
Gościnnie - Junak się rusza...
Moderator: Marcin-Kraków
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Korzystając z przerwy zimowej...
Pompy sprawdziłem te co hurtem kupiłem...
Gruz
Mać...
Jedna niekompletna
Druga kompletna, ale zużyta tez tak dość kompletnie...
Trzecia nie dość, że wygląda jakby tłoczyła chyba miał węglowy w elektrociepłowni Siekierki to jeszcze nosi ślady interwencji spawalniczej w górnej pokrywie. Niemniej jednak ta coś tam rokuje...
Kurde...
Znalazłem gościa co robi nowe korpusy do pomp - w wersji standard i o podwyższonej wydajności. Duralowe, do tego stare ale szlifowane koła zębate.
Ma to szanse działać.
Pompy sprawdziłem te co hurtem kupiłem...
Gruz

Mać...
Jedna niekompletna
Druga kompletna, ale zużyta tez tak dość kompletnie...
Trzecia nie dość, że wygląda jakby tłoczyła chyba miał węglowy w elektrociepłowni Siekierki to jeszcze nosi ślady interwencji spawalniczej w górnej pokrywie. Niemniej jednak ta coś tam rokuje...
Kurde...
Znalazłem gościa co robi nowe korpusy do pomp - w wersji standard i o podwyższonej wydajności. Duralowe, do tego stare ale szlifowane koła zębate.
Ma to szanse działać.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Niestety, to ślepa uliczka.
Wiadomość wysłałem, gość ma to w dupie - nie raczył odpowiedzieć.
Trudno.
Wgłębiłem się potem w jego posty na zupełnie innym forum - facet twierdzi, że mu się to najzupełniej w świecie nie opłaca, co też jestem w stanie zrozumieć. Aczkolwiek z trudem.
Na szczęście gościu był na tyle uprzejmy, że zamieścił szkice na których zwymiarował korpus pompy w stanie fabrycznym - pogadam ze szwagrem to się może coś z tego wymyśli...
Trafienie używki w stanie idealnym w rozsądnej cenie... nierealne.
Wiadomość wysłałem, gość ma to w dupie - nie raczył odpowiedzieć.
Trudno.
Wgłębiłem się potem w jego posty na zupełnie innym forum - facet twierdzi, że mu się to najzupełniej w świecie nie opłaca, co też jestem w stanie zrozumieć. Aczkolwiek z trudem.
Na szczęście gościu był na tyle uprzejmy, że zamieścił szkice na których zwymiarował korpus pompy w stanie fabrycznym - pogadam ze szwagrem to się może coś z tego wymyśli...
Trafienie używki w stanie idealnym w rozsądnej cenie... nierealne.
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Cuda się zdarzają.
Mam oto bowiem na biurku pompę w stanie bliskim fabrycznemu nabytą za bardzo rozsądne pieniądze na allegro. Trochę nerwowości było przy dostawie, ale finalnie jest.
Mam oto bowiem na biurku pompę w stanie bliskim fabrycznemu nabytą za bardzo rozsądne pieniądze na allegro. Trochę nerwowości było przy dostawie, ale finalnie jest.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
No a gdzie?
Do chałupy wróciłem późno, w dodatku misio co towar na handel wystawił pozajączkował coś w adresie i zamiast na firmę przesyłka poszła do chałupy. W chałupie przesyłka trafiła w miejsce zgoła do tego nie przewidziane skutkiem czego na biurku wylądowała dość późno.
Weryfikację przeszła pozytywnie - należy się jej konkretne mycie i może iść na montaż.
Co ciekawe: w korpusie obie sekcje nie mają żadnych śladów uszkodzeń, pokrywy wydarte nie są, koła zębate w stanie dobrym. Nawet śruby łączące wszystko do kupy wyglądają na nie ruszane.
Gdzie się taka uchowała?
Do chałupy wróciłem późno, w dodatku misio co towar na handel wystawił pozajączkował coś w adresie i zamiast na firmę przesyłka poszła do chałupy. W chałupie przesyłka trafiła w miejsce zgoła do tego nie przewidziane skutkiem czego na biurku wylądowała dość późno.
Weryfikację przeszła pozytywnie - należy się jej konkretne mycie i może iść na montaż.
Co ciekawe: w korpusie obie sekcje nie mają żadnych śladów uszkodzeń, pokrywy wydarte nie są, koła zębate w stanie dobrym. Nawet śruby łączące wszystko do kupy wyglądają na nie ruszane.
Gdzie się taka uchowała?
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Wgłębiłem się w zawartość paczki przesłanej mi jakiś czas temu przez Michała.
Blacha pod siedzenie rzeczywiście w stanie dość kiepskim przechodzi aktualnie odnowę biologiczną połączoną z kuracją wzmacniającą. Widać, że ma za sobą długi i ciężki żywot oraz kilka interwencji spawalniczych likwidujących pęknięcia zmęczeniowe. Blacha metodami blacharskimi nijak nie dała się dopasować do ramy, nie pasował żaden z 3 otworów pod śruby mocujące, z resztą blacha w ich okolicach miała symboliczną grubość.
Tak więc odtwarzam cały rant z prawie jednolitej blachy 1,5mm. Do soboty skończę.
Blacha pod siedzenie rzeczywiście w stanie dość kiepskim przechodzi aktualnie odnowę biologiczną połączoną z kuracją wzmacniającą. Widać, że ma za sobą długi i ciężki żywot oraz kilka interwencji spawalniczych likwidujących pęknięcia zmęczeniowe. Blacha metodami blacharskimi nijak nie dała się dopasować do ramy, nie pasował żaden z 3 otworów pod śruby mocujące, z resztą blacha w ich okolicach miała symboliczną grubość.
Tak więc odtwarzam cały rant z prawie jednolitej blachy 1,5mm. Do soboty skończę.
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Ruszyło się na tyle, że po świętach majowych rama, półki przedniego zawiasu i zreanimowana blacha pod siedzenie idą do piasku i proszku.
W ramie wyciągnąłem brzydką wgniotkę co miała od dołu.
Z blachą pod siedzenie była masa roboty, efekt finalny jest zaś taki, że jest ona:
- prosta
- symetryczna
- gdzie potrzeba wzmocniona
Wizualnie można było zrobić lepiej - ale przecież i tak tego nie widać.
Gąbkę na allegro namierzyłem (wyrób współczesny na wzór), gościa co robi tapicerkę też. Będzie dwukolorowa stosownie do planowanego malowania, niekoniecznie zgodna z oryginałem.
W ramie wyciągnąłem brzydką wgniotkę co miała od dołu.
Z blachą pod siedzenie była masa roboty, efekt finalny jest zaś taki, że jest ona:
- prosta
- symetryczna
- gdzie potrzeba wzmocniona
Wizualnie można było zrobić lepiej - ale przecież i tak tego nie widać.
Gąbkę na allegro namierzyłem (wyrób współczesny na wzór), gościa co robi tapicerkę też. Będzie dwukolorowa stosownie do planowanego malowania, niekoniecznie zgodna z oryginałem.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
W dużej części.
Po świętach odbieram koła rozrządu, bo poszły do rozwiercenia tulejek.
Popychacze nowe, tuleje popychaczy także nowe.
Tłok, cylinder i pierścienie mam - fabryczne.
Pompa olejowa jest - jak już wspomniałem w zasadzie w fabrycznym stanie.
Głowica została zregenerowana lata świetlne temu.
Poskładać do kupy i będzie banglać.
W skrzyni niestety muszę wymienić wałek pośredni gdyż ten który mam w tej chwili wymaga w ciul podkładek do wydystansowania. Mam drugi wałek - okazuje się, że jak pomierzyłem długości poszczególnych czopów jednego i drugiego to jest różnica 0,4mm. Taka powtarzalność produkcyjna. Tyle, że ten drugi pozwoliłby mi na zmniejszenie grubości podkładek o te właśnie 0,4mm. A to dużo.
Jakichś tam drobiazgów do pieca brakuje. Ale to się uzupełni.
Po świętach odbieram koła rozrządu, bo poszły do rozwiercenia tulejek.
Popychacze nowe, tuleje popychaczy także nowe.
Tłok, cylinder i pierścienie mam - fabryczne.
Pompa olejowa jest - jak już wspomniałem w zasadzie w fabrycznym stanie.
Głowica została zregenerowana lata świetlne temu.
Poskładać do kupy i będzie banglać.
W skrzyni niestety muszę wymienić wałek pośredni gdyż ten który mam w tej chwili wymaga w ciul podkładek do wydystansowania. Mam drugi wałek - okazuje się, że jak pomierzyłem długości poszczególnych czopów jednego i drugiego to jest różnica 0,4mm. Taka powtarzalność produkcyjna. Tyle, że ten drugi pozwoliłby mi na zmniejszenie grubości podkładek o te właśnie 0,4mm. A to dużo.
Jakichś tam drobiazgów do pieca brakuje. Ale to się uzupełni.
- seba4x4
-
- Posty: 4046
- Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
- Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Już wkrótce 4 rocznica założenia tego wątku, może Junak na nią zdąży ruszyć 

Re: Gościnnie - Junak się rusza...
łoś też człowiek
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Niezły strup.
Blacharsko raczej nie do odratowania, bo tam nie ma ani jednej całej blachy. A jak sobie pomyślę o spawaniu tego gównolitowego sparciałego tworzywa blachopodobnego
Galanteria w miarę kompletna, więc pewnie stąd ta cena.
A z drugiej strony - na uj mi drugi
. Młody i tak rowerek woli, a ja niestety do moskwicza nie mieszczę się 
Blacharsko raczej nie do odratowania, bo tam nie ma ani jednej całej blachy. A jak sobie pomyślę o spawaniu tego gównolitowego sparciałego tworzywa blachopodobnego

Galanteria w miarę kompletna, więc pewnie stąd ta cena.
A z drugiej strony - na uj mi drugi


Re: Gościnnie - Junak się rusza...
tam jest napęd ujowo rozwiązany
moi chłopcy mieli różne pojazdy na pedały. Część miała taki sam napęd, a część rowerowy poprzez łańcuch.
Dużo lżej i przyjemniej jeździ się tym drugim. Tamte, wiecznie stały pod płotem albo popychane były dla rozrywki.
Sam w swoim Moskwiczu, wyginałem te przeniesienie napędu wielokrotnie, co znacznie utrudniało start i ograniczało osiągi.

moi chłopcy mieli różne pojazdy na pedały. Część miała taki sam napęd, a część rowerowy poprzez łańcuch.
Dużo lżej i przyjemniej jeździ się tym drugim. Tamte, wiecznie stały pod płotem albo popychane były dla rozrywki.
Sam w swoim Moskwiczu, wyginałem te przeniesienie napędu wielokrotnie, co znacznie utrudniało start i ograniczało osiągi.

Ostatnio zmieniony pn lis 10, 2014 6:57 pm przez Wiechu, łącznie zmieniany 1 raz.
łoś też człowiek
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
jedynie jako dawca galanterii. budę trza by od nowa ulepić.
#noichuj
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
eee, tam...
powinieneś zgnić to do końca obok dyskoteki

powinieneś zgnić to do końca obok dyskoteki

łoś też człowiek
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
bez sensu.
za trzy stówki wiesz ile arkuszy blachy kupię do wspawania w classica?

za trzy stówki wiesz ile arkuszy blachy kupię do wspawania w classica?

#noichuj
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
Myślałem, że w dyskotece to amelinium głównie 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Gościnnie - Junak się rusza...
z amelinium nie ma problemów większych. ze stalą...owszem.
tylko poszycia są z amelinium. bodyshell i skrzynki drzwi są stalowe.
tylko poszycia są z amelinium. bodyshell i skrzynki drzwi są stalowe.
#noichuj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość