KAWAŁ

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Vitold
 
 
Posty: 186
Rejestracja: czw cze 22, 2006 3:44 am
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

Post autor: Vitold » sob cze 30, 2007 11:28 am

Co faceta łączy z kotem ?
> 1. Wrzeszczy, kiedy jest głodny.
> 2. Zawsze pcha się do łóżka.
> 3. Wystarczy go pogłaskać i od razu podnosi ogon do góry.
> 4. Kiedy ktoś go pogłaszcze zaraz domaga się więcej
> 5. Lubi ocierać się o twoja przyjaciółkę
> 6. Nie lubi obcinania pazurów.
> 7. Czasem ma problemy z trafieniem do kuwety.
> 8. Ciężko przemówić mu do rozumu.
> 9. Jak jest zły, to zaszywa się w kącie i się nie odzywa
> 10. Nie sprząta po sobie.
> 11. Wpycha nos do każdego garnka
> 12. Nie wyjaśnia, czemu zniknął na cały dzień
> 13. Cały czas by spał

:wink:
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20

Awatar użytkownika
Vitold
 
 
Posty: 186
Rejestracja: czw cze 22, 2006 3:44 am
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

Post autor: Vitold » sob cze 30, 2007 11:31 am

Dlaczego kobieta ma mniejsze stopy od mężczyzn?
- Żeby stała bliżej zlewu
:lol: :lol:
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20

Awatar użytkownika
Vitold
 
 
Posty: 186
Rejestracja: czw cze 22, 2006 3:44 am
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

Post autor: Vitold » sob cze 30, 2007 11:33 am

GRYPS WIĘZIENNY (AUTENTYK) - wybrane fragmenty:

trefny baleron leniwy
w świni i patyku
lipy i siodła w prądzie


TLUMACZENIE:
trefny baleron leniwy / kradziony mercedes z automatyczną skrzynią
w świni i patyku / tapicerka skórzana z wykończeniami drewnianymi
lipy i siodła w prądzie / szyby i fotele elektryczne
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20

Awatar użytkownika
Vitold
 
 
Posty: 186
Rejestracja: czw cze 22, 2006 3:44 am
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

Post autor: Vitold » sob cze 30, 2007 11:48 am

Stały sobie w parku dwa posągi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożądania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posągi i powiedział:
- "Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny, będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie". Cud się dokonał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posągów: - "Ach, jak cudownie było", rzekła kobieta.
- "Tak, doprawdy to wspaniałe", rzekł mężczyzna.
Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył:
- "Słuchajcie, minęło dopiero piętnaście minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!"
- "To co, wracamy w krzaki?", zapytał mężczyzna
- "Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć !", odparła kobieta.
- "No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srać na głowę!"
:wink:
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » wt lip 03, 2007 8:33 am

W synagodze kontrola z urzędu skarbowego.
Kontroler bardzo chce zagiąć rabina i pyta:
- A co robicie z niedopalonymi resztkami świec?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku
przysyłają nam świecę za darmo.
- Aha..
Po chwili namysłu
- A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku
dostajemy bochenek chleba za darmo
- Aa..
Myśli myśli i ... w końcu
- A co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w roku
przysyłają nam chuja na kontrole.
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
Marta&Marek
 
 
Posty: 1402
Rejestracja: wt sie 24, 2004 8:55 am
Lokalizacja: Maślice :) Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: Marta&Marek » pt lip 06, 2007 9:36 am

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów... A z drugiej strony, mleko w
sumie też nie..

Dwóch Arabów miało w USA sprawy do załatwienia. Udało im się załatwić je
za jednym zamachem...

Kobieta w ramach równouprawnienia może robić co zechce, byle było smaczne.


Nie jestem leniwy. Mam zawyżone wymagania motywacyjne.


Podchodzi bezdomny do biznesmena i mówi:
- Niech mi pan da na jedzenie
Biznesmen wyciąga 100 złotych, ale zaraz odciąga.
- Nie bo przepijesz
Na to biedak:
- Ja od 10 lat alkoholu w ustach nie miałem.
- No to przypalisz?
- Nie panie ja w życiu nie paliłem.
- A na dziewczyny nie wydasz?
- Oczywiście, że nie. Ja mam żonę i dzieci!
Biznesmen daje mu to 100 złotych i mówi :
- Wsiadaj do limuzyny.
- Ale panie, tapicerkę panu pobrudzę.
- Wsiadaj, muszę żonie pokazać, jak kończy człowiek, który nie pali nie pije i na dziewczyny nie chodzi.


Kobiety dzielimy na dwa rodzaje: pierwszy to te, które nie wiedza czego chcą i drugi- chcą, ale nie wiedzą czego

Na parterze do windy wsiadło 5 osób w tym teolog, biolog i matematyk. Winda zatrzymywała się tylko na ostatnim piętrze i wtedy wysiadło z niej 9 osób.
- To cud - powiedział teolog.
Biolog wyjaśnił, że gdy dojdzie do bliskiego kontaktu osobników tego samego gatunku może dojść do jego rozmnożenia.
Matematyk zaś stwierdził, że przyczyna zaobserwowanego zjawiska jest prosta: - Widocznie w windzie zostały jeszcze minus cztery osoby.




Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Mógłbyś ode mnie odejść
On: Nawet o tym nie myśl
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiśie!
Ona: Będziesz mnie zdradzał
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanował?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bił?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?


Po ślubie czytać od dołu do góry.
Krowa - KDJ95 skundlona przekaźnikiem z GMa ;)

Awatar użytkownika
Marta&Marek
 
 
Posty: 1402
Rejestracja: wt sie 24, 2004 8:55 am
Lokalizacja: Maślice :) Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: Marta&Marek » pt lip 06, 2007 12:59 pm

Młoda rodzina z 5 letnim synem oglądają kupione mieszkanie.
Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi:
- A tu półkę jeebniemy.
Ojciec - uderzenie w kark - pyta:
- Pojąłeś?
- Pojąłem.
- Co pojąłeś?
- Że półka tu ni chujja nie potrzebna

Mąż, odrywając się od gazety, pyta żonę:
- mówiłaś coś kochanie?
- Tak, ale to było wczoraj...

Kierowca zatłoczonego autobusu ostro nim manewruje. Pasażerowie przewracają się, walą głowami w szyby itp.
Jeden z pasażerów:
- Panie, k***a, świnie pan wieziesz, czy co?!
Na to kierowca:
- A co? Ktoś się w ryj uderzył?
Krowa - KDJ95 skundlona przekaźnikiem z GMa ;)

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » pt lip 06, 2007 1:48 pm

Jaka jest niejadalna część warzywa?


Respirator :)21

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Post autor: sla66 » pt lip 06, 2007 3:14 pm

Spokojny lot

Samolot wystartował z lotniska. Po osiągnięciu wymaganego pułapu, kapitan odzywa się przez intercom:
- Panie i Panowie, witam na pokładzie samolotu. Pogodę mamy dobrą, niebo czyste, więc zapowiada nam się przyjemny lot. Proszę usiąść, zrelaksować się i... o Boże!... ! Po chwili nerwowej ciszy intercom odzywa się znowu:
- Panie i Panowie, najmocniej przepraszam, jeśli przed chwilą państwa wystraszyłem, ale w trakcie mojej wypowiedzi drugi pilot wylał na mnie filiżankę gorącej kawy. Powinniście państwo zobaczyć przód moich spodni. Na to odzywa się jeden z pasażerów:
- To pewnie nic, w porównaniu z tyłem moich....
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

Awatar użytkownika
cichy
Posty: 425
Rejestracja: śr lip 09, 2003 4:29 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: cichy » pt lip 06, 2007 8:10 pm

rozmowa z czatu (nie moja - znaleziona w necie)

Master (20:28)
cze
Blondi-80 (20:28)
heja
Blondi-80 (19:29)
czemu nic nie piszesz
Master (19:29)
pisze pisze
Blondi-80 (19: 30)
to pisz bo zaraz bedem się zbierac na rejw patry
Blondi-80 (19:30)
jak masz na imie ?
Master (19: 30)
norbert
Blondi-80 (19: 30)
ja jestem kaska
Master (19: 31)
fajnie
sluchasz techno ?
Blondi-80 (19: 31)
nie ale lubie się przy nim bawic
Blondi-80 (19: 31)
cos malomowny jestes misiu
Blondi-80 (19: 31)
skont jestes , bo ja z gliwic
Master (19: 32)
e to kawalek odemnie bo ja z zabrza, znaczy doklafnie to z zaborza ale w sumie z zabrza
Blondi-80 (19: 32)
kawalek jak kawalek, zalezy czym się jedzie
Master (19: 32)
ja bym dojechol w 8 minut
Blondi-80 (19: 32)
A czym jezdzisz
Master (19: 32)
BMW 320 Z KLIMĄ
Blondi-80 (19: 32)
ojjjooooooooo. Suuuuuper
pewnie bardzo bogaty jestes
Master (19: 32)
wiadomo
Blondi-80 (19: 33)
a jaki silnik i który rocznik
Master (19: 33)
2 litry benzyna 91 rocznik nie bity stuningowany ful opcja
Blondi-80 (19: 33)
a co w tej ful opcji


Master (19: 34)
radio tosziba 200 watowe tuby basowe w bagazniku alusy spojler przyciemniane szyby tlumik basowy i napis z tylu master
Blondi-80 (19: 34)
kurcze to niezla gablota, a masz skure kseony i stroboskop ? kiedys jechalam w takich bmw, cudo bylam taka podniecona ze uhhhhh
Master (19:35)
o troboskopie mysle, skura wiadomo kseony kupie se w niemczek bo tam turcy majom wszystko kradzone tansze. W sosnicy koledzy z klasy sprzedaja ale nic nie spuszcza
Blondi-80 (19: 35)
a gdzie chodziles do szkoly
Master (19: 35)
2 lata do samochodowki ale olalem to i pojechalem do niemcow
Master (19:36)
teraz mam czas to jakie studia bym se zrobil
ino jeszcze nie wiem co bo same jakies badziewia , resocjalologia i inne takie bzdety
Master (19:37)
no i ta mature musze w koncu zalatwic
Blondi-80 (19: 37)
czyli nie pracujesz na stale
Master (19: 37)
na stale inni pracuja dla mnie
w niemczek mialo się kasy jak lodu, w polsce nie jest tak latwo bo pały się czajom na kazdym kroku
Blondi-80 (19:39)
jak masz taka fure to musisz niezle zarabiac
Master (19: 39)
wiadomo,
teraz wszedlem w handel a ty co robisz ?
Blondi-80 (19: 39)
ja mam 2 fakulety i w obu zawodach pracuje
Master (19: 39)
co masz ? co to som fakulety
Blondi-80 (19:41)
to sa kierunki jakie się ukonczylo i z jakich się ma dyplom
Master (19: 41)
a jakie ty masz
Blondi-80 (19: 41)
jestem zaruwno fryzjerka jak i sprzedawczyni
Master (19: 41)
super, ale ani do sklepuw nie chodze ani do fryzjera
Blondi-80 (19:42)
czemu
Master (19: 42)
mo sklepu mama a żeby się obciac na lyso nie musze chodzic do fryzjera


Master (19: 42)
masz fotke ?
Blondi-80 (19: 42)
mam, ale ty pierwszy
Master (19: 42)
daj mejla
moj to master666@wp.pl
Blondi-80 (19: 42)
spoko ty wyslij na blondikasia@inteira.pl
Master (19: 49)
cos mi się tu piepszy nie kce wyslac
Blondi-80 (19:51)
aha sory blondikasia@inteiia.pl
Blondi-80 (19: 51)
eeeeeee blondikasia@interia.pl
teraz dobrze
Master (19: 51)
ok
Master (20: 02)
już cie widze
Master (20: 02)
kurde niezla foczka blond blosy rozowa mini
Blondi-80 (20: 06)
Ja ciebie jeszcze nie widze
Master (20: 06)
super wygladasz w tych bialych kozakach na obcasach i samym staniku
Blondi-80 (19: 06)
dzieki
Master (20: 06)
masz czym oddychac
Blondi-80 (20: 06)
no wiem chuda nie jestem, ale ostatnio wiecej pale to tak się nie tyje
Master (20: 07)
a nie pieprz dupa musi być okragla
gdzie chodzisz na impry ?
może by my wyskoczyli kiedy
Blondi-80 (20:12)
mam twoja fote- twardziel jestes
ale wygladasz inteligentnie
takie muskuly musisz dozo na siloownie chodzic
Master (20:13)
wiadomo się chodzi, troche koksu i w pol roku kark znika
Blondi-80 (20:14)
Suuuuuper , nigdy nie mialam takiego silnego faceta
Master (20: 14)
a chciala bys mieć ?
Blondi-80 (20: 14)
nie wiem

Blondi-80 (20: 14)
znaczy chciala bym mieć ale cie nie znam
Master (20: 14)
to mogę przyjechac zaraz i mnie poznasz
Master (20: 15)
czy się wstydzisz , ja tam nie owijam w bawelne
raz dwa i myk
Blondi-80 (20: 15)
a przyjechal bys BMW ?
Master (20: 15)
wiadomo
Blondi-80 (20: 15)
kurcze już cala podniecona jestem
Blondi-80 (20: 15)
a pojedziemy do gwarka wodo czy spirali?
Master (20: 16)
do gwarka wiadomo a gzie indziej ? do studentuw chcialas isc do spirali ? z tymi matolami tanczyc ?
Blondi-80 (20: 16)
nie mow mi o spirali , tam takie biedaki chodza zawsze sama musialam sobie kupowac drinki i wracac autobusem.
Master (20: 17)
jak bym tam wszedl to wszystkim bym od razu wpierdolil
Master (20: 17)
a gdzie mam po ciebie przyjechac ?
Blondi-80 (20: 17)
wiesz gdzie jest pszczynska ?
Master (20: 17)
wiadomo
Blondi-80 (20: 17)
to skrecasz na bojkowska a potem tak jak się na lotnisko jedzie ul lotnikow 3 blok po prawej
Master (20: 17)
to jest tak pod gorke jak się jedzie ?
Blondi-80 (20: 17)
no
Master (20: 19)
to bardzo dobrze znam, kiedys pol nocy tam czatowalem na [cenzura] co mi kolpaki podpierdolil I urwal naklejke z bmw
Blondi-80 (20: 19)
mowiles ze masz alusy
Master (20: 19)
wtedy jeszcze nie mialem
Blondi-80 (20: 19)
a przyjedziesz do mnie w alusach
Master (20: 19)
wiadomo
Blondi-80 (20: 20)
a przyjedziesz po mnie w czarnej skurze ?

Master (20: 20)
A w czym mam przyjechac, w kurce jak jakis jełop ?
Blondi-80 (20: 20)
suuuuper
Master (20: 20)
a ty co ubierzesz ?
Blondi-80 (20: 20)
a co mam ubrac ?
Master (20:28)
no nie wiem
jakas krutkom kiecke
dekolt
Blondi-80 (20:28)
a wlosy mam spiac w kucyk czy rozpuszczone ?
Master (20:28)
co ty w kucyku wygladala bys jak dziwka a ja mam w gwarku reputacje
Blondi-80 (20:28)
dobra, mam super mocno rozowa bluzeczke z serduszkiem z duzym dekoltem
Master (20:28)
a możesz ubrac te biale kozaki
Blondi-80 (20:28)
jasne zawsze w nich chodze na impry
Blondi-80 (20:32)
to o ktorej bys był ?
Master (20: 32)
jak ci pasuje, może się jeszcze wykompie i mogę jechac tak kolo 21 mogę być
Blondi-80 (20: 32)
21.30 bo musze jeszcze do kolezanki skoczyc poprawic tipsy i pozyczyc kosmetyki
Master (20: 32)
dobra to akurat se bankomatu skocze
Blondi-80 (20: 32)
a duzo kasy będziesz wyciagal ?
Master (20: 32)
no w gwarku czeba się pokazac no nie ?
ale ty nie biesz ja stawiam
Blondi-80 (20: 33)
Suuuuuper
Blondi-80 (20:33)
mam jeszcze prosbe
Blondi-80 (20: 33)
jak przyjedziesz to zaparkuj nie na ulicy ale wjedz za ten 3 blok tam stoi takie granatowe bmw mojego brata ale stare I zjebane to zaparkuj obok niego
Blondi-80 (20: 33)
otwosz okna i zalacz jakies techno
Blondi-80 (20: 33)
wiesz bo mam w bloku 2 takie szpanerskie kurwy, to im slepia wyjda z orbit jak zobacza wypasiona bmw

Master (20:34)
a mam wyjsc z auta ?
Blondi-80 (20: 34)
no możesz wyjsc i palic , ale tak żeby było widac ze to twoje auto
Master (20: 34)
wiadomo
Master (20: 34)
dobra to ja sie jednak wykompie I tak 21.20 bede pod tym blokiem
Blondi-80 (20: 35)
A mozesz udawac ze z kims rozmawiasz przez telefon ??
Master (20: 35)
po co mam udawac, podzwonie po ziomkach ma się 500 zl na karcie
Blondi-80 (20: 35)
ale patsz sie w strone okien czy te suki sie patsza
Master (20:36)
dobra
Blondi-80 (20: 36)
bedom srały z zazdrości
Blondi-80 (20:37)
to narazie Norbi lece robic te tipsy
Master (20: 37)
[cenzura] skont wiesz ze mowia na mnie norbi
Blondi-80 (20: 37)
bo masz na imie norbert nie ?
Master (20: 37)
aha
Master (20:42)
dobra to do zobaczenia
foczka jestes piersza klasa
bedziemy sie super bawic
Blondi-80 (20: 42)
jasne od razu bylo widac ze jestes swoj czlowiek
to przyjezdzaj ale ta muzyke to glosno pusc
Master (20: 42)
wiadomo

Awatar użytkownika
Marrr
 
 
Posty: 143
Rejestracja: pn lut 14, 2005 9:11 pm
Lokalizacja: m.in. N51 E22

Post autor: Marrr » sob lip 07, 2007 8:39 am

Marta&Marek pisze:Kierowca zatłoczonego autobusu ostro nim manewruje. Pasażerowie przewracają się, walą głowami w szyby itp.
Jeden z pasażerów:
- Panie, k***a, świnie pan wieziesz, czy co?!
Na to kierowca:
- A co? Ktoś się w ryj uderzył?
Wariant ponoć autentyczny, wydarzenie miało miejsce gdzieś w rejonie Białegostoku:

Autobus PKS pełen pasażerów gwałtownie hamuje. Pasażerowie się poprzewracali, ktoś oburzony woła do kierowcy: "Coo paan? Kartoofle wiezje?" [1].
Kierowca ze stoickim spokojem: "Nie. Buraki."

[1] To miało być naśladownictwo wymowy. Być może niezbyt udane.

Awatar użytkownika
trampek
 
 
Posty: 226
Rejestracja: śr paź 20, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Chabówka/Szczecin

Post autor: trampek » sob lip 07, 2007 7:00 pm

Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
Podszedł do gościa z rybami i mówi:
- Oj, jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to:
- Pięknego skurwiela złapałem, co?
Ksiądz się obruszył:
- Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
- Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
- Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej.
Zakonnica:
- O jaka piękna duża ryba.
A ksiądz na to:
- Ładnego skurwiela kupiłem, co?
Zakonnica:
- Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne, płoć czy szczupak.
- Aaaa. to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
- Piękny skurwiel, prawda?
- Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka.
A siostra, że ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin.
Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
- Jaka piękna, duża ryba!
Na to proboszcz:
To ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
- A ja tego skurwiela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
- A ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
- Kur.wa, widzę, że tu sami swoi!
"Raz się skurwisz - kurwą zostaniesz" -George Orwell

Traf02EK
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: wt maja 16, 2006 8:10 pm
Lokalizacja: Katowice/Włoszczowa

Post autor: Traf02EK » ndz lip 08, 2007 9:11 pm

Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć
borowanie, gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?
Pacjent spokojnym głosem:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy
sobie ból zadawali ... Prawda, Panie Doktorze...?

Awatar użytkownika
jachu_ka
 
 
Posty: 218
Rejestracja: pt gru 08, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: Toruń

Post autor: jachu_ka » pt lip 13, 2007 2:08 pm

O tym jak O. Rydzyk przeprasza Prezydenta:

Telefon:
<Rydzyk> Jarosław ?
<Kaczyński> Nie, Lech.
<Rydzyk> A , to przepraszam.
czterech pancernych i lemur

Awatar użytkownika
Hałas
 
 
Posty: 1198
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 7:47 pm
Lokalizacja: Konin

Post autor: Hałas » pt lip 13, 2007 2:23 pm

PiS czyli P0dp!erdolą i Słońce.

@ty na dole Już poprawiłem :P literówki sie czepiasz :roll:
Ostatnio zmieniony pt lip 13, 2007 5:28 pm przez Hałas, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukam drugiej połówki... (może być 0,7l :)22 )

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » pt lip 13, 2007 4:09 pm

a co to jest Śłońce ? :)21
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
czarny75
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pt paź 20, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: LODZ
Kontaktowanie:

Post autor: czarny75 » sob lip 14, 2007 9:37 am

METODA NAUCZANIA
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcję i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Spadaj ty stara dziwko!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Pokażę pani, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe skurwy.syny!
- Czołem, łysy chuju!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera

seba136
 
 
Posty: 138
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 7:56 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski

Post autor: seba136 » sob lip 14, 2007 10:54 am

Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
-Jasiu, o co ci chodzi?
-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
-Ile jest 3 x 3?
-9.
-Ile jest 6 x 6?
-36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
-Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
-Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
-Nogi.
-Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
-Kieszenie.
-Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
-Kokos
-Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
-Guma do żucia.
-Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
-Podaje dłoń.
-Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
-OK - powiedział Jasiu
-Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
-Namiot
-Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
-Obrączka ślubna
-Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
-Nos
-Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
-Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
-Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ptak » pn lip 16, 2007 8:27 pm

Co to jest syfmiarka ??
Przyrząd do pomiaru stanu naszej gospodarki !!
A jaka jest jednostka pomiarowa: 1 kiłamietr !!
jaka gospodarka taki pomiar
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

Awatar użytkownika
Karson
 
 
Posty: 5043
Rejestracja: śr lis 23, 2005 6:53 pm
Lokalizacja: Bilcza
Kontaktowanie:

Post autor: Karson » wt lip 17, 2007 1:27 pm

Sobota. Wieczorem walczy Gołota o mistrzostwo świata.
3 godz. przed walką - Roman kupuje piwo i precelki. Duuużo piwa.
2 godz. przed gongiem - Roman sprawdza czy piwo mrozi się w lodówce.
30 min przed walką - Roman odgrzewa precelki, przekłada piwo.
1 minuta - Roman siedzi przed telewizorem, zimne piwo w łapie, w drugiej - ciepły precelek.
Gong... Pierwsza runda, pierwszy cios... Nokaut!!!
Roman siedzi, nic nie mówi. Wzdycha. Wybałuszonymi oczami łypie... Złość się w nim zbiera na maxa. W drzwiach stoi jego żona, Rozalia. Spogląda na Romana i rzecze złośliwie:
- I co? Teraz mnie rozumiesz?

:)21
SCARAB TEAM
Land Rover rullez :)21

powa

Post autor: powa » śr lip 18, 2007 7:35 am

wierszyk romantyczny z elementami maczo:

na górze róże,
na dole fiołki,
ssij pałe.

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » śr lip 18, 2007 7:57 am

Dwóch pijaczków sprzeczają sie przed monopolowym:
-kup jedną butelke!!
-kupie dwie!
-nie wypijemy 2!!
-ja wypije!
-dobra to ty będziesz pił..
Wchodzi do sklepu i mówi:Poprosze skrzynke wódki i 2 lemoniady..!
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Post autor: sla66 » śr lip 18, 2007 9:52 am

Himilsbach i Maklakiewicz w czasie kręcenia "Rejsu" (opowiadał Piwowski) kupowali 6 bytelek oranżady ale bez wódki. Posprzeczali się czy 4 czy 6 "bo się mogą potłuc".
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » śr lip 18, 2007 12:31 pm

:)21

Himilsbach i Maklakiewicz jak wiadomo byli nie tylko parą filmową, ale również darzyli się przyjaźnią w "realu" :) Siłę ich więzi przyjacielskich przedstawia ta oto prawdziwa historia, opowiadana później przez Maklakiewicza:

Otóż Jasiu Himilsbach ożenił się dość późno, ze swoją przyjaciółką Barbarą. Pożycie małżeńskie układało im się wspaniale, Basia bardzo dbała o Janka i dlatego, kiedy wychodziła z domu zamykała go w środku, chroniąc przed pokusami uroków libacji alkoholowych.
Pewnego dnia przyszedł Zdzisiek Maklakiewicz, wiedząc że jasiu sam w domu siedzi. Dzwoni do drzwi. Jasiu patrzy przez wizjer i widzi wiernego kumpla z flaszeczką.
- Jasiu otwórz! To ja, Zdzichu! Masz zagrychę?
- Cholera, ni ma jak! Żona mnie zamkła na cztery spusty - w głosie Jasia słychać było krańcowe załamanie. Chłopcy zaczęli kombinować co by tu zrobić. Może przez balkon? Nieee...czwarte piętro. Przez balkon sąsiadów? Nie ma, są w pracy. Dumali tak i dumali. Wtem Jaśkowi przyszedł do głowy genialny pomysł.
- Poczekaj chwilę! - krzyknął radośnie i zniknął w czeluściach mieszkania. Szczęściem (i trzeźwością umysłu Jasia) udało się rozwiązać problem. Otóż szacowna małżonka Barbara miała słabość do akwarystyki. Jasiu wyciągnął więc z akwarium gumowy wężyk, rozkręcił wizjer i przeciągnął przez powstały otwór przewód alkoholonośny. Impreza rozkręciła się na dobre. Jakież było zdziwienie Baśki, gdy po powrocie zastała śpiącego pod drzwiami Maklakiewicza, a po drugiej stronie równie ululanego i przytulonego do szafki z butami swego małżonka...

:)21

Historia lekko przeze mnie ubarwiona ;)
Nie wiadomo ile jest prawdy w tych opowiadaniach. Jedno jest pewne. Jan Himilsbach taki właśnie był. I w tym cały jego, menelski urok :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
alban
 
 
Posty: 3701
Rejestracja: śr sty 10, 2007 8:40 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: alban » śr lip 18, 2007 7:37 pm

Wczoraj na skrzyzowaniu rownorzednym zderzyly sie BMW 850 i Jeep Cherokee. Kierowcy i pasazerowie odniesli niegrozne rany postrzalowe.

.........................

Przychodzi gospodarz do domu i mówi:
- Słuchaj matka!!! Dokupiłem dzisiaj 10 hektarów ziemi.
- Wiem.
- A skąd wiesz?
- Nasz koń się za stodołą powiesił.

.........................

Mloda i atrakcyjna lekarz geriatra bada sedziwego dziadka. Po kilku minutach badania orzeka:
- Musi pan przestac sie onanizowac
- Dlaczego??
- Bo probuje pana przebadac..
FON 666 131 133

Zablokowany

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość