Kia inaczej ;-)

[seba4x4]

Jazda 4x4 po wymianie wału wręcz szokująca....... Cisza, zero bicia...... Super

[lewy00_00]

jutro odbiorę czesci i wal jak złożę to zobaczymy jak to będzie u mnie. jak jechałem bez Walu załaczyłem sprzegielka i bicia nie bylo. jak włączyłem naped bez walu bicia też brak. ogólnie jak jadę z samym tyłem to małe bicie jest ale to do wymiany jest też tylny krzyżak na wale tylnym bo zauwazalny luz jest.

[leon zet]

No właśnie. Jak uczciwie wyremontowałem oba oryginalne wały, to okazało się że wibracje zmniejszyły się do tego stopnia, że któregoś dnia pociąłem po asfalcie na zapiętych sprzegach. Nie było praktycznie żadnej różnicy.

[seba4x4]

okazało się że wibracje zmniejszyły się do tego stopnia, że któregoś dnia pociąłem po asfalcie na zapiętych sprzegach. Nie było praktycznie żadnej różnicy.

O to chodzi, po wymianie wału przedniego jazda na zapiętych sprzęgach nie różni mi się niczym od rozłączonych...... Jechałem trochę ponad 100 km/godz, to się małżonka ucieszy

[lewy00_00]

jazda różni sie. a wiesz czym? spalaniem:-) wiem bo jak kupiłem kijanke to napedy w niej działały ale dopiero później skapowalem się że są zazebione na stałe. rozebralem sprzegielka i rozpielem. jeździłem ponad miesiąc na zazebionych więc z załączonym mostem i walem. a głupio się przyznać bo testowałem auto i jeździłem nawet 178 km/h dobrze że nic nie walnęło... spalanie po rozpietych sprzegielkach zmalalo o ok 2 l. różnica jest mała. i wibraji nie było nawet ponad 100 km/h . no i bez bicia na wale jest plus bo w zimę zapinasz na sprzegielkach i możesz jeździć a w razie potrzeby nie musisz wysiadać tylko wajcha włączasz napęd:-) dlatego wierzę że zima będzie znowu przyjemna bez ciągłego wysiadania.

[seba4x4]

O różnicy w spalaniu wiem od posiadania pierwszej terenówki, już ćwierć wieku temu dorabiałem do pierwszego GAZ-a 69 tzw. "puste" sprzęgi, które później zastąpiłem wkręcanymi na imbus pochodzącymi z Uaza Spalanie w moim D22 po założeniu manualnych sprzęgów spadło o jakieś 0,5 l /100 km. Ja się cieszę z:

no i bez bicia na wale jest plus bo w zimę zapinasz na sprzegielkach i możesz jeździć a w razie potrzeby nie musisz wysiadać tylko wajcha włączasz napęd:-)

O to mi głównie chodziło

[seba4x4]

Kolejny raz zamówiłem filtry i olej do Kijanki, już prawie 215 tkm na liczniku i pora na kolejną zmianę oleju itp. Tak więc pękło jej u mnie 117 tys km, największy przebieg u mnie i dodatkowo wysuwa się na prowadzenie w długości posiadania przeze mnie jednego auta spośród dotychczas posiadanych ponad 30-tu:
3 m-ce - Nissan Patrol GR, 5 lat
2 m-ce - Opel Astra Kombi, 5 lat i 2 miesiące
1 m-ce - Kia Sportage, 5 lat, 2 miesiące i 1 dzień

[Megi]

Moją z 2000 roku mam dokładnie pięć lat. Drugą w rodzinie mamy jedenaście i pół roku

[megadeth]

Życie zaskakuje!
bo uwaga - ojciec kupił sobie...
KIA Sportage Grande 2002r, koloru granatowego
jeszcze jest nie przerejestrowana, ma niemieckie blachy, pokonała 197tys km.
Co do stanu -falllują jej obroty (przepływomierz), rozrząd do pilnej wymiany, przewody napięcia -świece zapłonowe. Ma ciągle jeszcze sprawne napędy podciśnieniowe.

Karawan. Śmiesznie wygląda na kołach fabrycznym ogumieniu 205 - jak deskorolka.

Niemiec płakał jak sprzedawał...

[leon zet]

Jakiś czas temu ten model został uznany na za najbrzydszą terenówkę na świecie
Ale chyba wtedy retony nie znali

[seba4x4]

Z drugiej strony to protoplasta Sorento
PS. Leon, jak klient z Wawy? Nie wiem, czy czekać na wiadome gumy

[leon zet]

No właśnie dzwonić chciałem, ale telefon padł. Odezwę się jak komórka odżyje.

[seba4x4]

Melduję, że Kijanka wraca do lasu...... Nissan idzie do klienta, żona na razie otrzyma komfortową osobówkę. Następne 4x4 w przyszłym roku na wiosnę po przeprowadzce do nowego miejsca pracy. Nie opuszczę działu, planuję posiadać obok Sportage również Sorento I z benzyną V6. Taki kaprys

[megadeth]

No ładny kaprys

Wczoraj trochę poświrowałem na parkingu (bączki, burnout) i zapalił mi się czek endżin.
Wykasowałem go zdejmując klemy (najpierw +) i po paru minutach założyłem w kolejności odwrotnej - zobaczę co dalej, obstawiam czujkę od kata...
A tak w ogóle to byliśmy z kumplami w Bieszczadach po 5 dniach (nocowaliśmy w wiatach około Soliny; kumulacja urodzin paru z nas)
1500km bez dm³ oleju. Jechaliśmy kianką, mitsu L200 i pajero

Hamulce będę wymieniał: bębny, szczęki, cylinderki, tarcze, klocki, przewody hamulcowe zmieniam na miedziane. Gumowe przewody przy zaciskach są sparciałe i też nadają się do wymiany.

[seba4x4]

Kijanka dostała 4 opony z zdjęcia:

Zobaczę, jak będą sobie radzić

[lewy00_00]

kumho kl78 jaki rozmiar? no u mnie jest 235/75/15. a spisuje sie dobrze. asfalt, piaski, bloto. w zime tez swietnie daje rade

[seba4x4]

Dubai'sko - chińska marka Infinity...... Rozmiar fabryczny. Jak na razie wrażenia naprawdę pozytywne.

[lewy00_00]

o patrzcie nawet kumho podrabiaja. bez kitu jaka pomylka. ale podobna

[seba4x4]

O cenie przez grzeczność nie wspominam

[lewy00_00]

to chociaz podaj roznice w cenie skoro ceny nie chcesz podac:-)

[wojteusz]

W fabrycznym rozmiarze za darmo bym nie chciał

[seba4x4]

to chociaz podaj roznice w cenie skoro ceny nie chcesz podac:-)

Już podaję cenę - 900 zł z przełożeniem.

W fabrycznym rozmiarze za darmo bym nie chciał

Jako użytkownik opon o rozmiarze od 195R15 do 35x12,5x15 (w różnych autach) powiem tak: Każdy zakłada to, co jest adekwatne do jego potrzeb. Wbrew pozorom moja Kijanka na oponach w wyśmiewanych fabrycznych rozmiarach pokonała dotychczas jakieś 40 tys. km w warunkach terenowych latem, zimą itd. i nie zawiodła...... Oprócz lasu poruszam się od czasu do czasu także po autostradach z znacznie wyższymi prędkościami. Oczywiście jazda w lesie to nie wyprawy off-road, ale ja w przeciwieństwie do wielu znanych mi osób jeżdżę na fabrycznych kołach w terenie, a nie na wspaniałych i wielkich MT-kach do Biedronki.....

[wojteusz]

Ja tam wolę na dużych MT-kach do biedry- przynajmniej sąsiadka nie pcha się z zakupami bo nie wlezie

[leon zet]

Wrażenia artystyczne jak teściowa próbuje sie dostać na tylne siedzenie - bezcenne

[lewy00_00]

sam niedawno siadalem na tyl to jest wysoko:-) a mamuska jak wsiadala do tylu to sukienke na szwie rozerwala. ale niedlugo bedzie dodatkowy boody lift i opony 31 wiec z drabiny wsiadac beda hehe.
ostatnio widzialem kumho kl78 o szerokosci 325 a profilu nie pamietam jakim ale jak przeliczylem odpowiadalo to 30". wiec szerokosc ladna:-) osobiscie wolal bym szersze kapcie niz wyzsze. lepsza przyczepnosc nawet w terenie. a jak ma sie zakopac to i tak sie zakopie:-) choc z drugiej strony wyższe nie gorsze bo wiadomo jakie nasze polskie drogi są.