Błoto ,śnieg ,piach,woda to nie są środowiska moto.
Moto jest fajne w odpowiednim terenie .Ograniczenia są ogromne .
Ale może te wywody są za za , najbardziej w tym filmiku widać : herosi na szosie ,pod Lidlem


Moderator: Misiek Bielsko
Z chęcią bym pogadał jaki olej , z kimś kto ma pojęcie o tribo-reo .
1,5 litra pojemności oleju, interwał serwisowy 50mth (ostatnio marudziłeś że 2,6l w teresie to mało) wystarczy czy dalej trzeba pisać?
DRZs ma 1.7 i zmianę co 6000km .
reżimy są serwisowe, nie ma rozgraniczenia ostra nieostra, zwłaszcza że ta 500ma krótką skrzynie i jazda 90-100km/h to dla niej będzie osrta jazda
Nie wyczerpał .Silnika nie tyciał bo mu się nie chciało poziomu oleju mierzyć.Miał kupiony kit nie zalożył.Ba pisze: ↑pn sty 06, 2020 8:09 pmJak miałbym crfa jechać dalej niż 20 km, to ładuje przyczepę.
Ostatnio dość mocno rozkminiam temat exc500 i jego przystosowania do podróży. Niektórzy tak robią i ma to sens. Wszyscy przedłużają interwał serwisowy, więc na wyrype 1500 2000 km wystarczy jedna zmiana lub nawet wcale. Oczywiście trzeba zmienić siodło i zębatki. Założyć dualowa kostkę. Ja bym wdupil moussy musowo. Koniecznie jakiś sensowny zbiornik. Tyle, ze dalej jest to moto na Ukrainę, Rumunię czy inne Tety. Przeloty do 150 km asfaltem.
Wszystko w temacie exc500 wyczerpał ten pan:
https://therollinghobo.com/2019/06/500exc-ul.html
![]()
Parafrazując:
Pomyśl czym się różni krówka 950 od exc500 ?lbl78 pisze: ↑pn sty 06, 2020 5:24 pmreżimy są serwisowe, nie ma rozgraniczenia ostra nieostra, zwłaszcza że ta 500ma krótką skrzynie i jazda 90-100km/h to dla niej będzie osrta jazda
druga sprawa, hipokryzjamarudziłeś na stopień sprężania, i pojemność olejową SWM i teresy w KTM jest dużo mniejsza pojemność olejowa i większy stopień sprężąnia i jest OK?
dekiel dodatkowo przedłuży okres do 60mth, no po fiksie na takim wyjeździe gdzie robisz ponad 8000km
![]()
nie za bardzo chyba zdajesz sobie sprawe z tego gdzie przełęcz Diałtowa jest i jakie tam są warunki "dojazdu"![]()
serio bardzo chciałbym oglądnąć relacje z Twojego wyjazdu tym KTMem tama ciul nawet sobie do Moskwy tego KTMa na przyczepie zatargaj
No niestety tak wyszło , że nie ma gotowców i nie zanosi się żeby coś próbowali .lysy76 pisze: ↑pn sty 06, 2020 8:59 pmParafrazując:
Plany, plany,plany...
Powodzenia w realizacji![]()
Wolę latać tym co mam i tam gdzie mogę niż szukać chujwi czego...
Jak nie opony, to olej. Jak nie ubranie, to waga. Zmienianie zębatek, badania i materiałoznawstwo na risery.
Życia nie starczy by pojeździć.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości