"koncik" motocyklowy 2

[Misiek Cypr]

Dochodzę do wniosku, że Mroku ma rację... nie ma możliwości żeby jednym moto oblecieć wszystkie potrzeby
Muszą być przynajmniej dwa.
Coś na drogę lepszą lub gorszą i enduro, którego nie będzie szkoda jak glebnie 100 razy
To jak z samochodem na codzień i terenówką...

Kiedyś robilem listę tylko seryjnych moto typu : must have
Wyszlo że bez totolotka się nie obejdzie .
A teraz mały kijek w szprychy , żyjąc w klimacie chlodnym relatywnie Pl , malo się jeździ .
To może jeździć na jednym ale za to dobrze ?

To jest taki sam wyscig zbrojen, jak 4x4

Jeden na wyprawy, jeden na lokalne czochranie w bagnie, jeden do jazdy na codien. To samo z samochodami i sie robi 6 dowodow rejestracyjnych

Kazdy ma swoja racje. Mam jeden motocykl dla siebie i robi mi za sprzet do wszystkiego. Problem w tym, ze nie do wszystkiego sie nadaje. Nie broni sie w jakikolwiek sposob, gdy trasa ma wiecej jak 100km w jedna strone Tylko ja nie potrzebuje jechac tyle na moto. Motocykl jest mi po prostu potrzebny, a nie jest do zabawy.

[Adamo]

Dochodzę do wniosku, że Mroku ma rację... nie ma możliwości żeby jednym moto oblecieć wszystkie potrzeby
Muszą być przynajmniej dwa.
Coś na drogę lepszą lub gorszą i enduro, którego nie będzie szkoda jak glebnie 100 razy
To jak z samochodem na codzień i terenówką...

Kiedyś robilem listę tylko seryjnych moto typu : must have
Wyszlo że bez totolotka się nie obejdzie .
A teraz mały kijek w szprychy , żyjąc w klimacie chlodnym relatywnie Pl , malo się jeździ .
To może jeździć na jednym ale za to dobrze ?

Tylko nawet idąc na kompromisy to zostaje tenera, może huska 701, jakiś średni GS i to chyba na tyle...

[Mroczny]

masz bandita - lubisz nim jeździć? to zostaw sobie na szosę ten pojazd. U mnie na takie okazje jest honda shadow - bo lubię pyrkać, lubię taką turystykę, lubię jeździć moturem co nie robi wrażenia na autach, że będę zapierdzielał.
Serio.. plasticzne endurasy i crossy - to wszystko informuje operatora opla, że nie trzeba na mnie patrzec bo i tak będę pierwszy. Jak jadę czopurem to odbiór jest zupełnie inny, połowa wąsaczy zazdrości, większość rozumie. Luz i kulturka. Nikt nie spodziewa się kosmicznych manewrów na krawędzi eutanazji itd.. Jest osiemset razy bezpieczniej niż na czymkolwiek innym. I bardzo mi to pasuje, nie lubię jeździć szybko i nie lubię być zmuszany do szybkiej jazdy..

A do terenu, wycieczek weekendowych czy wożenia na przyczepce - kup sobie cokolwiek co tam się podoba.


I masz idealny zestaw w cenie jednej współczesnej acz zmęczonej tenery czy tam ktm.

nie ja ale motur mój:

[montero]

Dochodzę do wniosku, że Mroku ma rację... nie ma możliwości żeby jednym moto oblecieć wszystkie potrzeby
Muszą być przynajmniej dwa.
Coś na drogę lepszą lub gorszą i enduro, którego nie będzie szkoda jak glebnie 100 razy
To jak z samochodem na codzień i terenówką...

Kiedyś robilem listę tylko seryjnych moto typu : must have
Wyszlo że bez totolotka się nie obejdzie .
A teraz mały kijek w szprychy , żyjąc w klimacie chlodnym relatywnie Pl , malo się jeździ .
To może jeździć na jednym ale za to dobrze ?

Tylko nawet idąc na kompromisy to zostaje tenera, może huska 701, jakiś średni GS i to chyba na tyle...

BMW ma rekord sprzedaży gs duży .
Firma już robila kroki w kierunku offroad bardzo ciekawym g450x (silnik Kymco) oraz rodziną g650 x (silniki made by Loncin) obydwa sprzęty mialy realne wlasności terenowe a g450x to bylo enduro czystej krwi z dosyć eksperymentalnymi rozwiązaniami .Niestety szybko podkulili ogony obserwując sprzedaż . Lepiej idą motory dla przeciętnego odpiorcy a supremacja KTM w offroad jest oczywista.
Kilka moto to trochę inaczej niż kilka aut .
Dajmy na to że masz 701 i na codzień po mieście latasz na kapciach supermoto . Przychodzi urlop i wrzucasz opony adv . Odruchy które powstały na oponach sm nie muszą zadzialać na oponie terenowej np w deszczowym odleglym mieście.Dlatego wydaje mi się że lepiej jeździć na codzień tym samym co na wyjazdy .Sezon krótki szanse na wytrenowanie małe.Pozostaje kwestia bagażu , też naprawdę warto poświęcić temu czas , wybrać odpowiedni sprzęt i montaż na moto, inaczej się mści . Ostatnio modne skrzynki narzędziowe w oslonie silnika , widzialem na 690.

[Adamo]

masz bandita - lubisz nim jeździć? to zostaw sobie na szosę ten pojazd. U mnie na takie okazje jest honda shadow - bo lubię pyrkać, lubię taką turystykę, lubię jeździć moturem co nie robi wrażenia na autach, że będę zapierdzielał.
Serio.. plasticzne endurasy i crossy - to wszystko informuje operatora opla, że nie trzeba na mnie patrzec bo i tak będę pierwszy. Jak jadę czopurem to odbiór jest zupełnie inny, połowa wąsaczy zazdrości, większość rozumie. Luz i kulturka. Nikt nie spodziewa się kosmicznych manewrów na krawędzi eutanazji itd.. Jest osiemset razy bezpieczniej niż na czymkolwiek innym. I bardzo mi to pasuje, nie lubię jeździć szybko i nie lubię być zmuszany do szybkiej jazdy..

A do terenu, wycieczek weekendowych czy wożenia na przyczepce - kup sobie cokolwiek co tam się podoba.


I masz idealny zestaw w cenie jednej współczesnej acz zmęczonej tenery czy tam ktm.

Chyba tak będzie najlepiej
Tylko Bandita chyba trzeba będzie wymienić, bo mimo tego, że go lubię to ostatnie upały nie idą w parze z wielkim olejakiem o temperaturze ponad 100 stopni między nogami stojąc na światłach

[montero]

masz bandita - lubisz nim jeździć? to zostaw sobie na szosę ten pojazd. U mnie na takie okazje jest honda shadow - bo lubię pyrkać, lubię taką turystykę, lubię jeździć moturem co nie robi wrażenia na autach, że będę zapierdzielał.
Serio.. plasticzne endurasy i crossy - to wszystko informuje operatora opla, że nie trzeba na mnie patrzec bo i tak będę pierwszy. Jak jadę czopurem to odbiór jest zupełnie inny, połowa wąsaczy zazdrości, większość rozumie. Luz i kulturka. Nikt nie spodziewa się kosmicznych manewrów na krawędzi eutanazji itd.. Jest osiemset razy bezpieczniej niż na czymkolwiek innym. I bardzo mi to pasuje, nie lubię jeździć szybko i nie lubię być zmuszany do szybkiej jazdy..

A do terenu, wycieczek weekendowych czy wożenia na przyczepce - kup sobie cokolwiek co tam się podoba.


I masz idealny zestaw w cenie jednej współczesnej acz zmęczonej tenery czy tam ktm.

Chyba tak będzie najlepiej
Tylko Bandita chyba trzeba będzie wymienić, bo mimo tego, że go lubię to ostatnie upały nie idą w parze z wielkim olejakiem o temperaturze ponad 100 stopni między nogami stojąc na światłach

A jak tam 1250 ? Tanie i dobre .Myślalem o takim.

[Adamo]

A jak tam 1250 ? Tanie i dobre .Myślalem o takim.

Podobno całkiem ok... ale to już nie jest prawdziwy i pancerny bandzior

[lysy76]

Kiedyś robilem listę tylko seryjnych moto typu : must have
Wyszlo że bez totolotka się nie obejdzie .
A teraz mały kijek w szprychy , żyjąc w klimacie chlodnym relatywnie Pl , malo się jeździ .
To może jeździć na jednym ale za to dobrze ?

Tylko nawet idąc na kompromisy to zostaje tenera, może huska 701, jakiś średni GS i to chyba na tyle...

BMW ma rekord sprzedaży gs duży .
Firma już robila kroki w kierunku offroad bardzo ciekawym g450x (silnik Kymco) oraz rodziną g650 x (silniki made by Loncin) obydwa sprzęty mialy realne wlasności terenowe a g450x to bylo enduro czystej krwi z dosyć eksperymentalnymi rozwiązaniami .Niestety szybko podkulili ogony obserwując sprzedaż . Lepiej idą motory dla przeciętnego odpiorcy a supremacja KTM w offroad jest oczywista.
Kilka moto to trochę inaczej niż kilka aut .
Dajmy na to że masz 701 i na codzień po mieście latasz na kapciach supermoto . Przychodzi urlop i wrzucasz opony adv . Odruchy które powstały na oponach sm nie muszą zadzialać na oponie terenowej np w deszczowym odleglym mieście.Dlatego wydaje mi się że lepiej jeździć na codzień tym samym co na wyjazdy .Sezon krótki szanse na wytrenowanie małe.Pozostaje kwestia bagażu , też naprawdę warto poświęcić temu czas , wybrać odpowiedni sprzęt i montaż na moto, inaczej się mści . Ostatnio modne skrzynki narzędziowe w oslonie silnika , widzialem na 690.

Czy Ty naprawdę wykorzystujesz możliwości w 100% motonga, czy to tylko życzenie?
Bo bliższa mi filozofia Mroka, wolniej ale do celu, dłuższą, często ciekawszą drogą, niż wściekłe upalanie na krechę.
Byłem jakiś czas temu na takim spocie, od wściekłych 2T w ćwiarze po ciężkie adv ze 150KM.
Odniosłem wrażenie, że lepiej się bawią Ci na ciężkich niż liściach z adhad.
Kupa śmiechu przy paciakach, wyrywaniu z lagru czy podjazdach.
Obserwując liscie widziałem ciągły niedosyt na twarzach użytkowników i hałas jaki czynili wkurwiając skutecznie wszelkie służby...
To nie jest mój klimat.

[montero]

Tylko nawet idąc na kompromisy to zostaje tenera, może huska 701, jakiś średni GS i to chyba na tyle...

BMW ma rekord sprzedaży gs duży .
Firma już robila kroki w kierunku offroad bardzo ciekawym g450x (silnik Kymco) oraz rodziną g650 x (silniki made by Loncin) obydwa sprzęty mialy realne wlasności terenowe a g450x to bylo enduro czystej krwi z dosyć eksperymentalnymi rozwiązaniami .Niestety szybko podkulili ogony obserwując sprzedaż . Lepiej idą motory dla przeciętnego odpiorcy a supremacja KTM w offroad jest oczywista.
Kilka moto to trochę inaczej niż kilka aut .
Dajmy na to że masz 701 i na codzień po mieście latasz na kapciach supermoto . Przychodzi urlop i wrzucasz opony adv . Odruchy które powstały na oponach sm nie muszą zadzialać na oponie terenowej np w deszczowym odleglym mieście.Dlatego wydaje mi się że lepiej jeździć na codzień tym samym co na wyjazdy .Sezon krótki szanse na wytrenowanie małe.Pozostaje kwestia bagażu , też naprawdę warto poświęcić temu czas , wybrać odpowiedni sprzęt i montaż na moto, inaczej się mści . Ostatnio modne skrzynki narzędziowe w oslonie silnika , widzialem na 690.

Czy Ty naprawdę wykorzystujesz możliwości w 100% motonga, czy to tylko życzenie?
Bo bliższa mi filozofia Mroka, wolniej ale do celu, dłuższą, często ciekawszą drogą, niż wściekłe upalanie na krechę.
Byłem jakiś czas temu na takim spocie, od wściekłych 2T w ćwiarze po ciężkie adv ze 150KM.
Odniosłem wrażenie, że lepiej się bawią Ci na ciężkich niż liściach z adhad.
Kupa śmiechu przy paciakach, wyrywaniu z lagru czy podjazdach.
Obserwując liscie widziałem ciągły niedosyt na twarzach użytkowników i hałas jaki czynili wkurwiając skutecznie wszelkie służby...
To nie jest mój klimat.

Nic nie pisalem na ten temat. Tylko o różnicach w prowadzeniu na różnych gumach.Jeżdżę raczej delikatnie jak na możliwości drz .Ciekawe drogi tak interesują mnie.Głośne tłumiki .To jest w mieście ok , bezpiecznie .W terenie chciałbym cichutko.

[Adamo]

Obserwując liscie widziałem ciągły niedosyt na twarzach użytkowników i hałas jaki czynili wkurwiając skutecznie wszelkie służby...
To nie jest mój klimat.

Nie tylko służby... wszystkich...
Też wolę się leniwie powłóczyć po okolicy z przerwą na kawę w knajpach po drodze
To chyba z wiekiem przechodzi chęć na ciśniecie do odcinki

[Adamo]

Głośne tłumiki .To jest w mieście ok , bezpiecznie .

To jakiś mit z tym bezpiecznie... tak jak jazda na drogowych
Nic to nie daje poza wkurwem otoczenia.
Ostatnio siedziałem sobie w ogrodzie, a jakiś debil latał mi przed domem do odcinki z pustym tłumiłem. Robił kółko i znów to samo.
Gdyby nie przestał szybciej to bym mu poszedł wypłacić z liścia na światłach gdzie się musiał zatrzymywać

[montero]

Głośne tłumiki .To jest w mieście ok , bezpiecznie .

To jakiś mit z tym bezpiecznie... tak jak jazda na drogowych
Nic to nie daje poza wkurwem otoczenia.
Ostatnio siedziałem sobie w ogrodzie, a jakiś debil latał mi przed domem do odcinki z pustym tłumiłem. Robił kółko i znów to samo.
Gdyby nie przestał szybciej to bym mu poszedł wypłacić z liścia na światłach gdzie się musiał zatrzymywać

Trochę pomaga , osobiście nie lubię , zamiast drogowych stosowałem blyskacz rowerowy.
Pomarańcze i seledyny pomagają też .Nie lubię.

[Ba]

ktoś pytał: Po Gruzji latałem 16 dni.
Adamo, ile masz wzrostu?

[Adamo]

ktoś pytał: Po Gruzji latałem 16 dni.
Adamo, ile masz wzrostu?

190

[montero]

ktoś pytał: Po Gruzji latałem 16 dni.
Adamo, ile masz wzrostu?

To ładnie .Poza tym że kierowcy w Tibilisi to zabójcy , jakieś ostrzeżenia ? Stacje paliw są wyżej w górach ?

[lbl78]

To ładnie .Poza tym że kierowcy w Tibilisi to zabójcy , jakieś ostrzeżenia ? Stacje paliw są wyżej w górach ?

przesadzasz z tymi zabójcami, niewiele się różnią od naszych
co do stacji w górach jak chcesz jechać do Omalo czy Shatili to masz po wjeździe na trase (asfaltową jeszcze) a potem nic, więc na 2 dni musisz mieć paliwa, jadąc do Ushguli ostatnią masz w Mestii a potem nic
ogólnie da się zawsze kupić paliwo od lokalesów (chyba że jesteś w mega ujowym czasie i nie ma w górach już za bardzo ludzi)
najdłuższy odcinek bez tankowania który zrobiłem to był 350km (między Rustavi a Batumi offroadem )
ogólnie wybieranie się tam w góry z moto które ma zasięg 100-150km nie jest dobrym kung-fu

[montero]

To ładnie .Poza tym że kierowcy w Tibilisi to zabójcy , jakieś ostrzeżenia ? Stacje paliw są wyżej w górach ?

przesadzasz z tymi zabójcami, niewiele się różnią od naszych
co do stacji w górach jak chcesz jechać do Omalo czy Shatili to masz po wjeździe na trase (asfaltową jeszcze) a potem nic, więc na 2 dni musisz mieć paliwa, jadąc do Ushguli ostatnią masz w Mestii a potem nic
ogólnie da się zawsze kupić paliwo od lokalesów (chyba że jesteś w mega ujowym czasie i nie ma w górach już za bardzo ludzi)
najdłuższy odcinek bez tankowania który zrobiłem to był 350km (między Rustavi a Batumi offroadem )
ogólnie wybieranie się tam w góry z moto które ma zasięg 100-150km nie jest dobrym kung-fu

O Stary Lis wrócił .
Ja tylko powtarzam zeznania Ba .Że niedobrzy .Kiedy byleś ?

[Bratproroka]

ktoś pytał: Po Gruzji latałem 16 dni.
Adamo, ile masz wzrostu?

190

Przymierzałeś się do tego BMW 310 GS? Bo są głosy w necie, że na nasz rozmiar to może być mała maszyna - a ja jestem niższy - 185. Jest spoko koleś na Youtube opisujący różne motocykle - Motorcycle Adventures. https://www.youtube.com/user/ramarvarna
Gość 185cm, 105 kg. I mówi, że dla Niego 310 GS jest maławy. Normalnie jeździ na poprzednim modelu Tenere 700.
Poza tym On i kilku innych gości w recenzjach zwracają uwagę, że 310GS to trochę inna jakość niż duże BMW, i to na minus.

Ale do miasta - bajka. Na trasę trochę za słaby i za mały.

Chwalił za to bardzo Husqvarnę 701, choć mówi, że do eksploatacji na długie wyprawy wymaga wielu zmian. Moc, zawieszenie - Ale zero osłony od wiatru, ograniczone możliwości mocowania bagażu i mały bak. Wszystko da się zrobić, jednak wtedy waga podskoczy z tych bodajże niecałych 150kg. Przy czym nawet 20-30kg dodatkowe to i tak daje jeden z najfajniejszych zbiorów parametrów - moc, waga, zawieszenie. Tylko wibracje singla uciążliwe w dłuższej jeździe.

[montero]

Zero wibracji.Masa nie podskoczy jak się zrobi z głową.Pracjue się nad tym .Rozwiązania są

[misman]

A tego... Cx wymyśliłeś?

[Bratproroka]

Zero wibracji.Masa nie podskoczy jak się zrobi z głową.Pracjue się nad tym .Rozwiązania są

Nie wierzę w te 0 wibracji. Ale ja się nie znam, więc moje zdanie się nie liczy. Ale mówią tak goście z większym doświadczeniem.

Masa nie podskoczy z osłoną od wiatru i większym bakiem? OK. Bo na pewno zwiększą ją bagaże itp.

[montero]

A tego... Cx wymyśliłeś?

Ja.

[Adamo]

Przymierzałeś się do tego BMW 310 GS? Bo są głosy w necie, że na nasz rozmiar to może być mała maszyna - a ja jestem niższy - 185.

Siadłem na tym i jest całkiem spory. Stopami sięgam na płasko ale nogi tylko lekko ugięte.
W środę mam jazdę na 3 godziny to potestuję w różnych warunkach.
Po przesiadce z ponad 100 KM i 100Nm może to być dramatyczne doświadczenie

[montero]

Zero wibracji.Masa nie podskoczy jak się zrobi z głową.Pracjue się nad tym .Rozwiązania są

Nie wierzę w te 0 wibracji. Ale ja się nie znam, więc moje zdanie się nie liczy. Ale mówią tak goście z większym doświadczeniem.

Masa nie podskoczy z osłoną od wiatru i większym bakiem? OK. Bo na pewno zwiększą ją bagaże itp.

Jest tu wlaściciel 2 tego typu sprzętów.Ten nowszy silnik jeszcze bardziej wygladzony.Tym najnowszym nie jeździlem.
Bagaże to lepiej zostawić w domu
Śpiwór, namiot , mata , kocher : 1+1+0.7+0.5 =3.2 kg
Narzędzia są ciężkie.

[lbl78]

O Stary Lis wrócił .
Ja tylko powtarzam zeznania Ba .Że niedobrzy .Kiedy byleś ?

a po Szwecji się człowiek poszwendał, duże mosty pooglądał
8 i 6 lat temu... albo coś kole temu, nie podejżewam że narosło stacji jak grzybów bo poza takimi miejscami to ogólnie dobrze z pokryciem stacji było

musze kiedyś patent Mecenasowy wykorzystać z wynajmowaniem moto na miejscu