Już wypytałem

Wygląda na to, że bez przeróbek będzie jednak ok.
Jak wróci z urlopu to czeka mnie wycieczka do Krakowa

Moderator: Misiek Bielsko
Sx,exc , to jest trochę inna grupa produktòw niż 690/990 .Chociaż rfs się cieszy dobrą opinią .Exc 500 też daje radę .purti pisze: ↑pt sie 09, 2019 1:35 pmPo dłuższych przemyśleniach to chyba poszedłbym w to AJP lub SWM nowe...
Nie wiem, do KTM mam jakiś uraz, może 690 jest poprawiona, ale wszystkie inne, które macałem nie robiły dobrego wrażenia, włącznie z SX125, którego męczyłem za dziecka.
Dodatkowo wyjątkowo brzydkie są te motocykle, ale to już kwestia indywidualnego podejścia.
Powody ?
wiesz trudno porównywać 2 zupełnie różnych moto zwłąszcza zależy czy porównujemy 690R czy zwykłąmontero pisze: ↑pt sie 09, 2019 10:35 amPetarda vs 690 ?lbl78 pisze: ↑pt sie 09, 2019 10:10 ampitolicie zamiast jeździć![]()
tyle powiem![]()
pojezdziłem SWM Superdual X
mimo ze jest ciut plasticzany to jezdzi sie fajnie![]()
z wad to przyzwyczajony do wysokiej kozy miałem chwilę do przyzwyczajenia sie do pozycji, podobna do GS650 bardziej, dla mnie sety ciut w dół i kiera ciut w górę i bylo by OK,
zawias fajny, regulowany, przód/tył Kayaba![]()
silniczek fajny, wydech do zmiany(12 kilo) i calkiem fajne moto
Łysy się nie odważy szkolić, skill nie ten.
WNR
Co to wnr ?
Czesto stare sprzety byly solidniej wykonane .Zawsze podziwiałem swoją fzr za solidność budowy .Bezawaryjna niestety nie jest, sprzeglo rozrusznika , 2 bieg .Łosiu pisze: ↑pt sie 09, 2019 8:20 pmProjekt oldskoolgsxr został w zasadzie skończony. Motocykl zrobił już ok 3tys.km na samych
niedzielnych porankach![]()
Szukam starszego gsxra, może żona się nie zorientuje, jeden w te czy w te nie robi już takiej różnicy![]()
PS: to ten sam co miał jagodowe koła kilka stron wcześniej![]()
Wal się Na Ryj
Właściwie poza ekstremalnymi przypadkami typu olej to zawsze to tył pierwszy się uślizguje.Misiek Cypr pisze: ↑ndz sie 11, 2019 9:17 amA ja wczoraj organoleptycznie swierdziłem, że chiński teflonobeton, lepsiejszy niż hitlerowska mieszanka gumowa. Mianowicie, wczoraj w deszczu wracałem do domu, nieco wczorajszy, więc bez kozaczenia. Deszcz leje, ślisko, na zakręcie uslizgMetzellera z tyłu, a przedni chińczyk trzyma jak ta lala. Dodam, że nie dodawałem gazu w zakrecię, wrecz tendencja leciutka do zwalniania była. Uślizg malutki, ale twarde jajka były. Utrzymałem i potem jeszcze wolniej do domu.
Nie miałem innego transportu, bo jedno auto uzyczylem rodzinie, a drugie wypchnalem na remont, na czas urlopu... Motocykl jest dla mnie środkiem transportu a nie zabawką. Tak też jest traktowany, zero tuningu, dbane o stan techniczny i ori wygląd. Znaczy sladów zniszczenia nie ma...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości