KAWAŁ

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » pt sty 25, 2008 8:26 pm

Kto wynalazł rower? Ruski- u Niemca na strychu...

Tu widzimy jedną z tych wielkich, historycznych chwil, kiedy rodzą się wynalazki ;-) Chwała i cześć radzieckim konstruktorom.

http://img99.imageshack.us/my.php?image ... opyvu2.jpg
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Robert Patrol
Posty: 371
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 4:22 pm
Lokalizacja: Bielsk Podl.

Post autor: Robert Patrol » pn sty 28, 2008 7:18 pm

Jeśli nie chcesz wydłużyć sobie fiuta, to przynajmniej podpicuj sobie samochód.

Współczesny fumfel zajebiaszczo pręży korę mózgową wkraczając w arkana tak zwanej tuningologii – znaczy sztuki lansowania auta. Dyscyplina to rozległa jak inżynieria sanitaria i przepełniona transcendencją niczym estradowa niedola Dody Elektrody. Fumfel nie posiadając zasadniczo nic poza taniuchnym dyliżansem musi odegrać taki demoszpan, aby lachon ocipiał i ochujał zarazem – co przez kino i kolację doprowadzi fumfla do kopulacji.

I

Sporządziliśmy coś w rodzaju „Almanachu tuningu” – zbioru porad takich, jakich nawet w specjalistycznym czasopiśmie pokroju „Auto Tuning Świat” nie przeczytasz.

Zanim wybulisz w [cenzura] grosiwa, wyjawię ci drogocenną tajemnicę. Kobiety nie lubią delikwentów w nowych mercedesach klasy S, dewiantów w czerwonych ferrari czy prowadzących plastikowego niby hummera osobników rasy Dżolo Manolo. Ty byś o nich powiedział ojejku, jejku, jaki fajny facet! Gówno prawda! Klasyczny babiszon wie, że oni trzej to socjopaci o płytkiej emocjonalności, u których miłość trwa tyle, ile zatankowanie do pełna. Wykorzystają, porzucą, i to w stanie błogosławionym.

U tipsiary podświadomie dominuje cipomyślenie sprowadzające się do kalkulacji: czy ów będzie akuratnym ojcem, jeżeli zostałabym matką. Pierwszy, od mercedesa, to wszak przyszły klient prokuratury i wieloletni pensjonariusz zakładu karnego. Ten w ferrari zabije się niechybnie zapierdalając 213 kilometrów na godzinę. Dżolo Manolo zostanie w końcu przez kogoś zastrzelony, a z jego truchła papu dla bobaska się nie ukręci. Dlatego bryka twa nie może być podobna do żadnej z wymienionych.

Z drugiej strony babiszonowi nie chodzi przecież też o nudziarza z chamowozem marki żiguli kombi w kolorze wehrmacht blau. Dzisiejszy babiszon szuka kogoś niezwykłego w swojej zwykłości. Mistrza świata w gotowaniu sosu do spaghetti, wirtuoza w prasowaniu sobie koszul, no i żeby oddawał jej całą pensję.

Twoje auto po tuningu musi być właśnie takie zwykłe, ale wyjątkowe. Kąsasz fabułkę? Golfik czwóreczka, audica A4 w najgorszym razie volkswagen vento. W każdym razie musi być z Reichu.

II

Są 4 rodzaje tuningu. Ten, na którym ci najbardziej zależy, a jednocześnie przynoszący najmniej efektów w stosunku do kosztów, zwany jest tuningiem mechanicznym. Polega on na poprawie kultury pracy silnika, jego mocy i osiągów, co się kończy tym, że gablota wpierdala wachy, jak mama cię kocha. Rozwiercanie cylindrów, tulejowanie gładzi, lżejsze tłoki i lepiej wyważone koło zamachowe, magnetyzery przepływu paliwa to naprawdę jest małpi biznes. Co z tego, że depniesz w 3 sekundy do setki, a bezwładność wgniata ci pasażerkę w fotel. Efekt odczuwalny jest właśnie przez 3 sekundy i możesz być przez tłuka w ogóle nie zrozumiany.

Zakładam, że zbastujesz z wygłupami typu wtrysk podtlenku azotu do komory spalania. Inwestuj w to, co najważniejsze – wnętrze. Babofon podświadomie uważa, że wnętrze twojego samochodu jest reprezentatywne dla twojej niezwykłej osobowości, a przecież to o osobowość, jak utrzymuje, przede wszystkim jej chodzi. Dlatego uczynisz przedział osobowy hybrydą romantyzmu, pewności siebie, bezpiecznej grozy i dziecięcej naiwności imitującej niesamowite warunki bytowania. Odradzam kubełkowe fotele wyścigowe. Świadczą o dziecinadzie i durnowatej brawurze. Obecnie wskazane jest futrowanie.

Futrzaki na fotele wykonujesz albo z naturalnych błamów owczych kupionych od górali na targu, najlepiej brązowych. Polewając je wodą utlenioną uzyskasz prążki, jakimi przypominać będą skórę z tygrysa. Skórę takerem przytwierdzasz do fotela. Alternatywnie od razu kupujesz pokrowce ze sztucznego misia stylizowanego na tygrysią skórkę. Z tygrysią skórką doskonale harmonizuje swoją ekologiczną wymową prawdziwa okleina drewnopodobna na środkową część kokpitu w kolorze jasny mahoń. Jest samoprzylepna, a jej aplikacja nie stanowi żadnego problemu. Koszt, nie licząc twojej robocizny, około 15 zł. Od razu masz atmosferkę klubu dżentelmena, hotelu, na którego parking nawet by cię nie wpuścili. Przytulność należy wzmocnić o wrażenie bezpieczeństwa, które wywołują elementy w kolorze satynowanej stali lub aluminium. Zaczynamy od pedałów, do których przykręcasz nakładki antypoślizgowe w barwie bordowego metaliku. Cena taka sama, jak niekoloryzowanego aluminium, ale bordo jest lepsze. Jak je dżaga widzi, z mety znajduje w twojej naturze jakiś pierwiastek przychylny jej kobiecości.
Może być tak, że dziewoja chciałaby się w czasie jazdy napić – a ty dać dowód dalekowzroczności i zapobiegliwości. W tym celu kupujesz i montujesz do kratki nawiewu powietrza uchwyt na puszki i inne napoje wyłożony miękkim materiałem zapobiegającym ich przesuwaniu. Tylko 10 zł. Koniecznie na tylnym siedzeniu musi być rozłożony pokrowiec do przewożenia psa lub kota z grubego materiału texfill nieprzemakalnego i odpornego na plamy. Nie masz psa? Nic nie szkodzi – to nawet lepiej. Pies zostawiałby funty kłaków i swój psi odorek. Ów pokrowiec jednak wyraża twój stosunek do bliźnich mniejszych, czyli że w perspektywie będziesz dobrym ojcem. Wszak dziecię jest mniej więcej jak dwa psy w domu...

Gotowość na nieprzewidziane trudności wyraża termometr i kompas w jednym, zamocowane na nodze z regulowanym kątem pozycji, podklejonej dwustronną taśmą przyklejoną do kokpitu lub bocznego słupka. Nic to nie szkodzi, jeżeli bryka ma termometr pokładowy. Lepiej mieć zawsze dane z wielu niezależnych źródeł. Kompas dowodzi, że jesteś też entuzjastą off-roadu. Jak wjedziecie w las na bzykanko, to wyjedziecie z niego bezbłędnie trzymając azymut na zachód.

III

Kiwający głową pies na tylnej półce to buractwo. Ekspresją fantazji w granicach porządku społecznego wyznaczanego przez kodeks drogowy jest teraz odlotowy żółw z kiwającą się główką, realistycznie pokryty miłym w dotyku meszkiem. Nie bądź nudasem! Wyróżnij się z tłumu gadem przytwierdzonym do szyby.

Zamanifestuj też silną bogobojność i wiarę w wartości, co usuwa podejrzenia, iż zmierzasz wyłącznie do zwiedzenia analu – montując na przyssawkę do szyby bocznej tylnej proporczyk z papieżem Janem Pawłem II lub Matką Boską Częstochowską z frędzelkami lub bez. Proporczyk na dodatek chronić będzie gablotę przed złodziejami onieśmielając ich wizerunkiem absolutu.

Po to, żeby każdy wiedział, żeś nie głupi, ale ważny i dane z całego świata spływają do ciebie, nawet gdy stoisz na światłach, masz przyczepiony do szyby notes samochodowy wraz z długopisem. Obok przynajmniej dwa uchwyty na komórę. Do tego luminofująca antenka atrapa rzekomo do telefonii komórkowej systemu „LED Blue”, w której drgania poruszającego się pojazdu wywołują świecenie na niebiesko. W końcu klasyczna teleskopowa antena podnoszona mechanicznie w chwili włączenia w aucie radia.
Dla zgrywu na tylnej szybie naklejasz kalkomanie imitujące dziury po kulach. Na bocznej – imitację piłki golfowej, która niby utkwiła w powierzchni szkła. Nastrój grozy uzyskujesz wymieniając gałkę dźwigni zmiany biegów na taką w kształcie niklowanej czaszki z czerwonymi diodkami w oczodołach. Gotowość spojrzenia śmierci w oczy akcentujesz nożem do przecinania pasów i wybijania szyb przytwierdzonym do podłokietnika za pomocą silikonowej podkładki STICK MAT – takiej samej jak testowana w TVN Turbo. Właściwości klejące podkładki pozwalają przyczepić do niej dosłownie wszystko: GPS, długopis, klucze, monety, puszkę, paczkę papierosów i mnóstwo innych przedmiotów. Dla zmyły zakładasz też pokrowce na zagłówki: jeżeli masz forda, to mają one uświadamiać, że jedziesz oplem, a jeżeli audi, to mają być z logo BMW. Laska ma się czemu dziwić i jest o czym pogadać. Ponieważ jesteś człowiekiem wiecznie w podróży, za każdym zagłówkiem masz wieszak na gajer i kapotę.

Wiedzę o tym, że jesteś domatorem, imputujesz przewożąc odkurzacz z pompką na 12 wolt, wentylator samochodowy, lodówkę oraz dwunastowoltowy ekspres do kawy. Ponieważ możesz mieć kaprys używania tych wszystkich urządzeń naraz, a w bagażniku masz jeszcze ultranowoczesną skrobaczkę do szyby z grzałką, też wymagającą napięcia, potrzebny ci jest potrójny rozdzielacz gniazdka zapalniczki charakteryzujący się małymi gabarytami i kablem o długości 1,7 metra.

W schowku na rękawiczki masz ich 3 pary. Te do zmiany koła ze skóry. Do tankowania – drelichowe budowlane. Do prowadzenia – z dziurkami na kostki i zatrzaskiem w nadgarstku, których użycie jest konieczne z racji futrzanego pokrowca na kierownicę.

IV

Spektakl ten jest jednak o kant dupy rozbić, jeżeli w teatrze nie ma światła. Grę światła i cienia zapewni ci farba fluoroscencyjna do wskazówek twoich zegarów. W tym celu musisz je wypatroszyć, a to jest dobry moment, aby znajdujące się tam konwencjonalne żarówki T-5 zastąpić diodami firmy LED Design. Skoro rozbebeszyłeś wskaźniki, łatwo wymienisz cyferblaty na białe fluoroscencyjne wykonane metodą ploterową. No i sprawa najistotniejsza – moduły LED Super Flux. Trzeba ich kupić 5. Do oświetlenia schowka, przestrzeni pod siedzeniami, pod nogami, bagażnika oraz podwozia. Nawet dla trójkowicza z elektrotechniki moduły są łatwe do zamontowania. Występują w kolorach niebieskim, zielonym, czerwonym, białym i pomarańczowym. Możliwości miksowania światła i zmiany nastroju są wręcz nieograniczone.

V

Czas wyjść na zewnątrz furacza, aby przejść do właściwego tuningu optycznego. Odradzam skomplikowane operacje polegające na rżnięciu karoserii, klejeniu żywicą epoksydową, polerowaniu i lakierowaniu, bo to robota dobra dla sternika jachtowego na zimowe wieczory. Preferujesz prostotę. A więc lusterka wsteczne wymieniasz na chromowane z rzędem trzech diodek w obrysie. Niklowana będzie też ramka pod tablicą rejestracyjną oraz chromowane nakładki na progi. Na światła z przodu nakładasz brewki renomowanej niemieckiej firmy Mettig. Zwieńczenie klapy bagażnika pokrywasz przepiękną chromowaną wkładką dopasowaną do jej profilu. Teraz, aby uskrzydlić swoje auto, wystarczy skromny spoiler z przydymionego karbonu, którego boki producent polakieruje ci na kolor nadwozia. Gdyby auto odfrunęło, do wnętrza dowalasz jeszcze żyroskop zwany też przez laików sztucznym horyzontem. Nie będziesz się też wykosztowywać na chromowane felgi, jeżeli się dowiesz, że w handlu jest superpasta polerska. Po zmatowieniu koła płótnem ściernym 2000 i wtarciu pasty filcem felga uzyskuje połysk lustra. 320 gramów tej pasty wystarcza na odpicowanie kompletu kółek, że ziomalom opada szczęka. Wymieniasz teraz wszystkie wentylki na takie z diodą luminescencyjną. Dzięki temu nawet w nocy wiadomo, że koła się obracają. Nakładasz też imitacje niklowanych klamek na wszystkie czworo drzwi doskonale wykombinowane przez Chińczyków do większości modeli aut koncernu VW-Audi. Nie zapominasz o bezpieczeństwie. Wzrośnie ono dzięki kompletowi gwizdków montowanych u spodu zderzaka ograniczających możliwość kolizji ze zwierzętami. Gwizdki płoszą zwierzynę emitując dźwięki o niskiej częstotliwości. Nie szkodzą przewożonym w samochodzie zwierzętom – gdyż niesłyszalny sygnał wysyłany jest z przodu pojazdu.

VI

Jak myślisz, dlaczego gwiazda rocka, weselny grajek lub tylko didżej kaszana – ma takie powodzenie u babofonów? Tym, czym oko dla mężczyzny, dla kobiety jest ucho. Babofon uwielbia słuchać – teraz więc to, co dla ciebie drugorzędne, a dla babofona kluczowe: tuning akustyczny. Dzieli się na zewnętrzny i wewnętrzny. Samochód musi więc warczeć, burczeć i dudnić. Efekt ten osiągamy dziurawiąc tłumiki lub w ogóle układu wydechowego się pozbywając. Ważne jest, aby pozostał element końcowy potrzebny do nałożenia szpanerskiej nikiel rury. Instalujemy też trójtonową syrenę z bardzo głośnym megafonem 40-watowym. 3 przyciski wewnątrz kabiny do tej syreny wyglądają jak doładowanie podtlenkiem, choć w rzeczywistości pozwalają wyemitować sygnał tira, policji i straży pożarnej. Układ akustyczny wyposażony jest też w mikrofon na spiralnym kabelku. Dzięki niemu opierdolić możesz zawalidrogę. Zamiast klasycznej trąbki sygnałowej instalujesz generator muzyczny zamieniający zwykły klakson w melodię la kukaracza. Aby wewnątrz było paradnie, discopolowo, folkowo i ładnie, wstawiasz czterodrożne głośniki firmy Boschman montowane na tylnej półce. Charakteryzują się wspaniałą wydajnością i przyjemnym basem, a dzięki niezależnie zawieszonym tweeterom dźwięk jest pełny i dynamiczny. Do tego do bagażnika przykozaczysz dwie skrzynie basowe tender blu firmy Phonocar o mocy 300 watów. One pozwalają potrząsnąć twoim wózkiem nawet przy wyłączonym silniku. No i oczywiście przynajmniej jeden subwoofer firmy Blaupunkt zamontowany pod siedzeniem pasażera lub kierowcy o wypierdzie 600 watów powodujący drganie warg sromowych bez penetracji pochwy.

Pamiętać trzeba też o odświeżaczu powietrza, alkomacie z latarką, ale tym raczej się nie chwalić, profesjonalnej pompce do spuszczania z baku, policyjnym kogucie na wszelki wypadek, łańcuchach śniegowych, pokrowcu na gaśnicę, nakładkach na pasy bezpieczeństwa, niebieskich żarówkach udających ksenony, warto też pomalować zaciski hamulców na czerwono.

Wtedy droga do otworu stanie przed tobą otworem!
Y60 Dobinsons+3"

Obejrzyj!! "Nocna zmiana" na google.com

Awatar użytkownika
PaveL
Posty: 757
Rejestracja: wt sie 15, 2006 12:11 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

mam jęczeć?

Post autor: PaveL » wt sty 29, 2008 7:32 am

Facet wraca w nocy do domu. Z kieszeni wystaje mu wejściówka do agencji towarzyskiej.
Żona w płacz i pyta:
- Czemu ty mi to robisz. Dbam o dom, gotuje sprzątam, dzieciakami się zajmuję.Czemu Ty chodzisz na te panienki?
On na to:
-Kochanie wiesz... jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jęczą, a Ty nie.
- No, a gdybym ja jęczała, to nie chodziłbyś do tego przybytku?
On na to:
-No, wtedy nie!
Wieczorem zaczyna się gra wstępna - mąż żonę całuje, a ta odrywa usta od jego ust i pyta?
-Mam już jęczeć?
-Nie, poczekaj.
Facet schodzi do parteru - napalony już jak nie wiem co.
A ta znowu:
-Mam już jęczeć?
-Poczekaj!
-Kochają się, wreszcie dochodzi i szepcze:
-No teraz... jęcz... jęcz!
Ona:
- Na życie mi brakuje, znowu za gaz podnieśli, Marek ma dwóje z fizyki, Jola nie ma butów, nie wiem co mam jutro kupić na obiad........
była Vitara JLX 1.6 16V 97r.

Awatar użytkownika
czarny75
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pt paź 20, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: LODZ
Kontaktowanie:

Post autor: czarny75 » wt sty 29, 2008 2:34 pm

>> Żona do męża:
>> - kochanie co to jest konsternacja?
>> - wiesz słoneczko, ja definicji nie znam, ale powiem ci tak ogólnie na
>> przykładzie:
>> Jedziesz do mamusi na tydzień więc ja sobie panienkę do domu na ten czas
>> sprowadzam, ale ty się z mamą pokłóciłaś i po 2 dniach wracasz. Co
>> widzimy:
>> Ja w łóżku z panienką, a ty w drzwiach. Z mojej strony jest to
>> konsternacja.
>> - Czy ja kochanie dobrze zrozumiałam? Wyjeżdżasz na 3dni na delegację, a
>> ja sprowadzam sobie faceta ..
>> Mąż przerywa
>> - o nie moja droga, kurewstwa to ty z konsternacją nie mieszaj.
"najwiekszym nieszczęściem jest szczęśliwe małżeństwo..maleją szanse na rozwód" M. Kundera

Awatar użytkownika
Miron
 
 
Posty: 229
Rejestracja: ndz wrz 29, 2002 11:10 pm
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Post autor: Miron » czw sty 31, 2008 5:46 am

Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady. Podjeżdża
facet trabantem,
Dziennikarz przyskakuje i pyta: co Pan zrobiłby z taką wygraną?
Facet myśli i mówi:
- No to wieksze mieszkanie, poloneza,..
- A reszta ?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta : a co pan by
zrobił... ?
- No, to dom, mercedes....
- A reszta ?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet merolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie..
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS....
- A reszta ?
- A reszta niech k..wa czeka ! :lol:

Awatar użytkownika
JarekK
Posty: 2397
Rejestracja: śr lip 23, 2003 2:12 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: JarekK » czw sty 31, 2008 9:26 am

ŚWIATOWE MODELE SPOŁECZNO-EKONOMICZNE wyjaśnione na przykładzie krów:

*Socjalizm -* masz dwie krowy, jedna musisz oddać sąsiadowi.

*Komunizm -* masz 2 krowy, państwo zabiera obie i daje ci w zamian trochę mleka.

*Faszyzm *- masz 2 krowy, państwo zabiera obie i sprzedaje ci trochę mleka.

*Nazizm -* masz 2 krowy, państwo zabiera obie i rozstrzeliwuje cię za twoje niejasne pochodzenie.

*Biurokratyzm -* masz dwie krowy, państwo zabiera ci obie, jedna zabija, druga doi i wylewa mleko.

*Kapitalizm -* masz 2 krowy, sprzedajesz jedna i kupujesz byka, wkrótce masz pokaźne stadko i jesteś zarobiony.

*Model Amerykański -* masz 2 krowy, sprzedajesz 3 fikcyjnej spółce zarejestrowanej na Kajmanach a przy okazji prowadzonej przez twojego brata, jednocześnie składasz wniosek o zwrot nadpłaconego podatku za 5 krów, prawa do pozyskiwania mleka od tych 6 krów przekazujesz poprzez pośrednika posiadaczowi pakietu większościowego, który odsprzedaje Ci prawa własności do wszystkich siedmiu krów. Doroczny raport informuje że twoja firma posiada 8 krów z możliwością pozyskania jeszcze jednej, sprzedajesz jedna krowę by kupić sobie posadę senatora wiec zostaje ci 10 krów.

*Model Francuski -* masz 2 krowy, ogłaszasz strajk, wywołujesz zamieszki i organizujesz blokadę dróg ponieważ chcesz mieć 3 krowy.

*Model Japoński -* masz 2 krowy, drogą zmian genetycznych sprawiasz że są dziesięć razy mniejsze i dają dwadzieścia razy więcej mleka. Powstaje kreskówka o twoich krowach.

*Model Niemiecki -* masz 2 krowy, żyją 100 lat, jędza raz w miesiącu i same się doją.

*Model Włoski -* masz 2 krowy ale nie wiesz gdzie one są, postanawiasz iść na lunch.

*Model Rosyjski -* masz 2 krowy, liczysz je i wychodzi że masz 5 krów, liczysz ponownie i tym razem wychodzi 11, wszystko jest ok, pijecie dalej.

*Model Szwajcarski -* masz piec tysięcy krów, żadna z nich nie jest twoja, każesz ich właścicielom słono płacić za przechowanie.

*Model Chiński -* masz 2 krowy, doi je trzysta osób, chwalisz się niskim bezrobociem i duża wydajnością, aresztujesz dziennikarza który próbuje dociec prawdy.

*Model Hinduski -* masz 2 krowy, czcisz je...

*Model Brytyjski* - masz 2 krowy, obie są chore

*Model Iracki -* wszyscy uważają ze masz mnóstwo krów, mówisz im że nie masz żadnych krów, nikt ci nie wierzy więc bombardują cię i ostrzeliwują, wciąż nie masz żadnej krowy ale przynajmniej jesteś teraz częścią demokracji

*Model IV RP -* masz 2 krowy, specjalnie powołana komisja sejmowa wymusza zmiany w prawie i posiadanie krów staje się niezgodne z konstytucja, twoje krowy zostają zarekwirowane a dochód z ich sprzedaży przeznaczony na budowę Świątyni Bożej Opatrzności.

Awatar użytkownika
JarekK
Posty: 2397
Rejestracja: śr lip 23, 2003 2:12 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: JarekK » czw sty 31, 2008 9:35 am

Po ostatnim polowaniu w roku koło łowieckie zrobiło sobie imprezę na świeżym powietrzu. Jest bigosik, wódeczka i dziczyzna, jak to zwykle na takich imprezkach. W pewnym momencie jeden z myśliwych wpada na pomysł, że upolowaną zwierzynę zbiorą na stos, po kolei wszyscy myśliwi z zawiązanymi oczami będą wyciągać zwierzaki z tego stosu i poprzez macanie zgadywać, co to za zwierz i w jaki sposób został zabity.
Podchodzi pierwszy myśliwy, trochę zawiany, zawiązują mu oczy, idzie do stosu ze zwierzakami, łapie kawał futra, ciągnie, zaczyna macać i mówi:
- Hmm... sarna... zabita ze sztucera z 50 metrów.
Ludzie biją brawo, bo zgadł bezbłędnie. Podchodzi drugi myśliwy z zawiązanymi oczami, troszkę bardziej zawiany od pierwszego, wyciąga kawał futra i mówi:
- Ten tego... zając... zabity ze śrutówki z 25 metrów.
Wszyscy bija brawo, bo tez zgadł.
Podchodzi trzeci myśliwy, tak pijaniutki, że ledwie się na nogach trzyma. Z ledwością mu oczy zawiązali i puścili w kierunku stosu zwierzaków. Bidula po drodze się potknął i wpadł między nogi żony gajowego. Twardo jednak staje na kolana, wyciąga ręce, maca i mówi radosnym głosem:
- To jest jeż!
Wszyscy osłupieli, a ten po chwili zastanowienia dodaje:
- Zabity saperką...

Awatar użytkownika
pavvel
Posty: 2342
Rejestracja: śr maja 05, 2004 10:18 pm
Lokalizacja: pod lasem
Kontaktowanie:

Post autor: pavvel » czw sty 31, 2008 7:57 pm

A oto kilka cennych wskazówek jak korzystać z forum.

1.REJESTRACJA

Po pierwsze czytanie regulaminu forum jest dobre dla lamerów. Wszystkie durne regulaminy składają się z tych samych daremnych punktów, wiec nie ma najmniejszego sensu tego czytać.

Zastanów się nad wyborem odpowiedniego nicka. Złe imię mogłoby sprawić, że rozpłynąłbyś się wśród wielu szarych użytkowników forum.

Najlepszymi imionami są te, które podkreślają twoje zdolności przywódcze. Jak np.:
1. Administrator / Admin
2. Supermoderator / Supermod
3. Globalmoderator / Globalmod

Inni użytkownicy powinni od razu zrozumieć, że jesteś naprawdę doświadczonym forumowiczem. Jeśli nie podchodzą ci te imiona, zapożycz jakieś ze sceny filmowej lub muzycznej. Rambo, Callahan, Ringo Star to tylko niektóre z propozycji, które pozwolą Ci pokazać wszystkim, że jesteś przynajmniej tak samo spoko i dobry jak wyżej wymienione oryginały. Jeżeli nie podobają się Ci się takie zapożyczone nicki, nawiąż do czegoś, co zrobiło na tobie wrażenie, np. Frodo_Bagosz_Noszący-Pierścień-Saurona_z_Władcy_Pierścienia. /////


Pamiętaj, żeby założyć od razu 2 konta na 2 różne nicki. Nigdy nie wiadomo co jakiemuś modowi może strzelić do głowy. A nuż Cię zbanuje?



2.REJESTRACJA

Twój profil powinien jak lustro odbijać twoją osobowość. Twoja data urodziny i skąd jesteś nie powinny nikogo obchodzić. Tak samo gg, e-mail. Jeżeli ktoś jest na tyle głupi żeby się wybebeszyć przed obcymi ludźmi jego sprawa.
Pamiętaj tez o sygnaturce. Nie zaszkodzi od czasu do czasu ją przejściowo modyfikować i umieszczać w niej link do pornostrony (niech będzie tam zawsze jakieś przekierowanie np. do jakiegoś innego forum), by pokazać wszystkim że dobrze orientujecie się w odmętach Internetu. Należy pamiętać, że ten link do pornostrony nie powinien znajdować się w waszym profilu dłużej niż godzinę.



3. TWÓJ PIERWSZY POST

Pamiętaj, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Żeby typkowie, którzy dzielą z tobą twoje forum wiedzieli, z kim mają do czynienia należy zachować kilku zasad dotyczących wypowiadania się, oto one:

• Jeżeli jest jakiś temat, w którym przedstawiają się nowi, olej go. Niech ogłaszają się w nim lamerzy. Poszukaj tematu o największej liczbie odwiedzin i tam się przedstaw.
• Najlepiej zacząć od zadania typu: W końcu możecie się cieszyć z mojej tu obecności. Niech reszta wie, czego jej dotąd brakowało.
• Od razu uświadom wszystkich, że twoja chwilowa ranga na forum jest nic nie warta. Zdanie typu: „Jestem przekonany, że Admin już niedługo będzie mnie tu potrzebował jako moderatora” pozwoli każdemu ocenić, że nie jesteś byle kim.
• Jako doświadczony użytkownik forum powinieneś wytykać adminom ich błędy, a aby dodać swoim słowom mocy na pewno nie zaszkodzi zaczynanie zdań od IMO, BTW, Jakkolwiek, Aczkolwiek i innych pięknych słów pozwalających stwierdzić reszcie formowej hołoty, jak od Ciebie intelektualnie odstaje.

Musisz też koniecznie zmienić swój status użytkownika, żółtodzioby są rzadko wysłuchiwane, duża liczba postów pod twoim nickiem gwarantuje duży posłuch.

1. Zacznij od wyszukiwania najstarszych tematów i przedstaw co myślisz o całej sprawie. Reszcie na pewno nie zaszkodzi, jeśli się dowiedzą co TY o tym myślisz.
2. Nie jest ważne, czy rozumiesz, o czym się akurat dyskutuje. Gdy nie wiesz co powiedzieć zacytuj forumowicza przed tobą, albo 2 posty wyżej.
3. W razie wątpliwości wystarczy uśmieszek, lub krótkie, ale jakże treściwe „TAK JEST”, albo „MA RACJE”. Kiedy już masz z 200-300 postów możesz zając się również aktualnymi tematami.
4. Pokaż wszystkim że dokładnie rozumiesz o czym rozmawiają inni uczestnicy. Żyj według dewizy „Mówię mniej niż wiem”
5. Często używaj powiedzonka: „Mówiłem już o tym dawno temu, ale nikt mnie nie chciał słuchać”, lub: „Założyłem już taki temat”, Ewentualnie: „Mówiłem już o tym przed laty”. Te zdania pozwolą ci wyrosnąć na jedną z najbardziej szanowanych osobistości na forum
6. Nigdy nie pokazuj swojej niepewności. Nic bardziej nie zaszkodzi Ci w oczach innych niż przyznanie się do błędu. Nigdy nie używaj tego brzydkiego słowa na „B” kiedy piszesz o sobie. Deklaracja typu: „Tak to był mój błąd” z dodanym może jeszcze na własne nieszczęście przepraszam sprawi, że forumowa hałastra zacznie poddawać w wątpliwości twoje kompetencje.
7. Jeżeli stwierdzisz w dyskusji, że twój przeciwnik pokonał Cie w walce na argumenty, rozpocznij kontratak i skoncentruj się na osobie swojego adwersarza. Masz spore szanse, że się tego nie spodziewa i popełni jakieś błędy. Nazywaj go dzieciakiem jak często tylko możesz. Gdy zaś się okaże starszą osobą przezwij go staruchem. Nie zaszkodzi tez zdanie: „EJ Staruchu, to chyba nie twoje czasy, idź umrzeć”
8. Nie pozwól się zmylić ludziom którzy nazywają cię spammerem, albo flooderem
9. Nie obawiaj się wulgaryzmów. Przecież polski język między innymi dzięki nim jest taki piękny
10. Gdyby się zdarzyło, że ktoś nie zgadza się ciągle z twoją opinią wyłuskaj z jego postów błędy interpunkcyjne i ortograficzne, a następnie zwracaj mu uwagę jak często tylko możesz. Brakujący przecinek, błędy ortograficzne dyskwalifikują twojego przeciwnika i dają wiele okazji do śmiechu
11. Przy zakładaniu nowego wątku w zupełności wystarczy zatytułowanie go jako PROBLEM, PYTANIE
12. Pamiętaj, że moderatorzy to obślizgłe istoty, które siedzą cały dzień przed swoim komputerem, nie mają rodziny ani znajomych i to tylko po to żeby męczyć i pilnować innych. Daj im w kość. Dobrze jest pokazać jaka dzieli Cię od nich przepaść intelektualna. Gadka typu: „Pisze to, choć i tak wiem, że moderator XY to wykasuje” pokazuje jaki jesteś odważny i stawia Cię na jednym poziomie z Che Guewerą i Rambo.
13. Cytuj, Cytuj, ile się tylko da. Pojedyncze zdania są niewystarczające, w końcu skąd możesz wiedzieć, czy większość forumowiczów poprawnie używa scrolla w myszce.
14.Gdyby się okazało że jakiś moderator kasuje twoje posty natychmiast w następnym poście w tym temacie wezwij innych użytkowników na pomoc i powołując się na forumową solidarność.

5.RESZTA

Przymiotnik prywatna w słowie Prywatna Wiadomość nie znaczy absolutnie nic. Jeśli ktoś Ci przesłał prywatną wiadomość opublikuj ją, w końcu znajduje się w twojej skrzynce i tym samym należy do Ciebie.
Nigdy nie używaj funkcji SZUKAJ jest ona niepotrzebna i wypełnia tylko wolną lukę w graficznej oprawie strony
Postuj zawsze między 4-5 wtedy nikt nie będzie mógł Cię zatrzymać
Twoje posty są zbyt cenne, żeby miały się ograniczać do jednego podforum. Pisz gdzie się tylko da, Baza danych jest w końcu dość duża, żeby wszystko pomieścić.
Nigdy nie podawaj źródeł, wszystko co piszesz pochodzi od Ciebie, a wiec podawanie jakichkolwiek źródeł jest niepotrzebne
Pokaż wszystkim że doskonale posiadłeś używanie funkcji kopiuj i wklej. Przebijać się przez 2 strony wklejonego tekstu każdemu sprawia wiele radości
OFFTOPUJ
Wyzywanie innych jest mile widziane przez adminów i modów, w końcu wprowadza to pieprz do dyskusji
Dodawaj swoje zdanie do każdego tematu. Przecież taka zdyscyplinowana i wielokierunkowo rozwinięta osoba może się wypowiadać wszędzie
Niech uśmieszki będą twoimi najlepszymi przyjaciółmi.
Gdybyś kiedyś zdobył prawdziwe imiona, adresy, lub zdjęcia innych forumowiczów opublikuj je. Pozwól innym korzystać z twojej wiedzy.
Cytuj samego siebie, żeby pokazać, że jesteś czynnym członkiem forum
Masz filmy, software, MP3 którymi chciałbyś się podzielić z innymi użytkownikami forum. Dawaj, Admin ma na pewno dobrego prawnika
Forum to tez świetne miejsce, żeby wymieniać się doświadczeniami na temat łamania zabezpieczeń Cyfry i cracków
Reklama dla twojego sklepu internetowego też jest mile widziana, w końcu nie każdy wie jak korzystać z Google
Zdjęcia o dużej rozdzielczości świetnie wyglądają na forum. Przecież każdy ma teraz 2 Megabitowe połączenia z internetem (za wyjątkiem paru lamerów)
Gdyby jakiś Admin, albo Mod groził ci banem, za jeszcze jedno przekroczenie jakiegoś śmiesznego regulaminu zacznij grozić. Gróź wirusami, trojanami, policją, prasą, wybijaniem szyb. Dobrze byłoby też znać tożsamość osoby której się grozi, Każdy mod i Admin podał jakiś dane o sobie, można je skompletować w kilka chwil, a w końcu drogą dedukcji wywnioskować, jak on się na prawdę nazywa i gdzie mieszka. Żaden mod nie odwarzy się zbanować tak pewnego siebie użytkownika
Gdyby się zdarzyło, że dostałbyś bana, zawsze masz jeszcze swojego drugiego nicka

Awatar użytkownika
PaveL
Posty: 757
Rejestracja: wt sie 15, 2006 12:11 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Garść przesądów

Post autor: PaveL » czw sty 31, 2008 8:35 pm

Garść przesądów.

Rozsypała się sól - będzie kłótnia.
Rozsypał się cukier - na zgodę.
Rozsypała się kokaina - będą wizje.
Upadł widelec - ktoś przyjdzie.
Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi pupa - mydło upadło.
była Vitara JLX 1.6 16V 97r.

Awatar użytkownika
Pikaś
Posty: 366
Rejestracja: śr sty 25, 2006 1:00 am
Lokalizacja: Kostrzyn nad odrą

Post autor: Pikaś » pt lut 01, 2008 4:44 am

Autentyk
Stoję u kolegi w salonie rowerowym przeprowadzając naprawę przerzutki.Wchodzi małżeństwo i pyta o rowerek dla dziecka na komunie.Więc kolega pokazuje i objaśnia że lepiej ten bo ma większą ramę i koła i dziecku dłużej posłuży,a mamusia przyszłego posiadacza roweru mówi
"....no a po co ta rama ? musi być ? "
w tym momencie kolega się zapowietrzył a mi rower spadł ze stojaka.Na co jej mąż - może poczekaj na zewnątrz.
gsm 501 736 409

Awatar użytkownika
Pikaś
Posty: 366
Rejestracja: śr sty 25, 2006 1:00 am
Lokalizacja: Kostrzyn nad odrą

Post autor: Pikaś » pt lut 01, 2008 4:47 am

Rolnikowi nie jadły świnki i nie wiedząc do robić,a chudną w oczach,poszedł do sołtysa
Sołtys radzi , weż Heniu je do żuka i do lasu i tak je zerznij żeby na pysk padły i od razu zaczną jeść
jak usłyszał tak zrobił
po powrocie świnie dalej nie jedzą , leci z pretensjami do sołtysa
sołtys mowi , weź je jeszcze raz ale tak naprawde konkretnie je zerznij
poleciał , załadował je do żuka i do lasu.Wydymał wszystkie i padający z sił po powrocie do domu leży na kanapie.Po chwili wpada żona i drze sie
Heniek,Heniek świnie
a Heniek - co jedzą ?
Zona - nie siedzą w żuku i trąbią
gsm 501 736 409

Awatar użytkownika
Vitold
 
 
Posty: 186
Rejestracja: czw cze 22, 2006 3:44 am
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

Post autor: Vitold » ndz lut 03, 2008 12:10 pm

Jak się nazywa facet bez lewego oka, lewego ucha, lewej nogi i lewej ręki?
- ALL RIGHT!

W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty. Grają, grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
- Grajcie we dwóch, ja idę coś wrzucić na ruszt.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie tą wioskę na południe stąd?
- Tak.
- No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego...
Drugi wampir wstaje:
- Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołądek.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie to miasteczko na zachód stąd?
- No...
- Nikt już tam nie mieszka, he, he..., be-ek!
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
- Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty. Twarz cała we krwi.
- A ty gdzie byłeś?
- Nigdzie. Wyjebałem się na schodach.


Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie troszku...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę.
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, [cenzura], WYPUŚĆ POWIETRZE!
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20

Awatar użytkownika
Vitold
 
 
Posty: 186
Rejestracja: czw cze 22, 2006 3:44 am
Lokalizacja: Pojezierze Drawskie

Post autor: Vitold » ndz lut 03, 2008 12:31 pm

młodzieniec kupuje prezerwatywy
i mówi poproszę bananowa, malinową i truskawkową
a za nim stoi babcia już taka zniecierpliwiona i mówi
synu ty idziesz sie pierdolic czy kompot gotowac

Marian i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, by uczcić
40-tą rocznicę ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota :
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy
lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że
toś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.Marian drapie
się w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuz przed wyjazdem.
- A za telefony ?
- Też zapłaciłam najdroższy.
Marian myśli, myśli, myśli...
- A ZUS-y nasze popłaciłaś ?
- O Boże, kochanie na śmierć zapomniałam! Och dowalą nam karę!
Marian całuje ją tak jak nie całował od lat 30tu, śmieje się,
wrzeszczy jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Te [cenzura] znajdą nas, nawet na końcu
świata


Przychodzi facet do lekarza i mówi;
panie doktorze dwa psy mnie pogryzły...
lekarz na to- a szczepione były???
tak dupami...odpowiada facet
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: czarny bielsko » pn lut 04, 2008 11:20 am

Włamywacz skarży się koledze:
- Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
- No to jednak miałeś szczęście!
- Szczęście? Policzył sobie 300 zł za poradę!
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Wojtek_K
Posty: 2384
Rejestracja: wt paź 29, 2002 7:35 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek_K » pn lut 04, 2008 3:14 pm

co do pieśni ludowych...
http://youtube.com/watch?v=Li0WNsDW06k
1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00 :-)

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » wt lut 05, 2008 9:31 pm

Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Kicul
 
 
Posty: 188
Rejestracja: śr cze 06, 2007 10:23 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kicul » śr lut 06, 2008 12:36 am

Jest pierwsza wojna światowa. Siedzą w okopach po jednej stronie Polacy, a po drugiej stronie siedzą w okopach Rosjanie. Wieje wiatr, i zwiewa Polskiemu porucznikowi czapkę z głowy. Wiatr zanosi czapkę do Rosyjskich okopów. Ruski generał się nawet nie zastanawia, od razu sra do czapki i odrzuca. 5 minut potem wiatr się zmienia i to ruskiemu generałowi zwiewa czapkę do Polskich okopów. Ten sam porucznik, któremu rusek nasrał do czapki, wkłada do czapki Ruska czekolade, chleb, pieniądze, amunicję i mase różnych rzeczy. Odrzuca czapkę. Nagle wychodzi Ruski generał krzycząc nie strzelać. Podchodzi do Polskich okopów do tego porucznika i mówi:
-Nie rozumiem. Ja ci nasrałem do czapki, a ty w zamian za to nawkładałeś mi do mojej pełno słodyczy, pieniędzy i amunicji.
Na to polak:
-Każdy daje to, na co go stać
Kicul pozdrawia

Awatar użytkownika
Kicul
 
 
Posty: 188
Rejestracja: śr cze 06, 2007 10:23 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kicul » śr lut 06, 2008 12:39 am

Poszedł gość na disco. Wpada, rozgląda się - przy stoliku siedzi całkiem fajna dziewczyna.
Pyta, czy się może przysiąść.
- Oczywiście, ale jest taka sprawa... jestem inwalidką, na wózku. Rozumiesz...
Chłopak patrzy - rzeczywiście. Ale nic,...mówi, że mu to nie przeszkadza.
Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki w pewnym momencie gość mówi:
- Słuchaj, może zatańczymy?
- Jak to, przecież ja na wózku, nie mogę...
- Nie szkodzi, jakoś to będzie
I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek tańczą, kółka się z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże powietrze. Tam romantycznie, księżyc, gwiazdy, gadka-szmatka, chłopak zaczyna się ostro do niej dobierać. Dziewczyna się nieco opiera:
- Ja nie mogę, zobacz sam, paraliż, wózek...
- Spoko spoko. Przewieszę cię przez płot, poradzimy sobie.
I tak właśnie zrobił. Przewiesił ją przez płot, zerżnął, ubrał, posadził z powrotem na wózek i wjechali do środka.
Tam dziewczyna w płacz. Gość zaniepokojony pyta:
- Co jest? Co ci się dzieje?
- Bo... to... pierwszy raz... - mówi przez łzy dziewczyna.
- Co ty mówisz, przecież czułem, ze nie pierwszy raz!
- Pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu...
Kicul pozdrawia

Awatar użytkownika
Kicul
 
 
Posty: 188
Rejestracja: śr cze 06, 2007 10:23 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kicul » śr lut 06, 2008 12:44 am

Zima, stok.
Na stoku narciarz w pełnym ekwipunku, gogle, kask, fajny kostium.
Jedzie... nagle na muldzie podskakuje, obraca go, wlatuje w drzewo....
Wstaje... kijki zgniecione, narty połamane, strój rozyebany, gogle rozbite, cała twarz we krwi, parę zębów brakuje ...
Otrzepuje się i mówi:
"Kurrrwa, i tak lepiej niż w pracy!!
Kicul pozdrawia

Awatar użytkownika
Kicul
 
 
Posty: 188
Rejestracja: śr cze 06, 2007 10:23 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kicul » śr lut 06, 2008 12:56 am

Mężczyzna się dobiera do żony, ale ona nie chce sie z nim kochac, więc pyta:
-nie chcesz sie ze mna kochac?
-niebardzo, odpowiada zona
-dlaczego? bo mam za duzego penisa?
- chyba odwrotnie..
- Penisa duzego za nie mam bo dlaczego?
:)19
Kicul pozdrawia

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1457
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Post autor: Ironcruz » śr lut 06, 2008 7:43 am

Przyjaźń między kobietami:
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki . Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek .... żadna nie potwierdziła....

Przyjaźń między mężczyznami
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół. 8 potwierdziło, że spał, a 2 - że jeszcze jest.....
Tytus

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr lut 06, 2008 11:07 am

gosc wychodzi z domu z zamiarem wyrwania towaru

pub moze dyskoteka nie wiem

gosc spotyka laske chyba sie mu podoba bo az mlaska

laska w dlugim czrnym płaszczu (być moze nawet skorzanym )

laska proponuje wypicie flaszki

gosc oczywiscie w niebowziety nie dosc ze ma branie to sie jeszcze za darmoche napije

druga (flaszka)

po tym laska proponuje pójście na SWOJĄ chate

na chacie kolejna flaszka

gosc urywa film....

film pokazuje sie gosciowi w pozycji nadgarstki przypiete do kostek za pomocą kajdanek

z tyłu muzina z naganiaczem tak dlugim jak tylko sobie potraficie wyobrazic

(muzina=czarny znaczy)

i mowi do laski ktora fajniutko w ciekawej bieliznie tanczy przed głównym bohaterem

"jolka no [cenzura] ide do kuchnia po nóż bo nie moga wejsc.."

na to nasz podrywacz:

panie murzyn

a moze by pan spróbował jeszcze raaaz....
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » śr lut 06, 2008 1:41 pm

oooo kaaaarwa, seeeba :)20

co zrobić, żeby kobieta po stosunku krzyczała jeszcze bardzo długo?
-Wytrzeć swojego pankracego w firankę :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » śr lut 06, 2008 3:24 pm

Był sobie gościu, miał taki instrument, że po prostu nie było Panienki dla niego, żeby sobie mógł podokazywać żadna i w żaden sposób nie dała rady go 'przyjąć'.
W końcy załamany, ubrał tylko buty i długi płaszcz, i postanowił odsłaniać swój instrument przed przypadkowymi kobietami, może którejś się spodobai coś sie da zrobić.
Chodzi więc po mieście, co którejś to kobiecie staje na drodze i rozchyla płaszcz, te oczywiście w krzyk i uciekają.
I trafił na dwie prostytutki, idace w cywilu po chodniku, stanął przed nimi, rozchylił płaszcz, jedna złapała sie za głowę i o mało nie zemdlała, druga myk na kolana, sprzęt w rękę i przymierza do ust, po chwili mówi do gościa - 3000zł. za loda.
- on zszokowany ceną, ale jaki ma wybór, być może jedyna szansa na odrobinę przyjemności ale pyta, dlaczego tak drogo
- dziewczyna na to : 1000 za loda, 100 na skalpel, 1900 na chirurga plast. żeby mi usta zeszył.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Krees » śr lut 06, 2008 6:51 pm

Przychodzi facet do lekarza
- Panie doktorze, mam członka jak niemowlę :(
- Niemożliwe, proszę pokazać!
I facet miał rację - 3 kg, 45cm...
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Zablokowany

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości