KAWAŁ

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
cziter
 
 
Posty: 254
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 7:42 pm
Lokalizacja: chrzanów

Post autor: cziter » pn cze 05, 2006 9:02 pm

Pewien facet miał 50-cio centymetrowy interes. Stwierdził, że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy a ta powiedziała mu, że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie. na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10cm. Poszedł więc i pyta się żabki:
- Żabko dasz mi buzi?
Żabka na to:
- NIE!
Ubyło 10cm. Facet już się wraca ale stwierdził, że 40cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta:
- Żabko dasz mi buzi?
- NIE!
Teraz facet wraca z 30cm. Pomyślał jednak, że 20cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta:
- Żabko dasz mi buzi?
A żabka na to:
- NIE, NIE i jeszcze raz NIE!
Trooper 2.6MPI - 33" a'la SIMEX
BMW 320D

"Burn Your Tire, Not Your Soul"

Awatar użytkownika
cziter
 
 
Posty: 254
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 7:42 pm
Lokalizacja: chrzanów

Post autor: cziter » pn cze 05, 2006 9:23 pm

Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli...
Wchodzą do lokalu...
- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier.
Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner:
- Dla pana ten stolik co zwykle?
Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner:
- Dla pana to co zwykle? A dla pani?
Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym.
- He-niu! He-niu! - skanduje sala.
Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:
- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki tośmy jeszcze nie wieźli.
Trooper 2.6MPI - 33" a'la SIMEX
BMW 320D

"Burn Your Tire, Not Your Soul"

Awatar użytkownika
kmiecioo
 
 
Posty: 115
Rejestracja: wt sty 10, 2006 12:48 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kmiecioo » wt cze 06, 2006 8:47 am

Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. I pyta go:
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- Noooo... czasem są, ale my znaleźliśmy sposób!
- Tak? Jaki
- Nooo.... sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary leca do niej i jest spokój
- Ale ona się przecież zadrapie na śmierć!
- Nieeeee... jest sparaliżowana...

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » wt cze 06, 2006 10:10 am

Wraca Jaś z przedszkola. Twarz cała podrapana. Aż przykro patrzeć. Matka w
lament...
- Co sie stało, Jasiu?
- Tańczyliśmy wokół choinki. Dzieci było mało, a jodełka spora...
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » śr cze 07, 2006 11:19 am

Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
- ....
- Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!

Awatar użytkownika
mcorp
 
 
Posty: 172
Rejestracja: wt sie 24, 2004 6:46 am
Lokalizacja: W-wa, Hajnówka

Post autor: mcorp » śr cze 07, 2006 12:00 pm

Dom dla psychicznych. Na śodku wielkiej sali siedzi w odrutowanej sekcji lekarz dyżurny. Dookoła szzaleństwo: faceci w piżamach naparzają się pierzynami, kilkunastu się bije, słychać śpiewy i krzyki, co i raz jeden leci z rykiem przez salę i rozbija się o ścianę... Kompletne bordello.
Nagle z tłumu szaleńców wyrywa się jeden: brudny, tłuste włosy, stłuczone okulary i syf ogólny. Dopada siatki, targa za nią i przewala oczami, próbując coś powiedzieć do dyżurnego. Lekarz patrzy na to znudzony, wreszcie rzuca z nudów:
- A kto to do nas mruga? Może Napoleon Bonaparte?
Facet nic, tylko rzuca głową.
- A może Einstein? Albo Jezus? - pyta filuternie.
Facet targa rozpaczliwie za siatkę i chrypi:
-...ppp..ppaaanie, ku.wa, ooo..ooggarnij pan ten sajgon, miałem tu gdzieś neostrade podłączyć...

M

Edek_bez_kredek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz cze 04, 2006 3:04 pm
Lokalizacja: z warszawy

Post autor: Edek_bez_kredek » śr cze 07, 2006 8:03 pm

ja też budowlanski , jak kto nie zna to fajny

na budowie Joozek zapyla pustą taczką jak najarany od rana
w południe majster nie zdzierżył i drze sie
Joozek, co ty tak szybko biegasz z tą taczką? Pusta ona
a, Panie majster, jak sie zatrzymałem z rana jakiś ch.j mi piasku nasypał!

Awatar użytkownika
trampek
 
 
Posty: 226
Rejestracja: śr paź 20, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Chabówka/Szczecin

Post autor: trampek » śr cze 07, 2006 10:54 pm

no to ja się dorzucę :)


Joozek do majstra
-Panie majster, ta taczka jest zepsuta
ona robi tak:
-piiii..........piiii.........piiii.........
nie Joozek ona je dobra
jeno powinna robić:
-pii..pii..pii..pii..pii..pii..
"Raz się skurwisz - kurwą zostaniesz" -George Orwell

Awatar użytkownika
lisiurski
 
 
Posty: 1125
Rejestracja: wt mar 07, 2006 2:34 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: lisiurski » śr cze 07, 2006 10:59 pm

na budowie Joozek zapyla pustą taczką jak najarany od rana
w południe majster nie zdzierżył i drze sie
Joozek, co ty tak szybko biegasz z tą taczką? Pusta ona
a, Panie majster, taki zapierdul że nie ma czasu załadować
"Bo ofrojd to nie je rurka z kremem ani nie gilgotki, ostry...."
Uaz z uazowołgą a nie z andorią

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » czw cze 08, 2006 12:47 pm

<poul> to chodzisz do zawodówki tak?
<poul> tzn uczysz się na mechanika?
<king> no tak
<poul> a nauczyłeś się czegoś przydatnego?
<king> coś tam umiem
<poul> a przebijać numery umiesz?

:)21
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » czw cze 08, 2006 4:28 pm

Wzięto do niewoli oficera "białych" i żeby wymusić od niego zeznania, spito do nieprzytomności. Jednakże oficer ku rozpaczy Czapajewa nic nie mówi.
- Mam pomysł - odzywa się nagle Pietka. - Wszystko powie, jak jutro nie damy klina!
- Ależ ty jesteś potworem, Pietka... - szepnął z podziwem Czapajew.

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1457
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Ironcruz » czw cze 08, 2006 5:18 pm

Sytuacja w wojsku:
generał wzywa kaprala:
(g) Kazikowi umarł ojciec; trzeba mu to jakoś delikatnie przekazać
(k)taaa jest

(k do żołnierzy)w szeregu zbiórka!!! ci co mają ojca wystąp!
(k) Kazik a ty gdzie się pchasz baranie!?

Awatar użytkownika
Mirash
 
 
Posty: 295
Rejestracja: sob sie 20, 2005 8:40 pm
Lokalizacja: Prawie jak Rzeszów

Post autor: Mirash » pt cze 09, 2006 11:58 am

Ironcruz pisze:Sytuacja w wojsku:
generał wzywa kaprala:
(g) Kazikowi umarł ojciec; trzeba mu to jakoś delikatnie przekazać
(k)taaa jest

(k do żołnierzy)w szeregu zbiórka!!! ci co mają ojca wystąp!
(k) Kazik a ty gdzie się pchasz baranie!?
Kowalskiemu umarła Matka i Generał mówi kapralowi:
-Przekażcie Kowalskiemu, że umarła mu Matka
Ten poszedł i mówi:
-Ci, którym już umarła Matka wystąp!!
-Kowalski za niewykonanie rozkazu czołganie po poligonie...

Widocnie są różne wersje !!
GG: 4341726

Awatar użytkownika
Ho!na
 
 
Posty: 176
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 11:09 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Ho!na » pt cze 09, 2006 1:12 pm

Po ostatnim meczu z Polska bramkarz reprezentacji Kolumbii, Luis Enrique Martinez po powrocie na chatę, wchodzi do kuchni, gdzie siedzi jego żona, która mówi:
- Cześć kochanie. Ile przegraliście z Polakami?
- Wygraliśmy 2:1...
- Jasne...! Może jeszcze mi powiesz, ze strzelileś bramkę?

Awatar użytkownika
dziewczyna 2
Posty: 629
Rejestracja: pt sie 06, 2004 11:50 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: dziewczyna 2 » pt cze 09, 2006 5:29 pm

Na bal przebierańców przychodzi piękna młoda dziewczyna cała naga i
pomalowana na biało. Faceci się zaślinili, ale żaden nie miał odwagi
zapytać, za co koleżanka się przebrała.
Po kilku kolejkach jeden najbardziej rozhuśtany koleś podchodzi i grzecznie
pyta:
-Ty lala, a tak właściwie to, za co jesteś przebrana?
Na co ona rozchyla nogi i mówi:
-za dziurę w zębie...

Awatar użytkownika
Marrr
 
 
Posty: 143
Rejestracja: pn lut 14, 2005 9:11 pm
Lokalizacja: m.in. N51 E22

Post autor: Marrr » sob cze 10, 2006 12:10 pm

Ojciec Dyrektor zarządził że następny zlot jego fanów odbędzie się w tym samym mieście i terminie co Przystanek Woodstock. W czasie trwania obu imprez spotykają się młoda dziewczyna świeżo po kąpieli błotnej i stara baba w moherowym berecie, i stara od razu zaczyna się drzeć na młodą że jak jej nie wstyd, że jest pijana i brudna jak świnia, itp, itd...
Na to młoda: "Tak, ale ja do jutra wytrzeźwieję i się wykąpię, a pani jest stara i brzydka!"

Edek_bez_kredek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz cze 04, 2006 3:04 pm
Lokalizacja: z warszawy

jak w ingleze nie mozna to niech ktoś translatnie

Post autor: Edek_bez_kredek » sob cze 10, 2006 1:21 pm

Memory was something you lost with age
An application was for employment
A program was a TV show
A cursor used profanity

A keyboard was a piano
A web was a spider's home
A virus was the flu
A CD was a bank account

A hard drive was a long trip on the road
A mouse pad was where a mouse lived

And if you had a 3 inch floppy . .

. . . you just hoped nobody ever found out!

Awatar użytkownika
Ho!na
 
 
Posty: 176
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 11:09 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Ho!na » ndz cze 11, 2006 6:19 pm

Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:
- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!

:)21 :)21

Awatar użytkownika
apex
Posty: 319
Rejestracja: pt lut 13, 2004 8:25 pm
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: apex » ndz cze 11, 2006 9:15 pm

Koniec meczu z Ekwadorem. Piłkarze pojechali do hotelu, rozeszli się do swoich pokoi. W jednym z pokoi czeka żona Mirka Szymkowiaka. Mirek wchodzi, rozbiera się i idzie pod prysznic. Po chwili słyszy pytanie:
- Mirek, gdzie byłeś ?
- Biegałem...
- Ale ta koszulka jest sucha i nawet nie pachnie.

Awatar użytkownika
cziter
 
 
Posty: 254
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 7:42 pm
Lokalizacja: chrzanów

Post autor: cziter » pt cze 16, 2006 8:25 pm

NIe wiem czy było...

12-letni synek pyta się ojca (w mieście otworzono właśnie agencję towarzyską):
- Tato, a co właściwie robią w takiej agencji?
Ojciec mocno zakłopotany odpowiada:
- Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robią tam człowiekowi dobrze.
Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:
- A co ty chłopczyku chciałeś?
- No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze!
Pani zaprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chlebka, posmarowała masłem i miodem i podała chłopcu.
Chłopiec wpada do domu:
- Mamo, tato, byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec mało nie spadł z krzesła, mamie prawie oczy na wierzch wyszły.
- I co?!
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
Trooper 2.6MPI - 33" a'la SIMEX
BMW 320D

"Burn Your Tire, Not Your Soul"

Awatar użytkownika
Ho!na
 
 
Posty: 176
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 11:09 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Ho!na » wt cze 20, 2006 5:09 pm

Trwają poszukiwania nowego napisu na autobus reprezentacji Polski:

- My tylko przejazdem.

- Autobus turystyczny.

- Co się stało?

- Szybcy i wściekli.

- Kółko wędkarskie.

- Polakom gratulujemy autobusu.

- Handel obwoźny - gipsowe krasnale.

- Wyjście awaryjne.

- Nas nie dogoniat!

- Nam strzelać nie kazano.

- Poszukiwacze zaginionej bramki.

- Drużyna Actimela.

- Mesjasze narodów.

- To jest miejsce na Twoją reklamę.

- Aczkolwiek.

- Zjazd do zajezdni.

- Powered by PZPN.

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » śr cze 21, 2006 10:13 am

- jazda próbna

- wycieczka kółka różańcowego

- balet męski imienia PZPN pod dyrekcją Janasa

- wycieczka szkolna

- klub piłkarski emerytów i rencistów PZPN

- Latający Cyrk Monty Pythona
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » śr cze 21, 2006 2:46 pm

jadziem dalej :
- Tragiczni ale komiczni.
- 280 koni i 24 osly.
- Wystarczy duze biale ?L? na niebieskim tle.
- Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie (i zdjecie Janasa)
- Walczylismy jak nigdy. Przegralismy jak zawsze.
- Ulomni ale skromni.
- Jedziemy na Love Parade.
- Ciulaci ale skrzydlaci.
- Ukryci i przerazeni.
- Uwaga niebezpieczenstwo!
- Nie kopac lezacych!
- Prawie jak druzyna.
- Nie strzelac, bo moze dostac niewinny kierowca!
- Tak sobie pokreslilem i tak mi wyszlo.
- Któredy do wyjscia?
- Latajacy cyrk Pawla Janasa.
- Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu.
- Przewóz pracowników: Niemcy ===> Polska.
- Szukamy pracy przy szparagach.
- Lasy Panstwowe sp. z o.o.
- Obóz wedrowny.
- Tylko nie po twarzy.
- Pielgrzymka do Rzymu.
- Titanic.
- Fundacja Jolanty Kwasniewskiej 'Dzieci Niczyje'.
- domowe przedszkole
- jaki sponsor taka gra - TP SA
- zaloga G
- A team
- kopnij w brzuszek - nakarm głodnego kibica
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1457
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Ironcruz » czw cze 22, 2006 12:13 pm

-a Listkiewicz poleciał samolotem
-do trzech razy sztuka
-UWAGA!Kierowca jest niewinny i bezbronny!
Tytus

Awatar użytkownika
margabr
 
 
Posty: 108
Rejestracja: czw maja 18, 2006 7:11 am
Lokalizacja: kaj taterki

Post autor: margabr » czw cze 22, 2006 12:18 pm

No to z innej beczki:

W Iraku żołnierz amerykański i polski dyskutują sobie po służbie.

Amerykanin:

> >> "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope
and Jonny
Cash too!"

Na co Polak:

> >> "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."

Zablokowany

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości