www.forum4x4.pl

Za dużo mamy tematów o polityce, srovidzie i wojnie więc może czas zacząć coś nowego. Jako, że w małopolsce ostatnio padało i było porno i duszno więc dzisiaj rano pojechaliśmy na grzyby z sąsiadem. Efekt nie jest piorunujący bo za późno do lasu wleźliśmy ale coś się tam uzbierało



No i przy okazji salamandry mogłem młodemu pokazać bo fajnie wilgotno to wyszły



No i tu pytanie do was. Ktoś, gdzieś już coś? Jak to wygląda poza małopolską? Wysyp jest czy póki co bida z nędzą?

Od miesiąca dobrego deszczu nie było, sucho w pył, zagrożenie pożarowe na maska, jak poleje z tydzień to można myśleć o grzybach.
Dwa podgrzybki wyrosły w lesie tam gdzie roślinki podlewam

Słoik kurek dzisiaj wyjęty z lasu

Wróciłem właśnie. 1xprawdziwek, kilka maślaków, kozak. Może za kilka dni...

Jak będzie wysyp planuje wypad w okolice Bolesławca, hurtowo ponoć można rwać...tylko że znając życie będę pierwszym grzybiarzem w lesie - bo zacznę już od 15:00 zbierać a nie 5:00

Płn wschodnia Polska - sporo kurek, reszta raczej słabo.

Spacer do lasu z psem dzisiaj i można przy okazji kurek nazbierać... innych jadalnych brak.

Risotto z kurkami, zjadłbym

Taki też jest plan zaraz po jajecznicy

No jajecznica z kurkami już dzisiaj ogarnięta. Coś cudownego Reszta czeka na przemiał w dniu jutrzejszym - zupa grzybowa się szykuje i sos

rejon gorców i limanowej - grzyby od tygodnia. Rejhon zawoji i babiej - grzyby dopiero ruszają.

Tak przy okazji - ktoś zbiera borowiki górskie? To w sumie w Polscve nowość, w smaku grzyb na surowo jest dośc gorzki. Ale jak w potrawach?

Yyy ... te salamandry jadalne są

Nie próbowałem ale żeby młodemu pokazać jak wyglądają to fajna sprawa bo latało tego po lesie w cholerę

Jutro z rana jade na grzyby, przetestuje opony w Toyocie ojca

We włoszech wysyp, stoją przy drogach i sprzedają. Głównie prawdziwki i o dziwo trufle.

minizbowid pisze: ↑

śr sie 17, 2022 2:06 pm

Jutro z rana jade na grzyby, przetestuje opony w Toyocie ojca

We włoszech wysyp, stoją przy drogach i sprzedają. Głównie prawdziwki i o dziwo trufle.

i mówisz, że całkiem ładne świnie sprzedają

wczorajszy zbiór:


i tu na pierwszym planie prawdziwek, który ważył tylko 1kg

ładnie

u mnie na podjeździe rydze i maślaki już są

w lesie dużo borowika czerwonego i kozaków

dzięki Mariusz
wczoraj o 6 wyjechaliśmy z sąsiadem i o 8 byliśmy na miejscu. Aut sporo ale udało się znaleźć wolne. Potem 6h w lesie bo idąc pod górę to raczej pustki ale dotarliśmy do miejsca gdzie nikogo nie było i takich prawdziwków i kozaków to ja dawno nie widziałem. Schylałeś się i można było od razu z 5 - 6 sztuk zerwać. W pół godziny cały koszyk i siatka były pełne. No i kilka poćców się trafiło bo raczej mało kto je zbiera

Wszyscy już po chrust do lasu że niby na grzyby.
Do czego to Peło doprowadziło.
Ps. Kleszcze som ? Psu tabsy na kleszcze się skończyły.

tego właśnie nie rozumiem - to fajowy grzyb i jak nie jest przerośnięty w mojej czołówce smakowej

Nie złapałem ani jednego więc trudno powiedzieć. A co do chrustu to trudno mi będzie palić w mieszkaniu bo ja blokers jestem

Mroczny pisze: ↑

ndz wrz 11, 2022 10:45 am

tego właśnie nie rozumiem - to fajowy grzyb i jak nie jest przerośnięty w mojej czołówce smakowej

dokładnie. Noga tylko twarda jak cholera ale za to sos z niego to coś genialnego

piotrck pisze: ↑

ndz wrz 11, 2022 10:44 am

Wszyscy już po chrust do lasu że niby na grzyby.
Do czego to Peło doprowadziło.
Ps. Kleszcze som ? Psu tabsy na kleszcze się skończyły.

kleszcze to bardziej na łąkach
i jakby już koniec

pies nie znalazł od dawna żadnego a buszuje po krzakach całymi dniami

czyli będą placki ziemniaczane z sosem grzybowym..........wątroba lubi to.


i się zesrało, będzie rosół i schabowy
https://radiokielce.pl/956468/na-wysyp- ... U215d90Vdo

serio ?

idź do lasu, zażyjesz spaceru i fajnie spędzisz 2h
a jak będziesz patrzył pod nogi to parę grzybów na sos znajdziesz nawet w suchym maju