sygma]

Ale zaproponowales chociaz 125/250 czy sie bales?
Jakby sie Jej spodobal gixer albo cebra to tez byscie brali ?

zabrałem do salonu Honda/Suzuki i tyle
wybierała co się podoba a o czym wcześniej rozmawialiśmy... a oglądała wszystko co było
obsługa w salonie "lcm sokół" miła i bardzo kompetentna



jak by się spodobało coś małego ?
to zapewne było by to zamówione

A z synem nie odpowiedziales. Przyjdzie za X lat i zazyczy sobie 750tke na pierwszy moto, bo w koncu "mam tez miala".
Kupisz czy nie?

nie wiem
na razie ma prawie 8 lat.. więc jeszcze mam na to czas

[suzi4WD]

Chłopacy ja nie będę tyle marudził co Sygmuś
wybierzeta mi kobitę, wszystkomającą?

[rokfor32]

Możesz też pogodzić ... pewne opcje. Można bardzo łatwo zdławić moto, niespecjalnie ingerując w konstrukcję. Coby na początek nie kusiło kręcić do obcinki ...

Zakłada się zwężkę w dolot. Zostanie zachowany dół charakterystyki, i dosyć już fajny moment 750-tki, ale wykastrujesz obroty powyżej jakichs 5 tysi. Będą, silnik się będzie kręcił - ale nie rozwinie pełnej mocy.

Tak na marginesie - gradacja uprawnień na moto to naprawdę dobry pomysł. Nie wiem tylko, czemu ustawodawca uznał - że z wiekiem to się z głupot wyrasta, i można od razu wsiadać na duże moto.

[Wojtek_W]

Kastracja w nowym moto na wtrysku i gwarancji? Siuuur.

Tym bardziej,ze z waga nic nie zrobisz. Babeczka bez wprawy probjaca podeprzec ponad 200kg jedna noga

[Sygma]

"duże moto".. to chodzi o moc, masę czy rozmiary ?
bo chyba 50KM to nie jest "duże moto"


jak nie masz oleju w głowie, to nawet skuterem się zabijesz...
o tak : https://www.youtube.com/watch?v=DOW7xr1_838

[rokfor32]

Moje waży 180 kila, ma całe 35 kucy, 500 pojemności - a i tak potrafi sponiewierać ... I nie chodzi o moc, przyspieszenie czy prędkość - a o hample. Tego się przede wszystkim należy naumieć używać - bo hample w moto sa przepaścią w porównaniu do puszek, i bardzo łatwo się blokują przy mniejszych prędkościach - a zablokowany (w panice, bez wyrobionych automatycznych odruchów) przedni hampel - to po prostu gleba.

Wojtek - z masą się nic nie da zrobić. Ale - kosekwencje gleby ze 100 czy 120 sa deko inne niż z 180 czy 200. A fantazja świerzaczka (ę) może ponieść.

[Sygma]

A fantazja świerzaczka (ę) może ponieść.

o to się nie martwię... nie poniesie

i bardzo łatwo się blokują przy mniejszych prędkościach

teraz jest takie wynalazek...
nazywa się ABS

[rokfor32]

Przeceniasz. I to mocno.

[Sygma]

nie będę się spierał.. bo nie jeżdżę
a jak działa widziałem tylko na YT lub filmach reklamowych

[suzi4WD]

Sygmuś
na moto nawet po kilku latach przerwy trzeba się uczyć, prawie od "początku".
I dotyczy to nawet starych drajwerów.
Kiedyś moto były inaczej budowane, twardo trzymały tyłek na asfalcie, obecne unoszą chętnie obydwa koła do góry równie chętnie.
Biada temu kto jest nieprzygotowany na hamowanie z uniesionym tylnym kołem.
Powiedzmy "do kościoła" rzadko się zdarza ale już w awaryjnym ...
Jeździć trza i jeszcze raz jeździć.

Dla kobitki są prześliczne kawy 500, koło 60 kucy

włala
http://www.motocats.cz/webimages/853dc9 ... 685c03.jpg

[ZbychoS]

"duże moto".. to chodzi o moc, masę czy rozmiary ?
bo chyba 50KM to nie jest "duże moto"


jak nie masz oleju w głowie, to nawet skuterem się zabijesz...
o tak : https://www.youtube.com/watch?v=DOW7xr1_838

Podczas sekcji zwłok nie odnaleziono mitycznego oleju w głowie.
Wśród naukowców krążą dwie wersje wyjaśnienia zjawiska.
Pierwsze, olej w głowie w ogóle nie występuje.
Drugie, olej w głowie nie występuje tylko u poniektórych osobników. Tych co zginęli w wypadku.

[Wojtek_W]

Moje waży 180 kila, ma całe 35 kucy, 500 pojemności - a i tak potrafi sponiewierać ... I nie chodzi o moc, przyspieszenie czy prędkość - a o hample. Tego się przede wszystkim należy naumieć używać - bo hample w moto sa przepaścią w porównaniu do puszek, i bardzo łatwo się blokują przy mniejszych prędkościach - a zablokowany (w panice, bez wyrobionych automatycznych odruchów) przedni hampel - to po prostu gleba.

Wojtek - z masą się nic nie da zrobić. Ale - kosekwencje gleby ze 100 czy 120 sa deko inne niż z 180 czy 200. A fantazja świerzaczka (ę) może ponieść.

Mi chodzilo oto,ze nowego moto wtrysku i z gwarancja nie zdlawisz jak starego, kryza czy czymkolwiek innym

[Łosiu]

Nie chce mi się czytać co tam @Sygma wymyśla na usprawiedliwienie wyboru takiego kloca na pierwsze moto dla żony, chyba jej nie kocha

Motur może mieć i 20KM, ale waga przeszło 200kg, do tego dosyć wysoko wisząca to kiepskie kungfu na początek, a zwłaszcza do kobiety. Ostrzejsze wciśniecie hebla przy manewrowaniu z mocno skręconą kierą i mamy spektakularna glebę.
@Sygma skrobnij coś jednak o wymiarach małżonki, bo "Wasz" wybór wysoki jest, jak przyjdzie stanąć przed światłami, gdzie koleiny będą spore, to może być niewesoło