Jumper 2.2 HDI z 2008

[PiRoman]

Kupuje się takie samochody?

[piotrck]

chyba 2.2 to niezbyt udany silnik

[goralski]

Busiarze kiedyś toto mieli, dawało radę ale teraz to zabytki już plandeka czy blacha? Przelicz po cenie złomu i negocjuj

[misman]

Kupuje się takie samochody?

Obecnie to chyba nie są dobre czasy na takie ruchy, IMO. Chyba że w ramach tarczy antyinflacyjnej dla nadmiaru gotówki

[PiRoman]

No właśnie. Ponoć pierwsze 2,2 są kiepskie, puma 120 i chyba 100. Krótki, niski blaszak. W niezłej cenie pan by chciał oddać. Wygląda na ten zły 4HU. Ja u siebie tez mam 2,2 ale 140. Ponoć lepszy, 4HJ. Na razie 70 kkm dochodzi wymieniałem tylko skrzynię biegów... .
Tamtego odpuszczę, krótki i niski w sumie mi nie bardzo potrzebny.

[Krees]

120 KM to był dobry 2,0 HDI, tylko nie wiem czy do dużych szedł czy tylko do jumpy. W jumpy miał krótką skrzynię, do 120 z bólem szedł za to pod górkę dopóki opony nie poległy.

[misman]

No właśnie. Ponoć pierwsze 2,2 są kiepskie, puma 120 i chyba 100. Krótki, niski blaszak. W niezłej cenie pan by chciał oddać. Wygląda na ten zły 4HU. Ja u siebie tez mam 2,2 ale 140. Ponoć lepszy, 4HJ. Na razie 70 kkm dochodzi wymieniałem tylko skrzynię biegów... .
Tamtego odpuszczę, krótki i niski w sumie mi nie bardzo potrzebny.

O, to dobre pytanie, który lepszy: HU* czy H*J

[minizbowid]

Powinno sie unikac dwoch dwojek obok siebie, w zasadzie nie ma dobrego silnika 2.2, kazdy ma jakies bolączki.

w HDi bardzo czesto wtryski padaja, koszt jednego ~2000zł. Wystarczy m, że zalejesz słabej jakości paliwo i się poddadzą.


Miales silniki od 130 do 204km, od 2000r weszly te nieszczesne piezoelektryczne wtryski, ktorych nie da sie regenerowac. Wczesniej byly zwykle elektromagnetyczne.

Sprawdzilbym jeszcze dwumase, w jakim stanie jest FAP, i czy turbina nie wydaje z siebie dzikich odgłosów (o ile w ogóle działa).

O, popukaj progi. W mojej firmowce zrobila sie dziura jak stalem i pukalem nogą w próg. Niestety progi znikaja w bardzo szybkim tempie

[Krees]

Dobra, ty jak żeś tym kopytem zaciągnął to mało co by się nie poddało

[minizbowid]

Obstukiwałem tylko

[bazylisek]

Powinno sie unikac dwoch dwojek obok siebie, w zasadzie nie ma dobrego silnika 2.2, kazdy ma jakies bolączki.

w HDi bardzo czesto wtryski padaja, koszt jednego ~2000zł. Wystarczy m, że zalejesz słabej jakości paliwo i się poddadzą.


Miales silniki od 130 do 204km, od 2000r weszly te nieszczesne piezoelektryczne wtryski, ktorych nie da sie regenerowac. Wczesniej byly zwykle elektromagnetyczne.

Sprawdzilbym jeszcze dwumase, w jakim stanie jest FAP, i czy turbina nie wydaje z siebie dzikich odgłosów (o ile w ogóle działa).

O, popukaj progi. W mojej firmowce zrobila sie dziura jak stalem i pukalem nogą w próg. Niestety progi znikaja w bardzo szybkim tempie

Z tymi 2,2 to różnie mówią. Jak se chciałem kupić C-crossera 2,2 (od znajomego za drobne) to zrobiłem rozeznanie. Unikać wersji bi-turbo, sprawdzić korekty na wtryskach (pojechać gdzieś gdzie mają oprogramowanie oryginalne do PSA) sprawdzić układ dotrysku tego idiotycznego płynu do paliwa, nie add blue choć mogą występować równolegle (!). We wspomnianym outlanderze był wymieniony chwilę przed sprzedażą i kosztowało to 7k pln przy wartości auta na poziomie 20k pln. Reszta to lać paliwo i jeździć. Nie są to jakieś tajemnicze/egzotyczne konstrukcje.

[minizbowid]

Bylem w salonie cithoena, pytalem jak te 2.2, pokazali mi ile ich stoi na warsztacie. Romek - nie kupuj!

[PiRoman]

Co ja bym bez Ciebie zrobił...

[minizbowid]

Prawdopodobnie to samo co ze mna, czyli nic

[Marci]

pracowałem w aso citrona prawie 9lat , więc się nie wypowiadam

[piotrck]

pracowałem w aso citrona prawie 9lat , więc się nie wypowiadam

tak myślałem, Romek kupuj