"koncik" motocyklowy 2

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Bratproroka » śr lip 10, 2019 5:56 pm

Pierwszy wyjazd solo na motorze. 270 km. Pod koniec tygodnia tyle samo nazad.
Tylko czemu kurde 180 w przerywanym deszczu? :)11

156 kg Wiadro. Pełny bak, kierownik plus ~20kg graty razem z kufrem (sam kufer kurde 5kg waży :)9 ). Razem zestaw ~300kg, zależnie od tego ile paliwa w baku.

Jest gites, ale na autostradę się ten zestaw nie nadaje. 110 km/h max w sprzyjających warunkach, przy czym non stop silny wiatr. Do pocinania bocznymi drogami 80-90 w sam raz. Cóż, 125 cm3 w zupełności wystarcza jako wycieczkowóz +/- 100÷150 km. Dłuższe trasy trochę orka.

W okolicach jesieni będę się przesiadał na coś większego, jak zdążę z prawem jazdy.
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » śr lip 10, 2019 7:06 pm

A ja Ci nie śpiesz się ... z przesiadką :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Bratproroka » śr lip 10, 2019 7:14 pm

Mój gabaryt i waga powodują, że takie szosowe 125 pod górkę jedzie mocno niechętnie. Może nowsze albo lżejsze jadą lepiej, ale takiego turystycznego 125 to w zasadzie nie ma w tej chwili, nie ma wśród uznanych producentów.
Jest w zasadzie tylko omawiane już tutaj Derbi Terra Adventure. Dalej albo nakedy albo sporty, ani jedno ani drugie mnie nie kręci. Plus oczywiście rasowe terenówki, ale to też średnio moja bajka.

Wszystkie chińczyki mają poza tym po 10-11 KM. Wiadro ma 15 KM i ma chwilami dość.
Nakedy w rodzaju nowych 125 od Yamahy czy KTM są poza tym małe. Naprawdę małe.

Chcę coś średniego rozmiaru - 600-700.
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » śr lip 10, 2019 8:38 pm

montero pisze:
śr lip 10, 2019 5:55 pm
Masz 230 mm skoku ,38mm lagi .Założysz od enduro mogą nie być lżejsze .
Jak te Kendy ?
za dużo czytasz internety które pierdolą głupoty :)21
mam 43mm i 25cm ale nie o to chodzi tylko o sposób działania i możliwość ustawienia
a że te które chce kupić są lżejsze to wiem, niewiele ale są lżejsze ;)
kenda K270 :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
purti
 
 
Posty: 4878
Rejestracja: wt mar 14, 2006 8:19 am
Lokalizacja: Kraków

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: purti » śr lip 10, 2019 9:16 pm

TTR 120 kg - praktycznie to samo co moja XR. Sprzet jest bardzo wysoki - no majda tym strasznie. Owszem da sie jezdzic, ale nie jest to przyjemne jak Cie przestawia po drodze. Moto typu KLR, DR650SE czy nawet XT600 nie sa juz tak na to narazone i jada stabilniej.
Natomiast po wjezdzie w zyto, buraki, ziemniaki, no coz tutaj niska masa na plus. :)2
Bubaru outback na A/T :)21
DR 750s

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Kabal » śr lip 10, 2019 9:17 pm

montero pisze:
śr lip 10, 2019 4:21 pm
Kabal pisze:
wt lip 09, 2019 6:40 pm
lbl78 pisze:
wt lip 09, 2019 6:33 pm
aglomeracja sracja, nie ma znaczenia czy na wsi czy w większym mieście ludzie i tak nie uważają, oglądają pejsbuka czy inne aplikacje do dawania dupy
wcześniej czy później niestety każdego czeka, ja już po 2 strzałach w ten sposób :)21
jeśli dobry sprzęt ochronny to i szkody w człowieku niewielkie bądź żadne :)2 a teraz jak się będziesz dobrze kopał z ubezpieczycielem to będziesz miał na pół nowego motura :)21 :wink: pamiętaj przy oględzinach że kask i protektory masz do wymiany na nowe, to samo z wszystkimi przydaśkami jakie miałeś do tego koszt moto, u mnie ostatnio wyszło 12k pln :roll:
dobrze też obdukcje lekarską poczynić w razie W
To na pewno. Była karetka. Kwita mam. Teraz dodatkowo się chcę na spokojnie zbadać. Tylko nie wiem czy wytrwam...
Moja taktyka w oczekiwaniu na auta z tyłu :
chowam się , jak się da i drzymię spokojny...
Jak się nie da to w lustro i czujność do pierwszego auta . Jak już stoi to drzymię dalej ...
Nie było czasu. Skup się - pieszy z prawej, auto na prawym już stoi, ja na lewym pasie dojeżdżam, widzę pieszego, staję, mija sekunda/dwie i dostaję strzała. Nawet nie zdążyłem w lusterka zerknąć przed wystrzeleniem w powietrze. Że mnie jebło bmw zobaczyłem dopiero w powietrzu. Lekcja z lusterek przyjęta z pokorą. Ciekawe jaka następna ?? :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » śr lip 10, 2019 9:28 pm

Nie ma opcji żebyś nie widział co z tyłu .Pierwsze co, w takiej sekundzie nagle hamowanie w ruchu miejskim to tył.Masz heble brzytwy w porównaniu z autami.
Kontrola 360 non stop.
A o chowaniu przeczytaj raz jeszcze.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » śr lip 10, 2019 9:38 pm

lbl78 pisze:
śr lip 10, 2019 8:38 pm
montero pisze:
śr lip 10, 2019 5:55 pm
Masz 230 mm skoku ,38mm lagi .Założysz od enduro mogą nie być lżejsze .
Jak te Kendy ?
za dużo czytasz internety które pierdolą głupoty :)21
mam 43mm i 25cm ale nie o to chodzi tylko o sposób działania i możliwość ustawienia
a że te które chce kupić są lżejsze to wiem, niewiele ale są lżejsze ;)
kenda K270 :)21
Nie istniał taki Klr :)21
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: misman » śr lip 10, 2019 9:49 pm

Może był dłubnięty
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » śr lip 10, 2019 10:11 pm

misman pisze:
śr lip 10, 2019 9:49 pm
Może był dłubnięty
pewnie że jest, ale to już mi nie wystarcza :)21
a montero nie widzi nic poza tym co przeczyta na motorcyclespecs.com (czy tam innym podobnym) choć tam też są często bzdury, bo akurat zawias kayaby do KLR/KLX o wymiarze 43 jest i ten mam (niestety już dość mocno zużyty :cry: )
i głónie przez to i zaczynjące puszczać uszczelki w silniku zastanawiam się nad zmianą moto
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » śr lip 10, 2019 10:16 pm

lbl78 pisze:
śr lip 10, 2019 10:11 pm
misman pisze:
śr lip 10, 2019 9:49 pm
Może był dłubnięty
pewnie że jest, ale to już mi nie wystarcza :)21
a montero nie widzi nic poza tym co przeczyta na motorcyclespecs.com (czy tam innym podobnym) choć tam też są często bzdury, bo akurat zawias kayaby do KLR/KLX o wymiarze 43 jest i ten mam (niestety już dość mocno zużyty :cry: )
i głónie przez to i zaczynjące puszczać uszczelki w silniku zastanawiam się nad zmianą moto
Klx usd :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » śr lip 10, 2019 10:29 pm

prawie, choć te głównie były do lekkich KX i KLX (chyba do 300 max)
ale w stanach często KLR wyjeżdżał z dłubnietym zawiasem, a tak się składa że mój to jest właśnie z tego rynku, choć o dziwo prędkościomierz ma kilometrach nie w milach,
zresztą są duże rozbieżności co do mocy z którą KLR wyjeżdżał od dilera (w zależności od rynku) od 38 kucy (nie wiem jak tow ogóle się turlało) do 48 króre można w prosty sposób podnieść do 53 :)2

zresztą bardzo często porównując jazdę na innych motkach pomimo że na paperze są mocniejsze sposób oddawania mocy jest zdecydowanie słabszy niż w KLR, no chyba że mówimy tu o maszynach o zdecydowanie większej mocy 60+ koni, co jest czasem problemem, bo wybierając nowe moto chciałbym żeby darło ziemie przynajmniej tak dobrze jak KLR (licze na lepiej)
więc załorzenie
max 160-170kg na mokro
55-60 kucy
21cali z przodu
skok zawiasu z 25cm
spokojnia przelotowa 120km/h
interwały minimum 5000km
idealnie jak by było 350km zasięgu na baku (ale nie jest to konieczność)

no i z nowszych wychodzi 690/701, PR7, SWMsuperdualX (troche cięższy, cena o wiele lepsza)
z używek
690, BMW G650x i w zasadzie chyba tyle :roll:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: misman » śr lip 10, 2019 10:31 pm

lbl78 pisze:
śr lip 10, 2019 10:29 pm

z używek
690, BMW G650x i w zasadzie chyba tyle :roll:
Husqvarna :lol: :)21

Naprawiłem czujkę rezerwy. Wreszcie kasjer zaczyna mrugać, że czas na stację. Jazda na czuja wysoce wqrwiająca była.
Nie znalazłem obwodu, więc ulepiłem kawałek swojego. No a potem się okazało, że termistor nie działa jak powinien, zatem kupiłem nowy. Koszt naprawy wyniósł całe 1 zł (kabelki i jakąś złączkę miałem do wykorzystania 8) ). A w zasadzie 2 zł - bo kupiłem dwa termistory, jakby się coś nie udało (zawsze tak robię przy experymentach ;) ) :)21
Ostatnio zmieniony śr lip 10, 2019 10:37 pm przez misman, łącznie zmieniany 3 razy.
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » śr lip 10, 2019 10:36 pm

parzyłem na 610/620 i terra/strada
650 za ciężkie ponad 180 kilo, a 620 w akceptowalnym stanie to gorzej niż KTM690 kupić i wcale nietaniej, jedną 610 mam niedaleko do obejrzenia.... ale jakoś się wybrać nie mogę :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Mroczny » śr lip 10, 2019 10:36 pm

przytomnego klr to bym chętnie sobie kupił. Najlepsze enduro jakie miałem - 5 lat bezawaryjnej eksploatacji i fajowe wszystko.

ttr jedzie bajecznie - tylko ten osrany kopnik

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » śr lip 10, 2019 10:38 pm

dlatego przesiadka zwykle jest bolesna, no chyba że na taką 690 która jeździ o wiele lpiej.. co do awaryjności się nie wypowiem, ale fakt jest że KLR oprócz rzeczy wynikłych z zaniedbania użytkownika nigdy ale to nigdy nie zawiódł, i nawet "zepsuty" jeździ dalej dobrze :)21 :)2
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: misman » śr lip 10, 2019 10:38 pm

lbl78 pisze:
śr lip 10, 2019 10:36 pm
parzyłem na 610/620 i terra/strada
650 za ciężkie ponad 180 kilo, a 620 w akceptowalnym stanie to gorzej niż KTM690 kupić i wcale nietaniej, jedną 610 mam niedaleko do obejrzenia.... ale jakoś się wybrać nie mogę :)21
Montero tu niedawno wrzucał jakąś 630 nieźle wyglądającą. Oglądałbym.
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Misiek Cypr » czw lip 11, 2019 6:26 am

Kabal pisze:
wt lip 09, 2019 6:40 pm
lbl78 pisze:
wt lip 09, 2019 6:33 pm
aglomeracja sracja, nie ma znaczenia czy na wsi czy w większym mieście ludzie i tak nie uważają, oglądają pejsbuka czy inne aplikacje do dawania dupy
wcześniej czy później niestety każdego czeka, ja już po 2 strzałach w ten sposób :)21
jeśli dobry sprzęt ochronny to i szkody w człowieku niewielkie bądź żadne :)2 a teraz jak się będziesz dobrze kopał z ubezpieczycielem to będziesz miał na pół nowego motura :)21 :wink: pamiętaj przy oględzinach że kask i protektory masz do wymiany na nowe, to samo z wszystkimi przydaśkami jakie miałeś do tego koszt moto, u mnie ostatnio wyszło 12k pln :roll:
dobrze też obdukcje lekarską poczynić w razie W
To na pewno. Była karetka. Kwita mam. Teraz dodatkowo się chcę na spokojnie zbadać. Tylko nie wiem czy wytrwam...

Ja tez dostalem strzala w tyl, w zeszlym roku. Scigalem sie z Pugiem 206, no cisnalem i nagle trafilem na korek. Hamulc cisne, a ten z tylu pugiem sie zagapil, chcialem miedzy auta uciekac, ale nie zdazylem i za ciasno bylo. Strat w organizmie nie mialem, kierunek, pogieta tablica i wygiety was od nozki centralnej. Ogarnalem w garazu w 20 minut.

Pug mial rozbita lampe zespolona prawa i rozpruty blotnik prawy od tej nozki :)21

Noge zabralem, zdazylem podskaczyc.

W sumie to zgubila mnie brawura. Ale nigdy nie ustepuje autom, pieszym, zanim nie skontroluje lusterek. Jak staje na swiatlach, to staram sie wjechac miedzy auta, jesli aut nie ma, staje na skraju pasa, zeby mial mnie jak wyminac w razie w ten z tylu.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: Kabal » czw lip 11, 2019 7:22 am

No ja prawie wyskoczyłem. Sznurówka się o coś zaczepiła :roll: Punkt dla monero za sznurówek krytykę... Strat ogólnie nie ma - potłuczony jestem. Najbardziej ta noga, którą przygniótł motur (śródstopie, kostka, trochę piszczel) i wybity palec u ręki po przekątnej. Trochę siniaków tu i tam i ponaciągane od spięcia mięśnie kręgosłupa. Motur na oko też nienajgorzej. Jak się przedni zawias uda na półkach ustawić, to też tylna lampa, kierunkowskazy i dźwignia hamulca nożnego przywrócą sprzęt do jezdności. Ale poza tym, to wydech, bak wgnieciony, przytarta pompa hamulcowa :o Tak patrząc na to, to wykonałem razem z moturem jakąś ciekawą figurę w powietrzu.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » czw lip 11, 2019 7:40 am

ostatnią razą wykonałem backflipa ze śrubą i lądowaniem z telemarkiem :)21 niestety motur mnie sciął z nóg :roll:
z urazów odbita spinka łańcucha na dupie :)21 ale też byłem porządnie ubrany :)2
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7455
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: ZbychoS » czw lip 11, 2019 12:39 pm

Misiek Cypr pisze:
czw lip 11, 2019 6:26 am
(...)
W sumie to zgubila mnie brawura. Ale nigdy nie ustepuje autom, pieszym, zanim nie skontroluje lusterek. Jak staje na swiatlach, to staram sie wjechac miedzy auta, jesli aut nie ma, staje na skraju pasa, zeby mial mnie jak wyminac w razie w ten z tylu.
Tu kłania się praktyka.
Nawet najbardziej utalentowany biker początkowo jest na mieście jak pijane dziecko we mgle.
Co gorsza pewne nawyki z puszki nie pomagają.
Jedynie kilometry i lata latania :)21 . A i tak nie uniknie się ... paaaniee, tam paanaa nie było ...
Odrobinę szczęścia też nie zaszkodzi.
Miałem kolegę o ksywie Aztek. W roku, w sezonie miał co najmniej dwa, trzy zdarzenia. Takie poważniejsze, z łamaniem kości czy solidnym ocierkami. Niby jeździł całkiem dobrze ale jak było widać, nie do końca szczęśliwie. Po kilku latach odpuścił moto.
***** USA

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » czw lip 11, 2019 1:54 pm

ZbychoS pisze:
czw lip 11, 2019 12:39 pm
Misiek Cypr pisze:
czw lip 11, 2019 6:26 am
(...)
W sumie to zgubila mnie brawura. Ale nigdy nie ustepuje autom, pieszym, zanim nie skontroluje lusterek. Jak staje na swiatlach, to staram sie wjechac miedzy auta, jesli aut nie ma, staje na skraju pasa, zeby mial mnie jak wyminac w razie w ten z tylu.
Tu kłania się praktyka.
Nawet najbardziej utalentowany biker początkowo jest na mieście jak pijane dziecko we mgle.
Co gorsza pewne nawyki z puszki nie pomagają.
Jedynie kilometry i lata latania :)21 . A i tak nie uniknie się ... paaaniee, tam paanaa nie było ...
Odrobinę szczęścia też nie zaszkodzi.
Miałem kolegę o ksywie Aztek. W roku, w sezonie miał co najmniej dwa, trzy zdarzenia. Takie poważniejsze, z łamaniem kości czy solidnym ocierkami. Niby jeździł całkiem dobrze ale jak było widać, nie do końca szczęśliwie. Po kilku latach odpuścił moto.
Dokładnie.
To co Misiek pisze też należy stosować . Samochody mają pasy i swoje miejsca na drodze. Moto też ma swoje i raczej niech to nie będą te same miejsca.
Na światłach czekam przed autami , lewy pas , środkowy może być i prawy .Alejki mają być wolne bo mogą dojechać następni na moto . Nie ma nic gorszego jak ruszanie , w alejce między autami , razem z nimi .
Nigdy nie stoję na końcu kolumny aut . Jest się prawie niewidocznym wtedy.Dla niektórych.
No i trzeba jeździć dużo i nie tracić kontroli dookoła co czasem nie jest takie łatwe. Czasem się złapię , że nie obejrzałem się w stopniu wystarczającym.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » czw lip 11, 2019 2:42 pm

Oczywiście piszę o W-wa . W Moskwie pewnie jest gorzej i motocykliści żyją krócej .Rzym czy inne Marsylie pewnie też nauczyłyby pokory . Albo Bangkok czy Dehli .
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8975
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: montero » czw lip 11, 2019 3:00 pm

https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: "koncik" motocyklowy 2

Post autor: lbl78 » czw lip 11, 2019 5:16 pm

montero pisze:
czw lip 11, 2019 2:42 pm
Oczywiście piszę o W-wa . W Moskwie pewnie jest gorzej i motocykliści żyją krócej .Rzym czy inne Marsylie pewnie też nauczyłyby pokory . Albo Bangkok czy Dehli .
wręcz przeciwnie, kilka razy w większych miastach na wschodzie dane mi było jeździć, styl jazdy przeniesiony od nas jest tam bardzo agresywny :)21
ludzie tak tam nie jeźdżą :wink:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

ODPOWIEDZ

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości