Kia inaczej ;-)

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: leon zet » sob paź 23, 2010 8:56 pm

Bo fajfokloczne kijanki to się rozbiera i na fanty sprzedaje a nie przekłada :)21

Awatar użytkownika
sergio
Posty: 516
Rejestracja: czw maja 04, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: sergio » wt paź 26, 2010 5:37 pm

Moja była. Teraz Ojciec nią jeździ. Super sprzęt :)2 :D
http://www.youtube.com/watch?v=xaaMzL7Jd_o
Samurai 1.9 d '03
Jimny 1.3 '05 Obrazek

Paweł7
 
 
Posty: 279
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:11 am

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: Paweł7 » śr paź 27, 2010 9:39 am

SUPER FILMIK :)2

Zasadniczo to i ja z mojego Sportka jestem całkiem zadowolony. :D . Specjalnie nie ma na co narzekać. :wink:

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: seba4x4 » pn maja 30, 2011 8:52 pm

seba4x4 pisze:Zakładam ten wątek trochę na przekór marudzącym posiadaczom aut marki Kia.... W tym wątku dla próby wyrównania statystyki można pisać pozytywnie (tylko :)21 ) o naszych kijankach... Trzeba trochę statystykę nadciągnąć :wink: Zaczynam.....
Moja Kia Sportage z 1998 roku jak na razie cieszy mnie i moją rodzinę, od stycznia ubiegłego roku przejechała 40 tkm, oprócz czynności obsługowo-eksploatacyjnych (2 amorki, 4 w miarę tanie gumowe elementy zawieszenia, szczęki, sprężyny tylne, rozrząd - łącznie około 1000 zł) do awarii mogę zaliczyć wymianę przednich sprzęgiełek (680 zł). Poza tym wymiany oleju i opon oraz dużo jeżdżenia.....
Kto się może pochwalić, niech pisze.....
(to mówiłem ja, Czesław Jarząbek.... :)21 :)21 )
Doszło przez rok kolejne 20 tys km, w sierpniu czeka mnie wymiana amorków (oba prawe się kończą), poza tym oby tak dalej :wink: Myślę nad zakupem drugiej w zamian za jedną z osobówek 8) :)21 :)21 Na przekór....
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
cordoba_2004
 
 
Posty: 3166
Rejestracja: ndz cze 03, 2007 12:30 pm
Lokalizacja: Radłów Tarnów

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: cordoba_2004 » pt cze 03, 2011 7:54 pm

drugiej nowszej czy drugiej w tym samym wieku
Jest GV i jimny - Głodówka zbawia duszę i leczy ciało

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: seba4x4 » pt cze 03, 2011 9:07 pm

Druga w podobnym wieku i do kompletu będzie jeszcze Sorento :)21
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
cordoba_2004
 
 
Posty: 3166
Rejestracja: ndz cze 03, 2007 12:30 pm
Lokalizacja: Radłów Tarnów

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: cordoba_2004 » pt cze 03, 2011 9:36 pm

to ładną masz stajnię kia osobówki vitara patrol masakra
Jest GV i jimny - Głodówka zbawia duszę i leczy ciało

Awatar użytkownika
Łosiu
Posty: 2228
Rejestracja: pn sty 07, 2008 9:44 am
Lokalizacja: Bory Dolnośląskie

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: Łosiu » śr cze 08, 2011 11:25 am

sergio pisze:Moja była. Teraz Ojciec nią jeździ. Super sprzęt :)2 :D
http://www.youtube.com/watch?v=xaaMzL7Jd_o

to ta kia co ja czesto widac pod stacja PKP w Boleslawcu ??
nissan wd21 -> forek sf
GSX 1200 F
i tak dalej...

Awatar użytkownika
sergio
Posty: 516
Rejestracja: czw maja 04, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: sergio » czw cze 09, 2011 3:12 pm

Tak :D
Samurai 1.9 d '03
Jimny 1.3 '05 Obrazek

ADR44
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 38
Rejestracja: pn lip 19, 2010 12:23 am

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: ADR44 » sob cze 11, 2011 10:29 am

POCZYTAJCIE TO TO
http://admoto.com.pl/pub/article_print. ... +HR-V&dat=

solidne wykonanie ! lepsza od hondy , itd

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: leon zet » sob cze 11, 2011 11:24 am

Ale co oni porównują?
Te auta dzieli wszystko :roll:

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: seba4x4 » sob cze 11, 2011 7:19 pm

leon zet pisze:Ale co oni porównują?
Te auta dzieli wszystko :roll:
No jasne, Kia jest super, a Honda to bulwarowiec :wink: :)21 :)21
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

silesiango
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: ndz lis 01, 2009 11:15 am

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: silesiango » wt cze 14, 2011 7:54 am

Czesc i czolem;
Witam wszystkich ponownie po dlugiej przerwie, popijam poranna kawe i tak mysle, ze musze cos dodac do tego watku.
4 11 2009 r. rozdygotany blagalem o pomoc z kilkoma pytaniami dotyczacymi zakupu Kijany ( widzicie, napisalem z duzej litery :) ) i takowa od Was dostalem, wielkie dzieki i... Nabylem egzemplarz z 2000 roku. Od tego czasu:
- mam juz grubo ponad 200 000 na eine blacie
- przejechalem nia CALA Europe ( Hiszpania, Wlochy, Irlandie, GB. )
- w trasie rozsypalo mi sie sprzeglo elektromagnetyczne sprezarki AC ( i smierdzialo palonym plastikiem ), zrzucilem pasek i jazda dalej - latwe i dalo sie rozwiazac problem szybko - to wazne.
- z milosci do niej zainstalowalem sekwencje ( miala purchawe strzelajaca wczesniej )
- ciagam przyczepy - bez problemu z ta mala rama :))) ostatnio 650 km z 2-osiowka. Lawete tez ciagnie jak zloto. Trzeba troche plakac przy startach bo wszyscy dobrze wiemy, ze ma cholernie dlugie przelozenia i lubi wysokie obroty ruszajac z obciazeniem, ale...: to cholerne sprzeglo ma juz ponad 200 000 i trzyma!!!
- Wsadzilem sprezyny do tylu z astry kombi, twardsze, grubsze, po polozeniu siedzen mozna ladowac skolko ugodno, nie robi wrazenia. waga na dyszlu przyczepy tez nie, wiem co mowie, przeprowadzalem nia tesciow...
- z milosci dokupilem drugi komplet kol z AT 235/70/15 nie nowki ale inna jazda po roznym krzywym i "mietkim", hehe.
- z milosci dokupilem kupe narzedzi bo wciaz sie przydaja ;) ale... Niesamowite, ze wszystko wlasciwie da sie naprawiac - to moim zdaniem jeden z glownych plusow
- ostatnie akcje, sam ( jestem dumny ;) ) 5 godz w garazu a udalo mi sie : wymienic olej, swiece, filtr powietrza, zdjac wentylator, pompe wody, termostat, wymienic rozrzad, wszystkie paski,wyczyscic wszystko i poskladac do kupy w 3 godz nastepnego dnia. Po 3 tys od tego czasu wszystko hula jak ta lala dmuchana. Zycze takiego powodzenia z innymi samochodami.

Teraz, wiem, ze ma ona swoje wady, jedna z nich jest fakt, ze slyszy co sie mowi jak sie jest w poblizu ( do 10 m) wiec,:
- nie mozna jej chwalic
- nie mozna na nia narzekac
- nie mozna nawet zartowac o sprzedazy , moze sie nie rozkraczy ale gwarantowane, ze zacznie glosniej stukac czymkolwiek i nierowno chodzic...
- raz rzucilem okiem na Landcruiser'a na otomoto pociaglym wzrokiem i powiedzialem o tym szwagrowi jak zesmy nia jechali. Stanelismy cos zalatwic i po powrocie do samochodu po odpaleniu zaczela cholernie nierowno chodzic. I juz nie przestala - po zdiagnozowaniu - przeplywomierz za jedyne 250 PLN, dziwka. Moge tak mowic bo stoi w garazu, 200 m od domu.
- Jak juz sie cos wymknie z ust, lub przejdzie przez mysl to trzeba ZAWSZE odpukac w niemalowane. Po tym poscie bede pukal caly dzien...
- Co tam jeszcze... Skorzystam jeszcze, ze mnie nie slyszy... Samochod ten wyglada jak kupa... Jakas taka inna ale jak kupa. Zona mowi, ze nawet jest ladna, ale jak mozna jej wierzyc, jej tez sie kiedys podobalem.

Podsumowujac, wpadlem, nie sprzedam, marze czasem o czyms innym ( cicho ) ale potem ona wciaz jedzie, wciaz cos dla mnie zalatwia, ciagnie, wyciaga z blota i drwi z zasp zima ( zawsze mam miejsce do parkowania ). W lesie i w gorkach - zabawa po pachy i wszystko mozna ze soba zabrac - w niej.

Przewalone, bo tak juz chyba zostanie. Aha, no i ma sympatyczne forum - nie badzcie tacy skromni - sami chyba wiecie jak wygladaja inne fora - .

Pozdrawiam i milego cierpienia dla wszystkich zainteresowanych.

AHA, jeszcze jedno
PO PROSTU WIEM, ZE KIEDYS DO NIEJ WSADZE SZTYWNY MOST Z PRZODU, NIE WIEM JAK ALE WSADZE...
Ostatnio zmieniony wt cze 14, 2011 8:26 am przez silesiango, łącznie zmieniany 1 raz.
Sportage '00 2.0 16V Benz-LPG

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: seba4x4 » wt cze 14, 2011 8:15 am

silesiango pisze:Teraz, wiem, ze ma ona swoje wady, jedna z nich jest fakt, ze slyszy co sie mowi jak sie jest w poblizu ( do 10 m) wiec,:
- nie mozna jej chwalic
- nie mozna na nia narzekac
- nie mozna nawet zartowac o sprzedazy , moze sie nie rozkraczy ale gwarantowane, ze zacznie glosniej stukac czymkolwiek i nierowno chodzic...
- raz zucilem okiem na Landcruiser'a na otomoto pociaglym wzrokiem i powiedzialem o tym szwagrowi jak zesmy nia jechali. Stanelismy cos zalatwic i po powrocie do samochodu po odpaleniu zaczela cholernie nierowno chodzic. I juz nie przestala - po zdiagnozowaniu - przeplywomierz za jedyne 250 PLN, dziwka. Moge tak mowic bo stoi w garazu, 200 m od domu.
Święta racja :wink: :)21 :)21
Słuch ma dobry i potrafi być nadąsana :)21
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: leon zet » wt cze 14, 2011 8:22 am

Dzisiaj jadę do roboty kijanką
:)21
Tak jak i wczoraj

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: kubbaas » wt cze 14, 2011 9:07 am

ja od trzech tygodni jezdze nonstop kijanką... i pięknie jest :) nawet wychodzi taniej na gazie niż obsranym Aurisem w dyszlu...
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: seba4x4 » wt cze 14, 2011 1:20 pm

kubbaas pisze:ja od trzech tygodni jezdze nonstop kijanką..
Od sprzedaży Vitary Kijanka zrobiła przez dobre 3 m-ce ponad 10 tkm :wink: Codziennie do pracy, w weedendy na uczelnię do Poznania.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

silesiango
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: ndz lis 01, 2009 11:15 am

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: silesiango » wt cze 14, 2011 8:11 pm

Sa jeszcze tacy, ktorzy lubia je az tak... :

http://www.pirate4x4.com/forum/showthread.php?t=741382

Kolezka z Grecji... Pokolenia zycia ( wspolzycia? ... :wink: ) z kozami powoduja, ze powstaja takie pomysly do skakania po skalach.
To tak na dobranoc.

pozdr
Sportage '00 2.0 16V Benz-LPG

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7508
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: leon zet » wt cze 14, 2011 11:26 pm

Grecy już w starożytności robili monumentalne pomniki. Jak widać do dzisiaj robią. Materiał się tylko zmienił.

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: seba4x4 » czw lip 12, 2012 3:22 am

No to mam zrobione od zakupu (3,5 roku) 90 tys km. Nadal jeździ ;)
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
lewy00_00
 
 
Posty: 926
Rejestracja: wt mar 22, 2011 9:54 pm
Lokalizacja: Łomża

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: lewy00_00 » pt lip 13, 2012 8:29 am

No cóż moja Kijaneczka końcówka 98 roku jeżdżona i sprowadzona z Belgii przez pierwszego właściciela ( I chyba to jej najdalsza trasa) potem jeździła ze 4 lata w polsce, a Zakupiona przezemnie w kwietniu 2011 roku z przebiegiem 138 tys ze względu że niedaleko, srebrna, do tego skóra, klima, zakochałem się w niej:)nie wiadząc jaka jest naprawdę. Na początku bałem się nią jeździć dajej od domu nić 100 km (czytając na forum opinie użytkowników poprostu bałem się jeździć dalej, bałem się że nie wrócę :P) ale dodała mi otuchy i wiary w nią po przejechaniu trasy Białystok-Gdynia ale jeszcze przed Tym było trochę roboty przy niej a oto jej historia u mnie:
Nie ma ona u mnie lekko bo mieszkam na koloni z 1,5 kilosa od twardej czarnej nawierzchni i nie zawsze jeźdzę nią po drogach:P
W zimie nie zawodna z moją pomocą pomaga innym uczestnikom ruchu drogowego wyjeźdzać z zasp, błota itd.
A teraz coś o naprawach itd:
Po tygodniu czasu zagazowałem bo w porównaniu ze starym seatem toledo paliła o wiele więcej:P
Po około 3 miesiącach zaczęła kichać prychać więc:
-wymiana świec
-przewodów
-cewek
Pomogło:)
trochę w późniejszym czasie:
klocki, oleje, filtry, światła do jazdy dzeinnej, centralny zamek na pilot
Przed zimą wymiana sprzęgiełek na manualne:) (poprzedni właściciel w tych standardowych zrobił tak że były zazębione na stałe i napędzały cały most. Po wymianie znaczące zmniejszenie spalania i cichrza jazda:) )
I po około roku od zakupu padł immobilajzer. I tu był mój błąd bo w warsztacie niedaleko wywalili mi z kompa immo ale kosztowało to 6 stówek:( przepłacone ale cóż jeździ:) było trzeba wysłać kompa przez neta.
I przyszedł czas na wymianę przegubu bo po bezlitosnym jeżdżeniu przez poprzedniego właściciela po asfalcie z zazębionymi sprzęgiełkami musiały zużyć się przeguby. wymieniłem jeden. No i do maja spokój później padł drugi przegub.
Przyciemnianie szyb itd wszystko idzie w swoim zakresie. zaoszczędzone pieniążki na warsztatach idą na inne modyfikacje i piwko przy pracy:)
Ogólnie lubie dłubać przy kijance:) bardziej łatwe to jest niż myślałem.
Na dzisiejszy dzień ma przejechane 161 tys i nie narzekam:)
Kiedyś wracając z mazur na 5 biegu zaczęła mi przerywać ale po przejechaniu po bruku przestała i do dziś dnia jeździ jak powinna
Kosztów wsadzonych nikt nie liczy bo zadowolenie w terenie jest wielkie. Podjedza pod takie górki z dość łysowatymi oponami że ze zdziwieniem inni patrzą:)
Na dzień dzisiejszy a raczej po niedzieli. Podnoszenie budy:) Stare gumy między ramą a budą są... a raczej prawie ich nie ma:( Wymiana i przy okazji podniesienie autka z przedłużeniem śrub:) Przed zimą zakup jakiś sęsnych oponek 215/80/15 bądź coś podobnego.
Dodatkowo wymiana drążka od mocowania stabilizatora tego przy wahaczu. i tulei na drążku środkowym tylnym po czasem pukać zaczyna przy ruszaniu.Po ogólnym usunięciu tych luzów napewno cichnie trochą:) Choć zagłusza ją sprzęcik audio z suboferem 800W. (rdza też się boji) :)) W trakcie podnoszenia jej również konserwacja ramy:) i miejmy nadzieje że narazie do wymiany będą tylko oponki:) no i dywaniki gumowe bo te stare są w tragicznym stanie.
sportage'98r 16V KL71 235/75/15
boodylift 2,6" przód lift 1.6"+gumy Tył:2"+astra

madrider5
Posty: 773
Rejestracja: czw lis 11, 2010 9:47 pm
Lokalizacja: Okolice Torunia

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: madrider5 » pt lip 13, 2012 10:13 pm

Do body liftu masz zakupiony jakiś zestaw czy sam coś motasz? To i ja coś dodam :)21 Wszystko zleży na jaki egzemplarz się trafi, mój był ładny blacharsko, orurowany, klima ale technicznie już gorzej było co się objawiło dofinansowaniem ponad 2-krotnej wartości auta.... To był mój pierwszy tego typu pojazd i pierwszy na okolice więc człowiek był zielony co z czym. Najgorsza była 1 zima bo zakupiłem ją miesiąc przed tym jak zasypało i okazało się że oryginalne sprzęgiełka były styrane i wszelkie próby ich ratowania nie powiodły się. Nim się uzbierało na manuale to był koniec zimy, wiadomo jak to w Polsce zarobi.... na paliwo i życie. Z czasem remont silnika bo brał olej przy niby 175tyś przebiegu... i tak można by dalej wymieniać liczne naprawy.... Co cieszy w Sportku, to jest to że ma się dobry dostęp do operowania narzędziami a po podniesieniu na zwieszeniu można już dłubać pod nią bez podnoszenia lewarkiem. Sama buda jest dość niska, ale za to szeroka. U mnie w okolicy nie ma nigdzie takiej jak moja a sporo ludzi zaczyna się interesować tego typu autami :wink: a ilu zazdrości :)21 Nie raz widzę jak się przejeżdża jak to się ludzie oglądają a Sportek nie jest jakiś extra nowoczesny stylistyką. Zeszłej jesieni podniosłem ją na zawieszeniu co się okazało banalnie prostą sprawą, zmieniłem opony na KL 71 w rozmiarze 235/75 i oczekiwałem zimy, która okazała się dość dobrotliwa, aczkolwiek zawiało drogi i była okazja sprawdzić cało roczne wypociny przy niej. Spokojnie sobie radziła w śniegu po kolana a nawet na wiosnę w mokrym i ciężkim gdzie zwykłe szosówki by się zaślizgały. Jak na razie nigdy nie zawiodła mnie na drodze i dojechałem do domu mimo to różnych okoliczności...może i dlatego że połowę części wymieniono na nowe :roll: Ale ogólnie jest ok i zobaczymy jak to dalej będzie.
Nie zabijajcie! Nie kradnijcie! ->rząd nie lubi konkurencji
Był Sportek 96-Custom
Suzuki GSX600F

Awatar użytkownika
lewy00_00
 
 
Posty: 926
Rejestracja: wt mar 22, 2011 9:54 pm
Lokalizacja: Łomża

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: lewy00_00 » ndz lip 15, 2012 9:17 pm

Sam będę podnosić . Do podniesienia miały iść krążki hokejowe ale trzeba było by podkładać ich po dwa a zakupiłem bałwanki - odboje http://allegro.pl/odboj-4t-balwanek-naj ... 50423.html przetnę na pół i dodatkowo zastosuje jeszcze gumę którą znalazłem w warsztacie i wyciąłem ją pod swój wymiar to pomiędzy budę a ramę, a z drugiej strony pomiędzy śrubą, a ramą też powycinane tak jak by krążki. (Guma grubości ok 2 cm). no i tak coś mi się zdaje że mocowanie zderzaków będzie trzeba podnieś wyżej bo powstanie duża dziura pomiędzy zderzakiem a resztą budy. Z Tyłu klapa bagażnika obciera o zderzak przy zamykaniu więc widać że trochę obsiadła buda na gumach. Przy konserwacji ramy widzę że więcej roboty będzie przy stronie baku. ponieważ tam widać większą ilość rdzy. ale ogólnie rama po opukaniu młotkiem jest twarda:) więc jest lepiej niż myślałem:) na razie zmiana felg nie jest w planie. Już zadawałem te pytanie na forum ale czy oponki 215/80/15 wejdą na standardowe alusy i nie będą obcierać? na necie czytałem że bez problemu można o jeden rozmiar mniejsze jak i większe założyć oponki czyli albo 195 lub 215. Ale kto by chciał zakładac węższe opony:P Każdy chce czym szersze:P
sportage'98r 16V KL71 235/75/15
boodylift 2,6" przód lift 1.6"+gumy Tył:2"+astra

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: seba4x4 » czw sie 16, 2012 9:50 am

Kia zaliczyła dziś kolejne badania techniczne przy przebiegu 181 tkm. Trochę słabszy ręczny na tylnym kole, pojawiający się lekki luz na górnym wahaczu przedniego prawego koła. Wszystko inne OK. Nadal nie marudzę ;)
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

kubbaas
Posty: 723
Rejestracja: pt gru 11, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Palmiry
Kontaktowanie:

Re: Kia inaczej ;-)

Post autor: kubbaas » ndz sie 19, 2012 9:32 am

ja to jednak mam najtańszą w utrzymaniu kijanke... :)21 odkąt w lipcu 2011 staneła pod płotem to do tej pory nic sie nie zepsuło... kompletnie nic :)21 również nic nie pali :)21
tak wracam do tego działu i po mału wraca mi motywacja do zajęcia sie kijanką... chyba kupie jakis rokujący silnik albo baaarrrdzo cierpliwie poszukam powodu focha... choc mysle że koszty będą podobne...
Wdupiemamto 4x4 Team
Disco 300 zielony taki...
www.momitransport.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość