Strona 1 z 1

Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 6:50 pm
autor: Videlec
Otóż dobrze.

Rozszczelniła się w civiku lampka obrysowa. Drobiazg, ale też zwyczajnie wadliwy element, tyle że to już było po gwarancji. Napisałem do Honda Polska mejla z prośbą o wymianę elementu w ramach gestu handlowego. Na drugi dzień dostałem odpowiedź:

Obrazek

Wiem, zwykle piszemy o tym, że jest do doopy. Tym razem chciałem podzielić się informacją, że są ludzie, którym nie przeszkadza bycie człowiekiem. Taka łyżeczka pozytywu w beczce bylejakości.

Nie pamiętam już, czy lub kiedykolwiek zdarzyło mi się uzyskać coś bez grama szarpaniny a tu proszę...

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 6:55 pm
autor: minizbowid
Hąda w Lublinie?

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 6:58 pm
autor: Videlec
W Żaglu serwisuje, ale to nie oni decydowali o tym, tylko importer Honda Motor Europe Limited

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 7:28 pm
autor: Krees
:)2 Pozytywne

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 7:45 pm
autor: poborcapodatkowy
Nie pisałeś przypadkiem w ostatni dzień marca? :)21

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 8:07 pm
autor: rokfor32
Akcje serwisowe zdarzają sie również i po gwarancji. Jeżeli ogłasza je producent (bo jakiś element jest po prostu wadliwy, i PRODUCENT bierze to na klatę - to w wyznaczonym okresie (od daty produkcji auta) jest on wymieniany.

Natomiast sieci dilerskie/importer produkują tego typu teksty (nie zawsze, ale się zdarza), jakby wielką łaskę robiły :wink:

U nas, zgodnie z przepisami prawa - gwarantem jest IMPORTER (dla produktów spoza obszaru EU). I - formalnie, jeżeli jest po gwarancji - to importer może mieć wywalone. Jednak jeżeli koncern robi akcję serwisową - to ... importer nie bardzo może mieć wywalone - acz nie wynika to z przepisów - a z zasad działania korporacji.

Zależy więc, jakie są "technikalia" w tym przypadku. Bo może to być albo faktycznie gest importera - albo taki ... "ochłap" :roll: , bo sie klyent awanturuje ... (uj, że koncern załatwia temat i tak od ręki).

Jako anegdota krąży info o akcji serwisowej lexusa - jak zaczynał temat na rynku USA. A poszło wtedy o zacinającą sie ... antenę od radia, i "zbyt ciemne" trzecie światło stopu ... :wink: Se poszukajcie - tak się załatwia "akcje serwisowe" ... :)21

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 8:32 pm
autor: Marci
pracowałem w aso i znam to od podszewki , są akcje serwisowe które się robi bo to idzie w cały świat lub dany region , są akcje które się robi gdy klient zwróci że coś się dzieje i my jako serwis robiliśmy w ramach gw. nawet jak było po ale serwisowane było w aso , były też ciche akcje serwisowe o których się nie informowało klienta tylko się robiło jak auto trafiło na serwis, , jak była problematyczna lub długo trwała to dostawał auto zastępcze ale warunek auto musiało być na gw. a klientowi wsciskało się jakiś kit że przegląd będzie trwał dłużej, lub jakaś naprawa się przeciągnie bo coś tam.... były też akcje które robiło się w czasie przeglądu , a o których nie mógł wiedzieć klient , więc że aso poszło na rękę Tobie to mogła być jakaś akcja serwisowa bo dana partia obrysówek była spitolona i wymienili w ramach zachwytu klienta i budowania marki o jej jakości serwisu i niezajebliwości :)21

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: wt kwie 05, 2022 8:38 pm
autor: Videlec
Na ten element nie ma akcji serwisowej.

Nie awanturowałem się nic a nic, napisałem jednego mejla z zapytaniem i tyle.

Nauczony życiem, byłem przekonany, że nic nie uzyskam bo auto po gwarancji. Determinacji też nie posiadałem żadnej bo nie jeżdżę tym autem a czego nie mam przed oczyma tego nie mam na uwadze :wink: chyba rok tak żona jeździła, a że ostatnio byłem na przeglądzie serwisowym to mnie natchnęło na interwencję. Tym bardziej byłem zaskoczony odpowiedzą.

Re: Jak potraktowała mnie Honda...

: śr kwie 06, 2022 10:16 am
autor: Kostuch
Videlec pisze:
wt kwie 05, 2022 8:38 pm
Nauczony życiem, byłem przekonany, że nic nie uzyskam bo auto po gwarancji.
Pamiętaj że jak jest Yang, to musi też być Yin.
Czyli szykuj się na jakąś niespodziewaną choojnię :)21 :wink: